W dniu 21.11.2023 o 13:32, J.F pisze:
[...]
>> On ma w ogóle "jebnięty" zasilacz. Ja po prostu bym użył jakiegoś 5V z
>> regulacją i po problemie.
>
> regulowanych ~5V to chyba mało.


Dlaczego proponuję zasilacz regulowany 5V?...bo wincyj nie odda :) ale
znaleźć idzie.

> A jesli swoj potrafi rozebrac, to dorobienie regulacji raczej proste
> jest :-)

Ze schematu wynika, że on ma opcjonalnie dobrane parametry i ja bym
tutaj nie kombinował. Jeśli już, to podniósł napięcie o 1V a na wtórnym
dałbym regulację płynną.
>
> Przy okazji ostrzezenie - LEDy tak mają, ze po przekroczeniu pewneg
> krytycznego prądu zaczynają swiecic coraz ciemniej.
> Przegrzewają się chyba.
>
> Tu chyba nie ma rezystorow ograniczających, więc o to łatwo.
> I takie głupi efekt, ze wydaje się za ciemno, więc zwiekszamy
> napięcie, a tu nic jasniej, wiec zwiększamy dalej .. az dym leci.
>
j/w i to wiadomo. Prymitywnie można jeszcze dać żarówkę/dobrać. Będzie
ogranicznikiem prądowym.

--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>