-
31. Data: 2025-10-16 13:46:13
Temat: Re: RF-Harvester
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 16 Oct 2025 13:33:01 +0200, Ę Çxá´ęÂŽí źíˇľí źíˇą wrote:
> W dniu 16.10.2025 o 13:06, J.F pisze:
>>>> I jak z niezawodnoĹciÄ ?
>>> 5 lat to maĹo? Akumulator nadal jest sprawny/Ĺźelowy i tani.
>>
>> NiezawodnoĹc caĹoĹci.
>> MiaĹo Ĺwiecic, a nie Ĺwieci.
>
> Problem w tym, Ĺźe zawsze Ĺwieci :)>
O to pytam.
PogratulowaÄ, jeĹli zawsze ĹwieciĹa.
To w koncu rower - jest deszcz, rosa, wstrzÄ sy, upadki ...
>>>> Bo jak siÄ popsuje .. zostajesz bez swiatĹa, gdy najbardziej potrzeba
>>>> :-(
>>> Powerbank teĹź siÄ psuje.
>>
>> Dwie lampki i zapas baterii?
>
> Te baterie trzeba naĹadowaÄ a ja mam ĹadowarkÄ ze sobÄ :)
> Inna sprawa, Ĺźe mam tam spore ĹwiatĹo, ĹÄ cznie z 20tys lumenĂłw/3 lampy.
> Do roweru mam jeszcze przyczepkÄ dla psa, ktĂłra teĹź ma oĹwietlenie z tyĹu.
> Nie interesuje mnie w tedy Ĺadowanie czegokolwiek, wymiana baterii.
> Ten sprzÄt jest zawsze przygotowany i bezobsĹugowy i taki ma byÄ.
> Zero stresu, zero pamiÄtania. DziaĹa zawsze. >
Ale kiedys przestanie.
I liczenie Ĺźe "ma dziaĹaÄ zawsze" to takie Ĺźyczeniowe jest :-)
>>> Akurat tutaj, mam opcjÄ, Ĺźe mogÄ nawet usunÄ Ä
>>> ten akumulator a dynamo (to koĹo od roweru elektrycznego) nadal dziaĹa.
>>> Jest tam przetwornica step down i mam "staĹy" woltaĹź od 5km/h. Dlatego
>>> wĹaĹnie instalacja jest 6V a nie 12, bo 12V to dopiero jest przy ~ 10km/h
>>
>> SÄ przetwornice down/up :-)
> Nie, tak to nie dziaĹa tutaj :) Step up ma ten problem, Ĺźe jest
> niewydajne prÄ dowo przy maĹych obrotach. Przy step down jest odwrotnie :)>
Niewydajne ale coĹ doĹaduje. Albo zaĹwieci - przynajmniej na tyle,
Ĺźeby Cie samochĂłd nie rozjechaĹ :-)
>>> Obecnie doĹoĹźyĹem tam jeszcze radio. Idealnie sprawdza siÄ ten rower w
>>> mieĹcie i turystyce. Do Ĺcigania mam inny rower.
>>
>> Radio mam w telefonie.
>> Ale nie zawsze mam sĹuchawki z kablem :-(
>
> Ja mam gĹoĹniki i radio FM. Telefon teĹź mam i siÄ Ĺaduje podczas jazdy.
> Kiedy dojadÄ na miejsce to mam naĹadowany telefon a nie rozĹadowany :)
> Idea posiadania wĹasnego zasilania jest dla mnie idealnym rozwiÄ zaniem i
> peĹnÄ niezaleĹźnoĹciÄ w kaĹźdych warunkach. Heby woli tryb pasoĹźytniczy i
> nawet mu siÄ nie dziwiÄ, bo wiele osĂłb tak ma.
Ja popieram wĹasne zasilanie, ale kondycjÄ mam sĹabÄ , wiÄc
pasoĹźytnicze mi siÄ bardziej podoba :-)
A dla bezpieczeĹstwa - oba :-)
J.
-
32. Data: 2025-10-16 14:02:44
Temat: Re: RF-Harvester
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 16.10.2025 o 13:33, ??x??(R)?? pisze:
> W dniu 16.10.2025 o 13:06, J.F pisze:
>
...
>>> Obecnie dołożyłem tam jeszcze radio. Idealnie sprawdza się ten rower w
>>> mieście i turystyce. Do ścigania mam inny rower.
>>
>> Radio mam w telefonie.
>> Ale nie zawsze mam słuchawki z kablem :-(
>
> Ja mam głośniki i radio FM. Telefon też mam i się ładuje podczas jazdy.
> Kiedy dojadę na miejsce to mam naładowany telefon a nie rozładowany :)
> Idea posiadania własnego zasilania jest dla mnie idealnym rozwiązaniem i
> pełną niezależnością w każdych warunkach. Heby woli tryb pasożytniczy i
> nawet mu się nie dziwię, bo wiele osób tak ma.
>
A ja nie widzę większej różnicy. Jeden zarobił pieniądze na baterie a
drugi na jedzenie by pedałować.
-
33. Data: 2025-10-16 15:02:34
Temat: Re: RF-Harvester
Od: ??x??(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 16.10.2025 o 14:02, io pisze:
> ...
>>>> Obecnie dołożyłem tam jeszcze radio. Idealnie sprawdza się ten rower w
>>>> mieście i turystyce. Do ścigania mam inny rower.
>>>
>>> Radio mam w telefonie.
>>> Ale nie zawsze mam słuchawki z kablem :-(
>>
>> Ja mam głośniki i radio FM. Telefon też mam i się ładuje podczas
>> jazdy. Kiedy dojadę na miejsce to mam naładowany telefon a nie
>> rozładowany :)
>> Idea posiadania własnego zasilania jest dla mnie idealnym rozwiązaniem
>> i pełną niezależnością w każdych warunkach. Heby woli tryb
>> pasożytniczy i nawet mu się nie dziwię, bo wiele osób tak ma.
>>
>
> A ja nie widzę większej różnicy. Jeden zarobił pieniądze na baterie a
> drugi na jedzenie by pedałować.
To też tak nie działa. Jeden waży 60kg i liczy każdy gram w rowerze +
opór i każdy kilogram to dla niego strata. Inny waży 90kg i sobie
pedałuje wolniej i w dupie ma to, że jest cięższy o 30kg i musi naciskać
więcej. W sumie 90kg z górki ma większą moc niż 60kg, co przy
rekuperacji i jest na plus :D
--
Pixel(R)??
Albo PiS albo Polska
-
34. Data: 2025-10-16 15:12:53
Temat: Re: RF-Harvester
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 16 Oct 2025 14:02:44 +0200, io wrote:
> W dniu 16.10.2025 o 13:33, Ę Çxá´ęÂŽí źíˇľí źíˇą pisze:
>> W dniu 16.10.2025 o 13:06, J.F pisze:
> ...
>>>> Obecnie doĹoĹźyĹem tam jeszcze radio. Idealnie sprawdza siÄ ten rower w
>>>> mieĹcie i turystyce. Do Ĺcigania mam inny rower.
>>>
>>> Radio mam w telefonie.
>>> Ale nie zawsze mam sĹuchawki z kablem :-(
>>
>> Ja mam gĹoĹniki i radio FM. Telefon teĹź mam i siÄ Ĺaduje podczas jazdy.
>> Kiedy dojadÄ na miejsce to mam naĹadowany telefon a nie rozĹadowany :)
>> Idea posiadania wĹasnego zasilania jest dla mnie idealnym rozwiÄ zaniem i
>> peĹnÄ niezaleĹźnoĹciÄ w kaĹźdych warunkach. Heby woli tryb pasoĹźytniczy i
>> nawet mu siÄ nie dziwiÄ, bo wiele osĂłb tak ma.
>>
> A ja nie widzÄ wiÄkszej róşnicy. Jeden zarobiĹ pieniÄ dze na baterie a
> drugi na jedzenie by pedaĹowaÄ.
Po prawdzie, to trzeba by przeliczyÄ co taĹsze :-)
Ale jak Pixel hamuje z gĂłrki, to kosztĂłw nie ma ..
J.
-
35. Data: 2025-10-16 15:13:18
Temat: Re: RF-Harvester
Od: ??x??(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 16.10.2025 o 13:46, J.F pisze:
>> Ja mam głośniki i radio FM. Telefon też mam i się ładuje podczas jazdy.
>> Kiedy dojadę na miejsce to mam naładowany telefon a nie rozładowany :)
>> Idea posiadania własnego zasilania jest dla mnie idealnym rozwiązaniem i
>> pełną niezależnością w każdych warunkach. Heby woli tryb pasożytniczy i
>> nawet mu się nie dziwię, bo wiele osób tak ma.
>
> Ja popieram własne zasilanie, ale kondycję mam słabą, więc
> pasożytnicze mi się bardziej podoba :-)
Kondycja akurat tutaj nie jest specjalnie istotna. Zawodowy kolarz
wyciska 2kW w pedałach a my rozmawiamy o 10W bo tyle sobie ustawiam
potencjometrem podczas jazdy, żeby ładować telefon. W nocy też mogę mieć
10W bo jest 15Ah akumulator ale oświetlenie wpierdala 40W czyli łącznie
4A bym musiał wykręcać pedałami a wtedy już czuć, jakby się pod małą
górkę jechało. W dzień można sobie ustawić 15W i doładować ten
akumulator. Oczywiście opcja ładowania akumulatora z gniazdka w piwnicy
również istnieje i nie muszę ciągle ładować tego akumulatora podczas
jazdy. Już pisałem, że jest tani, więc mając 5 lat nadal żyje a koszt to
30zł
https://allegro.pl/oferta/akumulator-zelowy-bluebox-
gel-15-6-t1-6v-15ah-17734445468
czyli żaden koszt. >
> A dla bezpieczeństwa - oba :-)
No i tak jest.
...nawet powerbank mogę naładować heby'emu, jakby jechał ze mną na
wycieczkę :D
--
Pixel(R)??
Albo PiS albo Polska
-
36. Data: 2025-10-16 15:32:33
Temat: Re: RF-Harvester
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 16 Oct 2025 15:13:18 +0200, Ę Çxá´ęÂŽí źíˇľí źíˇą wrote:
> W dniu 16.10.2025 o 13:46, J.F pisze:
>>> Ja mam gĹoĹniki i radio FM. Telefon teĹź mam i siÄ Ĺaduje podczas jazdy.
>>> Kiedy dojadÄ na miejsce to mam naĹadowany telefon a nie rozĹadowany :)
>>> Idea posiadania wĹasnego zasilania jest dla mnie idealnym rozwiÄ zaniem i
>>> peĹnÄ niezaleĹźnoĹciÄ w kaĹźdych warunkach. Heby woli tryb pasoĹźytniczy i
>>> nawet mu siÄ nie dziwiÄ, bo wiele osĂłb tak ma.
>>
>> Ja popieram wĹasne zasilanie, ale kondycjÄ mam sĹabÄ , wiÄc
>> pasoĹźytnicze mi siÄ bardziej podoba :-)
>
> Kondycja akurat tutaj nie jest specjalnie istotna. Zawodowy kolarz
> wyciska 2kW w pedaĹach
Raczej 600-700W, o ile pamiÄtam, z tym, Ĺźe dĹugotrwale.
>a my rozmawiamy o 10W bo tyle sobie ustawiam
Ale jak nie zawododowy, wiÄc nie wiem czy 50W wyciskam :-)
> potencjometrem podczas jazdy, Ĺźeby ĹadowaÄ telefon. W nocy teĹź mogÄ mieÄ
> 10W bo jest 15Ah akumulator ale oĹwietlenie wpierdala 40W czyli ĹÄ cznie
Ale to masz "jasno jak w dzien" :-)
> 4A bym musiaĹ wykrÄcaÄ pedaĹami a wtedy juĹź czuÄ, jakby siÄ pod maĹÄ
> gĂłrkÄ jechaĹo.
40W ... przy masie z rowerem 100kg, to jest 0.04m/s w gĂłrÄ.
Takie powiedzmy 4m/s w poziomie i gĂłrka 1% ...
> W dzieĹ moĹźna sobie ustawiÄ 15W i doĹadowaÄ ten
> akumulator. OczywiĹcie opcja Ĺadowania akumulatora z gniazdka w piwnicy
> rĂłwnieĹź istnieje i nie muszÄ ciÄ gle ĹadowaÄ tego akumulatora podczas
> jazdy. JuĹź pisaĹem, Ĺźe jest tani, wiÄc majÄ c 5 lat nadal Ĺźyje a koszt to
> 30zĹ
> https://allegro.pl/oferta/akumulator-zelowy-bluebox-
gel-15-6-t1-6v-15ah-17734445468
> czyli Ĺźaden koszt. >
Taniocha ... promocja jakaĹ?
Ale z dostawÄ to juĹź 47zl :-P Chyba, Ĺźe potrzebujesz 2, lub cos innego
dobierzesz.
>> A dla bezpieczeĹstwa - oba :-)
> No i tak jest.
> ...nawet powerbank mogÄ naĹadowaÄ heby'emu, jakby jechaĹ ze mnÄ na
> wycieczkÄ :D
J.
-
37. Data: 2025-10-16 15:58:01
Temat: Re: RF-Harvester
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 16 Oct 2025 15:13:18 +0200, Ę Çxá´ęÂŽí źíˇľí źíˇą wrote:
> OczywiĹcie opcja Ĺadowania akumulatora z gniazdka w piwnicy
> rĂłwnieĹź istnieje i nie muszÄ ciÄ gle ĹadowaÄ tego akumulatora podczas
> jazdy. JuĹź pisaĹem, Ĺźe jest tani, wiÄc majÄ c 5 lat nadal Ĺźyje a koszt to
> 30zĹ
> https://allegro.pl/oferta/akumulator-zelowy-bluebox-
gel-15-6-t1-6v-15ah-17734445468
> czyli Ĺźaden koszt. >
P.S. a wersje 12V 7Ah do UPS wstawiaĹes?
Ile wytrzymujÄ ?
J.
-
38. Data: 2025-10-16 16:14:26
Temat: Re: RF-Harvester
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 16/10/2025 12:05, ??x??(R)?? wrote:
>> Panele są na plecaku. To na te większe ekstrema. Na te mniejsze to
>> telefon styka na ~2 dni, z powerbankiem kilka razy dłużej.
> Bajki opowiadasz. Akurat kiedyś nabyłem taki panel 30W. W taki dzień jak
> dzisiaj daje 1% swojej mocy w południe.
Panel w pochmurny dzień vs słoneczny dzien daje 10%. Nie wiem skąd masz
1%, to nie jest prawda. Albo źle zrobiona przetwornica, której nie chce
się pracować przy małej mocy. Sam panel niewiele tu winny.
> plecaku. Zimą/krótkie słońce/zachmurzenie to jednak nie działa i
> potrzeba 3 tygodni, żeby się akumulatorki naładowały. Po prostu MAM i
> WIEM.>
Ja nie chodze z plecakiem zimą. To rozwiązuje problem.
> Mnie jednak nie zastanawiało specjalnie, dlaczego ustawiają wiatraczki
> wzdłuż drogi do oświetlenia, zamiast paneli czy zasilania kablowego.
Aby był backup na serię kilku pochmurnych dni. Można było wsadzić
większy panel albo dać wiatraczek. Wiatraczki w mojej okolicy zatarły
się. Jest ich coraz mniej. Chyba się nie sprawdziło.
> Otu:https://swiatoze.pl/turbina-wiatrowa-ktora-wykor
zystuje-ruch-
> pojazdow-do-produkcji-energii/ widocznie panel PV nie jest taki fajny :)
To raczej pokazowa technologia. Bez większego sensu, bo idę o zakład, że
infrastruktura w tym miejscu ma normalne zasilanie.
Coś jak solarne drogi. Nie maja śladu sensu, ale można je znaleźć w
kilku miejscach na świecie, wyłcznie po to żeby... żeby... y... no żeby
było.
> > A ja się cały czas zastanawiam co po tych piezoeletrycznych harvesterach
> > przeciętnemu suwerenowi. Myślę, że kompletnie obojętne i zupełnie
> zbędne.
> Może suwerenowi jest to niepotrzebne ale w przemyśle na większą skalę
> już tak.
Ale w jakich zastosowaniach? Fabryka bez prądu? Czujniki na ZigBee?
Jak by mi ktoś kazał wstawić czujnik bezprzewodowy do obsługi procesu
technologicznego, to bym morę obił. To niebezpieczne.
-
39. Data: 2025-10-16 16:17:40
Temat: Re: RF-Harvester
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 16/10/2025 12:30, J.F wrote:
>> A ja się cały czas zastanawiam co po tych piezoeletrycznych harvesterach
>> przeciętnemu suwerenowi. Myślę, że kompletnie obojętne i zupełnie zbędne.
> Takich w plecaku?
W plecaku miały być sprężyny.
> Telefon, trzeba naładować, nawigację. A nie zawsze będzie wieczorem
> gniazdko z prądem.
Tego z piezo nie da się naładowac, tam są pewno pikowaty. Ze sprężyn nie
dam wiary, że dostaniemy choć wat ciągle.
Proponuje rozwiązanie chińskie: oni tam mają wybetonowane szlaki w
górach, toalety i McDonalds na szczycie.
> Ech, kiedy będą te ogniwa paliwowe na alkohol ... a miały być chyba
> już 20 lat temu ...
U nas to nie przejdzie z uwagi na podwójne zastosowanie.
-
40. Data: 2025-10-16 16:35:34
Temat: Re: RF-Harvester
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 16 Oct 2025 16:17:40 +0200, heby wrote:
> On 16/10/2025 12:30, J.F wrote:
>>> A ja się cały czas zastanawiam co po tych piezoeletrycznych harvesterach
>>> przeciętnemu suwerenowi. Myślę, że kompletnie obojętne i zupełnie zbędne.
>> Takich w plecaku?
>
> W plecaku miały być sprężyny.
Sprężyny prądu nie generują.
Muszą być jeszcze cewki lub piezoelementy :-)
>> Telefon, trzeba naładować, nawigację. A nie zawsze będzie wieczorem
>> gniazdko z prądem.
>
> Tego z piezo nie da się naładowac, tam są pewno pikowaty.
Przypomina mi się ten dzwonek bezprzewodowy, z przyciskiem bez
baterii.
https://www.youtube.com/watch?v=f_xYoTRwviM
miliwaty?
> Ze sprężyn nie dam wiary, że dostaniemy choć wat ciągle.
Plecak ciężki, a amplituda ruchu spora.
A google wykopało
https://www.elektroda.pl/news/news2075562.html
2016 ... coś drgnęło
http://instepnanopower.com/
Ale kupic chhyba nadal nie można, tylko zainwestować :_)
A może można kupić
https://spadlabuta.pl/buty-generujace-energie-czy-be
dziemy-ladowac-telefon-podczas-chodzenia.html
>> Ech, kiedy będą te ogniwa paliwowe na alkohol ... a miały być chyba
>> już 20 lat temu ...
>
> U nas to nie przejdzie z uwagi na podwójne zastosowanie.
Przejdzie, z uwagi na dostępność paliwa :-)
J.


do góry
7 pułapek i okazji - zobacz co cię czeka podczas kupna mieszkania na wynajem