Witam,

w lampie świetlówkowej 2x36W kompletnie spalił się jeden zapłonnik i
dławik. Uszkodzenie było na tyle poważne, że połączenie przewodów
stopiło się zupełnie uniemożliwiając bezproblemowe podłączenie nowego
dławika. Próbowałem odtworzyć schemat i wyszło mi coś takiego jak na
rysunku http://img203.imageshack.us/img203/2536/swietlowki.j
pg

Pytanie: czy to ma sens? Przeszukałem archiwa grup i nie spotkałem
takiego połączenia. Co to daje? Brak migotania pomimo braku
kondensatora przesuwającego fazę?

Z góry dzięki za odpowiedź,

--
Paweł

do góry

On Thu, 6 May 2010 10:21:59 -0700 (PDT), Pawel wrote:
>w lampie świetlówkowej 2x36W kompletnie spalił się jeden zapłonnik i
>dławik. Próbowałem odtworzyć schemat i wyszło mi coś takiego jak na
>rysunku http://img203.imageshack.us/img203/2536/swietlowki.j
pg

To sa po prostu dwie osobne swietlowki wraz z ukladami towarzyszacymi.

>Pytanie: czy to ma sens? Przeszukałem archiwa grup i nie spotkałem
>takiego połączenia. Co to daje?

Mozliwosc wykorzystania zwyklych dlawikow na 36W ?

Czy wrecz niemozliwosc polaczenia takich rur szeregowo - 18W sie tak
laczy, ale 36W sa dluzsze, byc moze 230V juz na dwie nie starczy.

J.

do góry

> Witam,
>
> w lampie świetlówkowej 2x36W kompletnie spalił się jeden zapłonnik i
> dławik. Uszkodzenie było na tyle poważne, że połączenie przewodów
> stopiło się zupełnie uniemożliwiając bezproblemowe podłączenie nowego
> dławika. Próbowałem odtworzyć schemat i wyszło mi coś takiego jak na
> rysunku http://img203.imageshack.us/img203/2536/swietlowki.j
pg
>
> Pytanie: czy to ma sens? Przeszukałem archiwa grup i nie spotkałem
> takiego połączenia. Co to daje? Brak migotania pomimo braku
> kondensatora przesuwającego fazę?
>
> Z góry dzięki za odpowiedź.

Mnie się wydaje, że Twój schemat bez kondensatora nie powoduje niwelacji
migotania ale poza tym to jest sensowny bo tylko zasilanie jednej ze
świetłówek jest lustrzanym odbiciem w stosunku do drugiej... Wstaw kondensator
szeregowo obok jednego z dławików i będziesz miał niwelację zjawiska
stroboskopowego: http://www.elektroinstalacje.info/articles.php?artic
le_id=2
Wydaje mi się, że samo odwrócenie zasilania jednej ze świetlówek w stosunku do
drugiej nie likwiduje zjawiska stroboskopowego, chociaż dławik może działać
jako linia linia opóźniająca w stosunku do drugiego obwodu, gdzie dławik jest
za lub przed świetlówką - kto wie, co Ci producenci i teoretycy dzisiaj
wymyślają... może to i ma sens??? W praktyce widzisz różnicę zjawiska
stroboskopowego czy nie z kondensatorem czy bez?


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "Pawel" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:e6a2b9d0-e569-4490-a4b1-3cc6ecab0fb6@r34g2000yq
j.googlegroups.com...

> Próbowałem odtworzyć schemat i wyszło mi coś takiego jak na
rysunku http://img203.imageshack.us/img203/2536/swietlowki.j
pg

> Pytanie: czy to ma sens?

Przecież to po prostu dwie oddzielne kompletne lampy zasilane ze wspólnego
źródła. Żadnej redukcji migotania tam nie będzie.

e.

do góry

In news:e6a2b9d0-e569-4490-a4b1-3cc6ecab0fb6@r34g2000yq
j.googlegroups.com,
Pawel <m...@g...com> nabazgrał:
> Witam,
>
> w lampie świetlówkowej 2x36W kompletnie spalił się jeden zapłonnik i
> dławik. Uszkodzenie było na tyle poważne, że połączenie przewodów
> stopiło się zupełnie uniemożliwiając bezproblemowe podłączenie nowego
> dławika. Próbowałem odtworzyć schemat i wyszło mi coś takiego jak na
> rysunku http://img203.imageshack.us/img203/2536/swietlowki.j
pg
>
> Pytanie: czy to ma sens?

Jeśli w rzeczywistosci jest to podobnie ustawione wewnątrz oprawy, to ma
sens;
- ciężar rozkłada sie równomiernie :-)
- oszczędzono (przykładowo) 10 cm przewodów na sztuce

--
Włodek

do góry