eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › prośba o pomoc - kolizja służbowym autem
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 57

  • 11. Data: 2010-07-14 10:44:40
    Temat: Re: prośba o pomoc - kolizja służbowym autem
    Od: "Czabu" <grupy_WYTNIJ_TO_@_WYTNIJ_TO_poczta.onet.pl>


    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:i1jsca$46i$1@news.onet.pl...

    > A przeciez mogl uszkodzic nieznany sprawca :-)

    Ale tego nie zrobił, bo winowajca wyraźnie się przyznał, więc jest znany ;-)

    Pozdrawiam
    Czabu





  • 12. Data: 2010-07-14 11:41:52
    Temat: Re: prośba o pomoc - kolizja służbowym autem
    Od: "Icek" <i...@d...pl>

    > Ja bym się zastanowił na ile taka praca Cię interesuje. Może się okazać że
    > takich kwiatków będziesz mieć niedługo więcej i połowę co zarobisz oddasz
    z
    > powrotem. Bo to jest trochę tak jakby pracownika np przy tokarce winić za
    > każde złamane wiertło czy nóż.

    taaaa. Jezeli pracownik korzysta z rzeczy w sposob zgodny z jego
    przeznaczeniem i dochowuje nalezytej starannosci to jakos trudno mi
    wyobrazic sobie aby pociagnac go do odpowiedzialnosci.

    A jak nie zachowuje uwagi, rozbija sie samochodem w sposob do tego nie
    przeznaczony to juz inna sprawa



    Icek


  • 13. Data: 2010-07-14 12:00:48
    Temat: Re: prośba o pomoc - kolizja służbowym autem
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "drLubicz" <l...@o...pl> napisał w
    > 400 zł to nie majątek,
    > idz do pracodawcy powiedz jak było i spytaj co dalej, może to dla
    > nich pryszcz.
    > u nas w firmie na 30 samochodów to naprawiali wszystko na koszt
    > firmy
    > nawet z winy pracownika, dopiero po pewnym czasie prezes sie
    > wkurzył
    > i 3 i kolejne uszkodzenie kazał płacić z kieszeni winowajcy

    Bo tak mowiac szczerze przy takiej ilosci to AC moze sie juz nie
    oplacac :-)

    Co nie znaczy ze przerzucanie na pracownika jest odpowiednie ..

    J.


  • 14. Data: 2010-07-14 12:02:33
    Temat: Re: prośba o pomoc - kolizja służbowym autem
    Od: "Czabu" <grupy_WYTNIJ_TO_@_WYTNIJ_TO_poczta.onet.pl>


    Użytkownik "Icek" <i...@d...pl> napisał w wiadomości
    news:i1k0l4$gg3$1@node2.news.atman.pl...

    > A jak nie zachowuje uwagi, rozbija sie samochodem w sposob do tego nie
    > przeznaczony to juz inna sprawa

    Nadal spora część ludzi uważa, że służbowe, to niczyje.
    Służbowy samochód nie ma AC - wina i problem złego pracodawcy, trzeba więc
    wykręcać się od odpowiedzialności jak tylko się da.
    Ma AC? To można tłuc, rysować - przecież zapłaci ubezpieczyciel.
    To, że samochód straci na wartości, przez jakiś czas może być wyłączony z
    użytku, że być może wzrośnie składka ubezpieczenia - takiego pracownika już
    nie interesuje...
    Ma gwarancję? To jeszcze lepiej, żaden krawężnik nie jest za wysoki, żadna
    dziura nie jest za głęboka...
    Tak, wiem... Przesadzam. Jednak znam wiele przypadków, w których kierowcy
    jeżdżący służbówką robią rzeczy, których nie zrobiliby swoimi wypacykowanymi
    szrotami... Dlatego nie dziwi mnie, że przez to w niektórych firmach
    bezlitośnie tępią takie zachowania.

    Pozdrawiam
    Czabu





  • 15. Data: 2010-07-14 12:07:42
    Temat: Re: prośba o pomoc - kolizja służbowym autem
    Od: " Mav2007" <k...@N...gazeta.pl>

    Wszystko piekne - ale to jest przepis dla umowy o prace, a nie zlecenie. Umowa
    zlecenia jest umowa cywilna - a wiec co jest zapisane w umowie - to obowiazuje
    plus kodeks cywilny. Tak jak juz ktos wspomnial - regulamin korzystania z aut
    sluzbowych - powinno co nieco wyjasnic. Szkoda byla ewidentna (jesli sie
    przyznales) a wiec musisz ja naprawic - niestety na wlasny koszt. Nie podpada
    to pod skutki normalnego uzycia. IMHO musisz zaplacic jesli beda chcieli Cie
    pociagnac do odpowiedzialnosci.

    A to czy szukac innej pracy itp - to juz inna sprawa. Ew mozesz sie
    zabezpieczac na przyszlosc - odmawiajac wykonania zlecenia tym sprzetem np gdy
    auto nie ma AC. Ew patrzysz w dokumenty - jak nie ma AC - szukasz innej opony,
    jakiegos uszkodzenia, gorszego dzialania hamulcow itp. Wszystko to moze sie
    skonczyc zakonczeniem wspolpracy - ale odpowiedzialnosci finansowej nie
    ponosisz (a w umowie powinny byc warunki obustronne - tj. jesli jedna strona
    konczy wspolprace przedwczesnie bez powodu - placi kare) - wiec mozesz na tym
    jeszcze zarobic. Wszystko zalezy od twojej umowy i pozycji na rynku.



    Icek <i...@d...pl> napisał(a):

    > > Ja bym się zastanowił na ile taka praca Cię interesuje. Może się okazać że
    > > takich kwiatków będziesz mieć niedługo więcej i połowę co zarobisz oddasz
    > z powrotem. Bo to jest trochę tak jakby pracownika np przy tokarce winić za
    > > każde złamane wiertło czy nóż.
    >
    > taaaa. Jezeli pracownik korzysta z rzeczy w sposob zgodny z jego
    > przeznaczeniem i dochowuje nalezytej starannosci to jakos trudno mi
    > wyobrazic sobie aby pociagnac go do odpowiedzialnosci.
    >
    > A jak nie zachowuje uwagi, rozbija sie samochodem w sposob do tego nie
    > przeznaczony to juz inna sprawa
    >
    >
    >
    > Icek
    >


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 16. Data: 2010-07-14 12:28:13
    Temat: Re: prośba o pomoc - kolizja służbowym autem
    Od: Seba <s...@g...pl>

    Dnia Wed, 14 Jul 2010 12:31:46 +0200, Mirek Ptak napisał(a):

    > U nas OC nie ma

    Ty się nawet Mirek nie przyznawaj do takich rzeczy ;)


    --
    Pozdrawiam,
    Sebastian S.


  • 17. Data: 2010-07-14 12:31:46
    Temat: Re: prośba o pomoc - kolizja służbowym autem
    Od: Mirek Ptak <n...@n...pl>

    Dnia 2010-07-14 12:00, *J.F.* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

    >> u nas w firmie na 30 samochodów to naprawiali wszystko na koszt firmy
    >> nawet z winy pracownika, dopiero po pewnym czasie prezes sie wkurzył
    >> i 3 i kolejne uszkodzenie kazał płacić z kieszeni winowajcy
    >
    > Bo tak mowiac szczerze przy takiej ilosci to AC moze sie juz nie oplacac
    > :-)
    >
    > Co nie znaczy ze przerzucanie na pracownika jest odpowiednie ..

    U nas OC nie ma, ale nikomu by do głowy nie przyszło, żeby pracownik
    płacił za naprawę po stłuczce, czy wypadku.

    Pozdrawiam - Mirek
    --
    Mirek Ptak
    kolczan( a t )dronet(kropek) p l


  • 18. Data: 2010-07-14 12:33:20
    Temat: Re: prośba o pomoc - kolizja służbowym autem
    Od: "Icek" <i...@d...pl>

    > > 400 zł to nie majątek,
    > > idz do pracodawcy powiedz jak było i spytaj co dalej, może to dla
    > > nich pryszcz.
    > > u nas w firmie na 30 samochodów to naprawiali wszystko na koszt
    > > firmy
    > > nawet z winy pracownika, dopiero po pewnym czasie prezes sie
    > > wkurzył
    > > i 3 i kolejne uszkodzenie kazał płacić z kieszeni winowajcy
    >
    > Bo tak mowiac szczerze przy takiej ilosci to AC moze sie juz nie
    > oplacac :-)
    >
    > Co nie znaczy ze przerzucanie na pracownika jest odpowiednie ..

    jezeli pracownik jest winny to nawet naprawa z AC moglaby doprowadzic do
    sytuacji w ktorej winowajca placi zwyzke na polisie


    Icek


  • 19. Data: 2010-07-14 12:38:02
    Temat: Re: prośba o pomoc - kolizja służbowym autem
    Od: "Icek" <i...@d...pl>

    > > Co nie znaczy ze przerzucanie na pracownika jest odpowiednie ..
    >
    > U nas OC nie ma, ale nikomu by do głowy nie przyszło, żeby pracownik
    > płacił za naprawę po stłuczce, czy wypadku.

    brak OC stawia w gorszej sytuacji kierowce niz brak AC, ktore jest
    wolontaryjne



    Icek


  • 20. Data: 2010-07-14 12:43:48
    Temat: Re: prośba o pomoc - kolizja służbowym autem
    Od: krzysiek82 <s...@u...pl>

    Czabu pisze:
    > Tak, wiem... Przesadzam. Jednak znam wiele przypadków, w których
    > kierowcy jeżdżący służbówką robią rzeczy, których nie zrobiliby swoimi
    > wypacykowanymi szrotami... Dlatego nie dziwi mnie, że przez to w
    > niektórych firmach bezlitośnie tępią takie zachowania.
    >

    A potem jeden z drugim pisze, że lepsze z firmy po leasingu bo
    serwisowane :) Co z tego, że serwisowany jak już buda będzie krzywa od
    tego nape..alania po dziurach i krawężnikach.

    --
    krzysiek82

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: