eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › postarzanie nie poplaca
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 521

  • 391. Data: 2015-12-30 23:13:42
    Temat: Re: postarzanie nie poplaca
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    <k...@g...com> wrote in message
    news:6c1c441e-0e11-4bf5-8419-d95e33d5f458@googlegrou
    ps.com...
    > W dniu środa, 30 grudnia 2015 22:48:51 UTC+1 użytkownik Pszemol napisał:
    >> Mam w pracy koleżankę która kupuje najtańsze długopisy
    >> w paczkach po 50 sztuk - na pytanie czemu sobie nie kupi
    >> jednego ale fajnego odpowiada: "często je gubię" :-)
    > Każdy ma jakąś rzecz o którą dba, długopisów nie gubię i kupuję porządne,
    > z prostej przyczyny - dreszcze mnie przechodzą, jak mam pisać tymi
    > pachnącymi benzenem drapiącymi wkładami z długopisów, które kupuje się na
    > kilogramy. Nie jestem jakimś penmanship-filem, nie zamawiam w japońskich
    > manufakturach ręcznie wykonanych piór z żółwich skorup, ale tandety w tym
    > zakresie nie znoszę.
    > Przyrządy kuchenne to samo, widzę, jak znajomi zajeżdżają w kilka miesięcy
    > jakąś teflonową/tanioceramiczną patelnię, a mojej ukochanej patelni z
    > hurtowni gastronomicznej kupionej w 2005 + jakiejś antycznej żeliwnej z
    > emalią prędzej rączka odpadnie, niż się porysują.

    Ale pomyśl, że w słuchawkach za 2,50 masz na codzień
    gorszy komfort - owszem, jak się zepsują to do kosza,
    ale zamieniasz na nowe, też za 2,50, też kiepskie, też drapią
    w uszy, też charczą jak pójdą basy (lub basów brak w ogóle).
    Używanie latami takich słuchawek za 2,50 to jest to samo mniej
    więcej co pisanie jednym z paczki 50 długopisów BIC.


  • 392. Data: 2015-12-31 09:40:01
    Temat: Re: postarzanie nie poplaca
    Od: Budyń <b...@r...pl>

    W dniu środa, 30 grudnia 2015 20:38:19 UTC+1 użytkownik Pszemol napisał:
    > "Budyń" <b...@r...pl> wrote in message
    > news:9c8ad55c-12f8-42ed-9630-17993ff1b338@googlegrou
    ps.com...
    > > no to oczywiste - ale to nie o to chodziło zeby niby solidniejsze
    > > naprawiac.
    > > A dokładniej: to mit ze gdy sie kupi droższe to bedzie lepsze. Moze i
    > > kiedys tak było...
    >
    > W Twoim przypadku mitem jest coś innego...
    > Mitem jest to, że istnieje kabelek do słuchawek którego
    > nie da się upier***, zwłaszcza gdy ktoś się postara...
    >
    > To jest mitem, bo nie istnieje taki kabelek, rozumiesz? :-)

    sie tak nie mondruj :) Po całej serii nedznych słuchawek uzytkownicy dobrze wiedza
    jak uzywac by dłuzej działały. Wiec to nie to - moze i zwykły pech a po naprawie
    bedzą dzialay klejne 10lat...


    b.


  • 393. Data: 2015-12-31 09:47:57
    Temat: Re: postarzanie nie poplaca
    Od: Budyń <b...@r...pl>

    W dniu środa, 30 grudnia 2015 22:48:51 UTC+1 użytkownik Pszemol napisał:
    > I nie byłoby w tym nic złego, bo pieniądze niby małe,
    > ale marnuje się przy tym materiały, energia i rosną
    > góry śmieci. Z punktu widzenia współżycia na tej Planecie
    > zamiast jednorazówek chyba lepiej kupić coś trwałego i dbać
    > o to a nawet naprawić jak się zepsuje niż poddać się
    > coraz bardziej wszechobecnemu konsumpcjonalizmowi.


    czyli skutki "jednorazowosci" dostrzegasz, jednorazowosc w drobnych przedmiotach też
    - ale jak mowimy o pralkach to juz nie. Pralki sie nie psują :)
    Głosuję na obowiązkową 10letnią gwarancję na produkty przemysłowe przeznaczone dla
    odbiorcy końcowego -czyli konsumenta.

    No to pytanie troche inne - konsumenta sie skłania do kupowania coraz nowych
    przedmiotów zatem nie muszą, albo wręcz nie mogą, być trwałe. A jak to jest w
    biznesie? Drukarka czy pralka w pralni przemysłowej pewnie są trwalsze niz
    24miesiące+histereza :)



    b.


  • 394. Data: 2015-12-31 10:21:49
    Temat: Re: postarzanie nie poplaca
    Od: Czarek Grądys <c...@w...onet.pl>

    W dniu 30.12.2015 o 14:09, Budyń pisze:

    >
    > no to oczywiste - ale to nie o to chodziło zeby niby solidniejsze naprawiac. A
    dokładniej: to mit ze gdy sie kupi droższe to bedzie lepsze. Moze i kiedys tak
    było...
    >

    Jest trochę inaczej, drogie nie musi być dobre, a za tanie nie może być
    dobre.


    --
    Cezary Grądys
    c...@w...onet.pl


  • 395. Data: 2015-12-31 11:08:20
    Temat: Re: postarzanie nie poplaca
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Thu, 31 Dec 2015 00:47:57 -0800 (PST), Budyń napisał(a):
    > W dniu środa, 30 grudnia 2015 22:48:51 UTC+1 użytkownik Pszemol napisał:
    >> I nie byłoby w tym nic złego, bo pieniądze niby małe,
    >> ale marnuje się przy tym materiały, energia i rosną
    >> góry śmieci. Z punktu widzenia współżycia na tej Planecie
    >> zamiast jednorazówek chyba lepiej kupić coś trwałego i dbać
    >> o to a nawet naprawić jak się zepsuje niż poddać się
    >> coraz bardziej wszechobecnemu konsumpcjonalizmowi.
    >
    >
    > czyli skutki "jednorazowosci" dostrzegasz, jednorazowosc w drobnych przedmiotach
    też - ale jak mowimy o pralkach to juz nie. Pralki sie nie psują :)
    > Głosuję na obowiązkową 10letnią gwarancję na produkty przemysłowe przeznaczone dla
    odbiorcy końcowego -czyli konsumenta.

    Na lodowki tak, na pralki tak, na samochody tak.
    Ale np na komputery juz nie - klient zepsuje aby dostac szybszy, z
    wiekszym dyskiem.
    Podobnie z telefonami, a teraz z telewizorami ..

    > No to pytanie troche inne - konsumenta sie skłania do kupowania
    > coraz nowych przedmiotów zatem nie muszą, albo wręcz nie mogą, być
    > trwałe. A jak to jest w biznesie? Drukarka czy pralka w pralni
    > przemysłowej pewnie są trwalsze niz 24miesiące+histereza :)

    No widzisz - od drukarki sie zaczelo :-)
    Tak zrobione, zeby naprawiac sie nie oplacalo - albo jak kto woli - z
    platnoscia ratalna - reszta w tonerach.

    Oczywiscie sa i takie do przemyslowych wydrukow.

    W sumie, to to sie do Trybunalu nadaje - jak to jest, ze urzad moze, a
    nawet musi, przetarg na drukarke oglosic, gdzie sobie zamowi "drukarka
    z gwarancja i materialami eksploatacyjnymi na 5 lat i 200 tys stron",
    a ja nie moge. Tzn ja moge, ale uslysze "gwarancja tylko 2 lata".

    J.


  • 396. Data: 2015-12-31 14:34:12
    Temat: Re: postarzanie nie poplaca
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Budyń" <b...@r...pl> wrote in message
    news:0720918b-09d7-4786-afec-57dd9b4de484@googlegrou
    ps.com...
    > W dniu środa, 30 grudnia 2015 22:48:51 UTC+1 użytkownik Pszemol napisał:
    >> I nie byłoby w tym nic złego, bo pieniądze niby małe,
    >> ale marnuje się przy tym materiały, energia i rosną
    >> góry śmieci. Z punktu widzenia współżycia na tej Planecie
    >> zamiast jednorazówek chyba lepiej kupić coś trwałego i dbać
    >> o to a nawet naprawić jak się zepsuje niż poddać się
    >> coraz bardziej wszechobecnemu konsumpcjonalizmowi.
    >
    >
    > czyli skutki "jednorazowosci" dostrzegasz, jednorazowosc w drobnych
    > przedmiotach też - ale jak mowimy o pralkach to juz nie. Pralki sie nie
    > psują :)
    > Głosuję na obowiązkową 10letnią gwarancję na produkty przemysłowe
    > przeznaczone dla odbiorcy końcowego -czyli konsumenta.

    Pralki nie są jednorazówki, naprawia się je, jak najbardziej.
    I skąd 10 letnia? Czemu nie 25 letnia?

    > No to pytanie troche inne - konsumenta sie skłania do kupowania coraz
    > nowych przedmiotów zatem nie muszą, albo wręcz nie mogą, być trwałe. A jak
    > to jest w biznesie? Drukarka czy pralka w pralni przemysłowej pewnie są
    > trwalsze niz 24miesiące+histereza :)

    Konsument ma mieć swój rozum i nie dać się nakłaniać do dziadostwa.
    Naprawdę nie czujesz różnicy w dźwięku pomiędzy słuchawkami
    za 2,50zł a takimi za 60zł?


  • 397. Data: 2015-12-31 14:35:08
    Temat: Re: postarzanie nie poplaca
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Czarek Grądys" <c...@w...onet.pl> wrote in message
    news:5684f3ad$0$702$65785112@news.neostrada.pl...
    > W dniu 30.12.2015 o 14:09, Budyń pisze:
    >> no to oczywiste - ale to nie o to chodziło zeby niby solidniejsze
    >> naprawiac. A dokładniej: to mit ze gdy sie kupi droższe to bedzie lepsze.
    >> Moze i kiedys tak było...
    >>
    >
    > Jest trochę inaczej, drogie nie musi być dobre, a za tanie nie może być
    > dobre.

    Otóż to! :-) Tak jest dokładnie.




  • 398. Data: 2015-12-31 15:23:38
    Temat: Re: postarzanie nie poplaca
    Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>

    Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
    news:n63ann$55s$1@dont-email.me...
    > "Budyń" <b...@r...pl> wrote in message
    > news:0720918b-09d7-4786-afec-57dd9b4de484@googlegrou
    ps.com...
    >
    > Konsument ma mieć swój rozum i nie dać się nakłaniać do dziadostwa.
    > Naprawdę nie czujesz różnicy w dźwięku pomiędzy słuchawkami
    > za 2,50zł a takimi za 60zł?

    Bardzo często nie ma różnicy pomiędzy wyrobem za 2,50 i za 60 zł. Ten
    droższy jest produkowany z tańszego poprzez zmianę metki z ceną. :)

    --
    Pozdrawiam,

    yabba


  • 399. Data: 2015-12-31 15:28:23
    Temat: Re: postarzanie nie poplaca
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Thu, 31 Dec 2015 07:34:12 -0600, Pszemol napisał(a):
    > "Budyń" <b...@r...pl> wrote in message
    >> czyli skutki "jednorazowosci" dostrzegasz, jednorazowosc w drobnych
    >> przedmiotach też - ale jak mowimy o pralkach to juz nie. Pralki sie nie
    >> psują :)
    >> Głosuję na obowiązkową 10letnią gwarancję na produkty przemysłowe
    >> przeznaczone dla odbiorcy końcowego -czyli konsumenta.
    >
    > Pralki nie są jednorazówki, naprawia się je, jak najbardziej.

    Sie nie naprawia. Bo za drogi naprawiacz, bo za drogie czesci, bo
    czesci nie ma.
    Owszem, sa jeszcze kraje, gdzie sie naprawia, ale to ostatnie podrygi.

    > I skąd 10 letnia? Czemu nie 25 letnia?

    25 lat to klient rozumie ze ma prawo sie popsuc, zardzewiec, a
    zardzewialej nie chce ...

    >> No to pytanie troche inne - konsumenta sie skłania do kupowania coraz
    >> nowych przedmiotów zatem nie muszą, albo wręcz nie mogą, być trwałe. A jak
    >> to jest w biznesie? Drukarka czy pralka w pralni przemysłowej pewnie są
    >> trwalsze niz 24miesiące+histereza :)
    >
    > Konsument ma mieć swój rozum i nie dać się nakłaniać do dziadostwa.
    > Naprawdę nie czujesz różnicy w dźwięku pomiędzy słuchawkami
    > za 2,50zł a takimi za 60zł?

    Ja tam wiem, ze cene podniesc najprosciej.

    No i co z tego, ze kupie swietne sluchawki za 60, jesli kabelek
    wytrzyma 2 miesiace ? :-)


    J.


  • 400. Data: 2015-12-31 15:39:48
    Temat: Re: postarzanie nie poplaca
    Od: Dariusz Dorochowicz <_...@w...com>

    W dniu 2015-12-31 o 15:23, yabba pisze:
    > Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
    > news:n63ann$55s$1@dont-email.me...
    >> "Budyń" <b...@r...pl> wrote in message
    >> news:0720918b-09d7-4786-afec-57dd9b4de484@googlegrou
    ps.com...
    >>
    >> Konsument ma mieć swój rozum i nie dać się nakłaniać do dziadostwa.
    >> Naprawdę nie czujesz różnicy w dźwięku pomiędzy słuchawkami
    >> za 2,50zł a takimi za 60zł?
    >
    > Bardzo często nie ma różnicy pomiędzy wyrobem za 2,50 i za 60 zł. Ten
    > droższy jest produkowany z tańszego poprzez zmianę metki z ceną. :)

    Bardzo często sprzedający te za 2.50 tak właśnie twierdzą. Co ciekawe
    czasem tak właśnie jest, ale znacznie częściej wiąże się to z różnymi
    zmianami niewidocznymi na pierwszy rzut oka, a czasem nawet i na drugi.
    Ot, np inne tworzywo, 2 druciki w kablu zamiast 15 (za to więcej
    tworzywa, żeby wyglądało tak samo), brak lub bardzo pobieżna kontrola
    jakości i bez jakiejkolwiek gwarancji. O samym przetworniku to już w
    ogóle nie mówię.
    Klient zamawia - klient dostaje.

    Pozdrawiam

    DD

strony : 1 ... 30 ... 39 . [ 40 ] . 41 ... 50 ... 53


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: