eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › czy butan (sprężone powietrze w ciekłej postaci) przewodzi prąd?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 103

  • 11. Data: 2017-04-23 03:12:49
    Temat: Re: czy butan (sprężone powietrze w ciekłej postaci) przewodzi prąd?
    Od: John Smith <d...@b...pl>

    On 23-04-2017 02:20, HF5BS wrote:
    >
    > Użytkownik "John Smith" <d...@b...pl> napisał w wiadomości
    > news:odfeg1$juk$1@node2.news.atman.pl...
    >> Butan nie przewodzi prądu, ale woda która się skropli
    >> z powietrza już tak.
    >
    > Czysta woda jest doskonałym izolatorem. Jej przewodność jest spowodowana
    > zanieczyszczeniami.
    > Więc jeśli wykropli się czysta woda i nie rozpuści żadnych
    > zanieczyszczeń (raczej nierealne), to przewodzić nie będzie.
    > A tak przy okazji - butan=/=powietrze.

    Pogadaj z panienkami które wypuściły z rąk suszarkę do włosów kąpiąc się
    w wannie.
    K.


  • 12. Data: 2017-04-23 03:15:40
    Temat: Re: czy butan (sprężone powietrze w ciekłej postaci) przewodzi prąd?
    Od: "HF5BS" <h...@...pl>


    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:6aa38v7a2cwv.19qylrm3ijm1w.dlg@40tude.net...
    >> Przewodzi nawet _chemicznie_ czysta woda. Ulega autodysocjacji.
    >> Warto uwzględnić to zjawisko.
    >
    > Ale bardzo malutko. 18 Mohm/m.
    > Przetworniki na kilkaset kV chlodzi sie woda.

    5.5 mA przez metrowy opornik 18 M?, czy to rzeczywiście tak mało? Chyba, że
    tracone pół kW można zaniedbać, mimo niewielkiego prądu, wolałbym jednak,
    aby mnie nie trzepnęło.
    To już wiem, jak sobie poradzić, jak będę potrzebować opornika np. 23,4 k?,
    wezmę rurkę po małym bezpieczniku, precyzyjnie wlutuję w doprowadzenia
    kawałki krosówki i zaleję wodą...
    Kurcze, czyżby taki opornik 100k?, wielkości ziarka ryżu, to przy czystej
    wodzie i tak izolator?
    Wiki podaje, że to woda destylowana/demineralizowana... Jakoś nie chce mi
    się to skleić z pojęciem chemicznie czysta. Zwłaszcza wyobrażając sobie
    pojęcie azeotrop, szary sen Ś.P. Balcerka z Alternatyw... (Pomijam przedgon,
    rozumiem, że Balcerek wiedział, że pierwsze kap-kap trzeba absolutnie
    wylać.)
    Zresztą, Wiki podaje, że nawet woda redestylowana, nie jest wolna od
    zanieczyszczeń.
    Nie chciałbym być źle zrozumiany, mnie po prostu ciekawi, jakie parametry
    elektryczne miała by woda naprawdę fizycznie i chemicznie stuprocentowo
    czysta (i niezdysocjowana)... (takie trochę chemiczne voo-doo, ale z czystej
    ciekawości, nie z dążenia do czegoś nieosiagalnego) Jestem też ciekaw, jak
    bardzo by taka woda była toksyczna (zatruł się ktoś kiedyś czystą wodą? Bo
    ja tak...).
    No, kupa niezaspokojonej ciekawości z lat dziecięco-szkolnych... (wyobrażasz
    sobie minę nauczyciela, jak zaczyna gadać o budowie atomu, a uczniak go
    pyta, jakie są fizycznie odległości między powłokami, albo, pod jakim kątem
    przecinają się tory ruchow elektronów?)
    Bo skoro MLCC to pardon le mot, chujowizna elektryczna (chwiejność
    parametrów), ale można wykorzystać, bądź chwiejność ma niewielkie znaczenie
    w danym układzie, to i opornik zrobić z wody...

    --
    I śmiech niekiedy może być nauką,
    Kiedy się z przywar, nie z osób natrząsa(...)
    Szanujmy mądrych, przykładnych, chwalebnych,
    Śmiejmy się z głupich, choć i przewielebnych.
    (C) bp. Ignacy Krasicki "Monachomachia V"


  • 13. Data: 2017-04-23 10:48:23
    Temat: Re: czy butan (sprężone powietrze w ciekłej postaci) przewodzi prąd?
    Od: Pcimol <...@...com>

    On 2017-04-23 03:12, John Smith wrote:
    > Pogadaj z panienkami które wypuściły z rąk suszarkę do włosów kąpiąc się
    > w wannie.
    > K.
    >
    Co wspólnego ma czysta woda z wodą w wannie?


  • 14. Data: 2017-04-23 12:05:56
    Temat: Re: czy butan (sprężone powietrze w ciekłej postaci) przewodzi prąd?
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    John Smith pisze:

    >> Czysta woda jest doskonałym izolatorem. Jej przewodność jest
    >> spowodowana zanieczyszczeniami.
    [...]
    > Pogadaj z panienkami które wypuściły z rąk suszarkę do włosów
    > kąpiąc się w wannie.

    Kto by gadał z brudasami.

    Jarek

    --
    To nie do wiary, że niedawno tak to było,
    w słuchawce głos: "Kochany, dzwonisz, jak to miło".
    A gdy spytałem, czy to z kranu gdzieś tak siąpie,
    mówiła: "Tak, bo ja się często kąpię".


  • 15. Data: 2017-04-23 12:19:21
    Temat: Re: czy butan (sprężone powietrze w ciekłej postaci) przewodzi prąd?
    Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc [kropka] pl>

    W dniu 2017-04-23 o 03:15, HF5BS pisze:
    >
    > Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:6aa38v7a2cwv.19qylrm3ijm1w.dlg@40tude.net...
    >>> Przewodzi nawet _chemicznie_ czysta woda. Ulega autodysocjacji.
    >>> Warto uwzględnić to zjawisko.
    >>
    >> Ale bardzo malutko. 18 Mohm/m.
    >> Przetworniki na kilkaset kV chlodzi sie woda.
    >
    > 5.5 mA przez metrowy opornik 18 M?, czy to rzeczywiście tak mało? Chyba,
    > że tracone pół kW można zaniedbać, mimo niewielkiego prądu, wolałbym
    > jednak, aby mnie nie trzepnęło.
    > To już wiem, jak sobie poradzić, jak będę potrzebować opornika np. 23,4
    > k?, wezmę rurkę po małym bezpieczniku, precyzyjnie wlutuję w
    > doprowadzenia kawałki krosówki i zaleję wodą...
    > Kurcze, czyżby taki opornik 100k?, wielkości ziarka ryżu, to przy
    > czystej wodzie i tak izolator?
    > Wiki podaje, że to woda destylowana/demineralizowana... Jakoś nie chce
    > mi się to skleić z pojęciem chemicznie czysta. Zwłaszcza wyobrażając
    > sobie pojęcie azeotrop, szary sen Ś.P. Balcerka z Alternatyw... (Pomijam
    > przedgon, rozumiem, że Balcerek wiedział, że pierwsze kap-kap trzeba
    > absolutnie wylać.)
    > Zresztą, Wiki podaje, że nawet woda redestylowana, nie jest wolna od
    > zanieczyszczeń.
    > Nie chciałbym być źle zrozumiany, mnie po prostu ciekawi, jakie
    > parametry elektryczne miała by woda naprawdę fizycznie i chemicznie
    > stuprocentowo czysta (i niezdysocjowana)... (takie trochę chemiczne
    > voo-doo, ale z czystej ciekawości, nie z dążenia do czegoś
    > nieosiagalnego) Jestem też ciekaw, jak bardzo by taka woda była
    > toksyczna (zatruł się ktoś kiedyś czystą wodą? Bo ja tak...).
    > No, kupa niezaspokojonej ciekawości z lat dziecięco-szkolnych...
    > (wyobrażasz sobie minę nauczyciela, jak zaczyna gadać o budowie atomu, a
    > uczniak go pyta, jakie są fizycznie odległości między powłokami, albo,
    > pod jakim kątem przecinają się tory ruchow elektronów?)
    > Bo skoro MLCC to pardon le mot, chujowizna elektryczna (chwiejność
    > parametrów), ale można wykorzystać, bądź chwiejność ma niewielkie
    > znaczenie w danym układzie, to i opornik zrobić z wody...

    Po kolei. JF podał poprawną wartość, ale pomylił jednostki, jednostką
    oporności właściwej jest om razy metr. Przewodnictwo ultraczystej wody
    wynosi 0.055 mikrosimensa na centymetr, co po przeliczeniu daje wartość
    podaną przez JF, w omach razy metr oczywiście. To oznacza, że te 5.5mA
    popłynie przez słup wody o długości 1m i przekroju 1m^2, warunki raczej
    abstrakcyjne. Nasze Millipore daje jakieś 0.1 mikrosimensa na centymetr,
    ale tylko wtedy, gdy ma nowe jonity (to urządzenie czyści wodę na
    jonitach, potem odwrócona osmoza). Można taką wodę kupić, około trzech
    stówek za litr :-)
    Woda niezdysocjowana, oczywiście nie przewodziłaby prądu, ale to
    rzeczywiście chemiczne voo-doo. Zatruć się czystą wodą nie da, ale jest
    niesmaczna, herbata na niej zrobiona jest wręcz paskudna. Można
    natomiast zrobić sobie krzywdę popijając ciężką wodę. Znam nawet
    takiego, co próbował, lekarz powiedział mu: "dobrze, żeś to rozcieńczył
    etanolem, bo inaczej byśmy tu nie rozmawiali". Ale to zupełnie inna bajka...
    Pytanie o kąty przecinanie się elektronów w ruchu po prostu nie ma sensu
    w świetle teorii kwantowej. Kształty orbitali można policzyć, ale nie są
    one kuliste, więc pytanie o odległości też nie bardzo ma sens.

    Pozdrawiam,
    P.P.


  • 16. Data: 2017-04-23 12:24:22
    Temat: Re: czy butan (sprężone powietrze w ciekłej postaci) przewodzi prąd?
    Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc [kropka] pl>

    W dniu 2017-04-23 o 02:20, HF5BS pisze:
    >
    > Użytkownik "John Smith" <d...@b...pl> napisał w wiadomości
    > news:odfeg1$juk$1@node2.news.atman.pl...
    >> Butan nie przewodzi prądu, ale woda która się skropli
    >> z powietrza już tak.
    >
    > Czysta woda jest doskonałym izolatorem. Jej przewodność jest spowodowana
    > zanieczyszczeniami.

    Przewodność wody jest spowodowana jej dysocjacją, a więc obecnością
    jonów. W laboratorium da się otrzymać wodę o przewodnictwie praktycznie
    równym teoretycznemu. Tak nawiasem mówiąc, czystość wody określa się
    właśnie podając jej przewodnictwo.

    Pozdrawiam,
    P.P.


  • 17. Data: 2017-04-23 12:29:44
    Temat: Re: czy butan (sprężone powietrze w ciekłej postaci) przewodzi prąd?
    Od: "HF5BS" <h...@...pl>


    Użytkownik "John Smith" <d...@b...pl> napisał w wiadomości
    news:odgv2p$5j7$1@node2.news.atman.pl...
    >> Więc jeśli wykropli się czysta woda i nie rozpuści żadnych
    >> zanieczyszczeń (raczej nierealne), to przewodzić nie będzie.
    >> A tak przy okazji - butan=/=powietrze.
    >
    > Pogadaj z panienkami które wypuściły z rąk suszarkę do włosów kąpiąc się w
    > wannie.

    1 - różnicówka może pomóc.
    2 - od kiedy woda w wannie jest chemicznie czysta? Jest? Wykażesz?

    --
    I śmiech niekiedy może być nauką,
    Kiedy się z przywar, nie z osób natrząsa(...)
    Szanujmy mądrych, przykładnych, chwalebnych,
    Śmiejmy się z głupich, choć i przewielebnych.
    (C) bp. Ignacy Krasicki "Monachomachia V"


  • 18. Data: 2017-04-23 12:51:45
    Temat: Re: czy butan (sprężone powietrze w ciekłej postaci) przewodzi prąd?
    Od: "HF5BS" <h...@...pl>


    Użytkownik "Paweł Pawłowicz" <p...@w...up.wroc [kropka] pl> napisał w
    wiadomości news:58fc7fa8$0$649$65785112@news.neostrada.pl...
    > Woda niezdysocjowana, oczywiście nie przewodziłaby prądu, ale to

    No i o tym piszę.

    > rzeczywiście chemiczne voo-doo. Zatruć się czystą wodą nie da, ale jest

    Ano. Ale wiesz, jak to jest z ciekawością cobybyłogdyby...?

    > niesmaczna, herbata na niej zrobiona jest wręcz paskudna. Można

    No, ja się zatrułem, może nie jest to jakieś niewiadomoco, wypiłem litr...
    chyba litr, dwa dni L4, lekarka nie miała wątpliwości. No, te osmotyczne i
    elektrolityczne sprawy, rozchwiane, itd.

    > natomiast zrobić sobie krzywdę popijając ciężką wodę. Znam nawet

    Bo tam OIDP, wodór-prot wymienia się na wodór-deuter, którego właściwości
    różnią się na tyle, że i woda ma je inne, co może dać wyniki... No, lekarze
    wiedzą.

    > takiego, co próbował, lekarz powiedział mu: "dobrze, żeś to rozcieńczył
    > etanolem, bo inaczej byśmy tu nie rozmawiali". Ale to zupełnie inna
    > bajka...

    Więc lepiej nie próbować.

    > Pytanie o kąty przecinanie się elektronów w ruchu po prostu nie ma sensu w
    > świetle teorii kwantowej. Kształty orbitali można policzyć, ale nie są one
    > kuliste, więc pytanie o odległości też nie bardzo ma sens.

    No, wiadomo, ale wiesz, jak to jest, gdy uczniak czymś się interesuje i nie
    dostaje odpowiedzi, gdy szkoła zabija w nim te ciekawość, gdy zabija wręcz
    każdą ciekawość...? Uczniak nie wie, ale jest ciekawy świata, chciałby
    poczytać o tym i nie dostaje nawet wskazówki "poczytaj <autor> pozycję
    <tytuł>", pójdzie do biblioteki, weźmie książkę i poczyta! Ale to nauczyciel
    jest od tego, by mu wskazać, czego ma szukać! To się dowie, czy jest w
    stanie to ogarnąć, czy potrzebuje jeszcze trochę jakiejś wiedzy, aby w ogóle
    zacząć to rozkminiać. Jeśli taka historia, to naprzemienne zanudzanie o
    starożytnej Grecji i Egipcie, na przemian z wszelkimi odmianami komuny, to
    piźnie to w kąt, bo chciałby wiedzieć nie tylko to, gdzie jacy królowie komu
    wpierdol spuścili, czy jakie były współzależności spośród różnych ówczesnych
    pierwszych sekretarzy, bądź osobników im równoważnych, ale też to, jak żyli
    wówczas najzwyklejsi ludzie, co robili, jak mieszkali, jak się uczyli, jak
    ubierali, jak się bawili, jakie mieli zwyczaje, dlaczego jakieś społeczności
    się nie lubią, itd. Jeśli chemia, miała by być (no, tu u mnie najgorzej nie
    bylo, kobita widać, że znała się na tym, co robi) naprzemiennym zanudzaniem
    co jest kwasem, co resztą kwasową, co grupą wodorotlenową, to ja się później
    nie dziwię, że w późniejszym wieku nie odróżni kwasu od zasady, bo nie chce,
    wystarczająco się znudził.

    --
    I śmiech niekiedy może być nauką,
    Kiedy się z przywar, nie z osób natrząsa(...)
    Szanujmy mądrych, przykładnych, chwalebnych,
    Śmiejmy się z głupich, choć i przewielebnych.
    (C) bp. Ignacy Krasicki "Monachomachia V"


  • 19. Data: 2017-04-23 12:55:22
    Temat: Re: czy butan (sprężone powietrze w ciekłej postaci) przewodzi prąd?
    Od: "HF5BS" <h...@...pl>


    Użytkownik "Paweł Pawłowicz" <p...@w...up.wroc [kropka] pl> napisał w
    wiadomości news:58fc80d5$0$5140$65785112@news.neostrada.pl...
    > Przewodność wody jest spowodowana jej dysocjacją, a więc obecnością jonów.
    > W laboratorium da się otrzymać wodę o przewodnictwie praktycznie

    Ale ja tego nie neguję.

    > równym teoretycznemu. Tak nawiasem mówiąc, czystość wody określa się
    > właśnie podając jej przewodnictwo.

    Stąd mnie interesuje, jakie by było, dla wody idealnej, bez żadnych fuzli.
    Interesuje mnie, na fizyce mi nie powiedzieli, na chemii mi nie powiedzieli,
    a wiem, że każdy fuzel, może tu sporo namieszać.

    --
    I śmiech niekiedy może być nauką,
    Kiedy się z przywar, nie z osób natrząsa(...)
    Szanujmy mądrych, przykładnych, chwalebnych,
    Śmiejmy się z głupich, choć i przewielebnych.
    (C) bp. Ignacy Krasicki "Monachomachia V"


  • 20. Data: 2017-04-23 13:36:26
    Temat: Re: czy butan (sprężone powietrze w ciekłej postaci) przewodzi prąd?
    Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc [kropka] pl>

    W dniu 2017-04-23 o 12:51, HF5BS pisze:
    >
    > Użytkownik "Paweł Pawłowicz" <p...@w...up.wroc [kropka] pl> napisał w
    > wiadomości news:58fc7fa8$0$649$65785112@news.neostrada.pl...
    >> Woda niezdysocjowana, oczywiście nie przewodziłaby prądu, ale to
    >
    > No i o tym piszę.
    >
    >> rzeczywiście chemiczne voo-doo. Zatruć się czystą wodą nie da, ale jest
    >
    > Ano. Ale wiesz, jak to jest z ciekawością cobybyłogdyby...?
    >
    >> niesmaczna, herbata na niej zrobiona jest wręcz paskudna. Można
    >
    > No, ja się zatrułem, może nie jest to jakieś niewiadomoco, wypiłem
    > litr... chyba litr, dwa dni L4, lekarka nie miała wątpliwości. No, te
    > osmotyczne i elektrolityczne sprawy, rozchwiane, itd.

    I tu pojawia się problem definicji pojęcia "trucizna". Dla chemika jest
    to puste słowo, pozostaje więc znaczenie potoczne, a to jest bardzo
    nieprecyzyjne.

    >> natomiast zrobić sobie krzywdę popijając ciężką wodę. Znam nawet
    >
    > Bo tam OIDP, wodór-prot wymienia się na wodór-deuter, którego
    > właściwości różnią się na tyle, że i woda ma je inne, co może dać
    > wyniki... No, lekarze wiedzą.
    >
    >> takiego, co próbował, lekarz powiedział mu: "dobrze, żeś to
    >> rozcieńczył etanolem, bo inaczej byśmy tu nie rozmawiali". Ale to
    >> zupełnie inna bajka...
    >
    > Więc lepiej nie próbować.
    >
    >> Pytanie o kąty przecinanie się elektronów w ruchu po prostu nie ma
    >> sensu w świetle teorii kwantowej. Kształty orbitali można policzyć,
    >> ale nie są one kuliste, więc pytanie o odległości też nie bardzo ma sens.
    >
    > No, wiadomo, ale wiesz, jak to jest, gdy uczniak czymś się interesuje i
    > nie dostaje odpowiedzi, gdy szkoła zabija w nim te ciekawość, gdy zabija
    > wręcz każdą ciekawość...? Uczniak nie wie, ale jest ciekawy świata,
    > chciałby poczytać o tym i nie dostaje nawet wskazówki "poczytaj <autor>
    > pozycję <tytuł>", pójdzie do biblioteki, weźmie książkę i poczyta! Ale
    > to nauczyciel jest od tego, by mu wskazać, czego ma szukać! To się
    > dowie, czy jest w stanie to ogarnąć, czy potrzebuje jeszcze trochę
    > jakiejś wiedzy, aby w ogóle zacząć to rozkminiać.

    Jest tak, jak napisałeś. Niestety.

    > Jeśli taka historia,
    > to naprzemienne zanudzanie o starożytnej Grecji i Egipcie,

    Da się ciekawie i o Grecji. Na przykład z okazji bitwy nad Salaminą
    dowiedziałem się, dlaczego słabsza i mniej liczna flota ją wygrała. Ale
    aby to wyjaśnić, nauczyciel nie może być kujonem, a musi rozumieć
    kwestie techniczne, które przesądziły o losach tej bitwy.

    > na przemian z
    > wszelkimi odmianami komuny, to piźnie to w kąt, bo chciałby wiedzieć nie
    > tylko to, gdzie jacy królowie komu wpierdol spuścili, czy jakie były
    > współzależności spośród różnych ówczesnych pierwszych sekretarzy, bądź
    > osobników im równoważnych, ale też to, jak żyli wówczas najzwyklejsi
    > ludzie, co robili, jak mieszkali, jak się uczyli, jak ubierali, jak się
    > bawili, jakie mieli zwyczaje, dlaczego jakieś społeczności się nie
    > lubią, itd. Jeśli chemia, miała by być (no, tu u mnie najgorzej nie
    > bylo, kobita widać, że znała się na tym, co robi) naprzemiennym
    > zanudzaniem co jest kwasem, co resztą kwasową, co grupą wodorotlenową,
    > to ja się później nie dziwię, że w późniejszym wieku nie odróżni kwasu
    > od zasady, bo nie chce, wystarczająco się znudził.

    Teraz nauczanie chemii jest fatalne. A sądząc z preferencji obecnych
    władz, będzie jeszcze gorzej.

    Pozdrawiam,
    P.P.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10 ... 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: