eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Kwota ubezpieczenia, a wartość auta.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 15

  • 1. Data: 2010-02-07 12:14:54
    Temat: Kwota ubezpieczenia, a wartość auta.
    Od: CUT_INZ <C...@C...pl>

    Przykładowo jest samochód warty 30k. Wykupuję na niego polisę AC na 40k.

    Od jakiej kwoty ubezpieczyciel będzie liczył 70% aby orzec szkodę całkowitą?
    Jakie odszkodowanie dostane w przypadku szkody całkowitej? 30k-wartość
    wraku, czy 40k-wartość wraku?


  • 2. Data: 2010-02-07 12:23:13
    Temat: Re: Kwota ubezpieczenia, a wartość auta.
    Od: Mateusz Mirski <m...@T...pl>

    W dniu 2010-02-07 12:14, CUT_INZ pisze:
    > Przykładowo jest samochód warty 30k. Wykupuję na niego polisę AC na 40k.
    >
    > Od jakiej kwoty ubezpieczyciel będzie liczył 70% aby orzec szkodę
    > całkowitą?

    Od wartości pojazdu w dniu powstania szkody.

    > Jakie odszkodowanie dostane w przypadku szkody całkowitej? 30k-wartość
    > wraku, czy 40k-wartość wraku?

    Wartość pojazdu w dniu powstania szkody - wartość wraku.

    --
    Pozdrawiam
    M.


  • 3. Data: 2010-02-07 12:31:34
    Temat: Re: Kwota ubezpieczenia, a wartość auta.
    Od: "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>


    Użytkownik "CUT_INZ" <C...@C...pl> napisał w wiadomości
    news:4b6ea0b2$1@news.home.net.pl...
    > Przykładowo jest samochód warty 30k. Wykupuję na niego polisę AC na 40k.
    >
    > Od jakiej kwoty ubezpieczyciel będzie liczył 70% aby orzec szkodę
    > całkowitą?
    > Jakie odszkodowanie dostane w przypadku szkody całkowitej? 30k-wartość
    > wraku, czy 40k-wartość wraku?

    pytanie jest inne - ktore TU pozwoli Ci wykupić polise o wartości większej
    niż wartość rynkowa auta w dniu wykupienia polisy.



    --
    Pozdrawiam Kuba (aka cita)
    Omega X25XE
    Dwa ogony Irma i Myszka


  • 4. Data: 2010-02-07 12:31:51
    Temat: Re: Kwota ubezpieczenia, a wartość auta.
    Od: badzio <b...@g...com>

    On 7 Lut, 12:14, CUT_INZ <C...@C...pl> wrote:
    > Przykładowo jest samochód warty 30k. Wykupuję na niego polisę AC na 40k.

    Idealny klient kazdego TU :)


  • 5. Data: 2010-02-07 12:51:16
    Temat: Re: Kwota ubezpieczenia, a wartość auta.
    Od: "Michał" <x...@n...pl>

    > pytanie jest inne - ktore TU pozwoli Ci wykupić polise o wartości większej
    > niż wartość rynkowa auta w dniu wykupienia polisy.

    W zasadzie każde... o ile mi wiadomo - dola agenta jest od kwoty jaką
    skasuje, stąd są zawyżane wartości auta.
    Ciekawostką jest właśnie, że auto realnie jest warte np. 20, wg.
    ichniejszych katalogów np 30. Składkę musisz zapłacić od tych 30, a
    wszystkie mankamenty samochodu, zniszczenie, to czy był wcześniej malowany,
    czy nie itp, bedą odliczone przy ew. szkodzie...
    chciałem kiedyś ubezpieczyć auto na mniej niż podawał ichniejszy katalog, to
    mi gość powiedział, że tu w razie szkody, zaniży o tyle samo wartość
    wypłąty, o ile ja zaniżyłem wartość samochodu...
    Czy tak faktycznie jest, nie wiem, nie chciało mi się już tego
    rozgrzebywać...
    pozdr.
    michal



  • 6. Data: 2010-02-07 13:06:11
    Temat: Re: Kwota ubezpieczenia, a wartość auta.
    Od: marjan <k...@g...com>

    CUT_INZ pisze:
    > Przykładowo jest samochód warty 30k. Wykupuję na niego polisę AC na 40k.
    >
    > Od jakiej kwoty ubezpieczyciel będzie liczył 70% aby orzec szkodę
    > całkowitą?
    > Jakie odszkodowanie dostane w przypadku szkody całkowitej? 30k-wartość
    > wraku, czy 40k-wartość wraku?

    Zawsze wypłacają od wartości pojazdu/wraku.
    Przy czym ubezpieczać na więcej niż wartość pojazdu się najczęściej nie
    opłaca, choć ma to też czasem jakieś korzyści.
    Ja ubezpieczyłem (AC) w tamtym roku moje Punto na 5000 PLN, w
    międzyczasie zainstalowałem LPG, i 3 miesiące temu miałem kolizję z
    mojej winy, gdzie ubezpieczyciel potraktował mnie szkodą całkowitą
    licząc wartość pojazdu w dniu kolizji 5500 zł, od tego odjął cenę wraku
    1200, i wypłacił mi 4300 zł. Samochód naprawiłem, przeszedłem się do
    agenta celem doubezpieczenia - cena mnie zabiła :D więc podziękowałem,
    ale dowiedziałem się, że zostało mi jeszcze 700 zł z tej polisy (po
    wypłacie odszkodowania), więc na drobną stłuczkę w razie czego jeszcze
    będzie. Gdybym auto ubezpieczył na większą kwotę to miałbym teraz
    większą pozostałość po wypłacie szkody całkowitej. Jednak wiem, że
    jestem w sporej mniejszości naprawiającej auto po wypłacie szkody
    całkowitej (nawet nie wiem czy dobrze zrobiłem, czy źle, dowiem się tego
    pewnie za 2-3 lata).

    W Twoim przypadku to może mieć korzyść tylko wtedy, gdy w ciągu jednego
    roku będziesz miał dwie szkody dość duże (na ok 20 tysi) z czego żadna
    nie przekroczy wartości auta (ubezpieczyciel nie będzie chciał wypłacać
    szkody całkowitej). Jednak ze względu na większą składkę - po prostu nie
    opłaca się, bo prawdopodobieństwo że na tym skorzystasz jest znikome.
    Ubezpiecz na minimum które możesz - auto i tak Ci potanieje z do dnia
    ewentualnej kradzieży/kolizji (sprawdzić, czy nie Honda Weroniki).


    --
    Pozdrawiam serdecznie,
    Mariusz [marjan] Morycz
    (e-mail bez cyferek)
    Fiat Punto mk1 '99 + Uniden 520 + President Indiana
    PMS+PJ-S+PM-WP+:+X++L+B++M+Z++T-W-CB++


  • 7. Data: 2010-02-07 13:18:09
    Temat: Re: Kwota ubezpieczenia, a wartość auta.
    Od: CUT_INZ <C...@C...pl>

    W dniu 07-02-2010 12:23, Mateusz Mirski pisze:
    > W dniu 2010-02-07 12:14, CUT_INZ pisze:
    >> Przykładowo jest samochód warty 30k. Wykupuję na niego polisę AC na 40k.
    >>
    >> Od jakiej kwoty ubezpieczyciel będzie liczył 70% aby orzec szkodę
    >> całkowitą?
    >
    > Od wartości pojazdu w dniu powstania szkody.
    >

    A w przypadku wykupu amortyzacji/utraty wartości?


  • 8. Data: 2010-02-07 13:32:51
    Temat: Re: Kwota ubezpieczenia, a wartość auta.
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Sun, 7 Feb 2010 12:51:16 +0100, Michał wrote:
    >chciałem kiedyś ubezpieczyć auto na mniej niż podawał ichniejszy katalog, to
    >mi gość powiedział, że tu w razie szkody, zaniży o tyle samo wartość
    >wypłąty, o ile ja zaniżyłem wartość samochodu...
    >Czy tak faktycznie jest, nie wiem, nie chciało mi się już tego
    >rozgrzebywać...

    Kiedys sie pytalem jak to jest ze sklepem - towar ubezpieczony na
    powiedzmy 50 tys, bylo towaru za 60 tys, przyszli zlodzieje i wyniesli
    za 30 tys - ile do wyplaty ? 5/6 towaru bylo ubezpieczone, wiec
    zakladamy ze z tego co wyniesli 5/6 bylo ubezpieczone, a 1/6 nie.

    W przypadku samochodu rachunek taki niekoniecznie jest uzasadniony, bo
    auto trudno wycenic, szczegolnie po fakcie.
    Ale agent ma prowizje od skladki :-)

    J.


  • 9. Data: 2010-02-07 16:19:19
    Temat: Re: Kwota ubezpieczenia, a wartość auta. [doubezpieczanie]
    Od: Ludvigus <e...@...sygnaturce>

    Some day 2010-02-07 13:06, some human being called *marjan* claimed...

    > Ja ubezpieczyłem (AC) w tamtym roku moje Punto na 5000 PLN, w
    > międzyczasie zainstalowałem LPG, i 3 miesiące temu miałem kolizję z
    > mojej winy, gdzie ubezpieczyciel potraktował mnie szkodą całkowitą
    > licząc wartość pojazdu w dniu kolizji 5500 zł, od tego odjął cenę wraku
    > 1200, i wypłacił mi 4300 zł. Samochód naprawiłem, przeszedłem się do
    > agenta celem doubezpieczenia - cena mnie zabiła :D więc podziękowałem,

    O właśnie - doubezpieczanie po szkodzie całkowitej... zastanawiam się czy
    warto to rozważyć w moim przypadku.
    Sytuacja wygląda tak: w X 2009 wykupiłem PZU AC na kwotę 19 500 PLN -
    samochód AR156 2.4JTD wersja Progression (FL wewnątrz: fabryczny ksenon, 8x
    airbag, radio fabryczne Balupunkta z navi Travelpilot DX, itd.). Kilka dni
    później miałem stłuczkę, w wyniku której PZU wyceniło koszt naprawy wg
    własnych norm i przeliczników na 21 000 PLN. Byłem lekko w szoku, bo auto
    paliło bez problemu, więc nie zgodziłem się na oddanie Belli do kasacji,
    więc dostałem odszkodowanie w kwocie 19400 (wartość w dniu słuczki) - 9700
    (wartość po stłuczce), czyli jakieś 9700 na rękę. Autko naprawione śmiga,
    jak wcześniej, wymieniona: maska, błotnik lewy, zderzak, lewy reflektor,
    chłodnica+skraplacz klimy + pas przedni. No i pytanie: warto pojechać do
    PZU i auto doubezpieczyć, czy może przez tą stłuczkę wycenią go teraz
    niewiele więcej, jak te 9700PLN i sprawa nie warta zachodu? Ktoś się
    orientuje?


    Pozdrawiam,
    --
    | | "IEFBR14. Elegant and clearly the most reliable code on the planet."
    | | ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
    ~~~~~~~~~~~~~~
    | |__ v0.9 [ cobol programmer / electronic music lover / AR156 driver ]
    |____ UDVIGUS greetz you! me_gg: 783307 me_mail: ludvigus AT op DOT pl


  • 10. Data: 2010-02-07 17:13:44
    Temat: Re: Kwota ubezpieczenia, a wartość auta.
    Od: Olleo <o...@t...pl>

    > Ciekawostką jest właśnie, że auto realnie jest warte np. 20, wg.
    > ichniejszych katalogów np 30.

    Ja sie zazwyczaj spotykam z sytuacja odwrotna. Chce ubezpieczyc auto
    na realna wartosc rynkowa, powiedzmy 22k, a TU proponuje mi wycene wg
    jakiegos infotaxa tudziez innego, powiedzmy 12k. Ale jeszcze zadne TU
    nie chcialo mi sprzedac z 5 egzemplarzy od reki za ta cene o.O
    --
    Olleo

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: