eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Uruchamianie gaźnikowca
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 16

  • 11. Data: 2014-11-19 01:41:41
    Temat: Re: Uruchamianie gaźnikowca
    Od: PiteR <e...@f...pl>

    na ** p.m.s ** ToM pisze tak:

    > Jak powinno się uruchamiać takie coś np po nocy? Ssanie jest ręczne
    > (dźwignia).

    Mogę Ci napisać jak jest możliwe żeby to wyglądało.

    Naciskam gaz jeden raz. Tarcza schodkowa ssania automatycznego robi
    tryk. Przysłona rozruchowa robi klap. Kręcę rozrusznikiem. Silnik
    zapala po 1sek. Przysłona rozruchowa uchyla się klik :)


    --
    Piter

    golf mk2
    a jak twój samochód będzie jeździł po 27 latach?


  • 12. Data: 2014-11-19 11:21:41
    Temat: Re: Uruchamianie gaźnikowca
    Od: Trybun <i...@j...ru>

    W dniu 2014-11-18 o 19:30, ToM pisze:
    > hej,
    >
    > Jest sobie Hyundai Pony '91 z silnikiem benzynowym 1.5 na gaźniku
    > (silnik ponoć Mistubishi).
    > Jak powinno się uruchamiać takie coś np po nocy? Ssanie jest ręczne
    > (dźwignia). Autko zagazowane a instalacja gazowa ma niecałe pół roku,
    > z regulacją na śrubie. Brak automatyki przełączania benzyna-gaz.
    >
    > Czy taki sposób uruchamiania jest właściwy? Weźmy pod uwagę
    > uruchamianie na gazie:
    > - wyciągam ssanie
    > - kluczyk na zapłon
    > - kilka razy podpompować pedałem gazu do podłogi
    > - kręcić rozrusznikiem aż zaskoczy (3-5 sek) - tutaj chyba już nie
    > należy wciskać pedału gazu, żeby nie zalać (mylę się?)
    > - jeśli powyższe nie pomaga to odczekać i znów kręcić
    > - jak odpali to po kilkunastu sekundach zmniejszać ssanie - i tu
    > pytanie czy można od razu ruszyć np na pełnym ssaniu, czy raczej
    > odczekać (jak długo)?
    >
    > Jak to powinno wyglądać na dużych mrozach (-15st i więcej)?
    >
    > Wybaczcie lamerske pytania :)
    >

    Musisz auto wyczuć, generalnie ssanie musi być zawsze włączone przy
    rozruchu. Gdy jedziesz po prostej i wolnej drodze to można je wyłączyć
    już kilkudziesięciu sekundach, natomiast w mieście, przy zakorkowanych
    ulicach lepiej dać mu dłużej pochodzić na ssaniu.
    To podpompowywanie czy jednorazowe naciśnięcie pedału gazu, bądź
    nierobienie nic, to już kwestia wyczucia auta. Gdy dobrze pali bez
    wstępnego podpompywowania to po co to robić. I generalnie nie ma o co
    pytać - takie auta z gaźnikiem są przyjaźniejsze kierowcy niż te obecne,
    z tą górą elektroniki.


  • 13. Data: 2014-11-20 15:47:16
    Temat: Re: Uruchamianie gaźnikowca
    Od: "Leszek Kowalski" <k...@o...pl>


    Użytkownik "ToM" <t...@g...ciach.pl> napisał w wiadomości
    news:m4g38t$ssd$1@node2.news.atman.pl...
    > hej,
    >
    > Jest sobie Hyundai Pony '91 z silnikiem benzynowym 1.5 na gaźniku (silnik
    > ponoć Mistubishi).
    > Jak powinno się uruchamiać takie coś np po nocy? Ssanie jest ręczne
    > (dźwignia). Autko zagazowane a instalacja gazowa ma niecałe pół roku, z
    > regulacją na śrubie. Brak automatyki przełączania benzyna-gaz.

    Ja przy okazji dyskusji o gaźnikowcach....
    Czy przy jeździe na biegu bez wciskania gazu podawane jest paliwo do
    cylindrów?
    Przy wtrysku to wiadomo, że paliwo jest odcinnane. Przy gaźniku słyszałem o
    elektrozaworze który również odcina paliwo, ale na jakiej zasadzie on
    działa? Dodatkowy czujnik położenia przepustnicy i elektrozawór? Wiele też
    pewnie zależy od gaźnika.

    W swojej Fieście 1.1 mam wrażenie, że przy jeździe z górki na luzie mamy
    mniejsze spalanie niż przy jeździe na biegu (wiadomo, większe obroty -
    więcej paliwa wpada do cylindrów). Żadnych czujników przy gaźniku nie widzę
    i raczej paliwo przy puszczonym pedale gazu jest podawane do cylindrów.
    Przepustnica też nie jest idealnie zamknięta, bo trzeba utrzymać przecież
    wolne obroty (regulowane śrubą bezpośrednio na przepustnicy - nie ma żadnych
    "bajpasów")

    --
    pozdrawiam
    Leszek Kowalski


  • 14. Data: 2014-11-20 17:21:20
    Temat: Re: Uruchamianie gaźnikowca
    Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>

    Użytkownik "Leszek Kowalski" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:m4kutn$pgs$1@node2.news.atman.pl...
    >
    > Użytkownik "ToM" <t...@g...ciach.pl> napisał w wiadomości
    > news:m4g38t$ssd$1@node2.news.atman.pl...
    >> hej,
    >>
    >> Jest sobie Hyundai Pony '91 z silnikiem benzynowym 1.5 na gaźniku (silnik
    >> ponoć Mistubishi).
    >> Jak powinno się uruchamiać takie coś np po nocy? Ssanie jest ręczne
    >> (dźwignia). Autko zagazowane a instalacja gazowa ma niecałe pół roku, z
    >> regulacją na śrubie. Brak automatyki przełączania benzyna-gaz.
    >
    > Ja przy okazji dyskusji o gaźnikowcach....
    > Czy przy jeździe na biegu bez wciskania gazu podawane jest paliwo do
    > cylindrów?
    > Przy wtrysku to wiadomo, że paliwo jest odcinnane. Przy gaźniku słyszałem
    > o elektrozaworze który również odcina paliwo, ale na jakiej zasadzie on
    > działa? Dodatkowy czujnik położenia przepustnicy i elektrozawór? Wiele też
    > pewnie zależy od gaźnika.
    >
    > W swojej Fieście 1.1 mam wrażenie, że przy jeździe z górki na luzie mamy
    > mniejsze spalanie niż przy jeździe na biegu (wiadomo, większe obroty -
    > więcej paliwa wpada do cylindrów). Żadnych czujników przy gaźniku nie
    > widzę i raczej paliwo przy puszczonym pedale gazu jest podawane do
    > cylindrów. Przepustnica też nie jest idealnie zamknięta, bo trzeba
    > utrzymać przecież wolne obroty (regulowane śrubą bezpośrednio na
    > przepustnicy - nie ma żadnych "bajpasów")
    >


    W Samarze z 1992 roku był układ, który sterował elektrozaworem blokującym
    dyszę wolnych obrotów. Przepustnica w położeniu zamkniętym zwierała styk i
    jeśli obroty były większe od chyba 2000, to układ zamykał zawór.

    --
    Pozdrawiam,

    yabba


  • 15. Data: 2014-11-21 02:11:39
    Temat: Re: Uruchamianie gaźnikowca
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Leszek Kowalski" napisał w wiadomości
    >Ja przy okazji dyskusji o gaźnikowcach....
    >Czy przy jeździe na biegu bez wciskania gazu podawane jest paliwo do
    >cylindrów?
    >Przy wtrysku to wiadomo, że paliwo jest odcinnane. Przy gaźniku
    >słyszałem o elektrozaworze który również odcina paliwo, ale na jakiej
    >zasadzie on działa? Dodatkowy czujnik położenia przepustnicy i
    >elektrozawór? Wiele też pewnie zależy od gaźnika.

    Niekoniecznie elektrozawor - prosta membranka poruszana podcisnieniem
    w kolektorze.
    Podcisnienie jest duze wtedy jak obroty duze i gaz nie wcisniety.

    Rzeklbym ze byl czesto stosowany.
    Po zagazowaniu auta niska generacja - oszczedzanie znika.

    >W swojej Fieście 1.1 mam wrażenie, że przy jeździe z górki na luzie
    >mamy mniejsze spalanie niż przy jeździe na biegu (wiadomo, większe
    >obroty - więcej paliwa wpada do cylindrów). Żadnych czujników przy
    >gaźniku nie widzę i raczej paliwo przy puszczonym pedale gazu jest
    >podawane do cylindrów. Przepustnica też nie jest idealnie zamknięta,
    >bo trzeba utrzymać przecież wolne obroty (regulowane śrubą
    >bezpośrednio na przepustnicy - nie ma żadnych "bajpasów")

    Nie wiem jak w fiescie, ale czesto te bypasy sa pomimo srubki.
    Ford w ogole miewal ambitne gazniki, np Motorcraft - rzeklbym ze to
    caly analogowy komputer na podcisnienie.


    J.


  • 16. Data: 2014-11-21 20:33:37
    Temat: Re: Uruchamianie gaźnikowca
    Od: k...@g...com

    W dniu czwartek, 20 listopada 2014 15:47:20 UTC+1 użytkownik Leszek Kowalski napisał:
    > Użytkownik "ToM" <t...@g...ciach.pl> napisał w wiadomości
    > news:m4g38t$ssd$1@node2.news.atman.pl...
    > > hej,
    > >
    > > Jest sobie Hyundai Pony '91 z silnikiem benzynowym 1.5 na gaźniku (silnik
    > > ponoć Mistubishi).
    > > Jak powinno się uruchamiać takie coś np po nocy? Ssanie jest ręczne
    > > (dźwignia). Autko zagazowane a instalacja gazowa ma niecałe pół roku, z
    > > regulacją na śrubie. Brak automatyki przełączania benzyna-gaz.
    >
    > Ja przy okazji dyskusji o gaźnikowcach....
    > Czy przy jeździe na biegu bez wciskania gazu podawane jest paliwo do
    > cylindrów?
    > Przy wtrysku to wiadomo, że paliwo jest odcinnane. Przy gaźniku słyszałem o
    > elektrozaworze który również odcina paliwo, ale na jakiej zasadzie on
    > działa? Dodatkowy czujnik położenia przepustnicy i elektrozawór? Wiele też
    > pewnie zależy od gaźnika.
    >
    > W swojej Fieście 1.1 mam wrażenie, że przy jeździe z górki na luzie mamy
    > mniejsze spalanie niż przy jeździe na biegu (wiadomo, większe obroty -
    > więcej paliwa wpada do cylindrów). Żadnych czujników przy gaźniku nie widzę
    > i raczej paliwo przy puszczonym pedale gazu jest podawane do cylindrów.
    > Przepustnica też nie jest idealnie zamknięta, bo trzeba utrzymać przecież
    > wolne obroty (regulowane śrubą bezpośrednio na przepustnicy - nie ma żadnych
    > "bajpasów")
    >
    > --
    > pozdrawiam
    > Leszek Kowalski

    Jest podawane paliwo. W całym bilansie paliwowym uwzględniane jest to co leci przez
    dyszę wolnych obrotów. Zaworek elektromagnetyczny na dyszy wolnych obrotów ma na celu
    odcięcie paliwa po wyłączeniu zapłonu, żeby do samozapłonu nie dochodziło. Inna jest
    technika jazdy. Z wtryskiem wyhamowuje się na biegu a z gaźnikiem na luzie albo z
    wciśniętym sprzęgłem. Wylot mieszanki dla wolnych obrotów znajduje się pod
    przepustnicą i hamowanie silnikiem niepotrzebnie zużywa paliwo. Tak jest w typowych
    gaźnikach. Oczywiście są i bardzo rozbudowane gaźniki nazwane przez JF komputerami
    analogowymi. Ale takich gaźników w normalnych samochodach nie było za dużo. Są
    gaźniki na przykład współpracujące z sondą lambda.

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: