eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieria › Oszczędność gazu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 75

  • 31. Data: 2022-07-07 02:03:25
    Temat: Re: Oszczędność gazu
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2022-07-06, Konrad Anikiel <a...@g...com> wrote:
    > On Wednesday, 6 July 2022 at 00:59:29 UTC+2, Marcin Debowski wrote:
    >> On 2022-07-05, Konrad Anikiel <a...@g...com> wrote:
    >> > On Monday, 4 July 2022 at 23:14:08 UTC+2, Jacek wrote: Racja, co to
    >> > konia obchodzi ile było w płomieniu. Tyle że masz tam dwie wymiany
    >> > ciepła: pierwsza z nadmiarowym powietrzem, druga z wymiennikiem.
    >> Radiacyjnie pomijalne?
    >
    > Straty są różne, radiacyjne też.

    Dużo tego?

    >> >> Jakbyśmy w takim kotle pozbawionym wymiennika
    >> >> policzyli sprawność przyjmując temperature płomienia = 2000 st. C, i
    >> >> temperaturę gazów lecących w komin 800 st. C to by nam wyszła sprawność
    >> >> 60%, a tymczasem jest zerowa.
    >> >
    >> > Znaczy sprawność wymiany ciepła z nadmiarowym powietrzem wychodzi 60%
    >> Bardzo dziwnie to brzmi. Co się dzieje z 40%?
    >
    > Bardzo dziwnie. Nie komentowałem poprawności rachunku tylko jego sens.

    Umknęło mi, że polimeryzujesz z podejściem opartym wyłącznie o pomiary
    temperatury.

    >> >> A co do dodatkowego wymiennika, to mam o zamiar taki zainstalować, tyle
    >> >> tylko, że nie chcę za dużo zainwestować. Na razie mam nagrzewnicę ze
    >> >> starego Termeta, która średnio pasuje do mojego kotła (Saunier Duval),
    >> >> bo jest za szeroka. Jak mi się uda kupić tanio coś pasującego, to
    >> >> dokomponuję taki wymiennik.
    >> >> Dzięki za impuls w tym kierunku, bo na razie wszyscy mi odradzają ten
    >> >> pomysł, jako "ingerencję w konstrukcję kotła", co może pogorszyć
    >> >> bezpieczeństwo.
    >> >
    >> > Ingerencja o tyle że zacznie się kondensować woda, a czysta to ona nie
    >> > jest (słaby kwas siarkowy), coś tam może zeźreć i woda się poleje na
    >> > podłogę.
    >> Nie siarkawy?
    >
    > Tak, ale w dzisiejszych czasach siarkawy scancelowano. Jest siarkowy IV.

    Chyba nikt normalnie (potocznie) tak nie mówi, albo się nie spotkałem.
    Co innego w publikacjach.

    --
    Marcin


  • 32. Data: 2022-07-07 06:55:09
    Temat: Re: Oszczędność gazu
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    On Thursday, 7 July 2022 at 02:03:27 UTC+2, Marcin Debowski wrote:
    > On 2022-07-06, Konrad Anikiel <a...@g...com> wrote:
    > > On Wednesday, 6 July 2022 at 00:59:29 UTC+2, Marcin Debowski wrote:
    > >> On 2022-07-05, Konrad Anikiel <a...@g...com> wrote:
    > >> > On Monday, 4 July 2022 at 23:14:08 UTC+2, Jacek wrote: Racja, co to
    > >> > konia obchodzi ile było w płomieniu. Tyle że masz tam dwie wymiany
    > >> > ciepła: pierwsza z nadmiarowym powietrzem, druga z wymiennikiem.
    > >> Radiacyjnie pomijalne?
    > >
    > > Straty są różne, radiacyjne też.
    > Dużo tego?

    Zależy od konstrukcji kotła. Bywają dziadowskie Termety, przy których jak stoisz to
    żar z rozgrzanego brzucha im bucha. Takie do których ja projektowałem wymienniki mają
    straty zaniedbywalne, spaliny do komina idą plastikową rurą z polietylenu, kocioł
    napieprza 30 kW, a na końcu wylatuje suchy gaz o temperaturze 40C. W Korei nie mogłem
    znaleźć kotła u siebie w mieszkaniu. Słyszałem że gdzieś się włącza i wyłącza, ale
    nie mogłem go znaleźć kamerą termowizyjną, jedynie po układzie rur z ogrzewania
    podłogowego widziałem gdzie mniej więcej się schodzą, ale sam kocioł był tak
    zaizolowany że ani trochę nie był cieplejszy od otoczenia.

    > Chyba nikt normalnie (potocznie) tak nie mówi, albo się nie spotkałem.
    > Co innego w publikacjach.

    A to ja się nie znam. Na butelce mam tak napisane.


  • 33. Data: 2022-07-07 10:44:58
    Temat: Re: Oszczędność gazu
    Od: ptoki <s...@g...com>

    środa, 6 lipca 2022 o 18:37:27 UTC-5 Zenek Kapelinder napisał(a):
    > czwartek, 7 lipca 2022 o 00:23:12 UTC+2 ptoki napisał(a):

    > > W praktyce lepiej ocieplic, rolety zalozyc niz cudowac z zmianami temperatur w
    cyklu dobowym...
    > W necie są przeliczniki ile % energii można zaoszczędzić jeśli obnizyc temperaturę
    o 1 stopień. Takie szacunki ale i poważniejsze wyliczenia bazują nie na temperaturze
    chwilowej a średniej z dłuższego okresu.
    Tak.

    > Jak się ktoś ciebie spyta ile zuzywasz energii do grzania to nie odpowiesz że masz
    grzejnik 2 kilowaty tylko że w styczniu, albo całym sezonie grzewczym zuzyles np 4
    tony węgla.
    Tak.

    > Ocieplanie i stwarzanie barier dla ucieczki ciepła to jedno. Ale obniżanie
    temperatury jak nikogo nie ma w domu to najlepszy sposób na oszczędność energii.
    Oczywiście system musi być o takiej wydajności że w pewnym niezbyt długim czasie jest
    w stanie dogrzać.

    Nie do konca.
    Milczaco w tym scenariuszu o ktorym piszemy zakladamy ze jak czlowiek jest w domu to
    ma miec temperature jaka lubi.
    I jak siedzi i jak spi.
    Wiec to od tego poziomu chcemy oszczedzac.

    > Nie od dzisiaj wiadomo że najfajniej się śpi jak temperatura jest niska.
    Z tym jest roznie. Sa tacy co lubia chlodek i mile opatulenie koldra a sa tacy co
    wola tylko jedna noge pod koldra i miec 24 stopnie w sypialni.

    > Ale jak się wstaje to powinna być komfortowa.
    Tu jest mniej kontrowersyjnie.

    > Przez logiczne sterowanie mozna zaoszczędzić nie mniej niż 30% energii potrzebnej
    do grzania.
    I tu nie potwierdzam tych procentow zupelnie.

    Kiedys nie mialem takich mozliwosci wiec w ten mit jakos tam wierzylem. Ale jak
    zamieszkalem w relatywnie cieplym domu grzanym gazem i z termostatem ktory mozna
    programowac w cyklu tygodniowym to wyszlo ze roznicy nie widac.
    A jesli wodac to napoziomie 2-5% a nie 10-20...

    No i felery tego to nie tylko fakt ze do tego trzeba miec uregulowany tryb zycia (co
    w ostatnich latach jest trudne) i cala rodzine zyjaca w podobny takt ale tez takie
    problemy jak wychladzanie sie pewnych miejsc (wilgoc i grzyb) i to ze nie kazdy
    system grzejny ogarnie 5 stopniowa zmiane temperatury w 20-40-60 minut.

    Teoretycznie mozna by zbic temperature o te 5 stopni (z 25) na 6h w nocy i kolejne
    6-7h w dzien.
    To sprawi ze oszczedzi sie teoretycznie okolo 10% (20% przez 12-13h) przy tych -5 na
    zewnatrz.
    Moze wiecej jak sie zalozy ze temp zewnetrzna jest blizej 4stopni. Wtedy procentowo
    oszczedza sie duzo ale bezwzglednie jest to niewiele...

    Testowalem to i wyszlo mi przez miesiac ze nie ma w sumie roznicy. Robilem testy 4
    tygodnie. Jeden ciagle temp 24stopnie, jeden z cyklami 18-24stopnie, jeden z
    temperatura 22 i jeden ponownie z cyklami 18-24.

    Roznice niezauwazalne na liczniku - w sensie na poziomie 2-3-5%. Czy warto kombinowac
    dla tych paru stow na rok? IMHO nie.



  • 34. Data: 2022-07-07 10:47:05
    Temat: Re: Oszczędność gazu
    Od: ptoki <s...@g...com>

    środa, 6 lipca 2022 o 18:49:32 UTC-5 m...@g...com napisał(a):
    > On Thursday, 7 July 2022 at 01:37:27 UTC+2, Zenek Kapelinder wrote:
    > > czwartek, 7 lipca 2022 o 00:23:12 UTC+2 ptoki napisał(a):
    > > > sobota, 2 lipca 2022 o 14:48:14 UTC-5 r...@g...com napisał(a):
    > > > > Nie tylko gazu, ale ogólnie energii.
    > > > > Tak czytam, że Niemcy wzywają swoich do oszczędności i naszła mnie taka
    > > > > myśl...
    > > > > Jak wyłączę ogrzewanie na 1h dziennie, to raczej nie zaoszczędzę, bo
    > > > > sterowanie musi nadrobić ubytek energii.
    > > > > Ja wyłączę na miesiąc to zaoszczędzę.
    > > > >
    > > > > Gdzie jest ta granica, że już się opłaca.
    > > > >
    > > > >
    > > > Granica jest tam gdzie juz ci energia nie ucieka tak szybko przez sciany/okna.
    > > >
    > > > Czyli musisz wychlodzic budynek/mieszkanie. Nie koniecznie duzo ale na tyle aby
    strumien energii przez sciany zmniejszyl sie znaczaco.
    > > >
    > > > Znaczaco to na moje oko o 10-20% w czasie kiedy ogrzewanie nie dziala.
    > > >
    > > > Jak cie nie ma 9h w domu to obstawiam ze trzeba by o te 20% roznicy temperatur
    pomieszczenia wychlodzic.
    > > >
    > > > czyli wewnatrz 20stopni, na zewnatrz -5. Czyli trza by srednio obnizyc
    temperature do tych 15 stopni.
    > > >
    > > > Ile to czasu zejdzie? Zalezy od bezwladnosci scian. Ale tak z grubsza sam
    widzisz jak mocno trzeba by wychladzac aby na rachunku cos bylo widac.
    > > >
    > > > Od biedy w nocy tez moze byc chlodno ale to juz pomalu zaczyna byc jak zycie z
    koza.
    > > >
    > > > W praktyce lepiej ocieplic, rolety zalozyc niz cudowac z zmianami temperatur w
    cyklu dobowym...
    > > W necie są przeliczniki ile % energii można zaoszczędzić jeśli obnizyc
    temperaturę o 1 stopień. Takie szacunki ale i poważniejsze wyliczenia bazują nie na
    temperaturze chwilowej a średniej z dłuższego okresu. Jak się ktoś ciebie spyta ile
    zuzywasz energii do grzania to nie odpowiesz że masz grzejnik 2 kilowaty tylko że w
    styczniu, albo całym sezonie grzewczym zuzyles np 4 tony węgla. Ocieplanie i
    stwarzanie barier dla ucieczki ciepła to jedno. Ale obniżanie temperatury jak nikogo
    nie ma w domu to najlepszy sposób na oszczędność energii. Oczywiście system musi być
    o takiej wydajności że w pewnym niezbyt długim czasie jest w stanie dogrzać. Nie od
    dzisiaj wiadomo że najfajniej się śpi jak temperatura jest niska. Ale jak się wstaje
    to powinna być komfortowa. Przez logiczne sterowanie mozna zaoszczędzić nie mniej niż
    30% energii potrzebnej do grzania.
    > --obniżanie temperatury jak nikogo nie ma w domu to najlepszy sposób żeby
    zachorować, gdy sie wróci wcześniej
    >
    > Austriak wyłacza na osiedlach centralne ogrzewanie noca , zimą, bo pod pierzyną
    jest cieplo, a chłodne powietrze jest wilgotne i lepiej sie oddycha
    >
    Taaaa

    > Mimiec na zime wyłacza ogrzewanie we wszystkich pokojach i grzeje tylko sypialnię i
    kuchnię, łązienkę
    >
    Taaaa

    > Na Syberii w Tomsku był zakaz sikania na dworze dla żołnierzy przymusowych, bo
    zamarzało na polu przy mrozach -60 C
    >
    > Ale zimą nie wolno w domu bujac temperaturą jak opętany, bo raz przyjedzie
    niezapowiedziana teściowa i się przeziebi z zimna i zachoruje
    >
    > a leczenie kosztuje bardzo dużo
    >
    Napisz ile oszczedzasz machajac termostatem zamiast tak se pitolic co tam nimiec
    robi.

    Bo one, te nimce to czesto robia tak jak im ktos kazal a nie dlatego ze jest lepiej.


  • 35. Data: 2022-07-07 11:45:22
    Temat: Re: Oszczędność gazu
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2022-07-07, Konrad Anikiel <a...@g...com> wrote:
    > On Thursday, 7 July 2022 at 02:03:27 UTC+2, Marcin Debowski wrote:
    >> On 2022-07-06, Konrad Anikiel <a...@g...com> wrote:
    >> > On Wednesday, 6 July 2022 at 00:59:29 UTC+2, Marcin Debowski wrote:
    >> >> On 2022-07-05, Konrad Anikiel <a...@g...com> wrote:
    >> >> > On Monday, 4 July 2022 at 23:14:08 UTC+2, Jacek wrote: Racja, co to
    >> >> > konia obchodzi ile było w płomieniu. Tyle że masz tam dwie wymiany
    >> >> > ciepła: pierwsza z nadmiarowym powietrzem, druga z wymiennikiem.
    >> >> Radiacyjnie pomijalne?
    >> >
    >> > Straty są różne, radiacyjne też.
    >> Dużo tego?
    >
    > Zależy od konstrukcji kotła. Bywają dziadowskie Termety, przy których
    > jak stoisz to żar z rozgrzanego brzucha im bucha. Takie do których ja
    > projektowałem wymienniki mają straty zaniedbywalne, spaliny do komina
    > idą plastikową rurą z polietylenu, kocioł napieprza 30 kW, a na końcu
    > wylatuje suchy gaz o temperaturze 40C. W Korei nie mogłem znaleźć
    > kotła u siebie w mieszkaniu. Słyszałem że gdzieś się włącza i wyłącza,
    > ale nie mogłem go znaleźć kamerą termowizyjną, jedynie po układzie rur
    > z ogrzewania podłogowego widziałem gdzie mniej więcej się schodzą, ale
    > sam kocioł był tak zaizolowany że ani trochę nie był cieplejszy od
    > otoczenia.

    I wylot co od niego idzie też tak dobrze zaizolowali? Wodę też to
    grzeje? Swojego to nawet nie będę sprawdzał - jest na zewnątrz na
    ścianie, pewnie sieje aż miło, ale może nie, bo japoński Rinneai czy
    cóś.

    >> Chyba nikt normalnie (potocznie) tak nie mówi, albo się nie spotkałem.
    >> Co innego w publikacjach.
    >
    > A to ja się nie znam. Na butelce mam tak napisane.

    Kwas siarkowy (IV)?

    --
    Marcin


  • 36. Data: 2022-07-07 12:34:27
    Temat: Re: Oszczędność gazu
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    On Thursday, 7 July 2022 at 11:45:23 UTC+2, Marcin Debowski wrote:
    > On 2022-07-07, Konrad Anikiel <a...@g...com> wrote:
    > > On Thursday, 7 July 2022 at 02:03:27 UTC+2, Marcin Debowski wrote:
    > >> On 2022-07-06, Konrad Anikiel <a...@g...com> wrote:
    > >> > On Wednesday, 6 July 2022 at 00:59:29 UTC+2, Marcin Debowski wrote:
    > >> >> On 2022-07-05, Konrad Anikiel <a...@g...com> wrote:
    > >> >> > On Monday, 4 July 2022 at 23:14:08 UTC+2, Jacek wrote: Racja, co to
    > >> >> > konia obchodzi ile było w płomieniu. Tyle że masz tam dwie wymiany
    > >> >> > ciepła: pierwsza z nadmiarowym powietrzem, druga z wymiennikiem.
    > >> >> Radiacyjnie pomijalne?
    > >> >
    > >> > Straty są różne, radiacyjne też.
    > >> Dużo tego?
    > >
    > > Zależy od konstrukcji kotła. Bywają dziadowskie Termety, przy których
    > > jak stoisz to żar z rozgrzanego brzucha im bucha. Takie do których ja
    > > projektowałem wymienniki mają straty zaniedbywalne, spaliny do komina
    > > idą plastikową rurą z polietylenu, kocioł napieprza 30 kW, a na końcu
    > > wylatuje suchy gaz o temperaturze 40C. W Korei nie mogłem znaleźć
    > > kotła u siebie w mieszkaniu. Słyszałem że gdzieś się włącza i wyłącza,
    > > ale nie mogłem go znaleźć kamerą termowizyjną, jedynie po układzie rur
    > > z ogrzewania podłogowego widziałem gdzie mniej więcej się schodzą, ale
    > > sam kocioł był tak zaizolowany że ani trochę nie był cieplejszy od
    > > otoczenia.
    > I wylot co od niego idzie też tak dobrze zaizolowali? Wodę też to
    > grzeje? Swojego to nawet nie będę sprawdzał - jest na zewnątrz na
    > ścianie, pewnie sieje aż miło, ale może nie, bo japoński Rinneai czy
    > cóś.

    U mnie był gdzieś we wnęce w ścianie, za kuchennymi meblami, tam gdzie kanały
    wentylacyjne. Koreańczycy robią te kotły malutkie, łatwo to gdzieś zabudować. Byłem
    na dachu, rury wentylacyjne wyglądały na zimne, wszystko nierdzewka więc ciężko
    mierzyć temperaturę kamerą termowizyjną, ale żanych śladów grzania tam nie widać.
    Kocioł grzał podłogę i cepłą wodę w kranie.

    > >> Chyba nikt normalnie (potocznie) tak nie mówi, albo się nie spotkałem.
    > >> Co innego w publikacjach.
    > >
    > > A to ja się nie znam. Na butelce mam tak napisane.
    > Kwas siarkowy (IV)?

    Warchem używa tej nomenklatury na buteleczkach.


  • 37. Data: 2022-07-07 14:42:25
    Temat: Re: Oszczędność gazu
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    czwartek, 7 lipca 2022 o 10:45:00 UTC+2 ptoki napisał(a):
    > środa, 6 lipca 2022 o 18:37:27 UTC-5 Zenek Kapelinder napisał(a):
    > > czwartek, 7 lipca 2022 o 00:23:12 UTC+2 ptoki napisał(a):
    >
    > > > W praktyce lepiej ocieplic, rolety zalozyc niz cudowac z zmianami temperatur w
    cyklu dobowym...
    > > W necie są przeliczniki ile % energii można zaoszczędzić jeśli obnizyc
    temperaturę o 1 stopień. Takie szacunki ale i poważniejsze wyliczenia bazują nie na
    temperaturze chwilowej a średniej z dłuższego okresu.
    > Tak.
    > > Jak się ktoś ciebie spyta ile zuzywasz energii do grzania to nie odpowiesz że
    masz grzejnik 2 kilowaty tylko że w styczniu, albo całym sezonie grzewczym zuzyles np
    4 tony węgla.
    > Tak.
    > > Ocieplanie i stwarzanie barier dla ucieczki ciepła to jedno. Ale obniżanie
    temperatury jak nikogo nie ma w domu to najlepszy sposób na oszczędność energii.
    Oczywiście system musi być o takiej wydajności że w pewnym niezbyt długim czasie jest
    w stanie dogrzać.
    > Nie do konca.
    > Milczaco w tym scenariuszu o ktorym piszemy zakladamy ze jak czlowiek jest w domu
    to ma miec temperature jaka lubi.
    > I jak siedzi i jak spi.
    > Wiec to od tego poziomu chcemy oszczedzac.
    > > Nie od dzisiaj wiadomo że najfajniej się śpi jak temperatura jest niska.
    > Z tym jest roznie. Sa tacy co lubia chlodek i mile opatulenie koldra a sa tacy co
    wola tylko jedna noge pod koldra i miec 24 stopnie w sypialni.
    > > Ale jak się wstaje to powinna być komfortowa.
    > Tu jest mniej kontrowersyjnie.
    > > Przez logiczne sterowanie mozna zaoszczędzić nie mniej niż 30% energii potrzebnej
    do grzania.
    > I tu nie potwierdzam tych procentow zupelnie.
    >
    > Kiedys nie mialem takich mozliwosci wiec w ten mit jakos tam wierzylem. Ale jak
    zamieszkalem w relatywnie cieplym domu grzanym gazem i z termostatem ktory mozna
    programowac w cyklu tygodniowym to wyszlo ze roznicy nie widac.
    > A jesli wodac to napoziomie 2-5% a nie 10-20...
    >
    > No i felery tego to nie tylko fakt ze do tego trzeba miec uregulowany tryb zycia
    (co w ostatnich latach jest trudne) i cala rodzine zyjaca w podobny takt ale tez
    takie problemy jak wychladzanie sie pewnych miejsc (wilgoc i grzyb) i to ze nie kazdy
    system grzejny ogarnie 5 stopniowa zmiane temperatury w 20-40-60 minut.
    >
    > Teoretycznie mozna by zbic temperature o te 5 stopni (z 25) na 6h w nocy i kolejne
    6-7h w dzien.
    > To sprawi ze oszczedzi sie teoretycznie okolo 10% (20% przez 12-13h) przy tych -5
    na zewnatrz.
    > Moze wiecej jak sie zalozy ze temp zewnetrzna jest blizej 4stopni. Wtedy procentowo
    oszczedza sie duzo ale bezwzglednie jest to niewiele...
    >
    > Testowalem to i wyszlo mi przez miesiac ze nie ma w sumie roznicy. Robilem testy 4
    tygodnie. Jeden ciagle temp 24stopnie, jeden z cyklami 18-24stopnie, jeden z
    temperatura 22 i jeden ponownie z cyklami 18-24.
    >
    > Roznice niezauwazalne na liczniku - w sensie na poziomie 2-3-5%. Czy warto
    kombinowac dla tych paru stow na rok? IMHO nie.
    Czy domek letniskowy używany zima dwa razy po dwa dni pod rząd zuzyje tyle samo
    energii jak będzie w nim wyłączane ogrzewanie jak nikogo w nim nie ma jak wtedy gdy
    będzie w nim cały czas utrzymywana temperatura odpowiadającą mieszkańcom? Czy warto
    kombinować żeby racjonalniej wydawać swoje pieniądze pytasz. Od jakiś dziesięciu lat
    piekę w domu chleb. To jest markowy chleb z ziarenkami. Jeśli by koszt wytworzenia
    chleba w domu porównać do kosztu w sklepie to wyjdzie że oszczędzam minimum złotówkę
    dziennie. Przez 10 lat uzbierało się minimum 3600 złotych minus stowa za maszynkę bo
    chyba tyle wtedy za nią w sklepie zapłaciłem. Jest jeszcze jeden pozafinansowy aspekt
    pieczenia chleba w domu. W moim jest tylko to co sam do niego włożyłem. Jak by się
    ktoś pytał to wędzarnie w domu też mam.


  • 38. Data: 2022-07-08 10:59:04
    Temat: Re: Oszczędność gazu
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Tue, 05 Jul 2022 22:59:26 GMT, Marcin Debowski wrote:
    > On 2022-07-05, Konrad Anikiel <a...@g...com> wrote:
    >> On Monday, 4 July 2022 at 23:14:08 UTC+2, Jacek wrote: Racja, co to
    >>> A co do dodatkowego wymiennika, to mam o zamiar taki zainstalować, tyle
    >>> tylko, że nie chcę za dużo zainwestować. Na razie mam nagrzewnicę ze
    >>> starego Termeta, która średnio pasuje do mojego kotła (Saunier Duval),
    >>> bo jest za szeroka. Jak mi się uda kupić tanio coś pasującego, to
    >>> dokomponuję taki wymiennik.
    >>> Dzięki za impuls w tym kierunku, bo na razie wszyscy mi odradzają ten
    >>> pomysł, jako "ingerencję w konstrukcję kotła", co może pogorszyć
    >>> bezpieczeństwo.
    >>
    >> Ingerencja o tyle że zacznie się kondensować woda, a czysta to ona nie
    >> jest (słaby kwas siarkowy), coś tam może zeźreć i woda się poleje na
    >> podłogę.
    >
    > Nie siarkawy?

    siarkawy sie dzis nazywa siarkowy IV.

    Ale on chyba sie utlenia samoczynnie do siarkowego VI,
    bo np w oczysczaniu spalin wchodzi SO2, a wychodzi gips CaSO4.

    Powolutku sie utlenia i niechetnie, bo jak chcemy utlenic,
    to katalizator jest w uzyciu, ale chyba i tak grozi.

    J.






  • 39. Data: 2022-07-08 12:48:51
    Temat: Re: Oszczędność gazu
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 7 Jul 2022 03:34:27 -0700 (PDT), Konrad Anikiel wrote:
    > On Thursday, 7 July 2022 at 11:45:23 UTC+2, Marcin Debowski wrote:
    >> On 2022-07-07, Konrad Anikiel <a...@g...com> wrote:
    >>> On Thursday, 7 July 2022 at 02:03:27 UTC+2, Marcin Debowski wrote:

    >>>> On 2022-07-06, Konrad Anikiel <a...@g...com> wrote:
    >>>> Chyba nikt normalnie (potocznie) tak nie mówi, albo się nie spotkałem.
    >>>> Co innego w publikacjach.
    >>>
    >>> A to ja się nie znam. Na butelce mam tak napisane.
    >> Kwas siarkowy (IV)?
    >
    > Warchem używa tej nomenklatury na buteleczkach.

    Parenascie lat temu byla swiatowa zmiana, i teraz juz sie nie uzywa
    tych -awych, tylko stopien utlenienia.

    Ale ktos sprzedaje kwas siarkowy (IV)?
    Chyba raczej stary dobry kwas siarkowy (VI) H2SO4.

    A Warchem z tego co widze jest zapozniony i nadal sprzedaje
    np siarczyn sodu, zamiast siarczan (IV) sodu.

    Choc google sugeruje, ze w tym przypadku i swiat jest zacofany :-)

    J.


  • 40. Data: 2022-07-08 13:23:23
    Temat: Re: Oszczędność gazu
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2022-07-08, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
    > On Tue, 05 Jul 2022 22:59:26 GMT, Marcin Debowski wrote:
    >> On 2022-07-05, Konrad Anikiel <a...@g...com> wrote:
    >>> On Monday, 4 July 2022 at 23:14:08 UTC+2, Jacek wrote: Racja, co to
    >>>> A co do dodatkowego wymiennika, to mam o zamiar taki zainstalować, tyle
    >>>> tylko, że nie chcę za dużo zainwestować. Na razie mam nagrzewnicę ze
    >>>> starego Termeta, która średnio pasuje do mojego kotła (Saunier Duval),
    >>>> bo jest za szeroka. Jak mi się uda kupić tanio coś pasującego, to
    >>>> dokomponuję taki wymiennik.
    >>>> Dzięki za impuls w tym kierunku, bo na razie wszyscy mi odradzają ten
    >>>> pomysł, jako "ingerencję w konstrukcję kotła", co może pogorszyć
    >>>> bezpieczeństwo.
    >>>
    >>> Ingerencja o tyle że zacznie się kondensować woda, a czysta to ona nie
    >>> jest (słaby kwas siarkowy), coś tam może zeźreć i woda się poleje na
    >>> podłogę.
    >>
    >> Nie siarkawy?
    >
    > siarkawy sie dzis nazywa siarkowy IV.

    Już gdzieindziej wyjaśniałem. A wiesz, że kwas siarkawy, padon mła,
    siarkowy IV w ogóle nie istnieje jako coś trwałego w tym w roztworach
    wodnych? Bycie nazistą jupakowskim w nieformalnej usenetowej dyskusji
    chyba zobowiązuje aby się i do tego przyczepić? :)

    > Ale on chyba sie utlenia samoczynnie do siarkowego VI,
    > bo np w oczysczaniu spalin wchodzi SO2, a wychodzi gips CaSO4.
    > Powolutku sie utlenia i niechetnie, bo jak chcemy utlenic,
    > to katalizator jest w uzyciu, ale chyba i tak grozi.

    Utlenia się bardzo powoli i raczej nie ma tam nigdzie żadnej istotnej
    ilości kwasu siarkowego, ale zerknij na ten link i powiedz co tam
    ciekawego widzisz: https://www.justmfg.com/images/pub-106.pdf

    --
    Marcin

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: