eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Napijesz się, naćpasz a wypadek i tak by się wydarzył....
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 24

  • 11. Data: 2023-07-21 18:32:52
    Temat: Re: Napijesz się, naćpasz a wypadek i tak by się wydarzył....
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Fri, 21 Jul 2023 17:41:30 +0200, Shrek wrote:
    > W dniu 21.07.2023 o 10:14, J.F pisze:
    >>> BTW - po chuj oni go szukają jako świadka? Że niby jak to w protokole
    >>> zapiszą - "słyszałem wzzzzzzzpiiiiiiiiiiiijebudububbumbumjeb"?
    >>
    >> Zeby mu zarzuty postawic ?
    >
    > To chyba po tomasikowemu, bo tłumaczą że ma ponoć być kluczowym
    > świadkiem. W jaki sposób jego zeznania miałyby być kluczowe?

    I po co?

    Kluczowe to tu moze być czy wiedzieli, ze kierowca pijany - bo wtedy
    mniejsze odszkodowanie sie nalezy, i na kogo zarejestrowane auto ...
    jak na matkę, a prowadził syn i się zabił, to należy sie odszkodowanie
    z OC ?

    A jak nie syn, tylko znajomy prowadził?

    >> "Próbował wejść na jezdnię w miejscu niedozwolonym. Inspektor Marek
    >> Konkolewski, specjalista w zakresie spraw ruchu drogowego, w rozmowie
    >> z ,,Faktem", ocenił, że pieszy-świadek być może boi się zgłosić na
    >> policję.
    >
    > I ma rację:P
    >
    >> Ale ale ...
    >> -przejscie gdzies tam jest? Bo jak nie ma, to wolno na skrzyzowaniu
    >> przechodzic,
    >
    > Przez dwupasmówki nie wolno.

    To sie muszę doszkolić :-(

    >> -calkiem spory kawalek samochod przejechal w tym poslizgu i nie
    >> wiadomo ile jeszcze poza kadrem ... to jaką mial predkosc?
    >
    > Ślizgał się wcześniej a szacowana prędkość to 120-150. Choćby się zesrał
    > to coś by wyjebał, bo przecież z tą prędkością nie skręci o 90 st.

    Ale zwolnic troche powinien.

    >>> Najbardziej mnie zastanawia ten co miał zero i wsiadł z nimi do tego
    >>> samochodu. Czyli wbrew doniesieniom mediów żadnej tragedii nie było.
    >>
    >> W sensie ze przy 2.3 promila dobrze prowadził?
    >
    > To akurat da się wyjaśnić - "biały śnieg potrafi pięknie prostować drogę"
    >
    > Mam na myśli tego trzeźwego co wsiadł do samochodu z tak naprutym
    > kierowcą pozapierdalać po mieście.

    Ale w jakim sensie " żadnej tragedii nie było" ?
    Działania rozmyślne, a nie tragedia?

    J.


  • 12. Data: 2023-07-21 18:45:01
    Temat: Re: Napijesz się, naćpasz a wypadek i tak by się wydarzył....
    Od: nadir <n...@h...org>

    W dniu 21.07.2023 o 17:19, J.F pisze:

    > "Jego tam nie powinno być"

    A kierowca nie powinien tyle zapierdalać, tym bardziej po pijaku, 2:1
    dla "celebryty".


  • 13. Data: 2023-07-21 18:56:38
    Temat: Re: Napijesz się, naćpasz a wypadek i tak by się wydarzył....
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 21.07.2023 o 18:32, J.F pisze:

    >> To chyba po tomasikowemu, bo tłumaczą że ma ponoć być kluczowym
    >> świadkiem. W jaki sposób jego zeznania miałyby być kluczowe?
    >
    > I po co?

    No właśnie - nagranie jest, wyniki sekcji są, nawet toksykologia nic już
    nie zmieni. Umorzenie z powodu śmierci sprawcy.

    > jak na matkę, a prowadził syn i się zabił, to należy sie odszkodowanie
    > z OC ?

    A czemu ma sie nie należeć?

    > A jak nie syn, tylko znajomy prowadził?

    Bez znaczenia - OC jest na brykę. Zostaje kwestia regresu, ale zakładam
    że matka się zrzecze spadku;)

    >> Przez dwupasmówki nie wolno.
    >
    > To sie muszę doszkolić :-(

    Po co? tylko uważaj na siebie i na kulsonów;)

    >>> -calkiem spory kawalek samochod przejechal w tym poslizgu i nie
    >>> wiadomo ile jeszcze poza kadrem ... to jaką mial predkosc?
    >>
    >> Ślizgał się wcześniej a szacowana prędkość to 120-150. Choćby się zesrał
    >> to coś by wyjebał, bo przecież z tą prędkością nie skręci o 90 st.
    >
    > Ale zwolnic troche powinien.

    Co by nie zrobił - w momencie jak zaczął ciąć słupki z tą prędkością coś
    odjebać musiał. Najoptymalniej to by było się chyba w ten cały remont
    wpierdolić.

    >> Mam na myśli tego trzeźwego co wsiadł do samochodu z tak naprutym
    >> kierowcą pozapierdalać po mieście.
    >
    > Ale w jakim sensie " żadnej tragedii nie było" ?
    > Działania rozmyślne, a nie tragedia?

    Mam na myśli co trzeba mieć we łbie, żeby będąc trzeźwym wsiąść sobie z
    do sportowej bryki z kolesiem co ma ponad dwa promile za kierownicą żeby
    sobie pozapierdalać. Jak dla mnie żadnej tragedii nie było. Czterech
    idiotów się zabiło szczęśliwie nie zabierając ze sobą nikogo. Powiem że
    nawet się dobrze złożyło, bo jakby nie to to byłaby szansa że kogoś
    niewinnego zabiją.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 14. Data: 2023-07-21 19:32:34
    Temat: Re: Napijesz się, naćpasz a wypadek i tak by się wydarzył....
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Fri, 21 Jul 2023 10:14:23 +0200, J.F

    > W sensie ze przy 2.3 promila dobrze prowadził?
    > Niektorzy potrafia.

    Ta... pokaż mi takiego co przy ponad 2 promilach nie ma zaburzeń
    postrzegania rzeczywistości. Raczej więcej jest takich, co im się kotłuje
    już po 0.2.

    Swoją drogą parę lat temu dostałem od miłej koleżanki alkomat w prezencie,
    potem go ze szwagierką testowaliśmy równolegle jedząc i pijąc tyle samo. Mi
    po dwóch kielichach wina (z zachowaniem odstępów) pokazało 0,2 a szwagierce
    3.0, przy czym ja bym nigdy za koło nie wsiadł a szwagierka twierdziła że
    jest git i nie czuje żeby coś wypiła. ;P Może tutaj jest ta kwestia
    "potrafią", w ich mniemaniu -- bo fakty twierdzą coś innego.

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 15. Data: 2023-07-21 19:56:38
    Temat: Re: Napijesz się, naćpasz a wypadek i tak by się wydarzył....
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 21.07.2023 o 19:32, Myjk pisze:

    > Swoją drogą parę lat temu dostałem od miłej koleżanki alkomat w prezencie,
    > potem go ze szwagierką testowaliśmy równolegle jedząc i pijąc tyle samo. Mi
    > po dwóch kielichach wina (z zachowaniem odstępów) pokazało 0,2 a szwagierce
    > 3.0,

    I nie zastanowiło cię, że wyniki są z dupy?

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 16. Data: 2023-07-21 20:20:19
    Temat: Re: Napijesz się, naćpasz a wypadek i tak by się wydarzył....
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 21.07.2023 o 19:56, Shrek pisze:
    > W dniu 21.07.2023 o 19:32, Myjk pisze:
    >
    >> Swoją drogą parę lat temu dostałem od miłej koleżanki alkomat w
    >> prezencie,
    >> potem go ze szwagierką testowaliśmy równolegle jedząc i pijąc tyle
    >> samo. Mi
    >> po dwóch kielichach wina (z zachowaniem odstępów) pokazało 0,2 a
    >> szwagierce
    >> 3.0,
    >
    > I nie zastanowiło cię, że wyniki są z dupy?

    Ok. Rozumiem, że twierdzisz że ci co potrafią po 2.0 przytoczeni przez
    JF to dmuchali w zepsute alkomaty? Może i tak. Nawet nie musi być
    zepsuty - wystarczy wypić i od razu dmuchnąć i wykręcasz wyniki;)

    Z drugiej strony - pół promila to trzy piwka - większość po trzech
    piwach nie ma żadnego problemu z chodzeniem. Na pikniku jakimś policja
    chwaliła się alkogoglami - miało być jak po pół promila a wszyscy się
    wypieprzali. Instruktor od moto się chwalił, że kiedyś z policją kręcili
    jakiś program na torze z tymi alkogoglami i też nikt rady nie dawał.
    Potem walnęli po cztery piwa i nikt z toru nie wypadł (katamaranami nie
    moto).

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 17. Data: 2023-07-21 22:33:28
    Temat: Re: Napijesz się, naćpasz a wypadek i tak by się wydarzył....
    Od: Janusz <j...@o...pl>

    W dniu 21.07.2023 o 17:19, J.F pisze:
    > On Fri, 21 Jul 2023 15:40:17 +0200, Janusz wrote:
    >> W dniu 21.07.2023 o 11:12, J.F pisze:
    >>> On Fri, 21 Jul 2023 10:29:34 +0200, Janusz wrote:
    >>>> W dniu 21.07.2023 o 10:14, J.F pisze:
    >>>>> On Thu, 20 Jul 2023 19:15:34 +0200, Shrek wrote:
    >>>>>> Pisamki domnoszo że Patryn P. miał... 2,3 promila. Ponieważ jak na taki
    >>>>>> wynik jednak dawał radę prowadzić, to zakładam, że wciągane też musiało być.
    >>>>>>
    >>>>>> Sprawa jasna - podwójna wina pieszego (bo patryk widział go podwójnie).
    >>>>>>
    >>>>>> BTW - po chuj oni go szukają jako świadka? Że niby jak to w protokole
    >>>>>> zapiszą - "słyszałem wzzzzzzzpiiiiiiiiiiiijebudububbumbumjeb"?
    >>>>>
    >>>>> Zeby mu zarzuty postawic ?
    >>>>>
    >>>>> https://www.planeta.pl/Kronika-policyjna/wypadek-syn
    a-peretti-pieszy-z-nagrania-wideo-do-wiezienia-18-07
    -2023
    >>>>>
    >>>>> "Próbował wejść na jezdnię w miejscu niedozwolonym. Inspektor Marek
    >>>>> Konkolewski, specjalista w zakresie spraw ruchu drogowego, w rozmowie
    >>>>> z ,,Faktem", ocenił, że pieszy-świadek być może boi się zgłosić na
    >>>>> policję. Podkreślił jednak, że ,,zachowanie pieszego było bezprawne i
    >>>>> nieodpowiedzialne", a do tego mogło sprowokować Patryka Peretti do
    >>>>> gwałtownego hamowania, które doprowadziło do tragicznych wydarzeń. "
    >>>>>
    >>>> Pierdolenie gliniarza, on był tak najebany że barierek nie zauważył a
    >>>> pieszego 100 czy 150m dalej w nocy miał zauważyć?
    >>>
    >>> A jakby byl trzezwy, to by zauwazyl?
    >> W nocy, na wysepce z krzakami? nie ma szans, aby zobaczyć trzeba się
    >> wpatrzeć ale na to nie ma czasu jak się zapierdala 150.
    >>
    >>> Bo moze glina ma racje - alkohol alkoholem, a zawinil pieszy i
    >>> predkosc.
    >> Na pewno nie pieszy.
    >
    > "Jego tam nie powinno być"
    A co do pieszego to na 100% nie jego wina. Auto leciało już bokiem zanim
    ten wyszedł zza słupka. Koleś miał 2,3 promila, wiec pewnie kontrował to
    koką, że w ogóle mógł prowadzić. Szansa, że na coś mógł zareagować co
    było dalej niż 20 metrów jest żadna.


    --
    Janusz


  • 18. Data: 2023-07-21 22:38:55
    Temat: Re: Napijesz się, naćpasz a wypadek i tak by się wydarzył....
    Od: Janusz <j...@o...pl>

    I na dodatek na 'slickach' jeździł
    https://tablica-rejestracyjna.pl/images/photos/20230
    721132629_1.jpeg

    --
    Janusz


  • 19. Data: 2023-07-22 00:28:08
    Temat: Re: Napijesz się, naćpasz a wypadek i tak by się wydarzył....
    Od: PiteR <e...@f...pl>

    in <news:u9bpv7$gra$2$Shrek@news.chmurka.net>
    user Shrek pisze tak:

    > Pisamki domnoszo że P. miał... 2,3 promila.

    pierdolony chuj z ryjem jak wiadro i tą pedalską bródką

    --
    Piter

    #ZawszeGratem
    strefa wolna od LPG FSI TDI i klimy


  • 20. Data: 2023-07-22 00:52:37
    Temat: Re: Napijesz się, naćpasz a wypadek i tak by się wydarzył....
    Od: PiteR <e...@f...pl>

    in <news:13p0yytj9t0i4.1tmxc8oegn34k.dlg@40tude.net>
    user J.F pisze tak:


    > "Próbował wejść na jezdnię w miejscu niedozwolonym. Inspektor
    > Marek Konkolewski, specjalista w zakresie spraw ruchu drogowego, w
    > rozmowie z ,,Faktem", ocenił, że pieszy-świadek być może boi się
    > zgłosić na policję.

    jeszcze mu każą przysiady robić.



    > Podkreślił jednak, że ,,zachowanie pieszego
    > było bezprawne i nieodpowiedzialne", a do tego mogło sprowokować
    > Patryka Peretti do gwałtownego hamowania, które doprowadziło do
    > tragicznych wydarzeń.

    nom i co kurwa jeszcze?


    "Gromadzony jest material dowodowy, który pozwoli ustalic co bylo
    bezposrednia przyczyna wypadku"

    było zapierdalanie debila 150 po mieście



    "Bedziemy odtwarzali predkosc i sposób poruszania sie tego pojazdu. Po
    zebraniu dowodów akta sprawy zostana przekazane bieglemu do wykonania
    opinii rekonstrukcyjnej. I dopiero ta opinia odpowie nam na pytania,
    które wszystkich interesuja"

    np jakie pytania?


    wyjasnil w rozmowie z Polskim Radiem prokurator okregowy w Krakowie
    Rafal Babinski.



    Pózniejsze zachowanie pieszego -- w mojej ocenie -- dyskwalifikuje go
    jako czlowieka, poniewaz ludzki, moralny i etyczny obowiazek nakazuje
    pomóc ofiarom wypadku, a on zniknal jak kamfora.

    pijany był, normalna reakcja, może marzył o łóżku pójść spać, zjeżdzał
    na bazę.


    Ten mezczyzna powinien jak najszybciej zglosic sie na policje, by jako
    glówny swiadek tragedii pomóc sledczym w rozwiklaniu okolicznosci i
    przyczyn wypadku.

    śledczy mają nagranie. Nie ma co rozwikływać.



    Kazda godzina zwloki dziala na jego niekorzysc. Kraków jest miastem
    naszpikowanym kamerami monitoringu, wiec jestem pewien, ze predzej czy
    pózniej policja zapuka do jego drzwi.

    i każe robić przysiady?

    Nie strasz nie strasz... Odpierdolcie się od niego nygusy do 15oo.



    Dlatego zwracam sie do tej osoby z apelem, by nie bala sie isc na
    policje, bo prawde o tym, co sie wydarzylo chca znac nie tylko sledczy,
    ale przede wszystkim rodziny ofiar- uwaza Marek Konkolewski.

    debilu nie kadź tu bo obrażasz naszą inteligencję. Tu nie ma co
    wyjaśniać. Chłopie nigdzie nie idź niech cie pocałują w dupę.

    --
    Piter

    #ZawszeGratem
    strefa wolna od LPG FSI TDI i klimy

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: