na czym polega psychoza osobowych diesli?

atrakcje:

- filry czastek stałych
- turbo
- możliwość rozbiegnięcia
- świece żarowe + zima
- wtryskiwacze
- długo się nagrzewa (a nowoczesny czasem nigdy)


Trzeba być zdrowo jebniętym żeby kupić diesla
a pomimo to nie jest stosunek benzyna 98% diesel 2%

Jedyny sensowny argument, że łatwiej kraść ropę.


--
Piter

#ZawszeGratem
strefa wolna od LPG FSI TDI i klimy

do góry

W dniu 2024-02-02 o 04:09, PiteR pisze:
> na czym polega psychoza osobowych diesli?
>
> atrakcje:
>
> - filry czastek stałych
> - turbo
> - możliwość rozbiegnięcia
> - świece żarowe + zima
> - wtryskiwacze
> - długo się nagrzewa (a nowoczesny czasem nigdy)
>
>
> Trzeba być zdrowo jebniętym żeby kupić diesla
> a pomimo to nie jest stosunek benzyna 98% diesel 2%
>
> Jedyny sensowny argument, że łatwiej kraść ropę.
>
>
A te benzyny konstruowane przez księgowych to się nie psują?

Miałem dwa: JTD 1.9 Faktycznie nie do miasta ale za to D4D 75KM jak
najbardziej Do miasta. kupiłbym jeszcze raz gdyby dziś takie robili ;-)

Po prostu to fajnie jeździło

do góry

W dniu .02.2024 o 04:09 PiteR <e...@f...pl> pisze:

> na czym polega psychoza osobowych diesli?
>
> atrakcje:
>
> - filry czastek stałych
> - turbo
> - możliwość rozbiegnięcia
> - świece żarowe + zima
> - wtryskiwacze
> - długo się nagrzewa (a nowoczesny czasem nigdy)
>


Mam już chyba 4 diesla od nowości, aktualnie dwie szt. kia - 1.7crd i 2.0
crdi
1,7 ma 260kkm nalatane, 2.0 - 210kkm przebiegu, oba od nowości u mnie, tak
wiec znam ich historię :-)

Nic z powyższej listy u mnie do tej pory nie stwarzało problemów, nie
wymagało naprawy, wymiany czy serwisu.
Przy którymś przeglądzie w okolicach 150kkm wymieniałem w obu
profilaktycznie świece na nowe.
Ogrzewanie to kwestia wyposażenia a nie silnika.
W współczesnych czasach, w dieslach ogrzewanie wspomagane jest
elektrycznie na wiele sposobów.
W efekcie, mój 2.0 po 2-3km już grzeje.
Za to mała beznzynka 1.2 w kia picanto w podobnych temp. na zewnątrz nie
osiąga temp. roboczej.

TG

do góry

W dniu 02-02-2024 o 10:50, Tomasz Gorbaczuk pisze:
> W dniu .02.2024 o 04:09 PiteR <e...@f...pl> pisze:
>
>> na czym polega psychoza osobowych diesli?
>>
>> atrakcje:
>>
>> - filry czastek stałych
>> - turbo
>> - możliwość rozbiegnięcia
>> - świece żarowe + zima
>> - wtryskiwacze
>> - długo się nagrzewa (a nowoczesny czasem nigdy)
>>
>
>
> Mam już chyba 4 diesla od nowości, aktualnie dwie szt. kia -  1.7crd i
> 2.0 crdi
> 1,7 ma 260kkm nalatane, 2.0 - 210kkm przebiegu, oba od nowości u mnie,
> tak wiec znam ich historię :-)
>
> Nic z powyższej listy u mnie do tej pory nie stwarzało problemów,

Eeee bo za młode i zbyt zadbane.

Gawiedź przez "diesla" rozumie kilkunastoletnie złomy, pościągane z
zachodu, gdy tamci już nie chcieli jeździć, więc sprzedali, ponaprawiane
sznurkiem i nigdy nie serwisowane prawidłowo.

do góry

W dniu 02.02.2024 o 10:50, Tomasz Gorbaczuk pisze:

> Za to mała beznzynka 1.2 w kia picanto w podobnych temp. na zewnątrz nie
> osiąga temp. roboczej.

Sprawdź termostat.

--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>

do góry

W dniu .02.2024 o 11:13 LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl> pisze:

> W dniu 02.02.2024 o 10:50, Tomasz Gorbaczuk pisze:
>
>> Za to mała beznzynka 1.2 w kia picanto w podobnych temp. na zewnątrz
>> nie osiąga temp. roboczej.
>
> Sprawdź termostat.


Jest na 200% dobry.
Pisałem tu jakiś czas temu w jakich warunkach pogodowych i jezdnych to
autko nie da rady się samo rozgrzać. Generalnie, przy niskiej zewnętrznej
i mocno kapeluszniczej jeździe po drodze podmiejskiej.

TG

do góry

W dniu 02.02.2024 o 11:40, Tomasz Gorbaczuk pisze:

>>> Za to mała beznzynka 1.2 w kia picanto w podobnych temp. na zewnątrz
>>> nie osiąga temp. roboczej.
>>
>> Sprawdź termostat.
>
>
> Jest na 200% dobry.
> Pisałem tu jakiś czas temu w jakich warunkach pogodowych i jezdnych to
> autko nie da rady się samo rozgrzać. Generalnie, przy niskiej
> zewnętrznej i mocno kapeluszniczej jeździe po drodze podmiejskiej.
>
Mam KIA Carnival i też tak myślałem. Temp roboczą dostawał po 30km a
podczas dużych mrozów w ogóle.
Wymieniłem jednak 'sprawny' termostat na 'sprawny' i teraz 2km wystarczą
:) Latem nie zwracałem uwagi na ten problem ale zimą stwierdziłem, że
producent nie jest debilem i chociaż trochę ogrzewania kabiny by się
przydało...tym bardziej, że kiedyś było OK :)

Możesz to łatwo sprawdzić dotykając ręką "grubego węża" do chłodnicy.
Jak jest ciepły poniżej 60C to wymień termostat.

--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>

do góry

W dniu .02.2024 o 12:56 LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl> pisze:

> W dniu 02.02.2024 o 11:40, Tomasz Gorbaczuk pisze:
>
>>>> Za to mała beznzynka 1.2 w kia picanto w podobnych temp. na zewnątrz
>>>> nie osiąga temp. roboczej.
>>>
>>> Sprawdź termostat.
>> Jest na 200% dobry.
>> Pisałem tu jakiś czas temu w jakich warunkach pogodowych i jezdnych to
>> autko nie da rady się samo rozgrzać. Generalnie, przy niskiej
>> zewnętrznej i mocno kapeluszniczej jeździe po drodze podmiejskiej.
>>
> Mam KIA Carnival i też tak myślałem. Temp roboczą dostawał po 30km a
> podczas dużych mrozów w ogóle.
> Wymieniłem jednak 'sprawny' termostat na 'sprawny' i teraz 2km wystarczą
> :) Latem nie zwracałem uwagi na ten problem ale zimą stwierdziłem, że
> producent nie jest debilem i chociaż trochę ogrzewania kabiny by się
> przydało...tym bardziej, że kiedyś było OK :)
>
> Możesz to łatwo sprawdzić dotykając ręką "grubego węża" do chłodnicy.
> Jak jest ciepły poniżej 60C to wymień termostat.

Jak to mówią, nie ucz ojca dzieci robić :-).
Termostat sprawny, TTTM.

TG

do góry

W dniu 02.02.2024 o 13:09, Tomasz Gorbaczuk pisze:

>>>>> Za to mała beznzynka 1.2 w kia picanto w podobnych temp. na
>>>>> zewnątrz nie osiąga temp. roboczej.
>>>>
>>>> Sprawdź termostat.
>>>   Jest na 200% dobry.
>>> Pisałem tu jakiś czas temu w jakich warunkach pogodowych i jezdnych
>>> to autko nie da rady się samo rozgrzać. Generalnie, przy niskiej
>>> zewnętrznej i mocno kapeluszniczej jeździe po drodze podmiejskiej.
>>>
>> Mam KIA Carnival i też tak myślałem. Temp roboczą dostawał po 30km a
>> podczas dużych mrozów w ogóle.
>> Wymieniłem jednak 'sprawny' termostat na 'sprawny' i teraz 2km
>> wystarczą :) Latem nie zwracałem uwagi na ten problem ale zimą
>> stwierdziłem, że producent nie jest debilem i chociaż trochę
>> ogrzewania kabiny by się przydało...tym bardziej, że kiedyś było OK :)
>>
>> Możesz to łatwo sprawdzić dotykając ręką "grubego węża" do chłodnicy.
>> Jak jest ciepły poniżej 60C to wymień termostat.
>
> Jak to mówią, nie ucz ojca dzieci robić :-).
> Termostat sprawny, TTTM.

To napiszę tak. Mam Mitsubishi Colt 1,2 benzyna i to gówno roboczą
osiąga przy -10C w ciągu 5 minut :)

--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>

do góry

W dniu .02.2024 o 13:13 LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl> pisze:

> W dniu 02.02.2024 o 13:09, Tomasz Gorbaczuk pisze:
>
>>>>>> Za to mała beznzynka 1.2 w kia picanto w podobnych temp. na
>>>>>> zewnątrz nie osiąga temp. roboczej.
>>>>>
>>>>> Sprawdź termostat.
>>>> Jest na 200% dobry.
>>>> Pisałem tu jakiś czas temu w jakich warunkach pogodowych i jezdnych
>>>> to autko nie da rady się samo rozgrzać. Generalnie, przy niskiej
>>>> zewnętrznej i mocno kapeluszniczej jeździe po drodze podmiejskiej.
>>>>
>>> Mam KIA Carnival i też tak myślałem. Temp roboczą dostawał po 30km a
>>> podczas dużych mrozów w ogóle.
>>> Wymieniłem jednak 'sprawny' termostat na 'sprawny' i teraz 2km
>>> wystarczą :) Latem nie zwracałem uwagi na ten problem ale zimą
>>> stwierdziłem, że producent nie jest debilem i chociaż trochę
>>> ogrzewania kabiny by się przydało...tym bardziej, że kiedyś było OK :)
>>>
>>> Możesz to łatwo sprawdzić dotykając ręką "grubego węża" do chłodnicy.
>>> Jak jest ciepły poniżej 60C to wymień termostat.
>> Jak to mówią, nie ucz ojca dzieci robić :-).
>> Termostat sprawny, TTTM.
>
> To napiszę tak. Mam Mitsubishi Colt 1,2 benzyna i to gówno roboczą
> osiąga przy -10C w ciągu 5 minut :)


Ile pali? - bo ten, u tego kierownika w okolicach 3L/100 :-)
Liczę po wlanym paliwie.

TG

do góry