środkowy palec w górę społeczeństwu
http://telepolis.pl/news.php?id=23742
vari

do góry

W dniu 2011-12-23 16:48, vari pisze:

> Środkowy palec w górę społeczeństwu
> http://telepolis.pl/news.php?id=23742

Obawiam się, że również palec zobaczą operatorzy. Mówi się na mieście,
że nowa kandydatka jest zwolenniczką polityki 'JST operatorami
internetu', co może tylko pogłębić istniejącą i niestety ciągle
rozwijającą się patologię na rynku.

--
Ślązak

do góry

Dnia Fri, 23 Dec 2011 16:48:56 +0100, vari napisał(a):
> środkowy palec w górę społeczeństwu
> http://telepolis.pl/news.php?id=23742

Ale dlaczego ? Jesli stanowisko przewiduje kadencyjnosc ...

A moze wlasnie powinien byc prezes obowiazkowo np co 2 lata zmieniany, zeby
jego osobiste poglady nie zaklocaly zdrowego rynku ?


J.

do góry

"J.F." <j...@p...onet.pl> wrote:
> Dnia Fri, 23 Dec 2011 16:48:56 +0100, vari napisał(a):
>> środkowy palec w górę społeczeństwu
>> http://telepolis.pl/news.php?id=23742
>
> Ale dlaczego ? Jesli stanowisko przewiduje kadencyjnosc ...

Wolna wola premiera. Ma uprawnienia wynikające z ustawy, którą de facto sam
znowelizował.
My tylko możemy ocenić następcę. I tę ocenę wziąć pod uwagę przy następnych
wyborach.

>
> A moze wlasnie powinien byc prezes obowiazkowo np co 2 lata zmieniany, zeby
> jego osobiste poglady nie zaklocaly zdrowego rynku ?
>

Po pierwsze, ten rynek nie jest zdrowy i pewnie nigdy nie będzie. Po
drugie, z tego samego powodu nie wybiera się nowego premiera co 6 miesięcy.
Niektore działania wymagają dalekowzroczności i są obliczone na lata, a nie
na miesiące.

do góry

Dnia 24 Dec 2011 12:34:32 +0100, Maciej Bebenek napisał(a):
> "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote:
>> A moze wlasnie powinien byc prezes obowiazkowo np co 2 lata zmieniany, zeby
>> jego osobiste poglady nie zaklocaly zdrowego rynku ?
>>
> Po pierwsze, ten rynek nie jest zdrowy i pewnie nigdy nie będzie.

Jak kazdy ? Tyle tych urzedow do ochrony musialo powstac :-)

> Po
> drugie, z tego samego powodu nie wybiera się nowego premiera co 6 miesięcy.
> Niektore działania wymagają dalekowzroczności i są obliczone na lata, a nie
> na miesiące.

Po pierwsze - dzialania urzedu moga do takich nie nalezec, po drugie - nowy
moze kontynuowac dzialania poprzednika jesli je uwaza za sluszne ... albo
nie kontynuowac i moze wlasnie to bedzie dobre.

Z premierem to tez nie tak prosto, bo rzady zaczynaja dzialania ktore beda
na dlugie lata, nie tylko na kadencje, a czasem nie zaczynaja dzialan ktore
w obietnicach mieli a mogli by skonczyc znacznie szybciej.
Politycy przy wladzy chcieliby dlugich kadencji, ci poza wladza krotkich,
wybory kosztuja, te 4 lata to jakis rozsadny kompromis, choc w sumie nikt
nie wie czy nie lepiej byloby 3 lub 5.
Zreszta to dotyczy Sejmu i Senatu (i tu poslowie nawet w opozycji lubia
dlugie kadencje), premier i rzad kadencji w zasadzie nie ma, choc po
wyborach podaje sie do dymisji.

P.S. Tak jeszcze do niedawna, patrzac na wyniki naszych wyborow ... 4 lata
to bylo za dlugo, ludziom sie juz wczesniej wladza przestawala podobac.

J.

do góry

"J.F." <j...@p...onet.pl> wrote:

>> Po pierwsze, ten rynek nie jest zdrowy i pewnie nigdy nie będzie.
>
> Jak kazdy ? Tyle tych urzedow do ochrony musialo powstac :-)
>

Aż tak dużo? Zauważ, że te specjalizowane zajmują się poszczególnymi
działami szeroko pojętej infrastruktury. Ministerstwa Handlu Detalicznego
nie ma już parę lat :-)

>> Po
>> drugie, z tego samego powodu nie wybiera się nowego premiera co 6 miesięcy.
>> Niektore działania wymagają dalekowzroczności i są obliczone na lata, a nie
>> na miesiące.
>
> Po pierwsze - dzialania urzedu moga do takich nie nalezec, po drugie - nowy
> moze kontynuowac dzialania poprzednika jesli je uwaza za sluszne ... albo
> nie kontynuowac i moze wlasnie to bedzie dobre.
>

Nie muszą, ale są. Inwestycji nie robi się w sześć miesięcy, chyba że
nazywa się Tele2 i inwestuje w reklamę :-P
A ponieważ politycy zajmują się telekomunikacją tylko w okresie wyborczym
(chyba na szczęscie :-), to mógłby być ktoś, kto wyznacza dalekosiężne
cele, i niech to będzie regulator.


>
> P.S. Tak jeszcze do niedawna, patrzac na wyniki naszych wyborow ... 4 lata
> to bylo za dlugo, ludziom sie juz wczesniej wladza przestawala podobac.
>

To ogólnoświatowa reguła :-P

do góry

Użytkownik Maciej Bebenek napisał:
> "J.F."<j...@p...onet.pl> wrote:

>> A moze wlasnie powinien byc prezes obowiazkowo np co 2 lata zmieniany, zeby
>> jego osobiste poglady nie zaklocaly zdrowego rynku ?
>>
>
> Po pierwsze, ten rynek nie jest zdrowy i pewnie nigdy nie będzie. Po
On jest niezdrowy tylko u nas czy tak raczej wszędzie ;-)?

> drugie, z tego samego powodu nie wybiera się nowego premiera co 6 miesięcy.
> Niektore działania wymagają dalekowzroczności i są obliczone na lata, a nie
> na miesiące.

Dalekowzroczność sięga defaultowo kolejnej kampanii, a jak dalej, to
może chodzić po prostu o ukręcenie większych lodów :-P.

Przemek

do góry

Dnia 24 Dec 2011 13:46:26 +0100, Maciej Bebenek napisał(a):
> "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote:
>>> Po pierwsze, ten rynek nie jest zdrowy i pewnie nigdy nie będzie.
>> Jak kazdy ? Tyle tych urzedow do ochrony musialo powstac :-)
>>
> Aż tak dużo?

Suma z wszystkich panstw :-)

> Zauważ, że te specjalizowane zajmują się poszczególnymi
> działami szeroko pojętej infrastruktury. Ministerstwa Handlu Detalicznego
> nie ma już parę lat :-)

No i infrastruktura juz sie nie musza zajmowac, ale UKE, URE, UOKiK, IH i
Sanepid chyba ciagle sa. I pewnie wiecej ;-)

>>> Po
>>> drugie, z tego samego powodu nie wybiera się nowego premiera co 6 miesięcy.
>>> Niektore działania wymagają dalekowzroczności i są obliczone na lata, a nie
>>> na miesiące.
>> Po pierwsze - dzialania urzedu moga do takich nie nalezec, po drugie - nowy
>> moze kontynuowac dzialania poprzednika jesli je uwaza za sluszne ... albo
>> nie kontynuowac i moze wlasnie to bedzie dobre.
>>
> Nie muszą, ale są. Inwestycji nie robi się w sześć miesięcy, chyba że
> nazywa się Tele2 i inwestuje w reklamę :-P

Owszem, aczkolwiek zauwaz ze Play zdecydowal sie wygrac przetarg gdy mu
prezes ciagle jeszcze nic nie obiecal.

> A ponieważ politycy zajmują się telekomunikacją tylko w okresie wyborczym
> (chyba na szczęscie :-), to mógłby być ktoś, kto wyznacza dalekosiężne
> cele, i niech to będzie regulator.

A moze dalekosiezne cele zostawic biznesmenom, a nie regulatorom ? :-)

>> P.S. Tak jeszcze do niedawna, patrzac na wyniki naszych wyborow ... 4 lata
>> to bylo za dlugo, ludziom sie juz wczesniej wladza przestawala podobac.
>>
> To ogólnoświatowa reguła :-P

No nie, w USA sa z reguly zadowoleni ze swojego prezydenta i wybieraja na
druga kadencje. moze by i na trzecia wybrali, ale konstytucja zabrania.

A u nas tylko Kwasniewski robil ludziom dobrze :-)

J.

do góry

Użytkownik "Tomasz Śląski" <t...@k...org.pl> napisał w wiadomości
news:jd2k9r$6sa$1@inews.gazeta.pl...
>W dniu 2011-12-23 16:48, vari pisze:
>
>> Środkowy palec w górę społeczeństwu
>> http://telepolis.pl/news.php?id=23742
>
> Obawiam się, że również palec zobaczą operatorzy. Mówi się na mieście,
> że nowa kandydatka jest zwolenniczką polityki 'JST operatorami
> internetu', co może tylko pogłębić istniejącą i niestety ciągle
> rozwijającą się patologię na rynku.

Uważam, że to było do przewidzenia. Jak następczyni zechce być
"nadgorliwa", to także poleci.

--
()

do góry