eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programming › sortowanie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 567

  • 491. Data: 2012-10-22 02:15:45
    Temat: Re: sortowanie
    Od: Roman W <r...@g...com>

    W dniu poniedziałek, 22 października 2012 00:46:26 UTC+1 użytkownik Stachu 'Dozzie'
    K. napisał:
    > On 2012-10-21, Roman W <r...@g...com> wrote:
    >
    > > Kiedy popatrzec na DUZE innowacje, takie jak sama koncepcja srodowiska
    okienkowego sterowanego myszka, koncepcja arkusza kalkulacyjnego, relacyjne bazy
    danych, czy ze swiezszych
    > > zintegrowane zarzadzanie mediami w stylu iTunes albo rozbudowane aplikacje WWW w
    stylu Gmail -- to wszystko to wprowadzily do uzytku firmy komercyjne albo osrodki
    akademickie. Ruch Open Source podaza ich sladami i reimplementuje
    > > cudze pomysly, najwyzej je zmieniajac w detalach (takie jak jakis tam szczegol
    > > zachowania okna przy przenoszeniu, o ktrym wspomniales).
    > >
    > > Jesli uwazasz ze jest inaczej, to bardzo prosze -- podaj przyklad duzej innowacji
    ktora narodzila sie w srodowisku Open Source.
    >
    > CFEngine.

    Projekt akademicki. Tak jak mowilem, innowacje wychodza z komercyjnych firm
    albo osrodkow akademickich.

    > RRD.

    Sponsorowany przez firmy.

    (No i mi chodzilo jednak o cos bardziej fundamentalnego niz Twoje przyklady,
    ale widac na bezrybiu i rak ryba.)

    RW

    >
    >
    >
    > --
    >
    > Secunia non olet.
    >
    > Stanislaw Klekot


  • 492. Data: 2012-10-22 03:42:06
    Temat: Re: sortowanie
    Od: Andrzej Jarzabek <a...@g...com>

    On 22/10/2012 01:15, Roman W wrote:
    > W dniu poniedziałek, 22 października 2012 00:46:26 UTC+1 użytkownik Stachu 'Dozzie'
    K. napisał:
    >> On 2012-10-21, Roman W <r...@g...com> wrote:
    >>>
    >>> Jesli uwazasz ze jest inaczej, to bardzo prosze -- podaj przyklad duzej innowacji
    ktora narodzila sie w srodowisku Open Source.
    >>
    >> CFEngine.
    >
    > Projekt akademicki. Tak jak mowilem, innowacje wychodza z komercyjnych firm
    > albo osrodkow akademickich.

    W praktyce chyba "środowisko open source" to głównie firmy i ośrodki
    akademickie.


  • 493. Data: 2012-10-22 08:13:53
    Temat: Re: sortowanie
    Od: "Stachu 'Dozzie' K." <d...@g...eat.some.screws.spammer.invalid>

    On 2012-10-22, Roman W <r...@g...com> wrote:
    > W dniu poniedziałek, 22 października 2012 00:46:26 UTC+1 użytkownik Stachu 'Dozzie'
    K. napisał:
    >> On 2012-10-21, Roman W <r...@g...com> wrote:
    >>
    >> > Kiedy popatrzec na DUZE innowacje, takie jak sama koncepcja srodowiska
    okienkowego sterowanego myszka, koncepcja arkusza kalkulacyjnego, relacyjne bazy
    danych, czy ze swiezszych
    >> > zintegrowane zarzadzanie mediami w stylu iTunes albo rozbudowane aplikacje WWW w
    stylu Gmail -- to wszystko to wprowadzily do uzytku firmy komercyjne albo osrodki
    akademickie. Ruch Open Source podaza ich sladami i reimplementuje
    >> > cudze pomysly, najwyzej je zmieniajac w detalach (takie jak jakis tam szczegol
    >> > zachowania okna przy przenoszeniu, o ktrym wspomniales).
    >> >
    >> > Jesli uwazasz ze jest inaczej, to bardzo prosze -- podaj przyklad duzej
    innowacji ktora narodzila sie w srodowisku Open Source.
    >>
    >> CFEngine.
    >
    > Projekt akademicki.

    Open source. Nie przeszkadza mu to być projektem zapoczątkowanym przez
    doktora.

    > Tak jak mowilem, innowacje wychodza z komercyjnych firm
    > albo osrodkow akademickich.

    Tylko że open source nie kręci się wokół badań i innowacji (cokolwiek by
    to miało znaczyć), tylko dobrego wykonywania roboty inżynierskiej.
    Piszesz, jakby to był poważny zarzut.

    >> RRD.
    >
    > Sponsorowany przez firmy.

    Open source. To się nie kłóci z byciem sponsorowanym.

    > (No i mi chodzilo jednak o cos bardziej fundamentalnego niz Twoje przyklady,
    > ale widac na bezrybiu i rak ryba.)

    System pakietów (Yum, APT)?

    --
    Secunia non olet.
    Stanislaw Klekot


  • 494. Data: 2012-10-22 10:30:04
    Temat: Re: sortowanie
    Od: Edek Pienkowski <e...@g...com>

    Ponurą porą Sun, 21 Oct 2012 16:28:02 -0700, Roman W wyszeptał:

    > W dniu poniedziałek, 22 października 2012 00:09:51 UTC+1 użytkownik Edek
    > Pienkowski napisał:
    >> Nie chcę się wdawać w dyskusję kto jest bucem a kto nie, ale w polskiej
    >> kulturze ogólnie lepiej jest się nie wychylać i już jakiś czas temu
    >> zauważyłem, że ma to przemożny wpływ na to co ludzie mówią, o czym nie
    >> mówią, co robią i czego nie robią. Mówię i o nauce i o niektórych
    >> firmach,
    >> meritum przegrywa z kulturą, choćby ci kulturalni byli po prostu dość
    >> głupi i jechali na zgadzaniu się z równie ważnymi często do granic
    >> absurdu.
    >>
    >> Mam nadzieję, że to powyższe to tylko mój odpał w dziwną stronę, ale
    >> takie miałem w paru miejscach wrażenie.
    >
    > No wlasnie, w Polsce jest powszechna wiara w alternatywe: albo meritum,
    > albo kultura. Ze jak ktos nie wrzeszczy na drugiego po slawkowemu "tfoje
    > argomendy som gupie!!111" to jest kulturalna ciota i zgadza sie na
    > brednie. Polecam popracowac w firmie zachodniej (tzn. nie polskiej
    > filii...), to zobaczysz, ze ludzie moga zniszczyc cudze argumenty do
    > imentu nie naruszajac zasad dobrego wychowania i pozwalajac dyskutantowi
    > wyjsc z twarza.

    Zgadza się. Z tym że "u nas" zdarza się nawet, że nie można polegać na
    kimś że się wycofa z twarzą jak już mu się pokazało, że jego argumenty są
    nie najlepsze. Kultura zadawania pytań w dyskusji kuleje jeszcze bardziej,
    część uważa, że pytają ludzie tacy i owacy, więc tylko walą twierdzenia.

    A sławek od zawsze kwieciście się udziela, albo dyskusja albo sławek.

    --
    Edek


  • 495. Data: 2012-10-22 10:30:45
    Temat: Re: sortowanie
    Od: "slawek" <h...@s...pl>

    Użytkownik "PK" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:s...@n...notb-home.
    ..

    >W każdym razie z jakiegoś (być może niezrozumiałego dla niektórych)
    >powodu bardziej ufam Microsoftowi niż (mniej lub bardziej anonimowym)

    A czy ufałbyś temu MS jeszcze bardziej? - czy mniej? - gdyby kod źródłowy
    (np. Excel'a) był otwarty?


  • 496. Data: 2012-10-22 10:52:04
    Temat: Re: sortowanie
    Od: Roman W <r...@g...com>

    W dniu poniedziałek, 22 października 2012 07:13:53 UTC+1 użytkownik Stachu 'Dozzie'
    K. napisał:

    > > (No i mi chodzilo jednak o cos bardziej fundamentalnego niz Twoje przyklady,
    > > ale widac na bezrybiu i rak ryba.)
    >
    > System pakietów (Yum, APT)?

    Hmm, blizej. Na pewno nie bylo zadnego systemu pakietow w komercyjnych Unices?

    RW


  • 497. Data: 2012-10-22 10:58:34
    Temat: Re: sortowanie
    Od: "slawek" <h...@s...pl>

    Użytkownik "Edek Pienkowski" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:k61vlr$19g$1...@m...internetia.pl...

    >M.in. też ich nie ma dlatego, bo w użyciu komputera są tylko stopień
    >powyżej większości sekretarek: office i kilka programów do liczenia.

    To niezupełnie tak. W Excelu można naprawdę wiele zrobić, ma ciekawe
    możliwości, a jak użyć VBA (czyli Basic'a nowej generacji, nie tego z
    numerami linii i GOTO) - to można niemal wszystko. Excel (i podobne
    programy) mają jedną miłą cechę - łatwo w nie wprowadzać dane, łatwo
    pokazywać te dane - od razu widzimy arkusz i jest fajnie, sama idea arkusza
    (wiersze, kolumny, adresowanie ich jak w grze w okręty) jest bardzo dobra.
    Nie czepiajmy się używających Excel-a, bo ten program to też "industry
    standard" na swój sposób.

    Ci, którzy używają "kilku programów do liczenia" - choćby to były tylko
    dwa - Matlab/Simulink i program zrobiony przez pana Ziutka - też są ok.
    Jeżeli robią dobrze swoją robotę - to czego chcieć więcej? Być może np.
    genialnie znają swoją dyscyplinę, świetnie potrafią mieszać jakieś roztwory
    czy wyłapywać subtelności giełdy.

    Ale problem powstaje gdy ktoś, kto zna tylko Łofice zaczyna uważać, że na
    Łofice świat się kończy. I złości się, gdy dowie się że jednak Ziemia nie
    jest płaska, a poza Excel-em jest jeszcze wiele innych programów, choćby i
    Origin, gnuplot, Octave czy Matlab/Mathematica. I chce zmuszać innych do
    używania jedynie słusznego rozwiązania - tj. takiego, które on sam pojmuje.

    >kulturze ogólnie lepiej jest się nie wychylać i już jakiś czas temu

    Wnuk-Lipiński napisał kiedyś świetną książkę (powieść), w której bardzo
    prosto wytłumaczył, jak funkcjonuje ten mechanizm.

    Ewolucyjnie ma sens (zwiększa szansę na przetrwanie). W Nauce przez duże N
    jest szkodliwy. Ale przecież nauka piszemy małą literą, tak jak słowo
    "warszawiak".


  • 498. Data: 2012-10-22 11:18:31
    Temat: Re: sortowanie
    Od: "slawek" <h...@s...pl>

    Użytkownik "Roman W" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:33a8e6bd-870d-4c6d-b39d-368710b841e5@go
    oglegroups.com...
    >kulturalna ciota i zgadza sie na brednie. Polecam popracowac w firmie
    >zachodniej (tzn. nie polskiej filii...), to zobaczysz, ze
    >ludzie moga zniszczyc cudze argumenty do imentu nie naruszajac zasad
    >dobrego
    >wychowania i pozwalajac dyskutantowi wyjsc z twarza.

    Jeżeli kumpel powie ci że masz spieprzony fragment kodu, to pewnie się nie
    obrazisz, zwłaszcza jeżeli masz spieprzony fragment kodu. Ale jeżeli szef
    publicznie powie, że "naraził pan cały zespół na utratę premii" - to nie
    jest to obelga, lecz stwierdzenie faktu - które może bardzo zaboleć (twoi
    koledzy, ci "zagraniczni" też mają jakieś tam kredyty do spłacania itd., nie
    polubią cię za to). Prawdopodobnie też nie usłyszysz tego w danej firmie
    więcej niż jeden raz.

    Język naturalny i mowa ciała są kontekstowe. Stąd obcokrajowiec zupełnie
    inaczej odbiera przekaz - nie jest w stanie uchwycić podtekstów. Ciekawym
    tego skutkiem jest niska skuteczność reklamy - te nadawane w obcych
    telewizjach raczej śmieszą niż mieszają w mózgach.




  • 499. Data: 2012-10-22 11:19:45
    Temat: Re: sortowanie
    Od: "slawek" <h...@s...pl>

    Użytkownik "Roman W" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:eb6d8d5b-70d9-46ec-a2a5-607448d5c2a5@go
    oglegroups.com...

    >Nie tylko Microsoft, rowniez kupa ludzi ktorzy uzywaja Excela podziela te
    >opinie.

    Stabilności algorytmu nie stwierdza się przez głosowanie czy podzielanie
    opinii.



  • 500. Data: 2012-10-22 11:24:21
    Temat: Re: sortowanie
    Od: Edek Pienkowski <e...@g...com>

    Ponurą porą Sun, 21 Oct 2012 16:24:24 -0700, Roman W wyszeptał:

    > W dniu niedziela, 21 października 2012 23:51:19 UTC+1 użytkownik Edek
    > Pienkowski napisał:
    >> Podstaw pod Win7 dowolny inny XP i jest to samo. Z Win 7 sklonowali
    >> automatyczne zachowania okien przy przenoszeniu, ale ja to zawsze
    >> wywalam bo mi tylko przeszkadza. Inne cechy nie wiem skąd są, nie
    >> widziałem ich nigdzie wcześniej.
    >
    > No ale teraz mowimy o pierdolach, takich jak pozycja przycisku
    > zamykajacego okno (OIDP byla o to ostra klotnia w Gnome kiedys). Kiedy
    > popatrzec na DUZE innowacje, takie jak sama koncepcja srodowiska
    > okienkowego sterowanego myszka, koncepcja arkusza kalkulacyjnego,
    > relacyjne bazy danych, czy ze swiezszych zintegrowane zarzadzanie
    > mediami w stylu iTunes albo rozbudowane aplikacje WWW w stylu Gmail --
    > to wszystko to wprowadzily do uzytku firmy komercyjne albo osrodki
    > akademickie. Ruch Open Source podaza ich sladami i reimplementuje cudze
    > pomysly, najwyzej je zmieniajac w detalach (takie jak jakis tam szczegol
    > zachowania okna przy przenoszeniu, o ktrym wspomniales).

    "Albo akademickie" to jak "albo czasopisma". Często trudno oddzielić
    stosując ten podział co jest OpenSource a co akademickie, bo akademickie
    często są open source. Na dodatek - cwaniaku ;) - te akademickie są
    źródłem sporej części innowacji.

    iTunes, DLNA, Cloud, SOAP i wiele innych - mechanizmy działania zazwyczaj
    powstawały w grupach standaryzacyjnych, trzeba by prześledzieć kto brał
    udział i kto co wniósł.

    > Jesli uwazasz ze jest inaczej, to bardzo prosze -- podaj przyklad duzej
    > innowacji ktora narodzila sie w srodowisku Open Source.

    JavaScript - ustandaryzowany komercyjnie jako ECMAScript, standard jest
    uznawany, zmiana nazwy nie. Również CSS.
    WWW - istota hiperlinków oraz HTTP + HTML.
    Firefox - ma bardzo długą historię
    Większość MTA i protokoły - wbrew obiegowej opinii nie, Outlook nie
    stworzył maila
    Usenet
    Preemptive userspace - taki drobny szczegół, dzięki któremu nowsze niż
    chyba Win98 nie zawieszają się, gdy jedna aplikacja wpadnie w
    nieskończoną pętlę
    Active Directory - to nie jest pomysł M$
    DJGPP - podstawy wykorzystania możliwości 386 najpierw istniały jako
    ta właśnie nakładka na DOS. Wspominam o tym dlatego, że w tym czasie
    nie było niczego innego pod DOS, pisząc większe programy bardzo
    się przydawało
    Python
    P.A.W., Root (w tym CINT) - nie tyle innowacja, co rozbudowane środowiska.
    Powstawały dla fizyków, ale są w wielu dystrybucjach
    GLOBUS Toolkit
    GFS - czyli system plików dostępny jednocześnie dla wielu systemów.
    Tego może nie widać i nie używa się go w domu, ale to często jedna
    z niewielu metod wydajnego dostępu do danych
    "sama koncepcja srodowiska okienkowego sterowanego myszka" - Windows
    nie odkryło okienek
    Grafika 3D taka jaką znamy - oczywiście w grę wchodzi oprócz GL sam sprzęt
    Komunikatory (pamięta ktoś ICQ?), wszystko później jest kopią kopii
    Roaming Profile - siadasz do dowolnego kompa i masz swój desktop
    SNMP i środowiska dla kontroli systemów takie jak Nagios
    SSH - ok, może nie używasz
    Remote Desktop - czyli X, NX, VNC oraz owszem RDP
    VPNy - wiele firm tego używa

    Ok, znudziło mi się wymienianie. Są wystarczająco "DUZE"?

    >> > Jacys kolesie probowali cos takiego sprzedawac, ale nie bylo popytu:
    >> > http://www.resolversystems.com/eol.php
    >>
    >> To jakiś poroniony pomysł. I to pod tym linkiem i próby sprzedaży.
    >>
    >> > Wiec moze dlatego sa tylko wersje OS.
    >>
    >> Zdanie does not compute, nie wiem co miałeś na myśli.
    >>
    >>
    > Wiec moze tylko dlatego nie ma komercyjnych zamiennikow Excela, bo nie
    > ma na to rynku.

    Ja nie mówiłem o zamienniku Excela jako spreadsheeta. Ja mówiłem o
    oprogramowaniu spełniającą tę samą rolę co mówiłeś - integracji wielu
    różnych źródeł danych, bibliotek i czego tam jeszcze. W niektórych firmach
    jest to Excel, w świecie OSS do tego celu używa się roota lub jednego z
    kilku innych.

    --
    Edek

strony : 1 ... 40 ... 49 . [ 50 ] . 51 ... 57


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: