On Fri, 28 Jan 2022 12:46:03 +0100, nadir wrote:
> W dniu 28.01.2022 o 07:42, Cavallino pisze:
>> Tak - te które kupowaliśmy były INNE niż na Zachodzie.
>> Sprawdź sprzedaż Nexii, Espero czy Tico w DE.....
>
> Bo nas na inne nie było stać. Jak kogoś było, to sprowadzał sobie
> samochód bezpośrednio z zagranicznego salonu, ta ostatnia możliwość
> istniała jeszcze za czasów komuny.

Za komuny mozna bylo tez kupic w Pewexie.
Takze krajowe produkty.

> Szwajcaria, Islandia czy Norwegia też nie były, i nadal nie są w UE, u
> nich też sprzedawali tak ochoczo Nexię czy Espero? A może w
> Szwajcarskich salonach królują nadal Aveo i Lacetti?

google znajduje cos w Szwajcarii i Norwegii.

Ale glownie samochody używane, pochodzenie moze byc rozne.
A lacetti to juz GM.

Jak pokazywalem - Daewoo zawital do Niemiec w 1995, podejrzewam
ze w wiekszosci EU sie musial zaainstalowac, w tym i Szwajcarii i
Norwegii. Wyjedzie Niemiec za granice, auto sie zepsuje, i co ?

https://bilregisteret.no/PP21388

Z jakiegos prywatnego importu?

https://bilregisteret.no/YZ45106
Bo ten to juz chyba z norweskiej dystrybucji.

>> I nadal nie odbiegają, a wręcz zazwyczaj są tańsze.
>
> Tańsze bo często gorzej wyposażone, mam samochód wyprodukowany dekadę po
> naszym wejściu do UE ale z wyposażeniem niedostępnym w naszych salonach,
> bo by się najnormalniej w świecie nie sprzedał, a w Niemczech jego zakup
> to bułka z masłem.
>
>> Więc o co chodzi?
> Na taniość samochodu oprócz gołej ceny ma jeszcze wpływ siła nabywcza
> pieniądza. Niemiec, Francuz czy nawet Norweg, który nie jest w EU,
> pracują na taki sam model samochodu jak Polak tak ze dwa razy krócej.

W Norwegii podatki wysooookie. I w Danii tez.

Owszem - sila nabywcza rodakow mniejsza, na drozsze modele jeszcze
mniejsza, ale troche bogatych mamy.
I sie sprzedaja Mercedesy, Lexusy, Porsche, Ferrari ...

W sytuacji gdy w salonie klient samochod zaledwie zamawia, to i
problem wyposazenia mniejszy - co zamówi, to mu sie dostarczy.
Za 3 miesiace. Teraz dluzej.

> Co wymyśliłem? Że sprzedawano nam gorsze samochody tylko z tego powodu,
> że byliśmy po prostu biedniejsi a nie z powodu bycia lub nie poza UE?

Owszem.
Ale tez po wejsciu do UE zaczelismy byc coraz bardziej bogatsi.

trzeba tez przyznac, ze bycie w UE ułatwia handel, ale tez w branzy
moto to raczej nigdy nie byl znaczący problem.

Tak czy inaczej - po wejsciu do UE znikly tez zapory przy sprowadzaniu
aut uzywanych, co zaraz odbilo sie na sprzedzazy nowych samochodow w
salonach.

J.