Użytkownik "J.F" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:k0vhu7$2qv$...@i...gazeta.pl...
> Użytkownik "Tomasz Gorbaczuk" napisał w wiadomości
>>> Zastanawiam się kto teraz o zdrowych zmysłach dalej marzy o polskich
>>> autostradach i drogach szybkiego ruchu :)
>
>>Kolego, rusz gdzieś w Polskę - tak z 300 km od swojego miejsca
>>zamieszkania - napisz co zobaczyłeś.
>>Ja gdzie nie pojadę to widzę nowe ekspresówki i wyremontowane drogi
>>krajowe. Tyle co zrobiono w ostatnich 2-3 latch nie powstało przez
>>poprzednie 30. Nie da się w 10 lat zrobić siatki niemieckich autostrad -
>>ale to co powstało jest i tak więcej niż liczyłem.
>
> Tym niemniej - marzysz o wiekszej ilosci tego i przemianowaniu ekspresowek
> na autostrady ... platne ? :-)
>
> Co do ilosci ... mieszkasz gdzies na "trasach Euro" ? Postep jest
> generalnie od lat, od 2004 wiekszy, no, pierwsze inwestycje "unijne"
> oddawano od 2006-7, wiec to juz od ~5 lat mamy w miare intesywny rozwoj.

No nie wiem, ja od 10 lat nie widziałem nic nowego w okolicach - i tak aż do
Euro właśnie.

do góry

Dnia 21-08-2012 o 15:55:04 MichałG <g...@w...pl> napisał(a):

> Tomasz Gorbaczuk pisze:

>> Pokaż mi kraj (opłaty na bramkach) gdzie się nie stoi w czasie
>> wyjazdów/powrotów wakacyjnych. Nasze autostrady są puste w porównaniu
>> do włoskich/niemieckich/francuskich w tym okresie.
>
> Niemcy, Czechy, Słowacja, austria, szwecja... itd. ;)
>
> Podobne czasy oczekiwania (ok. połowe krótsze) są w normalnym
> tygodniu... to, że ktos kiedys przejechał bez kolejki Sosnice to tylko
> przypadek.
> Jakos nawet na Brenerze w sobote pełni sezonu narciarskiego nie stoi sie
> dłużej niz kilka min. Ale tych bramek jest tak 'kilka' a nie cztery jak
> u nas.

Dawno nie jechałem na południe ale gdy jechałem (2 lata temu) to miałem
winietki: czeskie, słowackie, austryjackie - wiec nie ma co porównywać do
naszych kolejek na bramkach :-) - tym bardziej Szwecja i Niemcy :-).
Stałem natomiast w zwykłą (wakacyjną) sobotę 3 godziny na zjeżdzie z
autostrady w Rimini, stałem gdy wracałem z Barcelony (nie był to jeszcze
miesiąc "wakacyjny"), w tym roku stałem w Lionie itd.
Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Jeszcze raz napiszę - u nas ruch na
autostradach jest mały.

TG

do góry

Użytkownik "Tomasz Gorbaczuk" napisał w wiadomości
>Dawno nie jechałem na południe ale gdy jechałem (2 lata temu) to
>miałem winietki: czeskie, słowackie, austryjackie - wiec nie ma co
>porównywać do naszych kolejek na bramkach :-)

Czemu, sumaryczny czas zakupu mozna porownac :-)

>Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Jeszcze raz napiszę - u nas ruch na
>autostradach jest mały.

W ogolnosci owszem, ale musisz jednak przyznac ze 40 minut czekania na
bramkach to nie jest malo. I wypacza sens autostrady :-)


J.

do góry

Dnia 21-08-2012 o 19:15:58 J.F <j...@p...onet.pl> napisał(a):

> Użytkownik "Tomasz Gorbaczuk" napisał w wiadomości
>> Dawno nie jechałem na południe ale gdy jechałem (2 lata temu) to
>> miałem winietki: czeskie, słowackie, austryjackie - wiec nie ma co
>> porównywać do naszych kolejek na bramkach :-)
>
> Czemu, sumaryczny czas zakupu mozna porownac :-)

Winietki można kupić wcześniej w PL lub przy okazji tankowania.


>
>> Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Jeszcze raz napiszę - u nas ruch na
>> autostradach jest mały.
>
> W ogolnosci owszem, ale musisz jednak przyznac ze 40 minut czekania na
> bramkach to nie jest malo. I wypacza sens autostrady :-)
>
Ale te 40 min. nie zdarza się codziennie - pewnie piątek,niedziela, długi
weekend majowy, długi weekend sierpniowy itp. W poniedziałek po południu,
wtorek, środę czwartek i "normalną" sobotę jest luźniej - tak jak wszędzie.

TG

do góry

Dnia 21-08-2012 o 16:42:39 J.F <j...@p...onet.pl> napisał(a):

> Za 50 lat ropa sie skonczy i autostrady beda niepotrzebne :-)
Ropa się "skończy" jak będzie na to polityczne zapotrzebowanie.


> Ze nic to oczywiscie nie, ale jak sie tak spojrzy demagogicznie
> krytycznie ... to tez i malo sie poprawia :-)

W stosunku do czego mało? - bo ja myślę, że w stosunku do naszych
możliwości to całkiem sporo - zwłaszcza, że praktycznie przy każdej
inwestycji "pomaga" mafia.

>> U nas autostrady nie są drogie -
>
> No, to zalezy. Te "panstwowe" po 10gr/km to powiedzmy znosnie.
> Ale Staleksport to bierze chyba juz ze 30gr/km, i to mnie sie wydaje
> duzo ... aczkolwiek patrzac na kolejki na bramkach - cena jest bardzo
> dobra :-)

Dokładnie o to mi chodzi, wszyscy płaczą, że drogo a kolejki na zjazdach
"na 40 min. czekania".
Polacy już taką mają mentalność - potrafią tylko narzekać, nie ma pracy,
pieniędzy, niczego - a jak upadnie biuro podróży to się okazuje, że
mnóstwo ludzi jeździ na wczasy za granicę (nie tylko Egipt i Tunezja).


> Owszem, ale jak masz doliczyc np 20% dalej i dodatkowo pol godziny na
> bramkach, i jeszcze oplate za autostrade, to wybor juz tak bardzo nie
> cieszy.

Na trasach 100+ km praktycznie zawsze szybciej jest autostradą.
Ale tu nie chodzi tylko o sam asfalt - razem z autostradą robione są
węzły, obwodnice, wiadukty które znacznie ułatwiają ruch lokalny -
przykładem może być S8/A2 w Warszawie - dla ludzi dojeżdzających do pracy
z powiatu Warszawa- Zachód (Grodzisk, Pruszków itp) to błogosławieństwo -
mimo, że autostradą jadą raptem 5 km.


> Ale zauwaz ze sam juz wydluzyles horyzont do 5-10 lat, wiec nie tylko
> ostatnie 2-3 ...

W ciągu ostatnich 2-3 lat przybyło najwięcej gotowych kilometrów i
najwięcej jest km w budowie.
Ale wiadomo, że nie zrobiono tego przez 2 lata - miejscami wykończono to
co było rezgrzebane 10 lat wcześniej.

TG

do góry

Użytkownik "Tomasz Gorbaczuk" napisał w wiadomości grup
Dnia 21-08-2012 o 16:42:39 J.F <j...@p...onet.pl>
napisał(a):
>> Za 50 lat ropa sie skonczy i autostrady beda niepotrzebne :-)
>Ropa się "skończy" jak będzie na to polityczne zapotrzebowanie.

No nie wiem, nie wiem, z pustego i polityk nie naleje :-)

>> Ze nic to oczywiscie nie, ale jak sie tak spojrzy demagogicznie
>> krytycznie ... to tez i malo sie poprawia :-)
>W stosunku do czego mało? - bo ja myślę, że w stosunku do naszych
>możliwości to całkiem sporo

w stosunku do potrzeb, a demagogicznie to nawet w stosunku do spadku
po komunie - bo jak np A4 zrobili od nowa, to przeciez km nie przybylo
:-)

>> Ale Staleksport to bierze chyba juz ze 30gr/km, i to mnie sie
>> wydaje duzo ... aczkolwiek patrzac na kolejki na bramkach - cena
>> jest bardzo dobra :-)

>Dokładnie o to mi chodzi, wszyscy płaczą, że drogo a kolejki na
>zjazdach "na 40 min. czekania".
>Polacy już taką mają mentalność - potrafią tylko narzekać, nie ma
>pracy, pieniędzy, niczego - a jak upadnie biuro podróży to się
>okazuje, że mnóstwo ludzi jeździ na wczasy za granicę (nie tylko
>Egipt i Tunezja).

No bo wczasy w Polsce sa do d* :-)
I to nie jest tylko polskie narzekactwo, ale czesto obiektywny fakt
:-)

>> Owszem, ale jak masz doliczyc np 20% dalej i dodatkowo pol godziny
>> na bramkach, i jeszcze oplate za autostrade, to wybor juz tak
>> bardzo nie cieszy.
>Na trasach 100+ km praktycznie zawsze szybciej jest autostradą.

Malo - patrz np przyklad Wroclaw Lubin z watku obok.

>Ale tu nie chodzi tylko o sam asfalt - razem z autostradą robione są
>węzły, obwodnice, wiadukty które znacznie ułatwiają ruch lokalny -
>przykładem może być S8/A2 w Warszawie

Owszem, ale to tez bywalo bez autostrad.
No i np pod wrockiem zamierzaja zamknac jeden wjazd. Bo nieoplacalny
... a w domysle - bo bramka za droga i na siebie nie zarobi :-)

>> Ale zauwaz ze sam juz wydluzyles horyzont do 5-10 lat, wiec nie
>> tylko ostatnie 2-3 ...
>W ciągu ostatnich 2-3 lat przybyło najwięcej gotowych kilometrów i
>najwięcej jest km w budowie.

Autostrad rocznie - byc moze. Tak bardziej ogolnie - niekoniecznie.

J.

do góry

Użytkownik "Tomasz Gorbaczuk" napisał
Dnia 21-08-2012 o 19:15:58 J.F <j...@p...onet.pl>
napisał(a):
>> Użytkownik "Tomasz Gorbaczuk" napisał w wiadomości
>>> Dawno nie jechałem na południe ale gdy jechałem (2 lata temu) to
>>> miałem winietki: czeskie, słowackie, austryjackie - wiec nie ma
>>> co porównywać do naszych kolejek na bramkach :-)
>
>> Czemu, sumaryczny czas zakupu mozna porownac :-)
>Winietki można kupić wcześniej w PL

Nie oplaca sie, poza tym tez czas kosztuje :-)

>lub przy okazji tankowania.

Akurat odwrotnie - oplacalo sie tankowac przy wyjezdzie na tym
kierunku

Teraz to juz nie jestem taki pewny ... taniej w Austrii czy Czechach ?

>>> Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Jeszcze raz napiszę - u nas ruch
>>> na autostradach jest mały.
>> W ogolnosci owszem, ale musisz jednak przyznac ze 40 minut czekania
>> na bramkach to nie jest malo. I wypacza sens autostrady :-)
>
>Ale te 40 min. nie zdarza się codziennie - pewnie piątek,niedziela,
>długi

Nie. mnie sie najdluzej zdazylo chyba z 5 minut.
Ale ... znajomy czesciej w szczycie jezdzi, i wtedy korki dluzsze.
Moze nie 40 minut, ale 15-20 ..

J.

do góry

Użytkownik "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:

>>> U nas autostrady nie są drogie -
>>
>> No, to zalezy. Te "panstwowe" po 10gr/km to powiedzmy znosnie.
>> Ale Staleksport to bierze chyba juz ze 30gr/km, i to mnie sie wydaje
>> duzo ... aczkolwiek patrzac na kolejki na bramkach - cena jest bardzo
>> dobra :-)

Do czego porównujesz?

>
> Dokładnie o to mi chodzi, wszyscy płaczą, że drogo a kolejki na zjazdach
> "na 40 min. czekania".

A gdzie Ci się to wyklucza?

> Polacy już taką mają mentalność - potrafią tylko narzekać, nie ma pracy,
> pieniędzy, niczego - a jak upadnie biuro podróży to się okazuje, że
> mnóstwo ludzi jeździ na wczasy za granicę (nie tylko Egipt i Tunezja).

Mówisz, że to ci sami co narzekają?
A nawet jeśli - to może gdyby w Polsce zarobki były normalne, to nie
musieliby męczyć się w Egipcie, tylko byczyliby się na Maledivach?
Inna sprawa, że tak jest tylko dzięki nim samym - gdyby się dobrze
zakręcili, to mieliby i Maledivy w cenie Egiptu.

> Na trasach 100+ km praktycznie zawsze szybciej jest autostradą.

Jak postoisz 40 min na bramce, to nie ma szans.

do góry

Użytkownik "J.F" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:

> Akurat odwrotnie - oplacalo sie tankowac przy wyjezdzie na tym kierunku
>
> Teraz to juz nie jestem taki pewny ... taniej w Austrii czy Czechach ?

Chyba w Austrii, ale generalnie wielkich różnic nie ma.

do góry

Dnia 21-08-2012 o 21:10:00 J.F <j...@p...onet.pl> napisał(a):


>> W ciągu ostatnich 2-3 lat przybyło najwięcej gotowych kilometrów i
>> najwięcej jest km w budowie.
>
> Autostrad rocznie - byc moze. Tak bardziej ogolnie - niekoniecznie.
>

http://tinyurl.com/7qkuwy2

http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Plik:PL-Mo
torways-pl.svg&filetimestamp=20120503110642


TG

do góry