eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaCzemu rozwaliło celę?Re: Czemu rozwaliło celę?
  • Data: 2025-04-24 18:56:31
    Temat: Re: Czemu rozwaliło celę?
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Thu, 24 Apr 2025 18:18:06 +0200, Wiesiaczek wrote:
    > W dniu 24.04.2025 o 16:47, J.F pisze:
    > > On Mon, 21 Apr 2025 13:38:19 +0200, Wiesiaczek wrote:
    > >> W dniu 21.04.2025 o 12:47, io pisze:
    > >>> W dniu 19.04.2025 o 13:32, Mirek pisze:
    > >>> Zaiste ciekawy przypadek. Ja tu kiedyś opisywałem, jak to aku stojący na
    > >>> biurku na podtrzymaniu nagrzał mi się i padł, ale nie wybuchł. Nie
    > >>> pomyślałbym, że może wybuchnąć bez inicjacji iskry z zewnątrz.
    > >>
    > >> A co tu ciekawego?
    > >> Mostek łączący cele skorodował i powstała przerwa, Próba poboru prądu
    > >> lub ładowania spowodowała przeskok iskry i zapłon wodoru.
    > >> Przypomnę, że obecność wodoru w celi jest stanem normalnym.
    > >
    > > Hm, niby rozsądne, ale ... tato przyniósł z samochodu aku do
    > > ładowania, podłączył pod prostownik, zostawił ... po paru godzinach
    > > cos puknęło, i obudowa pęknięta.
    > > Niestety - nie wiem, czy był zapłon wodoru, czy niedrożny korek i
    > > pękła od cisnienia.
    >
    > Raczej zapłon. Ciśnienie jest zbyt niskie by uszkodzić celę.

    Cisnienie rośnie w miarę wydzielania gazów.

    Co prawda przy okazji akumulatorów VRLA coś piszą, że dzięki ciśnieniu
    gazy rekombinują, więc może jest jakaś granica,
    ale nie bardzo ogarniam o co tu chodzi.

    Tlen się rozpuszcza w elektrolicie, migruje do katody i tam się łaczy
    z wodorem, czy jakoś wprost reaguje z katodą?
    Coś podobnego chyba zachodzi w NiCd/MH, gdzie można niewielki prąd
    przepuszczać stale, i ogniwa nie wybuchają.

    Bo wodór to się chyba znacznie gorzej rozpuszcza w elektrolicie?

    > > Ale gdybys miał rację:
    > > -aku wcześniej auto odpalał, mostek duży prąd przepuszczał.
    > > -ładowanie na początku też działało, tak nagle mostek się przepalił i
    > > zaiskrzył?
    >
    > To się właśnie robi nagle. Albo jest połączenie albo go już nie ma.
    > Mostek jako taki raczej się nie przepalił, ale cele są połączone
    > mostkami które są spawane do płyt. Dlatego najprawdopodobniej nastąpiła
    > korozja takiego spawu. Czasem może taki spaw pęknąć na skutek wibracji.
    > Jak było naprawdę, trudno prorokować.

    Korozja może być, ale skoro kręcił rozrusznikiem, to jakaś słaba ta
    korozja :-)

    > Miałem przypadek z akumulatorem 120 Ah który nie odpalał silnika.
    > Poruszyłem klemą dla sprawdzenia jej zamocowania i okazało się, że
    > zacisk akumulatora odłączył się wewnątrz i przy sprawdzaniu zaiskrzył.
    > Oczywiście eksplozja i wyrwana cela.

    A wodór w środku?
    Był po poprzednim ładowaniu (pracy silnika) i nie wyleciał przed
    manipulacjami ?
    Czy sie jakoś wydziela i przy rozładowaniu, albo postoju?


    P.S.
    https://www.youtube.com/shorts/x2xoF_zK4uY

    iskra w środku?

    https://www.youtube.com/shorts/kgsZXOSwtgQ


    > > Ale z drugiej strony ... małe aku żelowe z UPS po paru latach są już
    > > mocno zużyte.
    > > I jakoś tak przy pomiarach czesto przeskakują w tryb dużej impedancji
    > > - prąd z paru A spada do paru mA ... przerwany mostek ?
    > > Pasowałoby, ale nie mam odwagi rozłupać i przemierzyc ...
    > > i co z tym potem zrobic ?
    >
    > Będę szczery: Wyrzucić.

    Ale ciekawość mnie trzyma :-)

    > > a wczesniejszy spadek wydajnosci prądowej ... zużyte płyty, czy
    > > pierwsze objawy problemów z mostkami?
    >
    > Zużyte płyty.

    UPS jak to ups - prawie stale naładowany.

    > W żelowych niewiele można zrobić. W kwasowych można odsiarczać,
    > przepłukać, zalać świeżym elektrolitem i sprawdzić, do czego jeszcze się
    > nadaje.
    > Pojemność spadnie ale awaryjnie można jakiś czas używać.

    A w tych małych żelowych spada prąd.
    Pojemności ... nie zdążyłem zmierzyć, podłaczyłem dwie żarówki 55W, i
    nagle się popsuły całkowicie :-)

    > No, ale to jest rzeźbienie i nie wiem, czy ktoś jeszcze tak robi przy
    > niskich cenach nowego.

    Przede wszystkim - szansa odratowania znikoma, a szansa zniszczenia
    czegoś przy okazji - duża.

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: