W dniu 19.11.2025 o 13:38, Akarm pisze:

Dobra, próbowałem po dobroci.
Kiedyś pieszy stał przed przejściem i zapuszczał korzenie, bo tacy jak
Ty, nie dawali mu pierwszeństwa aby mógł wejść na przejście, gdzie to
pierwszeństwo miał.

Teraz się zmieniło i masz OBOWIĄZEK udzielić mu pierwszeństwa, nim
wejdzie na te pasy.

Próbowałeś analogii do udzielania pierwszeństwa na skrzyżowaniu, co nie
dość że jest chybione to nie odzwierciedla OBOWIĄZKU udzielenia
pierwszeństwa "PRZED faktem" jak to jest obecnie na przejściu dla pieszych.

--
Pixel(R)??
Albo PiS albo Polska

do góry

W dniu 19.11.2025 o 21:30, ??x??(R)?? pisze:
>
> Dobra, próbowałem po dobroci.
> Kiedyś pieszy stał przed przejściem i zapuszczał korzenie, bo tacy jak
> Ty, nie dawali mu pierwszeństwa aby mógł wejść na przejście, gdzie to
> pierwszeństwo miał.
>

Nie. To tylko tępe chuje za kierownicą łamały prawo nie udzielając
pieszym pierwszeństwa na przejściach. Teraz zresztą też te same tępe
chuje twierdzą, że piesi na przejściu dostali pierwszeństwo dopiero w
2021 roku, bo wcześniej to pierwszeństwo miały samochody.

> Teraz się zmieniło i masz OBOWIĄZEK udzielić mu pierwszeństwa, nim
> wejdzie na te pasy.
>

Nic się nie zmieniło. Przynajmniej do wczoraj.
Pieszy na pasach ma pierwszeństwo. I to ma od zawsze.
Przed pasami też ma, albowiem jest na chodniku. A na chodniku też od
zawsze ma pierwszeństwo.
Nie może mieć pierwszeństwa na przejściu pieszy, którego na tym
przejściu nie ma. Podobnie jak samochód, którego nie ma na skrzyżowaniu,
w żaden sposób nie może mieć na tym skrzyżowaniu pierwszeństwa.

> Próbowałeś analogii do udzielania pierwszeństwa na skrzyżowaniu, co nie
> dość że jest chybione to nie odzwierciedla OBOWIĄZKU udzielenia
> pierwszeństwa "PRZED faktem" jak to jest obecnie na przejściu dla pieszych.
>

Z pieszym na przejściu jest identycznie jak z samochodem na drodze z
pierwszeństwem.

--
-
Akarm
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

do góry

W dniu 20.11.2025 o 00:13, Akarm pisze:

>> Dobra, próbowałem po dobroci.
>> Kiedyś pieszy stał przed przejściem i zapuszczał korzenie, bo tacy jak
>> Ty, nie dawali mu pierwszeństwa aby mógł wejść na przejście, gdzie to
>> pierwszeństwo miał.
>>
>
> Nie. To tylko tępe chuje za kierownicą łamały prawo nie udzielając
> pieszym pierwszeństwa na przejściach. Teraz zresztą też te same tępe
> chuje twierdzą, że piesi na przejściu dostali pierwszeństwo dopiero w
> 2021 roku, bo wcześniej to pierwszeństwo miały samochody.

NIE! Pieszy miał pierwszeństwo na pasach. Teraz właśnie ma pierwszeństwo
w momencie jak do nich DOCHODZI. Nie kombinuj, bo PoRD wyraźnie to
opisuje, tak samo jak wyroki sądów. Albo nie rozumiesz tej zmiany albo
próbójesz mataczyć i zmieniać SENS tego co piszę. Nie, ja się nie dam :)
>
>> Teraz się zmieniło i masz OBOWIĄZEK udzielić mu pierwszeństwa, nim
>> wejdzie na te pasy.
>>
>
> Nic się nie zmieniło. Przynajmniej do wczoraj.
> Pieszy na pasach ma pierwszeństwo. I to ma od zawsze.

Zmieniło się. Kiedyś NIE MUSIAŁEŚ mu pozwolić aby na te pasy wlazł a
teraz jest to TWOIM OBOWIĄZKIEM :)

> Przed pasami też ma, albowiem jest na chodniku. A na chodniku też od
> zawsze ma pierwszeństwo.

Nie! Jeśli chodnik przecina pas jezdni, gdzie nie ma przejścia dla
pieszych, to pierwszeństwa nie ma :)

> Nie może mieć pierwszeństwa na przejściu pieszy, którego na tym
> przejściu nie ma. Podobnie jak samochód, którego nie ma na skrzyżowaniu,
> w żaden sposób nie może mieć na tym skrzyżowaniu pierwszeństwa.

Nie zrozumiałeś albo mataczysz. Pieszy ZBLIŻAJĄCY się do przejścia
powoduje OBOWIĄZEK kierującego, którym jest umożliwienie wejścia
pieszemu na to przejście :)
>
>> Próbowałeś analogii do udzielania pierwszeństwa na skrzyżowaniu, co
>> nie dość że jest chybione to nie odzwierciedla OBOWIĄZKU udzielenia
>> pierwszeństwa "PRZED faktem" jak to jest obecnie na przejściu dla
>> pieszych.
>>
>
> Z pieszym na przejściu jest identycznie jak z samochodem na drodze z
> pierwszeństwem.
>
Nie! Jeśli widzę pojazd 20m przed skrzyżowaniem, gdzie mam znak "udziel"
to nie muszę czekać, aż ten pojazd dojedzie i udzielić mu pierwszeństwa.
W przypadku pieszego, moim obowiązkiem jest UMOŻLIWIĆ mu dojście i
wejście na przejście jeśli do niego dochodzi lub stoi czekając aż się
zatrzymam.

Kompletnie pominąłeś tą różnicę która kiedyś obowiązywała i pieszy przed
przejściem, musiał czekać do usranej śmierci aby mógł wkroczyć na
przejście. Teraz Twoim obowiązkiem, jest się zatrzymać przed przejściem,
pomimo, że na tym przejściu NIKOGO nie ma i umożliwić pieszemu dalszą
wędrówkę :)

--
Pixel(R)??
Albo PiS albo Polska

do góry

W dniu 20.11.2025 o 00:41, ??x??(R)?? pisze:

>
> NIE! Pieszy miał pierwszeństwo na pasach. Teraz właśnie ma pierwszeństwo
> w momencie jak do nich DOCHODZI.

Kiedy pieszy dochodzi do pasów, to ma pierwszeństwo, bo jest na
chodniku, a na chodniku ma od zawsze pierwszeństwo.

> Nie kombinuj, bo PoRD wyraźnie to
> opisuje, tak samo jak wyroki sądów. Albo nie rozumiesz tej zmiany albo
> próbójesz mataczyć i zmieniać SENS tego co piszę. Nie, ja się nie dam :)

Pieszy ma pierwszeństwo na przejściu identyczne, jak samochód na drodze
z pierwszeństwem.

>
> Zmieniło się. Kiedyś NIE MUSIAŁEŚ mu pozwolić aby na te pasy wlazł

Zawsze musiałeś umożliwić pieszemu przejście przez pasy.

> a
> teraz jest to TWOIM OBOWIĄZKIEM :)
>

Ten obowiązek był od zawsze.


>
> Nie! Jeśli chodnik przecina pas jezdni, gdzie nie ma przejścia dla
> pieszych, to pierwszeństwa nie ma :)
>

Pokaż mi chodnik, na którym pieszy nie ma pierwszeństwa. Czyli chodnik
na którym pierwszeństwo mają samochody.
Wystarczy link do zdjęcia w Google Maps.

>
> Nie zrozumiałeś albo mataczysz. Pieszy ZBLIŻAJĄCY się do przejścia
> powoduje OBOWIĄZEK kierującego, którym jest umożliwienie wejścia
> pieszemu na to przejście :)

Może to będzie zaskoczeniem niesamowitym, ale identycznie jest z
samochodami. Samochód na drodze z pierwszeństwem ZBLIŻAJĄCY się do
skrzyżowania powoduje OBOWIĄZEK kierującego, którym jest umożliwienie
wjazdu temu samochodowi na to skrzyżowanie.

> Nie! Jeśli widzę pojazd 20m przed skrzyżowaniem, gdzie mam znak "udziel"
> to nie muszę czekać, aż ten pojazd dojedzie i udzielić mu pierwszeństwa.

Wiesz, na czym polega udzielenie pierwszeństwa?
Dokładnie na tym samym w przypadku samochodu, jak w przypadku pieszego
czy pociągu. Dokładnie na tym samym.

> W przypadku pieszego, moim obowiązkiem jest UMOŻLIWIĆ mu dojście i
> wejście na przejście jeśli do niego dochodzi lub stoi czekając aż się
> zatrzymam.
>

Nie.
Nie masz żadnego obowiązku umożliwienia dojścia pieszemu na przejście.

> Kompletnie pominąłeś tą różnicę która kiedyś obowiązywała i pieszy przed
> przejściem, musiał czekać do usranej śmierci aby mógł wkroczyć na
> przejście.

Nie.
Nigdy nie było obowiązywania jakiejś różnicy "która kiedyś obowiązywała
i pieszy przed przejściem, musiał czekać do usranej śmierci aby mógł
wkroczyć na przejście". Zawsze był obowiązek udzielenia pierwszeństwa
pieszemu na przejściu. Tylko tępe chuje ten obowiązek olewały.

> Teraz Twoim obowiązkiem, jest się zatrzymać przed przejściem,
> pomimo, że na tym przejściu NIKOGO nie ma i umożliwić pieszemu dalszą
> wędrówkę :)
>

Nie.
Nie ma żadnego obowiązku zatrzymania się przed przejściem.
Przynajmniej do wczoraj jeszcze nie było.
Chyba cały czas nie zwracasz uwagi na to, o czym ja cały czas usiłuję
przypomnieć: sprawdź, w prawie o ruchu drogowym, na czym polega
udzielenie pierwszeństwa.

--
-
Akarm
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

do góry

On Thu, 20 Nov 2025 00:13:52 +0100, Akarm wrote:
> W dniu 19.11.2025 o 21:30, ʅǝxᴉꓒ®🇵🇱 pisze:
>> Dobra, próbowałem po dobroci.
>> Kiedyś pieszy stał przed przejściem i zapuszczał korzenie, bo tacy jak
>> Ty, nie dawali mu pierwszeństwa aby mógł wejść na przejście, gdzie to
>> pierwszeństwo miał.
>>
>
> Nie. To tylko tępe chuje za kierownicą łamały prawo nie udzielając
> pieszym pierwszeństwa na przejściach.

owszem - czasami nie udzielały

> Teraz zresztą też te same tępe
> chuje twierdzą, że piesi na przejściu dostali pierwszeństwo dopiero w
> 2021 roku, bo wcześniej to pierwszeństwo miały samochody.

Mowimy o tych wchodzących na przejscie.

>> Teraz się zmieniło i masz OBOWIĄZEK udzielić mu pierwszeństwa, nim
>> wejdzie na te pasy.
>>
> Nic się nie zmieniło. Przynajmniej do wczoraj.
> Pieszy na pasach ma pierwszeństwo. I to ma od zawsze.
> Przed pasami teĹź ma, albowiem jest na chodniku. A na chodniku teĹź od
> zawsze ma pierwszeństwo.

samochody rzadko jeżdzą po chodniku, a jak jeżdzą, to raczej powoli.

> Nie może mieć pierwszeństwa na przejściu pieszy, którego na tym
> przejściu nie ma.

Chodzi jednak o wejscie z chodnika na przejscie.
Tak trudno się pogodzić, że się zmieniło ?

> Podobnie jak samochĂłd, ktĂłrego nie ma na skrzyĹźowaniu,
> w żaden sposób nie może mieć na tym skrzyżowaniu pierwszeństwa.

Mylisz sie - samochód zbliza się, i ma pierwszeństwo (jak ma).

Samochody szybko jadąde nie zatrzymują sie w miejscu, stąd trzeba
patrzeć szerzej niż tylko "obszar skrzyżowania".

I jedyne, co się nie zmieniło, to zapis
Art. 14. Zabrania się:
1) wchodzenia na jezdnię lub drogę dla rowerów:
a) bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla
pieszych,

Z czego różni tacy wyciągają daleko idące wnioski ... a mają rangę
sędziego.

>> Próbowałeś analogii do udzielania pierwszeństwa na skrzyżowaniu, co nie
>> dość że jest chybione to nie odzwierciedla OBOWIĄZKU udzielenia
>> pierwszeństwa "PRZED faktem" jak to jest obecnie na przejściu dla pieszych.
>>
> Z pieszym na przejściu jest identycznie jak z samochodem na drodze z
> pierwszeństwem.

Tylko dawniej, to mówiłeś że wtargnął, a teraz

1a. Pieszy znajdujący się na przejściu dla pieszych ma pierwszeństwo
przed pojazdem.
Pieszy wchodzący na przejście dla pieszych ma pierwszeństwo przed
pojazdem, z wyłączeniem tramwaju.

Jesteś sędzią, prokuratorem, policjantem, lub masz dobre znajomości?
Jak nie, to lepiej uwaĹźaj przed przejsciem.

J.

do góry

W dniu 20.11.2025 o 01:12, Akarm pisze:

>> NIE! Pieszy miał pierwszeństwo na pasach. Teraz właśnie ma
>> pierwszeństwo w momencie jak do nich DOCHODZI.
>
> Kiedy pieszy dochodzi do pasów, to ma pierwszeństwo, bo jest na
> chodniku, a na chodniku ma od zawsze pierwszeństwo.

I to pierwszeństwo kiedyś kończyło mu się w w miejscu styku chodnik-pasy :]
>
>> Nie kombinuj, bo PoRD wyraźnie to opisuje, tak samo jak wyroki sądów.
>> Albo nie rozumiesz tej zmiany albo próbójesz mataczyć i zmieniać SENS
>> tego co piszę. Nie, ja się nie dam :)
>
> Pieszy ma pierwszeństwo na przejściu identyczne, jak samochód na drodze
> z pierwszeństwem.

Nie rozmawiamy o przejściu dla pieszych a o momencie WKRACZANIA na to
przejście. Sądzę że nie rozumiesz tego słowa :]
>
>>
>> Zmieniło się. Kiedyś NIE MUSIAŁEŚ mu pozwolić aby na te pasy wlazł
>
> Zawsze musiałeś umożliwić pieszemu przejście przez pasy.

Nie rozumiesz słowa "wlazł" :]

>
>> a teraz jest to TWOIM OBOWIĄZKIEM :)
>>
>
> Ten obowiązek był od zawsze.

Nie kłam, nie było kiedyś "umożliwić wejście na pasy".
>
>
>>
>> Nie! Jeśli chodnik przecina pas jezdni, gdzie nie ma przejścia dla
>> pieszych, to pierwszeństwa nie ma :)
>>
>
> Pokaż mi chodnik, na którym pieszy nie ma pierwszeństwa. Czyli chodnik
> na którym pierwszeństwo mają samochody.
> Wystarczy link do zdjęcia w Google Maps.

Znów nie zrozumiałeś, dziwi mnie kto Ci dał prawo jazdy, żeby nie
rozumiesz przecinania się kierunków. Pokaż mi chodnik, który przecina
pas jezdni, gdzie pieszy ma pierwszeństwo i gdzie nie ma pasów :]

>> W przypadku pieszego, moim obowiązkiem jest UMOŻLIWIĆ mu dojście i
>> wejście na przejście jeśli do niego dochodzi lub stoi czekając aż się
>> zatrzymam.
>>
>
> Nie.
> Nie masz żadnego obowiązku umożliwienia dojścia pieszemu na przejście.

I tu Cię mam :) Oddawaj PR.

"1a.  ... Pieszy wchodzący na przejście dla pieszych ma pierwszeństwo
przed pojazdem, z wyłączeniem tramwaju."

Czytaj więcej w Systemie Informacji Prawnej LEX:
https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/pr
awo-o-ruchu-drogowym-16798732/art-13

Czyli jeszcze go nie ma na przejściu a dopiero wchodzi. O ten kluczowy
moment chodzi, którego jeszcze nie pojąłeś :]
>
>> Kompletnie pominąłeś tą różnicę która kiedyś obowiązywała i pieszy
>> przed przejściem, musiał czekać do usranej śmierci aby mógł wkroczyć
>> na przejście.
>
> Nie.
> Nigdy nie było obowiązywania jakiejś różnicy "która kiedyś obowiązywała
> i pieszy przed przejściem, musiał czekać do usranej śmierci aby mógł
> wkroczyć na przejście". Zawsze był obowiązek udzielenia pierwszeństwa
> pieszemu na przejściu. Tylko tępe chuje ten obowiązek olewały.

OK, NA PRZEJŚCIU! Ja piszę o WEJŚCIU a nie BYCIU i tego właśnie nie
rozumiesz :]
>
>> Teraz Twoim obowiązkiem, jest się zatrzymać przed przejściem, pomimo,
>> że na tym przejściu NIKOGO nie ma i umożliwić pieszemu dalszą wędrówkę :)
>>
>
> Nie.
> Nie ma żadnego obowiązku zatrzymania się przed przejściem.
> Przynajmniej do wczoraj jeszcze nie było.
> Chyba cały czas nie zwracasz uwagi na to, o czym ja cały czas usiłuję
> przypomnieć: sprawdź, w prawie o ruchu drogowym, na czym polega
> udzielenie pierwszeństwa.
>
Nie, to ty nie rozumiesz, że kiedyś gdzie się kończył chodnik i
zaczynało przejście, pieszy musiał przepuścić samochody jadące po
jezdni, które absolutnie nie znajdowały się jeszcze na pasach. Teraz
jest odwrotnie. Samochody MUSZĄ przepuścić pieszego nie tyle, że jest on
już na przejściu ale kiedy do niego dochodzi/wkracza. Karane jest nawet
wymuszanie zatrzymania się pieszego, który ma prawo swobodnie zejść z
chodnika na pasy a Ty musisz mu to umożliwić.

To jest właśnie ta różnica, gdzie nie rozumiesz słowa "wkracza" i mylisz
je z "jest na". Inaczej pisząc, pieszy ma pierwszeństwo już PRZED
postawieniem nogi na pasach. Kiedyś go nie miał.

--
Pixel(R)??
Albo PiS albo Polska

do góry

On Thu, 20 Nov 2025 18:03:19 +0100, ʅǝxᴉꓒ®🇵🇱 wrote:
> W dniu 20.11.2025 o 01:12, Akarm pisze:
>>> NIE! Pieszy miał pierwszeństwo na pasach. Teraz właśnie ma
>>> pierwszeństwo w momencie jak do nich DOCHODZI.
>> Kiedy pieszy dochodzi do pasów, to ma pierwszeństwo, bo jest na
>> chodniku, a na chodniku ma od zawsze pierwszeństwo.
> I to pierwszeństwo kiedyś kończyło mu się w w miejscu styku chodnik-pasy :]
>>
>>> Nie kombinuj, bo PoRD wyraźnie to opisuje, tak samo jak wyroki sądów.
>>> Albo nie rozumiesz tej zmiany albo próbójesz mataczyć i zmieniać SENS
>>> tego co piszę. Nie, ja się nie dam :)
>>
>> Pieszy ma pierwszeństwo na przejściu identyczne, jak samochód na drodze
>> z pierwszeństwem.
> Nie rozmawiamy o przejściu dla pieszych a o momencie WKRACZANIA na to
> przejście. Sądzę że nie rozumiesz tego słowa :]

Nie rozumie.

>>> Zmieniło się. Kiedyś NIE MUSIAŁEŚ mu pozwolić aby na te pasy wlazł
>> Zawsze musiałeś umożliwić pieszemu przejście przez pasy.
> Nie rozumiesz słowa "wlazł" :]
>
>>> a teraz jest to TWOIM OBOWIĄZKIEM :)
>> Ten obowiązek był od zawsze.
> Nie kłam, nie było kiedyś "umożliwić wejście na pasy".

I nadal nie ma. Jest dobitniej
"Pieszy wchodzący na przejście dla pieszych ma pierwszeństwo przed
pojazdem, z wyłączeniem tramwaju."

"umożliwić wejscie" jest w niemieckim prawie.

>>> W przypadku pieszego, moim obowiązkiem jest UMOŻLIWIĆ mu dojście i
>>> wejście na przejście jeśli do niego dochodzi lub stoi czekając aż się
>>> zatrzymam.
>> Nie.
>> Nie masz żadnego obowiązku umożliwienia dojścia pieszemu na przejście.
>
> I tu Cię mam :) Oddawaj PR.
>
> "1a.  ... Pieszy wchodzący na przejście dla pieszych ma pierwszeństwo
> przed pojazdem, z wyłączeniem tramwaju."
>
> Czytaj więcej w Systemie Informacji Prawnej LEX:
> https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/pr
awo-o-ruchu-drogowym-16798732/art-13
>
> Czyli jeszcze go nie ma na przejściu a dopiero wchodzi. O ten kluczowy
> moment chodzi, którego jeszcze nie pojąłeś :]
>>

>>> Teraz Twoim obowiązkiem, jest się zatrzymać przed przejściem, pomimo,
>>> że na tym przejściu NIKOGO nie ma i umożliwić pieszemu dalszą wędrówkę :)
>>>
>> Nie.
>> Nie ma żadnego obowiązku zatrzymania się przed przejściem.
>> Przynajmniej do wczoraj jeszcze nie było.
>> Chyba cały czas nie zwracasz uwagi na to, o czym ja cały czas usiłuję
>> przypomnieć: sprawdź, w prawie o ruchu drogowym, na czym polega
>> udzielenie pierwszeństwa.
>>
> Nie, to ty nie rozumiesz, że kiedyś gdzie się kończył chodnik i
> zaczynało przejście, pieszy musiał przepuścić samochody jadące po
> jezdni, które absolutnie nie znajdowały się jeszcze na pasach. Teraz
> jest odwrotnie. Samochody MUSZĄ przepuścić pieszego nie tyle, że jest on
> już na przejściu ale kiedy do niego dochodzi/wkracza. Karane jest nawet
> wymuszanie zatrzymania się pieszego, który ma prawo swobodnie zejść z
> chodnika na pasy a Ty musisz mu to umożliwić.

Ale nadal nie ma obowiązku zatrzymac się przed przejsciem, jak
pieszych nie ma.

Tylko ... trzeba mieć dobrą widoczność, że ich nie ma, i że zaden nie
zbliża się do przejscia ...

> To jest właśnie ta różnica, gdzie nie rozumiesz słowa "wkracza" i mylisz
> je z "jest na". Inaczej pisząc, pieszy ma pierwszeństwo już PRZED
> postawieniem nogi na pasach. Kiedyś go nie miał.

Tak jest.

J.

do góry

W dniu 20.11.2025 o 18:03, ??x??(R)?? pisze:

>
> Znów nie zrozumiałeś, dziwi mnie kto Ci dał prawo jazdy, żeby nie
> rozumiesz przecinania się kierunków. Pokaż mi chodnik, który przecina
> pas jezdni, gdzie pieszy ma pierwszeństwo i gdzie nie ma pasów :]
>

Nie wiem, o czym piszesz.
Przypominam:
>>> Jeśli chodnik przecina pas jezdni, gdzie nie ma przejścia dla
>>> pieszych, to pierwszeństwa nie ma :)
Pokaż chodnik, który przecina pas jezdni.

>
> "1a.  ... Pieszy wchodzący na przejście dla pieszych ma pierwszeństwo
> przed pojazdem, z wyłączeniem tramwaju."

Czego nie zrozumiałeś?
Po raz kolejny zwracam uwagę, żebyś poczytał o pierwszeństwie. To raz.
A dwa: nigdzie nie jest napisane, że masz umożliwiać pieszemu dojście na
przejście. Jeśli sam nie jest w stanie na przejście się dostać, to niech
poprosi opiekuna.

>
> Czytaj więcej w Systemie Informacji Prawnej LEX:
> https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/pr
awo-o-ruchu-
> drogowym-16798732/art-13
>
> Czyli jeszcze go nie ma na przejściu a dopiero wchodzi. O ten kluczowy
> moment chodzi, którego jeszcze nie pojąłeś :]

Zamiast "pieszy" wstaw sobie "pojazd".
Zamiast "przejście" wstaw sobie "skrzyżowanie", a zamiast "wchodzi"
wstaw "wjeżdża".
Dziwne prawda? Okazuje się, że to jest opisanie pierwszeństwa pojazdów.

> Nie, to ty nie rozumiesz, że kiedyś gdzie się kończył chodnik i
> zaczynało przejście, pieszy musiał przepuścić samochody jadące po
> jezdni, które absolutnie nie znajdowały się jeszcze na pasach.

Nie. Pieszy nigdy(!) nie miał obowiązku przepuszczania samochodów.
Pieszy ZAWSZE miał pierwszeństwo na pasach. I nadal ma je na pasach. Nie
dostał żadnego innego pierwszeństwa w innym miejscu. Zapamiętać: pieszy
ma pierwszeństwo na drodze dla pieszych i na przejściu dla pieszych.
Zapamiętać również: pieszy nie ma pierwszeństwa w żadnym innym miejscu
poza drogą dla pieszych i przejściem dla pieszych. Pieszy nie dostał
żadnego innego pierwszeństwa w żadnym innym miejscu.

> Teraz
> jest odwrotnie. Samochody MUSZĄ przepuścić pieszego nie tyle, że jest on
> już na przejściu ale kiedy do niego dochodzi/wkracza.

Przeczytaj wreszcie, na czym polega udzielenie pierwszeństwa.
Będziesz być może wtedy zaskoczony, że sposób udzielenie pierwszeństwa
pieszemu na przejściu niczym nie różni się od udzielenia pierwszeństwa
samochodowi na skrzyżowaniu.

> Karane jest nawet
> wymuszanie zatrzymania się pieszego, który ma prawo swobodnie zejść z
> chodnika na pasy a Ty musisz mu to umożliwić.
>

Oczywiście, że należy karać każdego chuja, który wymusza pierwszeństwo
na dowolnym innym użytkowniku drogi. A za wymuszenie pierwszeństwa na
pieszym, należałoby karać podwójnie nawet.

> To jest właśnie ta różnica, gdzie nie rozumiesz słowa "wkracza" i mylisz
> je z "jest na". Inaczej pisząc, pieszy ma pierwszeństwo już PRZED

Czyli tak dokładniej, to w którym miejscu ma to nowe pierwszeństwo?
Twierdzisz, że nie na przejściu i nie na chodniku, tak? :D

> postawieniem nogi na pasach. Kiedyś go nie miał.
>

Pieszy ZAWSZE miał to samo pierwszeństwo, które ma teraz. Nic, zupełnie
nic się nie zmieniło, nie dostał pierwszeństwa w żadnym innym miejscu.
Jest tylko jeden dość potężny problem ze specyficznymi posiadaczami
prawa jazdy: nie wiedzą czym jest pierwszeństwo. Stąd dorabianie przez
nich dziwnych legend.

--
-
Akarm
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

do góry

W dniu 20.11.2025 o 19:56, J.F pisze:

>>>> a teraz jest to TWOIM OBOWIĄZKIEM :)
>>> Ten obowiązek był od zawsze.
>> Nie kłam, nie było kiedyś "umożliwić wejście na pasy".
>
> I nadal nie ma. Jest dobitniej

On nie zrozumie "dobitniej" :)

> "Pieszy wchodzący na przejście dla pieszych ma pierwszeństwo przed
> pojazdem, z wyłączeniem tramwaju."
>
> "umożliwić wejscie" jest w niemieckim prawie.
No jakoś podobnie.

>> To jest właśnie ta różnica, gdzie nie rozumiesz słowa "wkracza" i mylisz
>> je z "jest na". Inaczej pisząc, pieszy ma pierwszeństwo już PRZED
>> postawieniem nogi na pasach. Kiedyś go nie miał.
>
> Tak jest.

No bo tak jest...ale za chwilę zobaczysz wpis Akrama... że "będąc już na
pasach" :) No chyba, że zrozumiał i się przyzna...ale wątpię :) W końcu
walczy z tym zrozumieniem od kilku lat :)

--
Pixel(R)??
Albo PiS albo Polska

do góry

W dniu 20.11.2025 o 19:56, J.F pisze:
> On Thu, 20 Nov 2025 18:03:19 +0100, ??x??(R)???????????? wrote:

>> pieszy ma pierwszeństwo już PRZED
>> postawieniem nogi na pasach. Kiedyś go nie miał.
>
> Tak jest.
>

Taki chuj, jak słonia nos.
Zawsze miał.

--
-
Akarm
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

do góry