eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowa › Dlaczego (prawie) nikomu nie potrzeba 24Mpix
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 251

  • 191. Data: 2009-02-27 12:52:07
    Temat: Re: Dlaczego (prawie) nikomu nie potrzeba 24Mpix
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    Grzegorz Góra pisze:
    > Resztę dopieszczą sami użytkownicy. Dorzuci się jeszcze dysk SSD i Janko
    > będzie miał mniej powodów do pozrzędzenia ;)

    Tylko że SDD działa na XP (i to jak działa!)

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: www.smialek.prv.pl
    /jadam kebaby, ale jestem pacyfistą/


  • 192. Data: 2009-02-27 12:53:47
    Temat: Re: Dlaczego (prawie) nikomu nie potrzeba 24Mpix
    Od: Grzegorz Krukowski <r...@o...pl>

    On Fri, 27 Feb 2009 11:56:32 +0100, Andrzej Popowski
    <p...@p...onet.pl> wrote:

    >Fri, 27 Feb 2009 11:01:27 +0100, Grzegorz Krukowski
    ><r...@o...pl> pisze:
    >
    >>On Fri, 27 Feb 2009 10:57:06 +0100, Janko Muzykant
    >><j...@w...pl> wrote:
    >>
    >>
    >>>Z innej beczki - mistrzem marketingu 2009 będzie... ms z windows 7.
    >>>Jeszcze go nie ma, a już wszyscy zachwyceni :)
    >>Tia, ale zauważ, pierwsze duże zmiany wprowadzono w wesji Milenium,
    >>która się okazała ,,sukcesem'' - dopiero XP był udany.
    >
    >Windows Millenium to stara generacja systemów, bazująca na DOS-ie. Po
    >prostu rozwinięcie Windows 95 i 98. Było nieudane niejako z założenia
    >;-)
    O tym właśnie pisałem.
    >
    >Być może miałeś na myśli Windows NT, które na etapie rozwoju miało
    >nazwę kodową Millenium. NT to rzeczywiście była duża zmiana ale też
    >był to całkiem przyzwoity system. Podobnie jak następca Windows 2000.
    Odkąd dorwałem w swe łapki NT4 to seria 9X pozostała tylko do gier. Z
    NT4 przeskoczyłem na XP pomijając 2000.

    Milenium odebrałem jako taką ,,przejściówkę'' pomiędzy serią Windowsów
    ,,klasycznych'' a NTkowych i była ona kompletnie niedorobiona, jak dla
    mnie. Tak samo odbieram Vistę - wprowadzili nowe, lepsze, ale z reguły
    coś w tym nowym, lepszym szwankuje. Mam nadzieję, że 7 okaże się
    dopracowaną Vistą.
    --
    Grzegorz Krukowski


  • 193. Data: 2009-02-27 13:13:17
    Temat: Re: Dlaczego (prawie) nikomu nie potrzeba 24Mpix
    Od: de Fresz <d...@n...o2.pl>

    On 2009-02-27 13:45:44 +0100, dominik <n...@d...kei.pl> said:

    >> Zwykłym pstrykaczom do
    >> szczęścia wystarcza 2.8, w zumie najlepiej, bo tak wygodniej.
    >
    > I to na FF ma sens i rzeczywiście może wystarczać, na cropie brakuje.

    Twoim zdaniem brakuje, moim - nie.


    > W zoomach f/2.8 mam mocno duży słupek na f/2.8.

    Heu?


    > Gdyby te zoomy były f/2 to by było idealnie :D

    Z jeszcze większym CA, z jeszcze słabszym kontrastem, z bardziej
    widoczną winietą lub spadkiem ostrości po bokach. No niby można...


    >> Choćby i na kropie. Tak więc podpieranie się tym argumentem, przy
    >> twierdzeniu jaki to FF jest fajny (w domyśle - dla mas) jest jakieś
    >> takie... słabe?
    >
    > Ależ ma - tyle że masy nie mają szkieł f/2.8 ale f/4 czy f/3.5-5.6.

    I myślisz że jak często kupują jasne stałki? No i ilu osobom jest to
    naprawdę potrzebne?


    > Działka więcej tam ma spore znaczenie.

    Twoim zdaniem, moim - wcale niekoniecznie. Zauważ, że wiele osób ma
    niejakie problemy z ogarnięciem AF (co większa GO pozwala nieco ukryć),
    dodatkowo zdjęcia z płytką GO wcale większości nie są potrzebne tak
    często.


    > Jasne, że mogą zamiast amatorskich szkieł kupić jaśniejsze, ale jak by
    > taka matryca była tania to już to by załatwiło ten temat.

    Jakby była tania matryca i tanie obiektywy do niej. Śnisz o utopii.

    --
    Pozdrawiam
    de Fresz


  • 194. Data: 2009-02-27 13:21:33
    Temat: Re: Dlaczego (prawie) nikomu nie potrzeba 24Mpix
    Od: Grzegorz Krukowski <r...@o...pl>

    On Fri, 27 Feb 2009 13:49:19 +0100, Janko Muzykant
    <j...@w...pl> wrote:

    >He, sam wpadasz w modną pułapkę porównywania W7 z Vistą. A co z XP? Nie
    >wiesza się, wystarczy mu ćwierć giga ramu, startuje kilkanaście sekund,
    >nie ma już żadnych niespodzianek, jest doskonale zdokumentowany, pracuje
    >na nim wszystko, nadto mam instalki zrobione nlitem, które sadza się
    >kilkanaście minut.
    A bo robisz błąd, zakładając, że gdy wychodzi nowa Winda to musisz ją
    mieć. Będziesz musiał ją mieć gdy zakupisz sprzęt, który jest
    nieobsługiwany przez tą wersję, którą obecnie masz, w innym przypadku
    nikt/nic cię nie zmusza do przesiadki.
    Sam pamiętam narzekania jaki to XP był ,,be'' a teraz słyszy się o
    jakiś listach aby XP nie ubijać.
    Druga sprawa, Janko - ty oceniasz system po tym jak wygląda? Ja na NT
    długo siedzę i pamiętam ekwilibrystykę jaką musiałem urządzać aby
    zainstalować coniektóre nowsze programy. To sprawdzanie co jest z
    NTkiem kompatybilne bo jak nie to żadne zaklęcia nie pomagały. Tudzież
    super sprawę, jak po wgraniu ostatniego servicepacka a potem wgraniu
    którejś nowszej wersji IE nie dawało się wgrać tego samego
    servicepacka ponownie bo system stawał się ,,za nowy''. Jak
    przesiadłem się na XP, to poza GUI, sam system stał się bardziej
    logiczny i przewidywalny. GUI nie jest najważniejszą sprawą w OSie ale
    jednak najbardziej nośną marketingowo. A czytając różne rzeczy
    zauważam jedno - aby XP stał się popularny MS poświęcił dla tego celu
    bezpieczeństwo. I teraz ten błąd nadrabia, tym bardziej że możliwości
    sprzętu to umożliwiają. Vista i 7 wracają do modelu, który był w
    NT3.5, każdy sterownik był osobno, poza jądrem, co powodowało super
    stabilność z jednej strony a mułowatość z drugiej. NT 3.5 był podobno
    potwornie wolny. W 4 sporo przerzucono do jądra systemu i to samo jest
    w XP. W nowszych wywalono to z jądra (chyba) i jest/będzie
    bezpieczniej ale sporo wolniej. I, dodatkowo, MS jest bezpieczny, gdyż
    klienci nie mają gdzie uciec ;)

    --
    Grzegorz Krukowski


  • 195. Data: 2009-02-27 13:33:30
    Temat: Re: Dlaczego (prawie) nikomu nie potrzeba 24Mpix
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    Grzegorz Krukowski pisze:
    >> He, sam wpadasz w modną pułapkę porównywania W7 z Vistą. A co z XP? Nie
    >> wiesza się, wystarczy mu ćwierć giga ramu, startuje kilkanaście sekund,
    >> nie ma już żadnych niespodzianek, jest doskonale zdokumentowany, pracuje
    >> na nim wszystko, nadto mam instalki zrobione nlitem, które sadza się
    >> kilkanaście minut.
    > A bo robisz błąd, zakładając, że gdy wychodzi nowa Winda to musisz ją
    > mieć.

    Nie, nie - chciałem zwrócić tylko uwagę na olbrzymi zachwyt nowym
    systemem na wszelkich forach, nie tylko już komputerowych. Taki fenomen
    marketingu.

    > zauważam jedno - aby XP stał się popularny MS poświęcił dla tego celu
    > bezpieczeństwo. I teraz ten błąd nadrabia, tym bardziej że możliwości
    > sprzętu to umożliwiają. Vista i 7 wracają do modelu, który był w
    > NT3.5, każdy sterownik był osobno, poza jądrem, co powodowało super
    > stabilność z jednej strony a mułowatość z drugiej. NT 3.5 był podobno
    > potwornie wolny. W 4 sporo przerzucono do jądra systemu i to samo jest
    > w XP. W nowszych wywalono to z jądra (chyba) i jest/będzie
    > bezpieczniej ale sporo wolniej. I, dodatkowo, MS jest bezpieczny, gdyż
    > klienci nie mają gdzie uciec ;)

    XP jest wystarczająco bezpieczny i niezawodny by nie chcieć niczego
    innego. W każdym razie mnie się nie wywalił... z kilka lat, a mówiąc
    ''mnie'' mam na myśli kilkadziesiąt komputerów, z których ssę pieniążki
    w ramach opieki nad nimi. Jedyne, co mnie bardzo wkurza to znacznie
    wolniejsze działanie sieci, niż w systemach 9x i NT4 (który zresztą
    bardzo lubiłem swego czasu właśnie za szybkość i niezawodność). Na tę
    szybkość inicjacji sieci (bo transfer jest już w normie) nie znalazłem
    rozwiązania.
    Powrót z z paranoją bezpieczeństwa (vista) sprawia, że będę musiał
    dłużej siedzieć przy komputerach i mniej chodzić po lesie i to mi się
    nie podoba.

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: www.smialek.prv.pl
    /chciałbym postawić sobie pomnik - gdzie się coś takiego załatwia?/


  • 196. Data: 2009-02-27 13:48:03
    Temat: Re: Dlaczego (prawie) nikomu nie potrzeba 24Mpix
    Od: Grzegorz Góra <g...@p...fr>

    Dnia Fri, 27 Feb 2009 13:49:19 +0100, Janko Muzykant napisał(a):

    >> Co do różnic między Vista, a W7... Jesteś w błędzie jeśli myślisz, że
    >> chodzi tylko o inne landrynki i fatałaszki. Na virtualu ciachnąłem RAMu
    >> do 500MB: Vista klęka, na siódemce można pracować. Jeśli więc MS nie
    >> spierdziuli zanadto i nie dowali gadających spinaczy, to będą z tego
    >> systemu ludzie ;)
    >
    > He, sam wpadasz w modną pułapkę porównywania W7 z Vistą. A co z XP? Nie
    > wiesza się, wystarczy mu ćwierć giga ramu, startuje kilkanaście sekund,
    > nie ma już żadnych niespodzianek, jest doskonale zdokumentowany, pracuje
    > na nim wszystko, nadto mam instalki zrobione nlitem, które sadza się
    > kilkanaście minut.
    > Dlaczego wszędzie słychać ''chcemy W7''? :)

    Oj jak Ty mnie w ogóle nie słuchasz ;)
    Nowy łyndołs fajny może być, ale póki się da zostanę przy XP. Zwłaszcza
    w pracy. Podobnie jak Ty nie widzę żadnych korzyści, dla których miałbym
    migrować i rezygnować z czegoś, co znam i lubię.
    To, co napisałem o W7 nie ma nic wspólnego z ogólnym pianiem i pędem za
    modą. Za jakiś czas XP przestanie być supportowany - to raz; kto wie co
    się do tamtego czasu pojawią za nowości, które na XP już nie za bardzo
    będą chciały hulać - to dwa. Do tego czasu może się pojawi alternatywa -
    trzy ;)

    Po prostu - z czasem nie będziesz miał innego wyjścia i XP-eka trzeba
    będzie odesłać na zasłużoną emeryturę. A wtedy... lepiej mieć takie W7,
    działające na dzień dobry, niż coś, co co rok potrzebuje nowego SP.


    --
    Pozdr.
    Grzegorz
    :::: http://ggora.art.pl ::::
    :::: http://moje-chelmno.pl ::::


  • 197. Data: 2009-02-27 13:57:35
    Temat: Re: Dlaczego (prawie) nikomu nie potrzeba 24Mpix
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    Grzegorz Góra pisze:
    > Po prostu - z czasem nie będziesz miał innego wyjścia i XP-eka trzeba
    > będzie odesłać na zasłużoną emeryturę. A wtedy... lepiej mieć takie W7,
    > działające na dzień dobry, niż coś, co co rok potrzebuje nowego SP.

    A to ja wiem niestety, zresztą już tak raz było (w98)

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: www.smialek.prv.pl
    /drogie omo, wyprałem i jest czyste, i białe, i wzruszyłem się to piszę/


  • 198. Data: 2009-02-27 13:59:39
    Temat: Re: Dlaczego (prawie) nikomu nie potrzeba 24Mpix
    Od: Grzegorz Góra <g...@p...fr>

    Dnia Fri, 27 Feb 2009 14:33:30 +0100, Janko Muzykant napisał(a):

    >> A bo robisz błąd, zakładając, że gdy wychodzi nowa Winda to musisz ją
    >> mieć.
    >
    > Nie, nie - chciałem zwrócić tylko uwagę na olbrzymi zachwyt nowym
    > systemem na wszelkich forach, nie tylko już komputerowych. Taki fenomen
    > marketingu.

    A to w takim razie już się nie będę odzywał, bo to nie do mnie ;)
    Ściągnąłem ISO, poklikałem w systemie, zostałem mile zaskoczony. Nie
    wszystko mi się podoba, pewne rzeczy są niezmiennie wkurzające odkąd
    "dotknąłem" Vistę. I to wsio. Marketing może mi co najwyżej breloczek
    przesłać... ;)


    > Powrót z z paranoją bezpieczeństwa (vista) sprawia, że będę musiał
    > dłużej siedzieć przy komputerach i mniej chodzić po lesie i to mi się
    > nie podoba.

    No i od tego trzeba było zacząć. Popieram wszystkimi kończynami :)


    --
    Pozdr.
    Grzegorz
    :::: http://ggora.art.pl ::::
    :::: http://moje-chelmno.pl ::::


  • 199. Data: 2009-02-27 14:40:18
    Temat: Re: Dlaczego (prawie) nikomu nie potrzeba 24Mpix
    Od: Grzegorz Krukowski <r...@o...pl>

    On Fri, 27 Feb 2009 14:33:30 +0100, Janko Muzykant
    <j...@w...pl> wrote:

    >Powrót z z paranoją bezpieczeństwa (vista) sprawia, że będę musiał
    >dłużej siedzieć przy komputerach i mniej chodzić po lesie i to mi się
    >nie podoba.
    I masz rację i jednocześnie nie masz. Jak wiesz co robić i jak robić
    to i w DOSie byłeś bezpieczny. Ale będąc ZU to XP jest bardzo łatwy do
    zainfekowania. Vista to zmienia, przy czym, wedle tego co czytam, robi
    to w sposób wyjątkowo denerwujący.
    --
    Grzegorz Krukowski


  • 200. Data: 2009-02-27 15:19:26
    Temat: Re: Dlaczego (prawie) nikomu nie potrzeba 24Mpix
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Henry(k) wrote:
    > Dnia Fri, 27 Feb 2009 00:57:07 +0100, Mateusz Ludwin napisał(a):
    >
    >> Jak już jesteśmy w głębi ostrości, to bokeh nie ma wpływu.
    >
    > Ale wiesz że "głębia ostrości" to tylko nieostrość poniżej granicy
    > akceptacji - a więc też coś na co ma wpływ korekcja szkła,
    > tylko nie zawsze to widać.

    niestety ale wciąż sie człowiek wdaje w dysputy z trolem ludwinem.

    on nie pojmuje że ostry krązek bokehu działa jak swoisty sharpen, nawet
    lekko nieostre krawędzie nabierają dodatkowej ostrości, miekki soczewkowaty
    bokeh powoduje że nawet to co jest w punkcie ostrości będzie miało miękkei
    krawędzie a ostrość szybciej ucieknie poza punktem ostrości.

strony : 1 ... 10 ... 19 . [ 20 ] . 21 ... 26


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: