eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › zastosowanie samochodu znamy że ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 26

  • 1. Data: 2010-09-06 23:43:00
    Temat: zastosowanie samochodu znamy że ?
    Od: "Jackare" <j...@i...pl>

    no właśnie. Kolega mój zamówił właśnie Skode yeti 1,2 TSi bodajże czy jakoś
    tak. I jakoś tak mi się to nie składa. Taki motoreczek w takiej
    kolubrynie.On zachwycony po jeździe próbnej z zamówieniem w kieszeni. Ja się
    zastanawiam do czego ten samochód się właściwie nadaje...
    Dyskutujcie.


  • 2. Data: 2010-09-06 23:57:25
    Temat: Re: zastosowanie samochodu znamy że ?
    Od: "Pete" <n...@n...com>



    "Jackare" wrote
    > Ja się zastanawiam do czego ten samochód się właściwie nadaje...

    Ale z czym masz problem?

    Czy kazde auto musi miec zaraz ponad 200 koni zeby sie do czegos
    nadawalo?

    Do turlania sie po miescie to 1.2 TSI w zupelnosci powinno wystarczyc.

    Pete



  • 3. Data: 2010-09-07 00:24:40
    Temat: Re: zastosowanie samochodu znamy że ?
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Mon, 06 Sep 2010 23:43:00 +0200, osobnik zwany Jackare
    wystukał:

    > no właśnie. Kolega mój zamówił właśnie Skode yeti 1,2 TSi bodajże

    w 2011 w F1 mają być silniki 1.6 turbo = 650KM :)




    --
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett


  • 4. Data: 2010-09-07 00:35:07
    Temat: Re: zastosowanie samochodu znamy że ?
    Od: "Jackare" <j...@i...pl>

    Użytkownik "Pete" <n...@n...com> napisał w wiadomości
    news:i63o61$hk9$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >
    > "Jackare" wrote
    >> Ja się zastanawiam do czego ten samochód się właściwie nadaje...
    >
    > Ale z czym masz problem?
    >
    > Czy kazde auto musi miec zaraz ponad 200 koni zeby sie do czegos nadawalo?
    >
    > Do turlania sie po miescie to 1.2 TSI w zupelnosci powinno wystarczyc.
    >
    Nie mam problemu z niczym. Zastanawiam się nad racjonalnością wyboru takiego
    samochodu.
    W moim mniemaniu:
    - takie auto z rodziną 2+2 na podładzie będzie chyba jechac tak sobie a
    takiej rodzinie ma służyć (A co mi tam, pójdę na jazdę próbną i przejadę się
    to na pewno będę mieć lepiej wyrobiony pogląd)
    - j.w. obciążone jakimiś bagażami i klimatyzacją będzie chyba jechać jeszcze
    bardziej tak sobie
    - suv z napędem tylko na przód, jakąś tam masą własną i obcą, małym
    silnikiem - jak to bedzie sobie radzić w zimie? Zimy u nas ostatnio śnieżne
    i długotrzymające
    - suv jako taki do pokonywania tzw tras jest w ogóle takim sobie średnio
    trafionym pomysłem: ani dynamiki, ani prędkości, ani trakcji.... Powiedzmy
    że w przypadku mego kolegi trasę robią jedną, no - może dwie w roku więc
    wytrzymają
    - jakichś specjalnych aspiracji terenowych auto w tej konfiguracji też nie
    będzie miało.
    - Miasto? Może i tak. Suv jest niezaprzeczalnie fajny na miejskich dziurach.
    Pozostałe aspekty "miejskości" zwłaszcza u nas w GOPie nie przemawiają
    raczej za wyborem tego typu auta: mało miejsca, ciasne parkingi, zatłoczone
    centra miast, coraz więcej stref wyłączonych z ruchu.
    - Fun? Może i tak. Frajda z posiadania nowego samochodu, stosunkowo
    rzadkiego, o sylwetce która może robić wrażenie na sąsiadach. Tylko czy to
    istotne w przypadku podstawowego auta w rodzinie?

    Zadaję sobie te pytania bo znam kumpla. Do tej pory racjonalista w każdym
    calu mierzący siły na zamiary i potrafiący uzasadnić każdą decyzję. Ten
    wybór uzasadnia bezpieczeństem samochodu. Na ten samochód będzię wzięty
    duży kredyt na minimum 5-6 lat. Koszty utrzymania też nie będą jakieś
    najniższe: spora wartość = wysokie koszty ubezpieczenia (nie ma tzw
    "pełnych" zniżek), wysoki koszt zakupu opon, spalanie przy tej bryle też nie
    będzie jakieś super niskie i przypuszczam że dalekie od deklaracji
    producenta. Być może. przy przeciętnej sytuacji finansowej takie auto z
    dużym silnikiem byłoby większym nieporozumieniem ? Pytam bo nie wiem. Może
    widzicie jakieś inne przesłanki.
    --
    Jackare


  • 5. Data: 2010-09-07 03:02:42
    Temat: Re: zastosowanie samochodu znamy że ?
    Od: "Massai" <t...@w...pl>

    Jackare wrote:

    > Użytkownik "Pete" <n...@n...com> napisał w wiadomości
    > news:i63o61$hk9$1@inews.gazeta.pl...
    > >
    > >
    > > "Jackare" wrote
    > > > Ja się zastanawiam do czego ten samochód się właściwie nadaje...
    > >
    > > Ale z czym masz problem?
    > >
    > > Czy kazde auto musi miec zaraz ponad 200 koni zeby sie do czegos
    > > nadawalo?
    > >
    > > Do turlania sie po miescie to 1.2 TSI w zupelnosci powinno
    > > wystarczyc.
    > >
    > Nie mam problemu z niczym. Zastanawiam się nad racjonalnością wyboru
    > takiego samochodu.

    IMHO kupowanie samochodu typu SUV, takiego europejskiego małego suva z
    racjonalnością wiele wspólnego nie ma.
    Terenowe toto nie jest, bo z terenu to zobaczy może trawiasty parking.
    Wysokie, duże kółka, ciężkie - większe spalanie.
    Małe, bo byle kombi klasy C jest pakowniejsze.
    A i Fabia kombi vs Yeti miałaby spore szanse.
    Ani wygodne specjalnie, zawias nie ten, drapać się trzeba do niego.
    Że niby bezpieczniejsze? Bajki. Owszem, jakaś wielka kolubryna, ale
    taka popierdułka? Więcej się statystycznie straci na gorszej pozycji za
    kierownicą, niż zyska na wysokości.

    BTW, dla mnie optymalne są na wysokość Forester/sx4/sedici - takie
    trochę podniesione, nie trzeba się do niego "wślizgiwać", ale tez nie
    trzeba się wspinać do szoferki.

    Jedyne co w takim suvie to ew. podjeżdżanie pod krawężniki, ale do tego
    wspomniane się też nadadzą.
    A i tak ich wszystkich przebije jakaś cytryna podniesiona na maksa. Jak
    kiedyś widziałem przez co da się przejechac zwykłym C5, szkoda gadać,
    wyglądało jakby miał zwolnice zamontowane.

    --
    Pozdro
    Massai


  • 6. Data: 2010-09-07 07:25:39
    Temat: Re: zastosowanie samochodu znamy że ?
    Od: "Agent" <w...@o...ue>


    Użytkownik "Jackare" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:i63qb2$80m$1@node1.news.atman.pl...
    > Użytkownik "Pete" <n...@n...com> napisał w wiadomości
    > news:i63o61$hk9$1@inews.gazeta.pl...
    >>
    >>
    >> "Jackare" wrote
    >>> Ja się zastanawiam do czego ten samochód się właściwie nadaje...
    >>
    >> Ale z czym masz problem?
    >>
    >> Czy kazde auto musi miec zaraz ponad 200 koni zeby sie do czegos
    >> nadawalo?
    >>
    >> Do turlania sie po miescie to 1.2 TSI w zupelnosci powinno wystarczyc.
    >>
    > Nie mam problemu z niczym. Zastanawiam się nad racjonalnością wyboru
    > takiego samochodu.
    > W moim mniemaniu:
    > - takie auto z rodziną 2+2 na podładzie będzie chyba jechac tak sobie a
    > takiej rodzinie ma służyć (A co mi tam, pójdę na jazdę próbną i przejadę
    > się to na pewno będę mieć lepiej wyrobiony pogląd)
    > - j.w. obciążone jakimiś bagażami i klimatyzacją będzie chyba jechać
    > jeszcze bardziej tak sobie
    > - suv z napędem tylko na przód, jakąś tam masą własną i obcą, małym
    > silnikiem - jak to bedzie sobie radzić w zimie? Zimy u nas ostatnio
    > śnieżne i długotrzymające
    > - suv jako taki do pokonywania tzw tras jest w ogóle takim sobie średnio
    > trafionym pomysłem: ani dynamiki, ani prędkości, ani trakcji.... Powiedzmy
    > że w przypadku mego kolegi trasę robią jedną, no - może dwie w roku więc
    > wytrzymają
    > - jakichś specjalnych aspiracji terenowych auto w tej konfiguracji też nie
    > będzie miało.
    > - Miasto? Może i tak. Suv jest niezaprzeczalnie fajny na miejskich
    > dziurach. Pozostałe aspekty "miejskości" zwłaszcza u nas w GOPie nie
    > przemawiają raczej za wyborem tego typu auta: mało miejsca, ciasne
    > parkingi, zatłoczone centra miast, coraz więcej stref wyłączonych z ruchu.
    > - Fun? Może i tak. Frajda z posiadania nowego samochodu, stosunkowo
    > rzadkiego, o sylwetce która może robić wrażenie na sąsiadach. Tylko czy to
    > istotne w przypadku podstawowego auta w rodzinie?
    >
    > Zadaję sobie te pytania bo znam kumpla. Do tej pory racjonalista w każdym
    > calu mierzący siły na zamiary i potrafiący uzasadnić każdą decyzję. Ten
    > wybór uzasadnia bezpieczeństem samochodu. Na ten samochód będzię wzięty
    > duży kredyt na minimum 5-6 lat. Koszty utrzymania też nie będą jakieś
    > najniższe: spora wartość = wysokie koszty ubezpieczenia (nie ma tzw
    > "pełnych" zniżek), wysoki koszt zakupu opon, spalanie przy tej bryle też
    > nie będzie jakieś super niskie i przypuszczam że dalekie od deklaracji
    > producenta. Być może. przy przeciętnej sytuacji finansowej takie auto z
    > dużym silnikiem byłoby większym nieporozumieniem ? Pytam bo nie wiem. Może
    > widzicie jakieś inne przesłanki.
    > --

    To silnik turbodoładowany więc nie patrz tak na pojemność. Jechałeś tym
    autem? Założę sie że odczucia z jazdy są jakbys jechał ok 1.6 benzyną
    wolnossącą w zakresie obrotów najczęściej używanych czyli 2-4 tys.


  • 7. Data: 2010-09-07 07:33:06
    Temat: Re: zastosowanie samochodu znamy że ?
    Od: to <t...@a...xyz>

    begin Jackare

    > no właśnie. Kolega mój zamówił właśnie Skode yeti 1,2 TSi bodajże czy
    > jakoś tak. I jakoś tak mi się to nie składa. Taki motoreczek w takiej
    > kolubrynie.On zachwycony po jeździe próbnej z zamówieniem w kieszeni.

    Jest ofiarą sporego momentu obrotowego na niskich obrotach. W tak
    strojonym silniku podczas spokojnej jazdy ma się wrażenie zapasu
    "mocy" (coś jak w dieslach). Niestety tego zapasu nie ma o czym
    przekonałby się przy pierwszej próbie wyprzedzenia kilku TIR-ów, czego
    zapewne nie spróbował. ;-)

    --
    ignorance is bliss


  • 8. Data: 2010-09-07 07:57:02
    Temat: Re: zastosowanie samochodu znamy że ?
    Od: "Agent" <w...@o...ue>


    Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
    news:4c85ce92$0$27042$65785112@news.neostrada.pl...
    > begin Jackare
    >
    >> no właśnie. Kolega mój zamówił właśnie Skode yeti 1,2 TSi bodajże czy
    >> jakoś tak. I jakoś tak mi się to nie składa. Taki motoreczek w takiej
    >> kolubrynie.On zachwycony po jeździe próbnej z zamówieniem w kieszeni.
    >
    > Jest ofiarą sporego momentu obrotowego na niskich obrotach. W tak
    > strojonym silniku podczas spokojnej jazdy ma się wrażenie zapasu
    > "mocy" (coś jak w dieslach). Niestety tego zapasu nie ma o czym
    > przekonałby się przy pierwszej próbie wyprzedzenia kilku TIR-ów, czego
    > zapewne nie spróbował. ;-)
    >
    Jesli mówisz o redukcji na 2,3, podejściu pod czerwone pole to rzeczywiscie
    nie poczuje się zapasu. Jednak nie kazdy lubi taką jazdę. Ja np wolę kiedy
    auto mi się "zbierze" od 2-3 tys. Chce przez to powiedzieć że wolę mieć do
    dyspozycji sporo mocy na niższych obrotach niż przy 6200 obr które poczuję
    tylko na max obrotach.


  • 9. Data: 2010-09-07 09:57:59
    Temat: Re: zastosowanie samochodu znamy że ?
    Od: "kurdybanek" <k...@n...plt>

    Yeti z silnikiem 1.2 TSI jeździ bardzo ładnie (niedowiarkom proponuję
    odbycie jazdy próbnej). Tak jak do niedawna większość aut klasy C z
    silnikiem benzynowym 1.6 albo i lepiej.
    Co do racjonalności wyboru takiego modelu auta, to oczywiście jest ona
    żadna. Jedynie podyktowana chwilową modą na SUVy.



  • 10. Data: 2010-09-07 10:17:25
    Temat: Re: zastosowanie samochodu znamy że ?
    Od: "P_ablo" <o...@o...pl>

    Użytkownik "Jackare" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:i63qb2$80m$1@node1.news.atman.pl...
    >
    >
    > Może widzicie jakieś inne przesłanki.
    >

    Nie ma praktycznych przeslanek dla takich samochodow. Jest to tylko i
    wylacznie moda na SUVy. Juz sam SUV jest srednio praktyczny a takie "cos" to
    namiastka dla kogos kogo nie stac na pelnowymiarowego lansowoza... O mocy
    nie wypowiadam sie, bo dawno nie mialem okazji jezdzic takimi kosiarkami.
    Jedno co moze sie sprawdzic, to naped na 4 kola i poruszanie sie po
    zasniezonych parkingach pod stokami narciarskimi.

    --
    Picasso






strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: