eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocykleJak opona "daje znaki" kierowcy? › Re: Jak opona "daje znaki" kierowcy?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!.PO
    STED!not-for-mail
    From: kakmar <k...@g...com>
    Newsgroups: pl.rec.motocykle
    Subject: Re: Jak opona "daje znaki" kierowcy?
    Date: Wed, 29 Dec 2010 13:58:14 +0000 (UTC)
    Organization: http://onet.pl
    Lines: 37
    Message-ID: <iffepm$qn0$1@news.onet.pl>
    References: <ifakih$cck$1@news.onet.pl> <ifcosq$k01$1@news.onet.pl>
    <4d1a23ab$0$2494$65785112@news.neostrada.pl>
    Reply-To: j...@s...com
    NNTP-Posting-Host: 89-78-87-8.dynamic.chello.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=UTF-8
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1293631094 27360 89.78.87.8 (29 Dec 2010 13:58:14 GMT)
    X-Complaints-To: n...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 29 Dec 2010 13:58:14 +0000 (UTC)
    User-Agent: slrn/pre1.0.0-18 (Linux)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.motocykle:634132
    [ ukryj nagłówki ]

    Dnia 28.12.2010 Ivam <filipz@WYTNIJ_TO_PROSZE_poczta.fm> napisał/a:
    >
    > To jak uwazasz powinno sie dobrze, niepulsacyjnie hamowac? Na granicy
    > poslizgu bez chwilowego przekraczania tej granicy w obie strony?
    >
    Z wyczuciem i fartem. W tych tekstach z Motocykla i WM, jest to raczej
    dobrze opisane.
    Tyle że żeby się czegoś nauczyć, trzeba wiele razy hamować do
    zablokowania koła włącznie, innej metody nie znam. Wtedy tylko zbierasz
    informacje o wcześniejszych symptomach. Niestety wiąże się to z
    prawdopodobnymi startami w sprzęcie i trenującym. Z czasem przychodzi
    wyczucie i wyuczona szybka reakcja na objawy uślizgu. Trenować najlepiej
    poza drogą i z instruktorem, przynajmniej do czasu podstawowego
    ogarnięcia.
    Niestety nie jest to umiejętność której można się nauczyć wmawiając
    sobie: jak będzie tak, to zrobię tak. Wszystko dzieje się znacznie
    szybciej niż w korespondencyjnym pojedynku szachowym, kto się
    spektakularnie nie raz wyjebał to sam wie. Pomaga wyuczony odruch.
    Kombinować co się właściwie stało, i co w związku z tym robić dalej,
    można jak się ogarnie sytuację.

    > Serio pytam, bo to o czym Lovtza pisal to bylo hamowanie pulsacyjne i mnie
    > sie ta metoda najbardziej podoba - jest bardzo skuteczna przy jezdzie na
    > wprost.

    I pewnie sprawdza się całkiem dobrze na drodze, sam tak nie hamuję bo
    akurat uczono mnie inaczej. W sytuacji gdy mam się jak najszybciej
    zatrzymać/zmniejszyć prędkość, cisnę do końca licząc że w razie problemów
    zdążę zareagować. Zwykle się udaje, bez nadmiernej ekscytacji.

    Inna sprawa że nagłe hamowanie _na drodze_ gdy koło się pośliźnie, czy
    podniesie tył, zdarzyło się chyba ze 2 razy w tym sezonie. Z czego raz
    niby trochę na własne życzenie.

    --
    kakmaratgmaildotcom

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: