eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyCeny serwisu › Re: Ceny serwisu
  • Data: 2019-07-21 16:07:19
    Temat: Re: Ceny serwisu
    Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu .07.2019 o 15:05 Cavallino <C...@k...pl> pisze:


    >> To nie jest "bo coś tam" - to są realne koszty, które mogę ponieść w
    >> związku z tym zleceniem.
    >
    > Jak nie poniesiesz, to mu oddasz?
    > Czy jak już złapałeś jelenia, to go ostrzyżesz do cna?

    Poniosłem je już 10 razy "bo gdy byłem młody i głupi" o tych kosztach nie
    miałem pojęcia.
    Teraz każdoroazowo je uwględniam, szczególnie w IT, gdzie mam terminy i
    kary umowne za niedotrzymanie. W mechanice klient gdy nie dostanie
    naprawionego auta na czas, weźmie samochód zastępczy na mój koszt.

    >
    >
    > Informuję klienta, że u mnie wymiana w tym
    >> modelu kosztuje 5k i potrwa 3 dni. Nie muszę przy okazji obdzwonić pół
    >> województwa aby poinformować klienta ile wynosi średnia za sprzęgło w
    >> regionie.
    >
    >
    > Nie musisz, bo dobrze wiesz że to 500 zł.
    > I jak zaproponujesz 5000, bez informacji że 4500 to twoje widzimisie, to
    > go po prostu naciągasz, choćbyś nie wiem jak teorię do tego dorabiał.
    zależy przy jakim zleceniu - o ile można sobie wyobrazić cennik na usługę
    wymiany sprzęgła - to już przypadek "panie, gaśnie mi jak ciepły" może być
    wyceniony na 100zł lub 5k. Co powiesz klientowi? - szukam do skutku za
    200zł/h czy też ustalę i naprawię za 2000zł (bo znasz model, silnik i
    liczbę elementów do sprawdzenia) - a jak silnik ma jakiś dodatkowy element
    o którym wcześniej nie wiedziałeś?

    Jedziesz do ASO na przegląd, dodatkowo zlecasz wymianę świec żarowych.
    Wymiana świec 5x droższa niż u Zenka, ale wiesz, że w dupie masz korozję,
    urwanie, "panie tej świecy nie idzie ruszyć" - wszystkie niepowodzenia
    przy tej operacji biorą na klatę i za to płacisz. Jedyna niedogodność to
    jazda o dzień dłużej autem zastępczym.



    >
    >> Dokładnie tak samo robię w IT - informuję, że taka
    >> procedura/skrypt/program u mnie kosztuje 5k i będzie za tydzień
    >> (ponoszę ryzyko dotrzymania ceny i terminu). Nie interesuje mnie ile
    >> inni za to biorą - ja swoją pracę i czas w tym zleceniu wyceniam na 5k.
    >
    > Ale zawsze 5k, czy czasem 5k a czasem 5k/10?
    Różnie, zawsze podchodzę do problemu indywidualnie i nie interesuje mnie
    ile inni za to biorą. Podaję stawkę i robię lub nie.
    Podam Ci analogię z moto. Przychodzi klient i mówi abym mu na podstawie
    zapisów z kontrolera wtrysków powiedział czy autem jeździła żona, syn czy
    kochanek. Ja akurat tego modelu nie robiłem, ale wiem, że obsługuje
    protokół CAM X, jest producenta X i z roku 2015. Mówię klientowi, że
    wyceniam to na 5k i dostanie wynik w 3 dni. Zupełnie nie interesują mnie
    informacje, że są zakłady co robią to 500 zł. Na tyle wyceniam swój czas i
    zaangażowanie. Nie informuję klienta, że Zenek z Łodzi jest tańszy i niech
    najpierw tam spróbuje (Zenek nie płaci mi za reklamę).
    Wolno mi tak zrobić? - usługa nie jest niszowa - w Wawie jest
    kilkadziesiąt firm robiących to samo.



    >> Na szczęście czasy na "ceny urzędowe" bezpowrotnie mineły...
    >
    > I dlatego naciągacze robią co chcą.
    >
    >>
    >>>>
    >>>
    >>>> To wszystko powoduje, że nie ma dwóch identycznych sytuacji i nie
    >>>> można do wszystkiego przykładać prostych wzorców typu jeden wymienia
    >>>> sprzęgło za 100 a drugi 100% drożej to na pewno jest oszustem.
    >>>
    >>> O ile informuje klientów, że bierze 100 + 100 za swoją indolencję w
    >>> temacie.
    >>> Jak klient może podjąć świadomą decyzję, to oszustwa nie ma.
    >> A jak zostało wycenione to pierwsze "100" - wg średniej z regionu? -
    >> każdy ma inne koszta, jeden jest na rynku 50 lat inny dopiero zaczyna.
    >> Jeden ma sieć 100 warsztatów, inny naprawia w garażu u teścia..
    >
    > No i co, masz koszty na 900 zł (albo chociaż 700-800) w jego przypadku
    > czy nadal 100?
    >
    > Ja nie mówię, że ceny muszą być takie same, tylko o ich uczciwym
    > wyliczaniu.
    > Tak jak piszę - 50% marży, po uwzględnieniu WSZYTSKICH realnych kosztów,
    > to jest ta granica.
    Czy koszty, które ponisłem przy 2 z 10 podobnych zleceń są realne czy nie?
    Jak wg Ciebie powinienem je kalkulować gdy nie wiem, czy podobne zlecenia
    zdarzą się w przyszłości?


    > Można dyskutować o 10 czy 20 procenta w obie strony.
    > O kilku tysiącach procent, już nie - to czyste oszustwo.
    Zaleźy od branży, zakresu prac, terminów, kar umownych, ryzyk zązanych ze
    zmianami w prawie itp.
    Nie ma uniwersalnego kalkulatora kosztów.

    > No to oszukuje ktoś inny, ale to nadal jest tylko 70% ceny i może
    > zaistnieć (sam to już tu pisałem), a nie 1000% ceny.
    tego zazwyczaj nie wiesz a piszesz jakbyś był jakąś wyrocznią.

    TG

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: