eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriaInżynier który chce się uczyć więcejRe: Inynier ktry chce si uczy wicej
  • Data: 2009-05-16 21:03:58
    Temat: Re: Inynier ktry chce si uczy wicej
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Agent 0700 pisze:
    >> I wrocic do czasy gdy spalalo sie 20 litrow na 100 km i za samochodem
    >> ciagnela sie chmora dymu.
    >
    > Golf 1/2 nie ma elektroniki i nie spala 20 litrów i za dużo dymu też nie ma,
    > chyba, że stary szrot.
    >
    > Wiem bo miałem.

    Bez sondy lambda i elektronicznej regulacji mieszanki nie da się
    utrzymać precyzyjnego składu mieszanki, a to się przekłada na emisję
    szkodliwych substancji.

    Do tego dochodzi też kwestia utrzymania odpowiedniej temperatury spalania.

    Oczywiście jest elektronika i elektronika - można wszystko zrzucić na
    mikroprocesor który to obliczy, albo użyć coś prostszego - np. gaźniki
    sterowane sondą lambda.

    Niemniej to jest elektronika.


    >> hamulcow ABS i paru rzeczy jakby zwiekszajacych bezpieczenstwo
    >
    > Do ABS i innych takich potrzeba elektroniki

    Do tych obecnych potrzeba.
    Do takich które były stosowane w okolicach II wojny światowej w
    samolotach pewnie nie było to konieczne, tyle że to trochę nie ten zasób
    funkcjonalności.

    > , ale np. aparaty zapłonowe bez
    > elektroniki dawały radę i były bezawaryjne, zużywały się tylko, ale wymiana
    > zożytego kosztowała grosze, a komputer sterujący kosztuje dużo.

    Wymiana i regulacja aparatu zapłonowego kosztuje grosze? W którym ASO? ;)

    Należy pamiętać że klient który kupuje samochód to tylko ten który
    kupuje nowy samochód z salonu i on nim jeździ zazwyczaj 5-6 lat i to
    przez ten czas samochód ma być sprawny i nie wymagać żadnych regulacji
    czy kombinacji.

    I dlatego samochody ewoluują ze stadium gdzie przy samochodzie się w
    miarę regularnie grzebało, czyściło styki, regulowało kąty i gaźnik, do
    takiego gdzie wszystko działa przez kilka lat, a potem najwyżej niech
    padnie i się to wymieni bo zazwyczaj jest nierozbieralne.
    Istotne z punktu widzenia jakości, żeby to się stało już temu drugiemu
    właścicielowi.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: