eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programming › sumaryczny czas uzywania programu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 53

  • 11. Data: 2011-04-04 05:23:36
    Temat: Re: sumaryczny czas uzywania programu
    Od: Grzegorz Krukowski <r...@o...pl>

    On Mon, 04 Apr 2011 07:08:19 +0200, bartekltg <b...@g...com>
    wrote:

    >Da się, trzeba tylko odpowiednio kretyńsko pisać w odpowiednim
    >wysokopoziomowym 'języku'.

    Jak?, kretyńsko? Tak to jest jak się przenosi zwyczaje jednego języka
    do innego. W Matlabie ,,od zawsze'' należy starać się raczej operować
    na całych macierzach niż na ich elementach, gdyż Matlabowi bliżej jest
    do języków funkcyjnych niż imperatywnych. W końcu w pierwszej wersji
    10^5 razy tworzyłeś większą macierz i kopiowełeś jej elementy a w
    drugim raptem dwa razy ...
    --
    Grzegorz Krukowski


  • 12. Data: 2011-04-04 05:26:42
    Temat: Re: sumaryczny czas uzywania programu
    Od: p...@p...onet.pl

    > kenobi <p...@p...onet.pl> wrote:
    > > kiedys (jakis kwartal temu) wymyslilem
    > > sentencje 'prawdziwy asemblerowiec
    > > pisze 365 razy dluzej 365 razy szybsza
    > > aplikacje' (notabene w dokach ktore dzis
    > > czytalem asembler jest okreslany mianem
    > > 'dark art')
    > ... nie da sie. Wspolczesne kompilatory odwalaja calkiem
    > niezly kawal roboty, dawno dawno temu na amidze probowalem
    > robic takie zabawy i kod przepisany na asembler z lednoscia
    > udawalo sie napisac 2 razy szybciej (2 miesiace optymalizacji
    > w miare krotkiego programu). Podejrzewam, ze przy wspolczesnych
    > kompilatorach bym sie tego nie podjal. Z powazaniem
    >        Adam Przybyla
    o jakich kompilatorach myslisz? musialbym zobaczyc aby uwierzyc
    ale nie przypuszczam - prawdziwi asmowcy jak ja to widze wogole np nie
    uzywaja ramek stosu i nie stosuja rozwiazan automatycznych kompilatory
    chyba nie zajechaly tak daleko. Druga rzecz ze mysle tez o bardziej
    algorytmicznym i trickowym sposobie myslenia - takimi trickami
    moznabylo i zapewne jest mozna robic rzeczy niemozliwe.
    Pozatym z tego co wiem kompilatory raczej pisza pod 'ogolny'
    procek np bez sse itp i raczej nie mierza i testuja szybkosci
    kawalkow kodu na konkretnym kompie. Sam nie pisze od dawna
    nic w asmie ale daze go uznaniem i uwazam ze ma mozliwosci.

    kenobi


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 13. Data: 2011-04-04 05:30:11
    Temat: Re: sumaryczny czas uzywania programu
    Od: bartekltg <b...@g...com>

    W dniu 2011-04-04 07:23, Grzegorz Krukowski pisze:
    > On Mon, 04 Apr 2011 07:08:19 +0200, bartekltg<b...@g...com>
    > wrote:
    >
    >> Da się, trzeba tylko odpowiednio kretyńsko pisać w odpowiednim
    >> wysokopoziomowym 'języku'.
    >
    > Jak?, kretyńsko? Tak to jest jak się przenosi zwyczaje jednego języka
    > do innego. W Matlabie ,,od zawsze'' należy starać się raczej operować
    > na całych macierzach niż na ich elementach, gdyż Matlabowi bliżej jest
    > do języków funkcyjnych niż imperatywnych. W końcu w pierwszej wersji
    > 10^5 razy tworzyłeś większą macierz i kopiowełeś jej elementy a w
    > drugim raptem dwa razy ...

    Ja to wiem:) Ale pan od 300 raza szybszego asm już nie,
    skoro gdzieś znalazł przypadek takiego przyspieszenia.

    Z tym kopiowaniem jest jeszcze gorzej. Nie miałem
    prealokowanej tablicy wynikow i ileś razy musiał
    tablice wyników powiększać. Dobrze, że nie robi
    tego w czasie kwadratowym, jak wczesne wersje octave;)

    Zresztą widziałem już np taką ręczną implementacje FFT
    w pythonie. A projekt był nafaszerowany przez numpy/scipy.

    pozdrawiam
    bartekltg


  • 14. Data: 2011-04-04 05:37:40
    Temat: Re: sumaryczny czas uzywania programu
    Od: p...@p...onet.pl



    > >On 3 Kwi, 21:12, "kenobi" <p...@p...onet.pl> wrote:
    > >> kiedys (jakis kwartal temu) wymyslilem
    > >> sentencje 'prawdziwy asemblerowiec
    > >> pisze 365 razy dluzej 365 razy szybsza
    > >> aplikacje'
    >
    > To jest kompletny idiotyzm
    >
    > A.L.


    no nie jest to scisla regula tylko zartobliwa,
    np mozna podstawic pod asemblerowiec cos
    bardziej jak naukowiec pod pierwsze 365 X pod drugie
    365 Y a pod szybszy inny

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 15. Data: 2011-04-04 06:28:04
    Temat: Re: sumaryczny czas uzywania programu
    Od: Grzegorz Krukowski <r...@o...pl>

    On Mon, 04 Apr 2011 07:30:11 +0200, bartekltg <b...@g...com>
    wrote:

    >Ja to wiem:) Ale pan od 300 raza szybszego asm już nie,
    >skoro gdzieś znalazł przypadek takiego przyspieszenia.
    Piszesz o Grupowej Osobliwości Nieusuwalnej? Osobliwości są właśnie
    dlatego osobliwościami, że do nich nie stosują się zwykłe prawa ;)
    --
    Grzegorz Krukowski


  • 16. Data: 2011-04-04 06:54:01
    Temat: Re: sumaryczny czas uzywania programu
    Od: p...@p...onet.pl



    > >Ja to wiem:) Ale pan od 300 raza szybszego asm już nie,
    > >skoro gdzieś znalazł przypadek takiego przyspieszenia.
    > Piszesz o Grupowej Osobliwości Nieusuwalnej? Osobliwości są właśnie
    > dlatego osobliwościami, że do nich nie stosuja sie zwykle prawa

    w (dosyc juz moze starej ale nie sadze by
    nieaktualnej)ksiazce krissa kaspersky'ego
    o ile pamietam jest przyklad optymalizacji
    w ktorej przyspiesza on (co prawda zepsuty)
    kod 80 razy (o ile pamietam)
    we wspominanej regule chodzi mi tez o bardziej
    metaforyczne ujecie, 'prawdziwy asemblerowiec'
    czyli czlowiek bardzo zaglebiajacy sie w sposoby
    przyspieszania programu - algorytmika included


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 17. Data: 2011-04-04 07:00:00
    Temat: Re: sumaryczny czas uzywania programu
    Od: Jacek Czerwinski <...@...z.pl>

    W dniu 2011-04-04 07:26, p...@p...onet.pl pisze:

    > o jakich kompilatorach myslisz? musialbym zobaczyc aby uwierzyc
    > ale nie przypuszczam - prawdziwi asmowcy jak ja to widze wogole np nie
    > uzywaja ramek stosu i nie stosuja rozwiazan automatycznych kompilatory
    > chyba nie zajechaly tak daleko.

    Nie stosuja optymalizujacych kompilatorow i nie maja zielonego pojecia
    co BY IM DALO.

    Prawdziwi asmowcy, prawdziwi Polacy, prawdziwe przyspieszenie ... itd

    Polemizujesz z OOP nie majac ku temu przygotowania, tutaj tez.


  • 18. Data: 2011-04-04 07:15:18
    Temat: Re: sumaryczny czas uzywania programu
    Od: p...@p...onet.pl


    > > o jakich kompilatorach myslisz? musialbym zobaczyc aby uwierzyc
    > > ale nie przypuszczam - prawdziwi asmowcy jak ja to widze wogole np nie
    > > uzywaja ramek stosu i nie stosuja rozwiazan automatycznych kompilatory
    > > chyba nie zajechaly tak daleko.
    >
    > Nie stosuja optymalizujacych kompilatorow i nie maja zielonego pojecia
    > co BY IM DALO.
    >
    > Prawdziwi asmowcy, prawdziwi Polacy, prawdziwe przyspieszenie ... itd
    >
    > Polemizujesz z OOP nie majac ku temu przygotowania, tutaj tez.

    w sumie ta dyskusja o asmie nie jest zbyt ciekawa
    bo to juz bylo tysiace razy poruszane. Co do OOP
    to jedna z glupich rzeczy jest to ze obiekty dealokuje sie
    czesto po to by chwile pozniej zaalokowac je na nowo.
    Jak sie zastanowic to ulamek instancji w programie wogole
    trzeba niszczyc - a te ktore trzeba zamiast dealokowac alokowac inicjowac na nowo
    mozna po prostu nadpisywac czyli tylko reinicjowac -

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 19. Data: 2011-04-04 07:17:26
    Temat: Re: sumaryczny czas uzywania programu
    Od: Michoo <m...@v...pl>

    W dniu 04.04.2011 09:15, p...@p...onet.pl pisze:
    > Co do OOP
    > to jedna z glupich rzeczy jest to ze obiekty dealokuje sie
    > czesto po to by chwile pozniej zaalokowac je na nowo.
    Alokowanie/dealokowanie zazwyczaj kompletnie nie obchodzi programisty.
    Ważne jedynie, żeby suma wychodziła na 0. A jak zaczyna obchodzić to są
    do tego narzędzia.

    > Jak sie zastanowic to ulamek instancji w programie wogole
    > trzeba niszczyc - a te ktore trzeba zamiast dealokowac alokowac inicjowac na nowo
    > mozna po prostu nadpisywac czyli tylko reinicjowac -
    >
    Brawo. Wynalazłeś właśnie pule obiektów.

    --
    Pozdrawiam
    Michoo


  • 20. Data: 2011-04-04 07:31:48
    Temat: Re: sumaryczny czas uzywania programu
    Od: p...@p...onet.pl

    > Nie stosuja optymalizujacych kompilatorow i nie maja zielonego pojecia
    > > co BY IM DALO.
    > >
    > > Prawdziwi asmowcy, prawdziwi Polacy, prawdziwe przyspieszenie ... itd
    > >
    > > Polemizujesz z OOP nie majac ku temu przygotowania, tutaj tez.
    > w sumie ta dyskusja o asmie nie jest zbyt ciekawa
    > bo to juz bylo tysiace razy poruszane. Co do OOP
    > to jedna z glupich rzeczy jest to ze obiekty dealokuje sie
    > czesto po to by chwile pozniej zaalokowac je na nowo.
    > Jak sie zastanowic to ulamek instancji w programie wogole
    > trzeba niszczyc - a te ktore trzeba zamiast dealokowac alokowac inicjowac na nowo
    > mozna po prostu nadpisywac czyli tylko reinicjowac -

    inna rzecz jaka za tym idze to garbage collector
    lub reczne zarzadzanie tymi wszystkimi deallocami
    (w 'statycznym' c nie ma potrzeby ani jednego ani
    drugiego) Ucze sie teraz troche obj-c i widze ile
    tych releasow trzeba pilnowac - da sie zrobic, apple
    trzyma wysoki poziom - ale sama koniecznosc borykania
    sie z tymi releasami moze byc postrzegana jako minus (co
    prawda koniecznosc utrzymywania samej siatki
    obiektow jest jeszcze gorsza)

    fir


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: