eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programming › sortowanie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 567

  • 561. Data: 2012-10-24 10:16:18
    Temat: Re: sortowanie
    Od: "Stachu 'Dozzie' K." <d...@g...eat.some.screws.spammer.invalid>

    On 2012-10-24, Baranosiu <r...@w...pl> wrote:
    > Dnia 23.10.2012 PK <P...@n...com> napisał/a:
    > [...]
    >> Nigdzie nie napisałem, że "jest naturalny jak oddychanie". Jest
    >> ładny i łatwy. Dla mnie nie jest naturalny, bo przez prawie 15
    >> lat używałem głównie C++, PHP i JS (ta sama "rodzina"). W Pythonie
    >> brakuje mi m.in. klamerek i nawiasów przy instrukcjach sterujących.
    >
    > To mnie najbardziej na początku poznawania Pythona irytowało, nawet
    > wielkości tabulacji w edytorze nie można było sobie zmienić, bo wtedy
    > kod "inaczej wyglądał niż działał" :D

    Zdajesz sobie sprawę, że za mieszanie spacji i tabulacji we wcięciach
    w programie powinno się łapki ucinać?

    --
    Secunia non olet.
    Stanislaw Klekot


  • 562. Data: 2012-10-24 11:35:47
    Temat: Re: sortowanie
    Od: Edek Pienkowski <e...@g...com>

    Ponurą porą Tue, 23 Oct 2012 20:39:22 +0000, PK wyszeptał:

    > On 2012-10-23, Edek Pienkowski <e...@g...com> wrote:
    >> Jest naturalny jak oddychanie, zgadzam się. Zawsze twierdziłem,
    >
    > Masz tendencję do wciskania innym różnych swoich tez...

    Miałem nadzieję, że to będzie całkiem oczywiste w tym miejscu. Podstęp
    nie był moim celem.

    > Nigdzie nie napisałem, że "jest naturalny jak oddychanie". Jest ładny i
    > łatwy. Dla mnie nie jest naturalny, bo przez prawie 15 lat używałem
    > głównie C++, PHP i JS (ta sama "rodzina"). W Pythonie brakuje mi m.in.
    > klamerek i nawiasów przy instrukcjach sterujących.
    >
    > No i pewnie nie będę miał okazji się przyzwyczaić, bo Python jest za
    > wolny do rzeczy, które robię dla siebie. W pracy też używał go nie będę
    > (bo interpretowalny).

    Masz tendencję do oceny innowacyjności za pomocą własnych preferencji
    dotyczących języka.

    Co do klamerek i nawiasów a razcej ich braku w Pythonie jedni to lubią
    inni nie. Python jest fajny głównie dlatego, że jest bardzo zwięzły,
    mało trzeba nastukać na klawiaturze żeby uzyskać efekt.

    Ja Pythona używam nawet do liczenia - po prostu jak coś się robi za wonle
    przerzucam tą część do C++; jak w C++ się robi za wolne, przerzucam część
    na GPU. Mam dzięki temu łatwość pisania wszystkich infrastrukturalnych
    rzeczy (gui, baza, inne pierdy) i szybkość tam, gdzie tego potrzebuję. W
    pracy sprawa wygląda dość podobnie, a czy Python pełni rolę języka
    skryptowego czy C++ to już kwestia preferencji, spora część woli Pythona.

    --
    Edek


  • 563. Data: 2012-10-24 23:25:40
    Temat: Re: sortowanie
    Od: PK <P...@n...com>

    On 2012-10-24, Edek Pienkowski <e...@g...com> wrote:
    > Masz tendencję do oceny innowacyjności za pomocą własnych preferencji
    > dotyczących języka.

    Python nie wniósł w programowanie niczego nowego (poza swoją składnią).
    To jest podstawa mojej oceny, a nie żadne preferencje. Preferencje mam
    takie, że bardzo lubię Pythona, ale niechętnie w nim piszę. Jak z tego
    można wyciągnąć informację o innowacyjności?

    Zresztą myślę, że to Ty masz właśnie taki problem :). Nazywasz
    "innowacyjnymi" rzeczy, które Ci się podobają. Widać to w tym wątku
    przecież :).

    > Ja Pythona używam nawet do liczenia - po prostu jak coś się robi za wonle
    > przerzucam tą część do C++; jak w C++ się robi za wolne, przerzucam część
    > na GPU. Mam dzięki temu łatwość pisania wszystkich infrastrukturalnych
    > rzeczy (gui, baza, inne pierdy) i szybkość tam, gdzie tego potrzebuję. W
    > pracy sprawa wygląda dość podobnie, a czy Python pełni rolę języka
    > skryptowego czy C++ to już kwestia preferencji, spora część woli Pythona.

    Nie każdy może sobie wyobrać w pracy narzędzia. W branżach, gdzie
    program jest produktem do sprzedania, preferuje się języki kompilowane.

    pozdrawiam,
    PK


  • 564. Data: 2012-10-25 20:01:13
    Temat: Re: sortowanie
    Od: Edek Pienkowski <e...@g...com>

    Ponurą porą Wed, 24 Oct 2012 21:25:40 +0000, PK wyszeptał:

    > On 2012-10-24, Edek Pienkowski <e...@g...com> wrote:
    >> Masz tendencję do oceny innowacyjności za pomocą własnych preferencji
    >> dotyczących języka.
    >
    > Python nie wniósł w programowanie niczego nowego (poza swoją składnią).
    > To jest podstawa mojej oceny, a nie żadne preferencje. Preferencje mam
    > takie, że bardzo lubię Pythona, ale niechętnie w nim piszę. Jak z tego
    > można wyciągnąć informację o innowacyjności?

    Metaklasy, model obiektowy, parę innych rzeczy: na upartego dałoby
    się znaleźć "prior art" do częsci z nich, ale całość jest unikalna.

    > Zresztą myślę, że to Ty masz właśnie taki problem :). Nazywasz
    > "innowacyjnymi" rzeczy, które Ci się podobają. Widać to w tym wątku
    > przecież :).

    Z innowacyjnością jest ten problem, że ciężko się ją mierzy. Dałoby
    niby radę mierzyć patentami, no ale się nie da [1]. I nie wiem, co widzisz
    w moich wypowiedziach w tym wątku, bo słabo znasz OpenSource i na tej
    podstawie sądzę, że się mylisz w ocenie.

    >> Ja Pythona używam nawet do liczenia - po prostu jak coś się robi za
    >> wonle przerzucam tą część do C++; jak w C++ się robi za wolne,
    >> przerzucam część na GPU. Mam dzięki temu łatwość pisania wszystkich
    >> infrastrukturalnych rzeczy (gui, baza, inne pierdy) i szybkość tam,
    >> gdzie tego potrzebuję. W pracy sprawa wygląda dość podobnie, a czy
    >> Python pełni rolę języka skryptowego czy C++ to już kwestia
    >> preferencji, spora część woli Pythona.
    >
    > Nie każdy może sobie wyobrać w pracy narzędzia. W branżach, gdzie
    > program jest produktem do sprzedania, preferuje się języki kompilowane.

    Takie jak, ekhm, Java? To już python jest kompilowalny "bardziej".

    [1] Trolle patentowe z jednej strony, licencje "możesz używać jeżeli
    się nie powołasz na patent" z drugiej
    --
    Edek


  • 565. Data: 2012-10-25 20:31:19
    Temat: Re: sortowanie
    Od: PK <P...@n...com>

    On 2012-10-25, Edek Pienkowski <e...@g...com> wrote:
    > Metaklasy, model obiektowy, parę innych rzeczy: na upartego dałoby
    > się znaleźć "prior art" do częsci z nich, ale całość jest unikalna.

    I skąd podejrzenie, że metaklasy to domena Pythona? Albo że był
    pierwszy? Bo nie znasz innych przykładów? :P

    A co miałeś na myśli pisząc o innowacyjnym modelu obiektowym, to już
    w ogóle nie mam pojęcia.

    Być może mamy jakiś problem z komunikacją, bo nie kumasz co to jest
    innowacyjność.
    Ludzie dawno temu jedli wszystko surowe, aż w końcu ktoś wymyślił
    gotowanie (i jak się okazuje - głównie dzięki temu dziś masz Pythona,
    a nie walczysz kijem z pytonami).
    Ludzie kiedyś robili wszystko ręcznie i samodzielnie, aż ktoś wpadł
    na linie produkcyjne i automatyzację.

    Innowacyjność jest wtedy, gdy posuwasz rozwój jakiejś dziedziny życia
    do przodu. Innowacyjność to nie tylko zrobienie czegoś inaczej niż
    poprzednicy - nawet wtedy, jeśli uda Ci się ten swój pomysł opatentować.

    > Takie jak, ekhm, Java? To już python jest kompilowalny "bardziej".

    Och ależ nie jest (czy też "może być", jeśli robi się to świadomie).

    pozdrawiam,
    PK


  • 566. Data: 2012-10-25 20:52:38
    Temat: Re: sortowanie
    Od: Baranosiu <r...@w...pl>

    Dnia 25.10.2012 Edek Pienkowski <e...@g...com> napisał/a:
    > Ponurą porą Wed, 24 Oct 2012 21:25:40 +0000, PK wyszeptał:
    >
    >> On 2012-10-24, Edek Pienkowski <e...@g...com> wrote:
    >>> Masz tendencję do oceny innowacyjności za pomocą własnych preferencji
    >>> dotyczących języka.
    >>
    >> Python nie wniósł w programowanie niczego nowego (poza swoją składnią).
    >> To jest podstawa mojej oceny, a nie żadne preferencje. Preferencje mam
    >> takie, że bardzo lubię Pythona, ale niechętnie w nim piszę. Jak z tego
    >> można wyciągnąć informację o innowacyjności?
    >
    > Metaklasy, model obiektowy, parę innych rzeczy: na upartego dałoby
    > się znaleźć "prior art" do częsci z nich, ale całość jest unikalna.

    To jest akurat wzięte z LISP i to w bardzo okrojonej wersji. Metaklasa
    czy model obiektowy danych to tylko przypadki szczególne ogólnego
    podejścia wg którego w LISP (czy Scheme) nie ma rozróżnienia między
    kodem programu i danymi (do tego stopnia, że jak pojawił się koncept
    programowania obiektowego, to w LISP nie trzeba było zmieniac ani
    jednej linijki kodu kompilatorów/interpreterów tylko można było dodać
    obiektowość poprzez "bibliotekę standardową"). Owszem, LISP wyszedł z
    powszechnego użycia (i tak na prawdę niewielu programistów zna go
    obecnie) i dlatego wiele rzeczy jest "odkrywanych na nowo" :D

    >> Zresztą myślę, że to Ty masz właśnie taki problem :). Nazywasz
    >> "innowacyjnymi" rzeczy, które Ci się podobają. Widać to w tym wątku
    >> przecież :).
    >
    > Z innowacyjnością jest ten problem, że ciężko się ją mierzy. Dałoby
    > niby radę mierzyć patentami, no ale się nie da [1]. I nie wiem, co widzisz
    > w moich wypowiedziach w tym wątku, bo słabo znasz OpenSource i na tej
    > podstawie sądzę, że się mylisz w ocenie.

    Owszem, bo nie wiadomo czy "zastosowanie starego wynalazku w nowym
    kontekście" można uznać za innowacyjne czy już nie. Z jednej strony
    mozna powiedzieć "zastosowanie wyrażeń lambda w C++11 jest innowacją
    języka" ale twierdzenie że "język C++11 jest innowacyjny bo wprowadził
    wyrażenia lambda" to już lekkie nadużycie (moim zdaniem rzecz jasna) :D


    >>> Ja Pythona używam nawet do liczenia - po prostu jak coś się robi za
    >>> wonle przerzucam tą część do C++; jak w C++ się robi za wolne,
    >>> przerzucam część na GPU. Mam dzięki temu łatwość pisania wszystkich
    >>> infrastrukturalnych rzeczy (gui, baza, inne pierdy) i szybkość tam,
    >>> gdzie tego potrzebuję. W pracy sprawa wygląda dość podobnie, a czy
    >>> Python pełni rolę języka skryptowego czy C++ to już kwestia
    >>> preferencji, spora część woli Pythona.
    >>
    >> Nie każdy może sobie wyobrać w pracy narzędzia. W branżach, gdzie
    >> program jest produktem do sprzedania, preferuje się języki kompilowane.
    >
    > Takie jak, ekhm, Java? To już python jest kompilowalny "bardziej".
    >

    Zależy co ma się na myśli :D Na pewno Java (nie JavaScript :D) jest
    językiem bardziej kompilowalnym od Pythona choć obydwa działają na
    podobnej zasadzie, czyli uruchamiane są na wirtualnej maszynie, tyle
    że w Javie ta wirtualna maszyna tez ma swoją konkretną specyfikację, a
    w Pythonie nie, więc skompilowany kod Javy uruchomię na każdej
    wirtualnej maszynie Javy a skompilowanego kodu Pythona już
    niekoniecznie (zresztą nie wiem czy istnieją jakieś "konkurencyjne"
    implementacje Pythona poza tym z www.python.org).
    No i kodu w Pythonie nie da się nigdy w 100% skompilować bez
    pozostawiania interpretera chociażby ze względu na istnienie exec :D
    Szybkości działania nie ma co nawet porównywać, bo Python nie do tych
    celów powstał i trudno jest mu to mieć za złe :D


  • 567. Data: 2012-10-26 00:04:20
    Temat: Re: sortowanie
    Od: PK <P...@n...com>

    On 2012-10-25, Baranosiu <r...@w...pl> wrote:
    > Zależy co ma się na myśli :D Na pewno Java (nie JavaScript :D) jest
    > językiem bardziej kompilowalnym od Pythona choć obydwa działają na

    Przede wszystkim Java da się po prostu skompilować do "native code"
    i żadna maszyna wirtualna nie jest już potrzebna (nie szukając daleko -
    możliwość taką daje choćby GCC).

    Pythona skompilować się nie da. Istnieją za to implementacje pozwalające
    na częściową konwersję do C lub C++ i kompilację niektórych fragmentów.

    pozdrawiam,
    PK

strony : 1 ... 10 ... 50 ... 56 . [ 57 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: