-
61. Data: 2008-12-25 08:09:27
Temat: Re: przepustowos'c' ?a;cza a umowa
Od: futszaK <f...@g...com>
Grzegorz Staniak wrote:
> Naprawdę nie mam ochoty po raz kolejny powtarzać tego samego, sorki.
> Poguglaj sobie na "market for lemons", nazwiska Akerlof, Spence, Stiglitz.
> Brak możliwości wiarygodnego określenia jakości towaru/usługi powoduje
> powstanie negatywnej selekcji i prowadzi do degeneracji rynku. Segmentacja
> nie z tym nic wspólnego.
a rynek jakoś żyje i ma się dobrze, 80% klientów jest zadowolonych, 20%
zapraszamy do korzystania z usług firm konkurencyjnych
--
http://futszak.blogspot.com/
Dach elektrowni w Czernobylu mial byc zbudowany z materialow
ognioodpornych ale tych nie bylo,a dach byc musial,wiec
zostal zbudowany z materialow palnych
-
62. Data: 2008-12-25 11:49:35
Temat: Re: przepustowos'c' ?a;cza a umowa
Od: Grzegorz Staniak <g...@w...pl>
On 25.12.2008, futszaK <f...@g...com> wroted:
>> Naprawdę nie mam ochoty po raz kolejny powtarzać tego samego, sorki.
>> Poguglaj sobie na "market for lemons", nazwiska Akerlof, Spence, Stiglitz.
>> Brak możliwości wiarygodnego określenia jakości towaru/usługi powoduje
>> powstanie negatywnej selekcji i prowadzi do degeneracji rynku. Segmentacja
>> nie z tym nic wspólnego.
>
> a rynek jakoś żyje i ma się dobrze
A to już zależy od punktu widzenia.
GS
--
Grzegorz Staniak <gstaniak _at_ wp [dot] pl>
Nocturnal Infiltration and Accurate Killing
-
63. Data: 2008-12-25 18:03:56
Temat: Re: przepustowos'c' ?a;cza a umowa
Od: futszaK <f...@g...com>
Grzegorz Staniak wrote:
> >> Naprawdę nie mam ochoty po raz kolejny powtarzać tego samego, sorki.
> >> Poguglaj sobie na "market for lemons", nazwiska Akerlof, Spence, Stiglitz.
> >> Brak możliwości wiarygodnego określenia jakości towaru/usługi powoduje
> >> powstanie negatywnej selekcji i prowadzi do degeneracji rynku. Segmentacja
> >> nie z tym nic wspólnego.
> > a rynek jakoś żyje i ma się dobrze
> A to już zależy od punktu widzenia.
poki co, z rozmów jakie przeprowadzam ze znajomymi wlascicielami nawet
niewielkich sieci wynika że tak źle wcale nie jest, w sensie da sie z
tego wyżyć a i całkiem fajny majątek się buduje do ewentualnej sprzedaży
i zainwestowania w przysłowiową produkcje musztardy, więc rynek
akceptuje funkcjonujących tam dostawców Internetu
owszem chciałoby się lepiej, ale wielu dostawców Internetu ma tak
naprawde do wyboru wyłacznie TPSA jako dostawce łacz operatorskich, a
tych uczciwie odsprzedawać się poprostu nie da, no chyba że się weźmie
łacze za ładnych pare tysięcy, czyli trzeba mieć sieć generujacą
przychód na poziomie kilkudziesięciu tysięcy złotych
na całe szczęście na samym szczycie rankingu oszukiwania klientów w
sprawie oferowanych prędkości i tak są operatorzy komórkowi.
O ile w przypadku mojego urynanetu sprzedaję "do 1mega", więc ustawiam
klientowi "do 1.5 download i do 64kilo upload" dzięki czemu może on
sobie pewne niedobory w szczycie odbić z nawiązką poza szczytem (a że da
sie to widać w tym linku http://dc.czarne.net/daily.gif), o tyle w
przypadku "era blukonekt 7.2 megabita" nikt nie widział tych 7.2
megabita
--
http://futszak.blogspot.com/
Dach elektrowni w Czernobylu mial byc zbudowany z materialow
ognioodpornych ale tych nie bylo,a dach byc musial,wiec
zostal zbudowany z materialow palnych