eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › odszkodowanie OC - dopłata i oferta
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 3

  • 1. Data: 2013-10-13 16:37:52
    Temat: odszkodowanie OC - dopłata i oferta
    Od: ToMasz <n...@n...neostrada.pl>

    witam

    uszkodzono mi samochód (pisałem) wyceniono nisko wartość przed kolizją,
    wysoko po kolizji. zaprotestowałem argumentując logicznie. niestety
    niema ustawowego terminu w którym UNIQA musi odpowiedzieć, dobre
    zwyczaje nakazują w 30 dni. tak się też stało. Odpowiedzieli, korygując
    nieznacznie kwoty na moją korzyść. Nieznaczne tylko, bo tak mogą.
    Przedstawiciel powiedział że jak mi się nie podoba, to mogę się
    _odwołać_ od decyzji... W sposób... nie do końca jasny dla mnie.
    Teraz sedno sprawy:
    Poprosiłem więc o przesłanie na email _informacji w jaki sposób
    powinienem się odwołać_ aby odniosło to należyty skutek (żeby w skutek
    braku jakiegoś numerku nie czekać kolejnych 30 dni) W odpowiedzi
    dostałem dopłatę do odszkodowania 450zł wraz z ofertą zakupu wraku przez
    jakąś tam firmę "za grosze" (odległą o 100km!).
    Pytanie do znawców. Mam 450zł więcej i zapominam o sprawie, czy też
    jeśli przyjmuję te 450zł, to _MUSZĘ_ auto sprzedać "za grosze"?

    Wiem że mógłbym tam zadzwonić, ale poza sekretarką na infolini, nie
    połączę się z likwidatorem ani osobą decyzyjną. tak samo nie chcę w tej
    sprawie pisać email - bo za 30 dni to lekka przesada..

    ToMasz


  • 2. Data: 2013-10-13 17:00:29
    Temat: Re: odszkodowanie OC - dopłata i oferta
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail n...@n...neostrada.pl napisał(a) w poprzednim
    odcinku co następuje:

    > uszkodzono mi samochód (pisałem) wyceniono nisko wartość przed kolizją,
    > wysoko po kolizji. zaprotestowałem argumentując logicznie. niestety
    > niema ustawowego terminu w którym UNIQA musi odpowiedzieć, dobre
    > zwyczaje nakazują w 30 dni. tak się też stało. Odpowiedzieli, korygując
    > nieznacznie kwoty na moją korzyść. Nieznaczne tylko, bo tak mogą.
    > Przedstawiciel powiedział że jak mi się nie podoba, to mogę się
    > _odwołać_ od decyzji... W sposób... nie do końca jasny dla mnie.
    > Teraz sedno sprawy:
    > Poprosiłem więc o przesłanie na email _informacji w jaki sposób
    > powinienem się odwołać_ aby odniosło to należyty skutek (żeby w skutek
    > braku jakiegoś numerku nie czekać kolejnych 30 dni) W odpowiedzi
    > dostałem dopłatę do odszkodowania 450zł wraz z ofertą zakupu wraku przez
    > jakąś tam firmę "za grosze" (odległą o 100km!).
    > Pytanie do znawców. Mam 450zł więcej i zapominam o sprawie, czy też
    > jeśli przyjmuję te 450zł, to _MUSZĘ_ auto sprzedać "za grosze"?
    >
    > Wiem że mógłbym tam zadzwonić, ale poza sekretarką na infolini, nie
    > połączę się z likwidatorem ani osobą decyzyjną. tak samo nie chcę w tej
    > sprawie pisać email - bo za 30 dni to lekka przesada..
    >
    Nic z tego nie rozumiem.
    Szkoda całkowita, tak?

    I bujasz sie z okresleniem wartosci wraku?
    Skoro wycenili za wysoko, to musza podac miejsce gdzie po takiej cenie
    sprzedasz.
    Podali, to na czym polega problem?
    Ze 100km? To ustal z nimi, ze zawozisz laweta i za tę lawete tez musza ci
    zwócic.

    Co do terminów - tutaj niestety nic nie przeskoczysz.
    Ale: skąd pośpiech? To najgorszy z doradców przy likwidacji.
    Jeżeli samochód jest ci potrzebne do zarobkowania to brak zysku równiez
    jest twoją strata którą ubezpieczyciel winien ci oddac.

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Dlaczego chłopaki z Warszawy wolą dziewczyny z Poznania niż ze stolicy?
    Bo z jednej strony Wola i Ochota a z drugiej Brudno i Włochy.


  • 3. Data: 2013-10-13 19:24:44
    Temat: Re: odszkodowanie OC - dopłata i oferta
    Od: "Wiwo" <nic_tu_nie_ma@po_czta.pl>


    Użytkownik "ToMasz" <n...@n...neostrada.pl> napisał w
    wiadomości news:525ab03f$0$14842$65785112@news.neostrada.pl...
    > witam
    >
    > uszkodzono mi samochód (pisałem) wyceniono nisko wartość przed kolizją,
    > wysoko po kolizji. zaprotestowałem argumentując logicznie. niestety niema
    > ustawowego terminu w którym UNIQA musi odpowiedzieć, dobre zwyczaje
    > nakazują w 30 dni. tak się też stało. Odpowiedzieli, korygując nieznacznie
    > kwoty na moją korzyść. Nieznaczne tylko, bo tak mogą. Przedstawiciel
    > powiedział że jak mi się nie podoba, to mogę się _odwołać_ od decyzji... W
    > sposób... nie do końca jasny dla mnie.
    > Teraz sedno sprawy:
    > Poprosiłem więc o przesłanie na email _informacji w jaki sposób powinienem
    > się odwołać_ aby odniosło to należyty skutek (żeby w skutek braku jakiegoś
    > numerku nie czekać kolejnych 30 dni)

    Odwołujesz się na piśmie. Składasz je w sekretariacie/biurze podawczym czy
    co tam mają, oczywiście wymagasz potwierdzenia daty i wpływu, ewentualnie
    wysyłasz poleconym za potwierdzeniem odbioru. Niestety nie masz wpływu na
    czas odpowiedzi - taka rzeczywistość.
    Nie bardzo rozumiem, co masz na myśli pisząc "w jaki sposób powinienem się
    odwołać_ aby odniosło to należyty skutek"? Liczysz, że podadzą Ci gotową
    instrukcję na pismo, które ich przestraszy? Chyba żartujesz...


    W odpowiedzi
    > dostałem dopłatę do odszkodowania 450zł wraz z ofertą zakupu wraku przez
    > jakąś tam firmę "za grosze" (odległą o 100km!).

    Ciebie nie interesuje gdzie ta firma się mieści. Jeżeli zdecydujesz się
    przyjąć ich ofertę, to informujesz ich o tym i udostępniasz samochód. Sami
    sobie po niego przyjadą. Ewentualnie możesz się dogadać, że sam je
    zawieziesz, ale muszą Ci zwrócić koszty.


    > Pytanie do znawców. Mam 450zł więcej i zapominam o sprawie, czy też jeśli
    > przyjmuję te 450zł, to _MUSZĘ_ auto sprzedać "za grosze"?

    Cholera wie, co Ci zaproponowali, wrzuć skan to się zobaczy. Jeżeli jest to
    typowe rozliczenie szkody całkowitej, to nie musisz samochodu sprzedawać.
    Przyjmujesz kasę, podpisujesz papier, że zrzekasz się dalszych roszczeń i
    tyle.



    > Wiem że mógłbym tam zadzwonić, ale poza sekretarką na infolini, nie
    > połączę się z likwidatorem ani osobą decyzyjną. tak samo nie chcę w tej
    > sprawie pisać email - bo za 30 dni to lekka przesada..

    Tak to działa. Możesz ich postraszyć sądem, albo pismem od prawnika. Czasem
    pomaga.

    Wiwo

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: