Dnia Mon, 14 Jun 2010 19:22:40 +0100, Robert Wańkowski napisał(a):

> Mechanizm działa. Dosyć ciężko ale działa.
Hmmm, a czym sprawdzałeś "ciężkość" :)

>> czy po wyjęciu kluczyka wskazówka idzie w lewo do oporu?
> Nie wraca. Nie ma sprężynki. Ale czy powinien mieć?
> W innym aucie działający wskaźnik po wyjęciu kluczyka nie powraca do skraju.
Dziwne. U mnie w maluchu wraca :) W szkole uczyli że sprężynka powinna być
w każdym różnicowym bo inaczej nie odróżnisz stanu bezprądowego od stanu
pracy. Może nie widać tej sprężynki bo jest od spodu? A może rzeczywiście
jej nie dali bo doszli do wniosku że położenie wskazówki nie powinno się
zmieniać jak wyłączyć stacyjkę... HGW co sobie jakiś konstrukcjonista
wymyśli :) A w dzisiejszych elektronicznych ustrojstwach może być całkiem
dowolnie.
Wracając dlaczego działa od połowy. IMO w mierniku bez prądu i bez
sprężynki jeśli nim pokręcimy w lewo-prawo na osi która jest i osią
mechanizmu, wskazówka powinna swobodnie (pominąwszy ewentualne tłumienie
mechanizmu) przemieszczać się między ogranicznikami. Wskazówka
przemieszczana ludzkim włosem powinna dać się przesuwać od jednego do
drugiego końca. Jak jest w tym przypadku? (pytam o moment tarcia w
łożyskach)
>
> A wracając do tego wskazującego od połowy. Obok jest drugi wskaźnik temp.
> silnika. Mechaniczne identyczne (różny kolor drutu nawojowego). Ale ma
> sprężynkę.
No właśnie :)


--
Jacek