eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Kablówka, a podłączenie komputera. Różnica potencjałów.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 102

  • 31. Data: 2010-09-13 19:14:38
    Temat: Re: Kablówka, a podłączenie komputera. Różnica potencjałów.
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Desoft napisał:

    >> Obejrzałem dwa zasilacze (pudełeczko z podłączanym kablem sieciwym)
    >> o takim samym zastosowaniu i zapewne zbliżonej konstrukcji wewnętrznej.
    >> Jeden na klasyczny kabel komputerowy -- brak kwadratów. Drugi na kabel
    >> płaski, dwuprzewodowy -- kwadraciki są. Przypuszczam, że znaczek jest
    >> umieszczny w zależności od tego, jakie konstruktorowi złącze podpasowało,
    >> a nie od tego jakie własności ma obudowa.
    >
    > Te kwadraciki to właśności izolujące obudowy. I może obie nawet
    > są izolujące, ale ta "bez" nie była na to sprawdzana, nie dostała
    > kwadracików i musi mieć kabel z uziemieniem - z punktu widzenia
    > ekonomii dopadła ją unifikacja.

    *Nie musiała* dostawać kwadracików, *bo miała* kabel z uziemieniem.
    Tak ta implikacja wygląda. Nie wykluczam, że poza widzimisiem
    projektanta miało to też podłoże ekonomiczne -- "badania" obudowy
    w celu uzyskania przydziału na kwadraciki mogą trochę kosztować.

    >> Ale teraz to chyba każden jeden telewizor ma jakieś HDMI czy inne cóś.
    >> Czyli jest możliwość kontaktu z bebechami, a to ma większe implikacje
    >> niż rodzaj obudowy. Nie znaczy to oczywiście, że musi być od razu
    >> bolec -- laptopy tez maja HDMI.
    >
    > Sprowadza się do jednego. Możliwości porażenia. Laptop zasilany niskim
    > napięciem nie podpada pod ochronę. TV z odpowiednim zasilaczem też.

    No tak, to jednak odpowiedniość bebechów jest brana pod uwagę, a nie
    obudowa. Trudno sobie wyobrazić plastikową obudowę, która nie dość
    dokładnie izoluje od napięcia z sieci.

    -- Jarek

    PS
    Wziąłem zasilacz od laptopa (z uziemieniem) i zmierzyłem omomierzem
    rezystancję między bolcem a jedyną odsłoniętoą częścią metalową, czyli
    końcówką wtyczki niskiego napięcia. Nieskończoność. Czyli jesli ten
    przewód "ochronny" coś chroni, to krasnoludki wewnątrz zasilacza.


  • 32. Data: 2010-09-13 20:40:55
    Temat: Re: Kablówka, a podłączenie komputera. Różnica potencjałów.
    Od: Mirek <i...@z...adres>

    Jarosław Sokołowski wrote:

    > Czyli jesli ten
    > przewód "ochronny" coś chroni, to krasnoludki wewnątrz zasilacza.

    No nie do końca.
    Ekran transformatora powinien być do niego podłączony - jak przebije
    trafo to najpierw wywali różnicówkę.
    Jak zalejesz zasilacz wodą - tak samo.

    Mirek.


  • 33. Data: 2010-09-13 20:56:10
    Temat: Re: Kablówka, a podłączenie komputera. Różnica potencjałów.
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Mirek napisał:

    >> Czyli jesli ten przewód "ochronny" coś chroni, to krasnoludki
    >> wewnątrz zasilacza.
    >
    > No nie do końca.

    Wiem, że nie do końca. Jak taki krasnoludek polezie w okolice
    prostownika i kondensatora w obwodzie wejściowym, to już po nim.

    > Ekran transformatora powinien być do niego podłączony - jak
    > przebije trafo to najpierw wywali różnicówkę.
    > Jak zalejesz zasilacz wodą - tak samo.

    Pod warunkiem, że ta różnicówka jest. Jak nie ma, to może być różnie.
    Poza tym nie przypuszczam, by w tym zasilaczu separacja uzwojeń
    transformatora była gorsza niż w zasilaczach z kablem bez przewodu
    ochronnego.

    Jarek

    PS
    Znalazłem inny zasilacz i pomierzyłem w nim to co poprzednio. Między
    bolcem ochronnym a wtyczką niskiego napięcia rezystancja wynosi zero.
    Widać są dwie szkoły na temat tego, gdzie podłączać przewód ochronny.


  • 34. Data: 2010-09-14 08:01:22
    Temat: Re: Kablówka, a podłączenie komputera. Różnica potencjałów.
    Od: Piotr Gałka <p...@C...pl>


    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
    news:slrni8su0u.9aa.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
    > No tak, to jednak odpowiedniość bebechów jest brana pod uwagę, a nie
    > obudowa. Trudno sobie wyobrazić plastikową obudowę, która nie dość
    > dokładnie izoluje od napięcia z sieci.
    >
    Dlaczego? Wystarczy jedno gniazdko D-SUB dostępne dla Palca probierczego
    (PN-EN 60950-1:2007, 2.1.1.1)

    > Wziąłem zasilacz od laptopa (z uziemieniem) i zmierzyłem omomierzem
    > rezystancję między bolcem a jedyną odsłoniętoą częścią metalową, czyli
    > końcówką wtyczki niskiego napięcia. Nieskończoność. Czyli jesli ten
    > przewód "ochronny" coś chroni, to krasnoludki wewnątrz zasilacza.

    A może obniża emitowane do sieci zakłócenia.
    P.G.


  • 35. Data: 2010-09-14 08:36:27
    Temat: Re: Kablówka, a podłączenie komputera. Różnica potencjałów.
    Od: Piotr Gałka <p...@C...pl>


    Użytkownik "Piotr Gałka" <p...@C...pl> napisał w
    wiadomości news:4c8f2bc2$1@news.home.net.pl...
    >> No tak, to jednak odpowiedniość bebechów jest brana pod uwagę, a nie
    >> obudowa. Trudno sobie wyobrazić plastikową obudowę, która nie dość
    >> dokładnie izoluje od napięcia z sieci.
    >>
    > Dlaczego? Wystarczy jedno gniazdko D-SUB dostępne dla Palca probierczego
    > (PN-EN 60950-1:2007, 2.1.1.1)
    >
    Uzupełnię, bo może nieprecyzyjnie się wyraziłem.
    Jako obudowę dokładnie izolującą wyobrażam sobie taką obudowę, że nie ma
    dostępnej żadnej części metalowej. Wtedy sama obudowa załatwia dwa
    kwadraciki.
    Natomiast obudowa udostępniająca jakiś element metalowy (połączony z
    elektroniką) nie dość dokładnie izoluje od napięcia sieci i dwa kwadraciki
    stawiają dodatkowe wymagania na elektronikę - podwójna (lub wzmocniona)
    izolacja. Alternatywą jest izolacja podstawowa + uziemienie, ale wtedy bez
    kwadracików.
    P.G.


  • 36. Data: 2010-09-14 09:14:04
    Temat: Re: Kablówka, a podłączenie komputera. Różnica potencjałów.
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Piotr Gałka napisał:

    >>> No tak, to jednak odpowiedniość bebechów jest brana pod uwagę, a nie
    >>> obudowa. Trudno sobie wyobrazić plastikową obudowę, która nie dość
    >>> dokładnie izoluje od napięcia z sieci.
    >>
    >> Dlaczego? Wystarczy jedno gniazdko D-SUB dostępne dla Palca probierczego
    >> (PN-EN 60950-1:2007, 2.1.1.1)
    >
    > Uzupełnię, bo może nieprecyzyjnie się wyraziłem.
    > Jako obudowę dokładnie izolującą wyobrażam sobie taką obudowę, że nie
    > ma dostępnej żadnej części metalowej. Wtedy sama obudowa załatwia dwa
    > kwadraciki.
    > Natomiast obudowa udostępniająca jakiś element metalowy (połączony
    > z elektroniką) nie dość dokładnie izoluje od napięcia sieci i dwa
    > kwadraciki stawiają dodatkowe wymagania na elektronikę - podwójna
    > (lub wzmocniona) izolacja. Alternatywą jest izolacja podstawowa +
    > uziemienie, ale wtedy bez kwadracików.

    Dokładnie tak samo to rozumiem. Ale skoro nawet malutkie zasilacze
    we wtyczce mają transformatory z izolacją pozwalającą dać im owe
    kwadraciki, to nie wierzę, że jakiś flejtuch robi takie, które by
    z tym miały problem. A już zupełnie nie wierzę w to, że te z gorszą
    izolacją robi się specjalnie. Tak więc w praktyce występuje alternatywa:
    albo kwadraciki, albo dodatkowy drucik. Oba zasilacze równie dobrze
    izolują część sieciową od reszty urządzenia. Przewód ochronny chroni
    bardziej producenta niż użytkownika -- jak coś się wydarzy, to zawsze
    może się tłumaczyć, że trzeba było podłączyć do gniazdka z bolcem.

    --
    Jarek


  • 37. Data: 2010-09-14 10:09:29
    Temat: Re: Kablówka, a podłączenie komputera. Różnica potencjałów.
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>

    Hello Jarosław,

    Tuesday, September 14, 2010, 11:14:04 AM, you wrote:

    >>>> No tak, to jednak odpowiedniość bebechów jest brana pod uwagę, a nie
    >>>> obudowa. Trudno sobie wyobrazić plastikową obudowę, która nie dość
    >>>> dokładnie izoluje od napięcia z sieci.
    >>> Dlaczego? Wystarczy jedno gniazdko D-SUB dostępne dla Palca probierczego
    >>> (PN-EN 60950-1:2007, 2.1.1.1)
    >> Uzupełnię, bo może nieprecyzyjnie się wyraziłem.
    >> Jako obudowę dokładnie izolującą wyobrażam sobie taką obudowę, że nie
    >> ma dostępnej żadnej części metalowej. Wtedy sama obudowa załatwia dwa
    >> kwadraciki.
    >> Natomiast obudowa udostępniająca jakiś element metalowy (połączony
    >> z elektroniką) nie dość dokładnie izoluje od napięcia sieci i dwa
    >> kwadraciki stawiają dodatkowe wymagania na elektronikę - podwójna
    >> (lub wzmocniona) izolacja. Alternatywą jest izolacja podstawowa +
    >> uziemienie, ale wtedy bez kwadracików.
    > Dokładnie tak samo to rozumiem. Ale skoro nawet malutkie zasilacze
    > we wtyczce mają transformatory z izolacją pozwalającą dać im owe
    > kwadraciki, to nie wierzę, że jakiś flejtuch robi takie, które by
    > z tym miały problem. A już zupełnie nie wierzę w to, że te z gorszą
    > izolacją robi się specjalnie. Tak więc w praktyce występuje alternatywa:
    > albo kwadraciki, albo dodatkowy drucik. Oba zasilacze równie dobrze
    > izolują część sieciową od reszty urządzenia. Przewód ochronny chroni
    > bardziej producenta niż użytkownika -- jak coś się wydarzy, to zawsze
    > może się tłumaczyć, że trzeba było podłączyć do gniazdka z bolcem.

    Nie robi się praktycznie już w ogóle transformatorów z izolacją
    podstawową dla urządzeń zasilanych z sieci. Tylko ze wzmocnioną. Nikt
    nie chce się bezsensownie narażać na ewentualny zarzut tym bardziej,
    ze już naprawdę małe rdzenie E10/5/5 mają karkasy umożliwiające
    spełnienie normy 61558-2-17.
    Karkas spełniający normę (głównie chodzi o odstępy izolacyjne) dla tej
    miniaturki wygląda tak: http://www.feryster.pl/polski/ee-10-k-v-8p-ss-wz2579
    .php?lang=pl

    --
    Best regards,
    RoMan mailto:r...@p...pl
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 38. Data: 2010-09-14 11:05:20
    Temat: Re: Kablówka, a podłączenie komputera. Różnica potencjałów.
    Od: Piotr Gałka <p...@C...pl>


    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
    news:slrni8uf6s.hlu.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
    >
    > Dokładnie tak samo to rozumiem. Ale skoro nawet malutkie zasilacze
    > we wtyczce mają transformatory z izolacją pozwalającą dać im owe
    > kwadraciki, to nie wierzę, że jakiś flejtuch robi takie, które by
    > z tym miały problem. A już zupełnie nie wierzę w to, że te z gorszą
    > izolacją robi się specjalnie. Tak więc w praktyce występuje alternatywa:
    > albo kwadraciki, albo dodatkowy drucik. Oba zasilacze równie dobrze
    > izolują część sieciową od reszty urządzenia. Przewód ochronny chroni
    > bardziej producenta niż użytkownika -- jak coś się wydarzy, to zawsze
    > może się tłumaczyć, że trzeba było podłączyć do gniazdka z bolcem.
    >
    Wspomniałem poprzednio o zakłóceniach.
    Jeśli mnie pamięć nie myli to bada się zakłócenia emitowane przez urządzenie
    do każdej z linii sieci zasilającej względem ziemi.
    Jeśli coś ma zasilacz impulsowy to można sobie wyobrazić, że wejście
    zasilacza skutecznie wyfiltrujemy (między sobą bez uziemienia) i między
    zaciskami wejściowymi nie ma nic zakłóceń. Gdyby zasilacz był symetryczny i
    transformator idealnie symetryczny to takie zaciski wejściowe względem masy
    też nie będą miały zakłóceń, ale idealnych transformatorów nie ma. Możliwość
    zrobienia filtru w którym kondensatory są połączone z przewodem, względem
    którego potem mierzy się zakłócenia istotnie wpływa na skuteczność
    filtracji. To może być powód stosowania wtyczki z bolcem.
    P.G.


  • 39. Data: 2010-09-14 11:05:52
    Temat: Re: Kablówka, a podłączenie komputera. Różnica potencjałów.
    Od: "Desoft" <D...@i...pl>

    Właśnie leży mi na biurku przewód sieciowy komputerowy.
    "Przyszedł " razem z zasilaczem do dysku przenośnego, zasilacz wygląda jak
    laptopowy.
    Gniazdo w zasilaczu standarodowe komputerowe.
    Kabel sieciowy: wtyk komputerowy, a z drugiej strony wtyczka płaska.
    Coby nie było, kabel zalewany, więc be żadnych takich co uciąłem wtyczkę i
    założyłem inną :-)

    --
    Desoft


  • 40. Data: 2010-09-14 15:19:07
    Temat: Re: Kablówka, a podłączenie komputera. Różnica potencjałów.
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Piotr Gałka napisał:

    >> Dokładnie tak samo to rozumiem. Ale skoro nawet malutkie zasilacze
    >> we wtyczce mają transformatory z izolacją pozwalającą dać im owe
    >> kwadraciki, to nie wierzę, że jakiś flejtuch robi takie, które by
    >> z tym miały problem. A już zupełnie nie wierzę w to, że te z gorszą
    >> izolacją robi się specjalnie. Tak więc w praktyce występuje alternatywa:
    >> albo kwadraciki, albo dodatkowy drucik. Oba zasilacze równie dobrze
    >> izolują część sieciową od reszty urządzenia. Przewód ochronny chroni
    >> bardziej producenta niż użytkownika -- jak coś się wydarzy, to zawsze
    >> może się tłumaczyć, że trzeba było podłączyć do gniazdka z bolcem.
    >
    > Wspomniałem poprzednio o zakłóceniach.
    > Jeśli mnie pamięć nie myli to bada się zakłócenia emitowane przez
    > urządzenie do każdej z linii sieci zasilającej względem ziemi.
    > Jeśli coś ma zasilacz impulsowy to można sobie wyobrazić, że
    > wejście zasilacza skutecznie wyfiltrujemy (między sobą bez uziemienia)
    > i między zaciskami wejściowymi nie ma nic zakłóceń. Gdyby zasilacz
    > był symetryczny i transformator idealnie symetryczny to takie zaciski
    > wejściowe względem masy też nie będą miały zakłóceń, ale idealnych
    > transformatorów nie ma. Możliwość zrobienia filtru w którym
    > kondensatory są połączone z przewodem, względem którego potem mierzy
    > się zakłócenia istotnie wpływa na skuteczność filtracji. To może być
    > powód stosowania wtyczki z bolcem.

    Może być. Jeśli nie stosowania, to przynajmniej argumentowania. Wtyczka
    z uziemieniem pasuje do każdego gniazdka. Jak ktoś tak podłączy i sobie
    zrobi kuku, to można powiedzieć, że sam sobie winien. Ale jeśli powodem
    stosowania bolca jest zmniejszenie zakłóceń, to mogą od tego ucierpieć
    również inni. Czy nie należy tego (możliwości niepodłączenia trzeciego
    przewodu) uwzględniac przy badaniu urządzenia i dopuszczeniu go do
    użytkowania? A nade wszystko, czy nie można tak konstruowź układów, by
    nie siały ponad normę? Przypomnę, że chodzi tu o najzwyklejszy laptop
    i zasilacz do niego. Albo o telewizor.

    --
    Jarek

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: