W dniu poniedziałek, 19 sierpnia 2013 02:37:37 UTC+2 użytkownik A. L. napisał:

> Prosze Pana, Pan pyta powaznie czy zartuje?

100% poważnie.

> Nikt nie nawoluje do uzywania Algolu 68 DZIS jako pelnosprawnego
> jezyka programowania.

W Twoim poście zauważyłem:

"chcialem doniesc, ze Algol68 ma sie, dziekuje, dobrze. Zgadzam sie z przedmowca ze
Algol68 to jak dotad najlepszy z nie-obiektowych jezykow programowania."

Skoro ma się dobrze, to rozumiem, że jest dzisiaj adekwatną alternatywą dla innych
języków.

> Algol 68 ma znaczenie historyczne,

I jednocześnie ma się, dziękuję, dobrze?

> i ma pewne
> znaczenie dla mnie na przykald jako podreczny jezyk

No przecież ja właśnie o to pytam. Jeśli to ma być podręczny język, to szybki
wrapperek na istniejącą bibliotekę do czegokolwiek to chyba nie jest wygórowane
wymaganie? Python ten warunek spełnia, więc pomimo jego ogólnej badziewności fakt, że
mogę zrobić "import PyQt" czy co tam kto sobie życzy, właśnie przyczynia się do jego
podręczności.

> znacznie lepszy od
> gowien w rodzaju C czy Pythona.

Rozumiem. Ale nie wiem jak się fachowo nazywa zjawisko, gdy komuś alienacja myli się
z elitarnością.

> Tak na marginesie, pod Swinuxem kompilator ma wieksze mozliwosci niz
> pod Widows,

Co to jest Swinux?

--
Maciej Sobczak * http://www.msobczak.com * http://www.inspirel.com