W dniu 21.11.2025 o 19:56, ??x??(R)?? pisze:
> W dniu 21.11.2025 o 19:40, Akarm pisze:
>
>
>> Co to jest pierwszeństwo wejścia?
>
> To jak pierwszeństwo wjazdu. Po prostu pieszy nie ma kółek :)

Co to jest pierwszeństwo wjazdu?
Najlepiej podaj definicję z prawa o ruchu drogowym. Do kompletu od razu
też definicję pierwszeństwa wejścia.

>>
>>>>
>>>>> a także nakładają obowiązek zmniejszenia prędkości.
>>>>>

>
> Istnieje, nie tyle że zabrania co NAKAZUJE zmniejszenie prędkości

Przytocz ten przepis, który nakazuje mi zmniejszenie prędkości

> Istnieje, nie tyle że zabrania co NAKAZUJE zmniejszenie prędkości w
> sumie warto by Cię złapać i ukarać, skoro nie stosujesz się do przepisu,
> który wyraźnie nakazuje zwolnić a nie przyspieszyć. Słowo pisane jest
> dla Ciebie jednak niezrozumiałe.

Aha.
Dla mnie niezrozumiałe?
I dlatego policjanci nie reagują w czasie kontroli, kiedy ja obok nich
przyspieszam nawet pięciokrotnie, na bezczela?

>
> No to udowodnij, że tam gdzie nie ma przejścia pieszy  nie ma jednak
> pierwszeństwa, pomimo że nie ma chodnika a jest tylko jezdnia.

Aha.
Teraz nagle okazuje się, że nie ma takiego chodnika?

> pWszystkie
> argumenty "pierwszeństwa" pieszego Ci odebrałem a pieszy nadal ma
> pierwszeństwo WEJŚCIA na jezdnię. Wytłumaczysz dlaczego?

Nie. To pojazd skręcający ma obowiązek ustąpić wszystkim. Ale nie mam
zamiaru się sprzeczać. Skoro uważasz, że ustawa właśnie nadała pieszym
nowe pierwszeństwo w innym, niż dotychczas miejscu, to niech tak będzie.

>>
>> Jeśli dasz rade, przeczytaj ten fragment:
>>
>>       "w sposób, który prowadzi do ograniczenia możliwości obserwacji
>> sytuacji"
>>
>> Teraz przeczytaj jeszcze raz.
>> I jeszcze.
>
> Nie muszę, wystarczy że widzę jak ktoś rozmawia przez telefon i zasłania
> sobie ręką pole obserwacji. Tadam!
>

Jeśli dasz rade, przeczytaj ten fragment:

"w sposób, który prowadzi do ograniczenia możliwości obserwacji
sytuacji"

Teraz przeczytaj jeszcze raz.
I jeszcze.

Teraz zastanów się, czy ten przepis zabrania korzystania z telefonu, czy
zabrania braku obserwacji drogi?

--
-
Akarm
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

do góry

W dniu 21.11.2025 o 20:34, Akarm pisze:

>>> Co to jest pierwszeństwo wejścia?
>>
>> To jak pierwszeństwo wjazdu. Po prostu pieszy nie ma kółek :)
>
> Co to jest pierwszeństwo wjazdu?
> Najlepiej podaj definicję z prawa o ruchu drogowym. Do kompletu od razu
> też definicję pierwszeństwa wejścia.

Upss, oddaj prawko skoro tego nie wiesz.
Podpowiem że cywilizacja wymyśliła sobie kolory na taką okazję.
Jeśli masz czerwony kolor na sygnalizatorze, pomimo bycia na drodze
głównej z pierwszeństwem, to kolor czerwony oznacza ZAKAZ wjazdu na
skrzyżowanie :]...a pierwszeństwo wjazdu ma ten, któremu świeci się
kolor zielony :] Proste?

Sądząc też, że rozpoczynając wątek na temat pierwszeństwa WEJŚCIA na
pasy i różnicy pomiędzy starym a nowym przepisem, nie zrozumiałeś gdzie
nastąpiła zmiana.
Otóż wcześniej, dla pieszego wkraczającego na pasy świeciło się
"wirtualne" czerwone światło opisane "przepisem" a nie kolorem.
Pojazdy miały wtedy "zielone" światło wirtualne, które dawało i
PIERWSZEŃSTWO wjazdu na przejście.
Nowe przepisy po prostu zamieniły "kolory" i wirtualnie teraz, pieszy ma
kolor 'zielony' a pojazdy mają kolor czewony. Teraz już rozumiesz
sformułowanie "pierwszeństwo wejścia/wjazdu/wkroczenia"?

Powinieneś co najmniej przejść ponowny egzamin, skoro nigdy nie
zauważyłeś tej zmiany...a ja nie wiem jakiej jeszcze nie zauważyłeś, co
może być skrajnie niebezpieczne dla innych.
>
>>>
>>>>>
>>>>>> a także nakładają obowiązek zmniejszenia prędkości.
>>>>>>
>
>>
>> Istnieje, nie tyle że zabrania co NAKAZUJE zmniejszenie prędkości
>
> Przytocz ten przepis, który nakazuje mi zmniejszenie prędkości

Już przytoczyłem a nawet linka podałem, olałeś i wyciąłeś :] Już
pisałem, że nie rozumiesz słowa pisanego :)
>
>> Istnieje, nie tyle że zabrania co NAKAZUJE zmniejszenie prędkości w
>> sumie warto by Cię złapać i ukarać, skoro nie stosujesz się do
>> przepisu, który wyraźnie nakazuje zwolnić a nie przyspieszyć. Słowo
>> pisane jest dla Ciebie jednak niezrozumiałe.
>
> Aha.
> Dla mnie niezrozumiałe?
> I dlatego policjanci nie reagują w czasie kontroli, kiedy ja obok nich
> przyspieszam nawet pięciokrotnie, na bezczela?

Do czasu...


>>>
>>> Jeśli dasz rade, przeczytaj ten fragment:
>>>
>>>       "w sposób, który prowadzi do ograniczenia możliwości obserwacji
>>> sytuacji"
>>>
>>> Teraz przeczytaj jeszcze raz.
>>> I jeszcze.
>>
>> Nie muszę, wystarczy że widzę jak ktoś rozmawia przez telefon i
>> zasłania sobie ręką pole obserwacji. Tadam!
>>
>
> Jeśli dasz rade, przeczytaj ten fragment:
>
>        "w sposób, który prowadzi do ograniczenia możliwości obserwacji
>  sytuacji"
>
>  Teraz przeczytaj jeszcze raz.
>  I jeszcze.
>
> Teraz zastanów się, czy ten przepis zabrania korzystania z telefonu, czy
> zabrania braku obserwacji drogi?
>
Przytoczę anegdotę. Istnieje definicja kwadratu, gdzie jest napisane że
"kwadrat to prostokąt" i w tym momencie, wkracza Arkam i udowadnia, że
to nieprawda bo żaden kwadrat nie jest prostokątem :]... i w tym
'ustępie' ma rację :D

...otóż myk polega na tym, że Arkam wyjął z kontekstu spójność definicji
kwadratu :)

...a teraz ładnie wskaż, czy w zacytowanym przeze mnie przepisie,
występują : książka, gazeta, klapki na oczach, czapka, wysoki kołnierz
...i wytłumacz, dlaczego wspomniany jest TYLKO telefon lub inne
urządzenie elektroniczne.

--
Pixel(R)??
Albo PiS albo Polska

do góry

W dniu 22.11.2025 o 16:31, ??x??(R)?? pisze:
> W dniu 21.11.2025 o 20:34, Akarm pisze:
>
>>>> Co to jest pierwszeństwo wejścia?
>>>
>>> To jak pierwszeństwo wjazdu. Po prostu pieszy nie ma kółek :)
>>
>> Co to jest pierwszeństwo wjazdu?
>> Najlepiej podaj definicję z prawa o ruchu drogowym. Do kompletu od
>> razu też definicję pierwszeństwa wejścia.
>
> Upss, oddaj prawko skoro tego nie wiesz.
> Podpowiem że cywilizacja wymyśliła sobie kolory na taką okazję.
> Jeśli masz czerwony kolor na sygnalizatorze, pomimo bycia na drodze
> głównej z pierwszeństwem, to kolor czerwony oznacza ZAKAZ wjazdu na
> skrzyżowanie :]...a pierwszeństwo wjazdu ma ten, któremu świeci się
> kolor zielony :] Proste?
>

Zielone oznacza zezwolenie na wjazd za sygnalizator, czerwone zabrania
wjazdu za sygnalizator. Nie ma nic o jakimś pierwszeństwie wjazdu czy
wejścia.

Powtarzam, gdybyś przeoczył/nie zrozumiał: odpowiedz, co to jest
pierwszeństwo wjazdu?
Najlepiej podaj definicję z prawa o ruchu drogowym. Do kompletu od razu
też definicję pierwszeństwa wejścia.

> Sądząc też, że rozpoczynając wątek na temat pierwszeństwa WEJŚCIA na
> pasy i różnicy pomiędzy starym a nowym przepisem, nie zrozumiałeś gdzie
> nastąpiła zmiana.

Nigdy i nigdzie nie rozpoczynałem jakiegoś wydumanego wątku o
pierwszeństwie wejścia na pasy. Nie mam w zwyczaju pisać o czymś, co nie
istnieje.

> Otóż wcześniej, dla pieszego wkraczającego na pasy świeciło się
> "wirtualne" czerwone światło opisane "przepisem" a nie kolorem.
> Pojazdy miały wtedy "zielone" światło wirtualne, które dawało i
> PIERWSZEŃSTWO wjazdu na przejście.

Po raz kolejny: pieszy zawsze miał na przejściu pierwszeństwo, tylko
tępe chuje za kierownicą bardzo często to pierwszeństwo pieszych
olewały. Nigdy pojazdy nie miały pierwszeństwa na przejściu.
Ale może sięgniesz do przepisów sprzed 2021 roku i wskażesz odpowiedni
artykuł, który na przejściu dla pieszych dawał pierwszeństwo pojazdom.
No bo przecież nie wypisujesz bredni, i taki przepis znasz.

> Nowe przepisy po prostu zamieniły "kolory" i wirtualnie teraz, pieszy ma
> kolor 'zielony' a pojazdy mają kolor czewony. Teraz już rozumiesz
> sformułowanie "pierwszeństwo wejścia/wjazdu/wkroczenia"?
>

Nadal nie istnieje żadne pierwszeństwo wjazdu/wejścia.
Jest pierwszeństwo ustalane w miejscu przecinania się kierunków ruchu.
Wyłącznie.
Nie da się ustalić pierwszeństwa w miejscu, w którym nic ze sobą nie
koliduje.

> Powinieneś co najmniej przejść ponowny egzamin, skoro nigdy nie
> zauważyłeś tej zmiany...a ja nie wiem jakiej jeszcze nie zauważyłeś, co
> może być skrajnie niebezpieczne dla innych.

Nie ma żadnej zmiany w pierwszeństwie pieszych. Piesi maja pierwszeństwo
na przejściu. Nie maja tego pierwszeństwa piesi, których na tym
przejściu nie ma. Podobnie z samochodami: na skrzyżowaniu nie ma
pierwszeństwa samochód, którego na tym skrzyżowaniu nie ma.
Pierwszeństwo nie jest przypisane do konkretnego użytkownika drogi,
tylko do konkretnego miejsca. Miejsca przecinania się kierunków ruchu.

>>
>>>>
>>>>>>
>>>>>>> a także nakładają obowiązek zmniejszenia prędkości.
>>>>>>>
>>
>>>
>>> Istnieje, nie tyle że zabrania co NAKAZUJE zmniejszenie prędkości
>>
>> Przytocz ten przepis, który nakazuje mi zmniejszenie prędkości
>
> Już przytoczyłem a nawet linka podałem, olałeś i wyciąłeś :] Już
> pisałem, że nie rozumiesz słowa pisanego :)

Nie. Nie przytoczyłeś, ani nie dałeś linka do przepisu nakazującego
zmniejszenie prędkości przy dojeżdżaniu do przejścia dla pieszych.
Nie mogłeś z tej prostej przyczyny, że nie istnieje nakaz zmniejszenia
prędkości przed pasami. Na przejściu i bezpośrednio przed przejściem
zabronione jest wyprzedzanie. Nie ma żadnych innych obostrzeń,
dotyczących pojazdów przed przejściami dla pieszych.

>> I dlatego policjanci nie reagują w czasie kontroli, kiedy ja obok nich
>> przyspieszam nawet pięciokrotnie, na bezczela?
>
> Do czasu...

Nie, nie do czasu.
Dlatego, ze nie istnieje obowiązek zmniejszenie prędkości przed
przejściem dla pieszych.

>
>>>>
>>>> Jeśli dasz rade, przeczytaj ten fragment:
>>>>
>>>>       "w sposób, który prowadzi do ograniczenia możliwości
>>>> obserwacji sytuacji"
>>>>
>>>> Teraz przeczytaj jeszcze raz.
>>>> I jeszcze.
>>>
>>> Nie muszę, wystarczy że widzę jak ktoś rozmawia przez telefon i
>>> zasłania sobie ręką pole obserwacji. Tadam!

Podpowiem coś. Zwróć uwagę na swoje słowa: "zasłania sobie ręką pole
obserwacji".

>>>
>>
>> Jeśli dasz rade, przeczytaj ten fragment:
>>
>>         "w sposób, który prowadzi do ograniczenia możliwości obserwacji
>>   sytuacji"
>>
>>   Teraz przeczytaj jeszcze raz.
>>   I jeszcze.
>>
>> Teraz zastanów się, czy ten przepis zabrania korzystania z telefonu,
>> czy zabrania braku obserwacji drogi?
>>
> Przytoczę anegdotę. Istnieje definicja kwadratu, gdzie jest napisane że
> "kwadrat to prostokąt" i w tym momencie, wkracza Arkam i udowadnia, że
> to nieprawda bo żaden kwadrat nie jest prostokątem :]... i w tym
> 'ustępie' ma rację :D
>
> ...otóż myk polega na tym, że Arkam wyjął z kontekstu spójność definicji
> kwadratu :)
>
> ...a teraz ładnie wskaż, czy w zacytowanym przeze mnie przepisie,
> występują : książka, gazeta, klapki na oczach, czapka, wysoki
> kołnierz ...i wytłumacz, dlaczego wspomniany jest TYLKO telefon lub inne
> urządzenie elektroniczne.
>

Spróbuj przeczytać przeczytać ten fragment, tylko powoli, bardzo powoli:

"w sposób, który prowadzi do ograniczenia możliwości obserwacji
sytuacji"

Teraz przeczytaj jeszcze raz.
I jeszcze.

Teraz, jeśli dasz radę, zastanów się, czy ten przepis zabrania
korzystania z telefonu, czy zabrania braku obserwacji drogi?

I jeszcze na dokładkę, jeśli kiedyś spotkasz policyjną kontrolę na
przejściu, popatrz sobie na ludzi rozmawiających przez telefon,
przechodzących przez przejście obok policjantów. Wtedy nawet zwróć uwagę
policjantom, że nie reagują. :D

Na koniec: dobrze, że już zrozumiałeś że nie istnieją chodniki, na
których piesi nie mają pierwszeństwa. Może zrozumiesz też jeszcze inne
zawiłe (a dla innych oczywiste i proste) zasady opisane w prawie o ruchu
drogowym.

--
-
Akarm
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

do góry

W dniu 22.11.2025 o 18:52, Akarm pisze:
[...]
No dobra, czas na dowody :)

>> Sądząc też, że rozpoczynając wątek na temat pierwszeństwa WEJŚCIA na
>> pasy i różnicy pomiędzy starym a nowym przepisem, nie zrozumiałeś
>> gdzie nastąpiła zmiana.
>
> Nigdy i nigdzie nie rozpoczynałem jakiegoś wydumanego wątku o
> pierwszeństwie wejścia na pasy. Nie mam w zwyczaju pisać o czymś, co nie
> istnieje.

Kłamiesz, że nie istniało.
Dowód:
Ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym.
Link:
https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU19
970980602/U/D19970602Lj.pdf

Strona: 25
Art. 13. 1. PUNKT 3
Tekst:
" Pieszy jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdom i do
przeciwległej krawędzi jezdni lub drogi dla rowerów iść drogą
najkrótszą, prostopadle do osi jezdni lub drogi dla rowerów. "

Udowodniłem, że nie masz tej wiedzy i nie znasz przepisów.

> Po raz kolejny: pieszy zawsze miał na przejściu pierwszeństwo, tylko
> tępe chuje za kierownicą bardzo często to pierwszeństwo pieszych
> olewały.

Albo przestaniesz mataczyć i kończymy temat albo w końcu to zrozumiesz.

NIE PISZEMY O TYM KTO MA PIERWSZEŃSTWO NA PASACH.
PISZEMY O TYM KTO MIAŁ I MA PIERWSZEŃSTWO PRZED WEJŚCIEM/WJAZDEM NA PASY!
Kiedyś miały pojazdy, co wykazałem DOBITNIE wskazując ustawę, linki i
cytaty. NIGDY NIE BYŁO INACZEJ a Ty, NIGDY NIE WSKAZAŁEŚ W PRAWIE, że
było inaczej i pieszy MIAŁ pierwszeństwo wejścia na pasy, przed pojazdem.
Cały twój wywód to Twoje urojenia :)

> Nigdy pojazdy nie miały pierwszeństwa na przejściu.
> Ale może sięgniesz do przepisów sprzed 2021 roku i wskażesz odpowiedni
> artykuł, który na przejściu dla pieszych dawał pierwszeństwo pojazdom.
> No bo przecież nie wypisujesz bredni, i taki przepis znasz.

Sięgnąłem i wykazałem, cała reszta to Twoje brednie :]

> Nadal nie istnieje żadne pierwszeństwo wjazdu/wejścia.
> Jest pierwszeństwo ustalane w miejscu przecinania się kierunków ruchu.
> Wyłącznie.
> Nie da się ustalić pierwszeństwa w miejscu, w którym nic ze sobą nie
> koliduje.

KŁAMIESZ!
Podaję linka do NOWEGO PoRD oraz cytat:
https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/pr
awo-o-ruchu-drogowym-16798732/art-13

Art 1a
"Pieszy wchodzący na przejście dla pieszych ma pierwszeństwo przed
pojazdem, z wyłączeniem tramwaju."

Podawałem wcześniej ten link i jeszcze raz zaznaczam:

NIE ROZMAWIAMY O PRZEJŚCIU DLA PIESZYCH!
Rozmawiamy o WCHODZENIU na przejście...pewnie już zapomniałeś, co
napisałem wyżej, zacytuję raz jeszcze stare przepisy:
" Pieszy jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdom i do
przeciwległej krawędzi jezdni lub drogi dla rowerów iść drogą
najkrótszą, prostopadle do osi jezdni lub drogi dla rowerów. "


> Nie ma żadnej zmiany w pierwszeństwie pieszych.

Udowodniłem, że perfidnie kłamiesz albo nie znasz przepisów.
Twoja manipulacja z odnoszeniem się do samego przejścia, nie działa na
mnie i na nikogo, bo nie o tym piszę. Jeśli dotąd nie zrozumiałeś, to
nie mamy dalej o czym rozmawiać.

>>> Przytocz ten przepis, który nakazuje mi zmniejszenie prędkości
>>
>> Już przytoczyłem a nawet linka podałem, olałeś i wyciąłeś :] Już
>> pisałem, że nie rozumiesz słowa pisanego :)
>
> Nie. Nie przytoczyłeś, ani nie dałeś linka do przepisu nakazującego
> zmniejszenie prędkości przy dojeżdżaniu do przejścia dla pieszych.
> Nie mogłeś z tej prostej przyczyny, że nie istnieje nakaz zmniejszenia
> prędkości przed pasami. Na przejściu i bezpośrednio przed przejściem
> zabronione jest wyprzedzanie. Nie ma żadnych innych obostrzeń,
> dotyczących pojazdów przed przejściami dla pieszych.

Kłamiesz ale zrobię wyjątek. Link do PoRD (jeszcze raz)
https://lexlege.pl/prawo-o-ruchu-drogowym/art-26/
Art. 26. o ruchu drog.
Zachowanie kierującego przed i na przejściu dla pieszych

PUNKT 1
"Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest
obowiązany zachować szczególną ostrożność, zmniejszyć prędkość tak, aby
nie narazić na niebezpieczeństwo pieszego znajdującego się na tym
przejściu albo na nie wchodzącego i ustąpić pierwszeństwa pieszemu
znajdującemu się na tym przejściu albo wchodzącemu na to przejście, z
zastrzeżeniem ust. 1a."

Zmniejszyć prędkość to ja sobie wymyśliłem?
Idźmy dalej:

4.
Kierujący pojazdem, przejeżdżając przez drogę dla pieszych lub drogę dla
pieszych i rowerów, jest obowiązany jechać powoli i ustąpić
pierwszeństwa pieszemu.

Jest tam coś o zwiększaniu prędkości czy nakazie jazdy powoli i
zmniejszenia prędkości?

Znów udowodniłem, że nie znasz przepisów :]

> Teraz, jeśli dasz radę, zastanów się, czy ten przepis zabrania
> korzystania z telefonu, czy zabrania braku obserwacji drogi?

Link do PoRD:
https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/pr
awo-o-ruchu-drogowym-16798732/art-14
Art.  14. [Zakazy dotyczące pieszych]

8) korzystania z telefonu lub innego urządzenia elektronicznego podczas
wchodzenia lub przechodzenia przez jezdnię, drogę dla rowerów lub
torowisko, w tym również podczas wchodzenia lub przechodzenia przez
przejście dla pieszych - w sposób, który prowadzi do ograniczenia
możliwości obserwacji sytuacji na jezdni, drodze dla rowerów, torowisku
lub przejściu dla pieszych

Kompletnie wali mnie Twoja interpretacja o nisko latających okrętach.
Wyraźnie jest napisane, z czego nie wolno korzystać. Sądzę również, że
nie wiesz iż korzystanie z telefonu nie tyle ogranicza WIDOCZNOŚĆ co
obserwację. Sporo ludzi zajętych rozmową nie kontroluje otoczenia,
pomimo iż widzą gdzie idą a Ty mylisz to z OBSERWACJĄ...inaczej, jak
zwykle się mylisz.

Jeśli jeszcze raz wyjedziesz z tekstem, że pieszy miał i ma
pierwszeństwo na pasach, kończę dyskusję bo NIE O TYM jest rozmowa.
Rozmowa jest o tym jak zmieniły się przepisy i kto ma pierwszeństwo
wejścia na pasy oraz pierwszeństwo NIM na nie wejdzie.

Jeszcze raz, żebyś nie mataczył o który zapis chodzi:
Art 1a
"Pieszy wchodzący na przejście dla pieszych ma pierwszeństwo przed
pojazdem, z wyłączeniem tramwaju."

Rozumiesz słowo "WCHODZĄCY"? Czyli nie ma go jeszcze na pasach, dopiero
wchodzi.
Kiedyś tego pierwszeństwa nie miał:

PUNKT 3
"Pieszy jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdom i do
przeciwległej krawędzi jezdni lub drogi dla rowerów iść drogą
najkrótszą, prostopadle do osi jezdni lub drogi dla rowerów. "

Idę po czipsy :)
--
Pixel(R)??
Albo PiS albo Polska

do góry

W dniu 22.11.2025 o 20:02, ??x??(R)?? pisze:
...
> Jeszcze raz, żebyś nie mataczył o który zapis chodzi:
> Art 1a
> "Pieszy wchodzący na przejście dla pieszych ma pierwszeństwo przed
> pojazdem, z wyłączeniem tramwaju."
>
> Rozumiesz słowo "WCHODZĄCY"? Czyli nie ma go jeszcze na pasach, dopiero
> wchodzi.
...
nie będę wchodził w dalszą dyskusję, ale wg słownika języka polskiego PWN:

wchodzić
zob. wejść.
wejść -- wchodzić
1. <<przekroczyć granicę jakiegoś pomieszczenia lub obszaru>>

więc "wchodzący" - wg mnie oznacza - że pieszy przynajmniej jakiś
kawałek siebie ma na pasach (np. jedną nogę nad pasami).

Nie oznacza to, że nie staram się wpuścić pieszego jeśli widzę, że jest
już blisko i będzie wchodził, ale też nie robię z pieszego świętego i
jeśli moje przejechanie przez pasy nie powinno w żaden sposób wpłynąć na
jego ruch/tempo wchodzenia na pasy, to po prostu jadę.
Najwyżej w sądzie zeznam, że najwyraźniej zastosowałem prawo tak, jak ja
je rozumiałem.

Pozdr.
W.

do góry

W dniu 22.11.2025 o 21:05, W pisze:

> ...
>> Jeszcze raz, żebyś nie mataczył o który zapis chodzi:
>> Art 1a
>> "Pieszy wchodzący na przejście dla pieszych ma pierwszeństwo przed
>> pojazdem, z wyłączeniem tramwaju."
>>
>> Rozumiesz słowo "WCHODZĄCY"? Czyli nie ma go jeszcze na pasach,
>> dopiero wchodzi.
> ...
> nie będę wchodził w dalszą dyskusję, ale wg słownika języka polskiego PWN:
>
> wchodzić
>     zob. wejść.
> wejść -- wchodzić
>     1. <<przekroczyć granicę jakiegoś pomieszczenia lub obszaru>>
>
> więc "wchodzący" - wg mnie oznacza - że pieszy przynajmniej jakiś
> kawałek siebie ma na pasach (np. jedną nogę nad pasami).

Czyli bynajmniej "BYĆ" :)
...ale już wykazałem, że tego typu myślenie zostało wyjaśnione przez sąd
i osoby traktujące tą sprawę w ten sposób, zostały skazane wyrokiem
prawomocnym. Podałem to wcześniej:
https://www.onet.pl/motoryzacja/brd24pl/wazny-wyrok-
w-sprawie-ustepowania-pieszym/q912ypw,30bc1058

Sądzę że wyrok, uzasadnienie jak i opis, dokładnie definiuje zachowanie
względem PoRD, żeby nie było domniemań czy własnej interpretacji.

Dla mnie to spora różnica, kiedy widzę kogoś kto wchodzi od tego gdy,
ktoś już tam jest...ale po nowelizacji przepisów można uznać że pieszy
ma już to pierwszeństwo w momencie bycia przed przejściem a nie w
momencie wystawiania nogi znad krawędzi chodnika na to przejście.
Właśnie ten moment był do niedawna dyskusyjny a wyrokiem sądu stworzył
precedens do zapadania wyroków w podobnie dowolnych interpretacjach.

--
Pixel(R)??
Albo PiS albo Polska

do góry

W dniu 22.11.2025 o 21:05, W pisze:
> W dniu 22.11.2025 o 20:02, ??x??(R)?? pisze:
> ...
>> Jeszcze raz, żebyś nie mataczył o który zapis chodzi:
>> Art 1a
>> "Pieszy wchodzący na przejście dla pieszych ma pierwszeństwo przed
>> pojazdem, z wyłączeniem tramwaju."
>>
>> Rozumiesz słowo "WCHODZĄCY"? Czyli nie ma go jeszcze na pasach,
>> dopiero wchodzi.
> ...
> nie będę wchodził w dalszą dyskusję, ale wg słownika języka polskiego PWN:
>
> wchodzić
>     zob. wejść.
> wejść -- wchodzić
>     1. <<przekroczyć granicę jakiegoś pomieszczenia lub obszaru>>
>
> więc "wchodzący" - wg mnie oznacza - że pieszy przynajmniej jakiś
> kawałek siebie ma na pasach (np. jedną nogę nad pasami).
>
> Nie oznacza to, że nie staram się wpuścić pieszego jeśli widzę, że jest
> już blisko i będzie wchodził, ale też nie robię z pieszego świętego i
> jeśli moje przejechanie przez pasy nie powinno w żaden sposób wpłynąć na
> jego ruch/tempo wchodzenia na pasy, to po prostu jadę.
> Najwyżej w sądzie zeznam, że najwyraźniej zastosowałem prawo tak, jak ja
> je rozumiałem.
>

Po prostu pierwszeństwo można mieć w konkretnym miejscu, czyli wyłącznie
w miejscu przecinania się kierunków ruchu. Pieszy nie ma pierwszeństwa w
jakimś nieokreślonym miejscu. Pieszy ma pierwszeństwo na przejściu dla
pieszych. Każdy człowiek, który wie czym jest pierwszeństwo i jak należy
go udzielać, nie ma z tym problemów, bo wie że nie wolno zmusić
uczestnika ruchu drogowego do istotnej zmiany prędkości lub kierunku.

Ale tępe chuje tego nie wiedzą, bo nie znają przepisów.
Pierwszeństwo pieszego to nie jest konieczność zatrzymania samochodu
przed przejściem, jeśli w pobliżu jest pieszy. Jest identycznie jak z
samochodami na skrzyżowaniu. Masz zachować się tak, żeby pieszy mający
ochotę przejść po przejściu nie musiał zwolnić.
I tak było od zawsze.

--
-
Akarm
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

do góry

W dniu 22.11.2025 o 21:58, Akarm pisze:

> Masz zachować się tak, żeby pieszy mający
> ochotę przejść po przejściu nie musiał zwolnić.
> I tak było od zawsze.
>

Piesi mają pierwszeństwo na przejściach od chwili powstania przejść dla
pieszych, albowiem przecież te przejścia właśnie w tym celu powstały. I
piesi mają to pierwszeństwo nieprzerwania od początku ubiegłego wieku.
Pojazdy nigdy nie miały pierwszeństwa na przejściach, nawet w
najdawniejszych ustawach.

Można poczytać stare przepisy, na przykład z roku 1968:
Rozporządzenie Ministrów Komunikacji i spraw Wewnętrznych z dnia 20
lipca 1968 r. w sprawie ruchu na drogach publicznych.
§ 32
[...]
5. Na przejściach przez jezdnię oznaczonych w sposób specjalny (§ 109
ust. 3) kierujący pojazdem obowiązany jest ustąpić pierwszeństwa pieszym
przechodzącym przez jezdnię lub wkraczającym na nią, zatrzymując pojazd
przed przejściem do czasu opuszczenia przejścia przez pieszych.

--
-
Akarm
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

do góry

W dniu 22.11.2025 o 22:49, Akarm pisze:

>> Masz zachować się tak, żeby pieszy mający ochotę przejść po przejściu
>> nie musiał zwolnić.
>> I tak było od zawsze.
>>
>
> Piesi mają pierwszeństwo na przejściach
Nie o tym jest mowa i nie musisz w kółko tego powtarzać, bo to się nie
zmieniło. Zmieniło się coś innego: Masz obowiązek umożliwić WEJŚCIE
pieszemu na to przejście, czyli NIM NA NIE WEJDZIE i kiedy go tam
jeszcze nie ma.

Tutaj Ci policja dokładnie wyjaśnia, co się zmieniło:

"Od 1 czerwca 2021 roku, kiedy znowelizowano ustawę Prawo o ruchu
drogowym, nie tylko pieszy znajdujący się na przejściu dla pieszych, ale
również na nie wchodzący ma pierwszeństwo przed pojazdem (za wyjątkiem
tramwaju). Zgodnie z art. 13 ust. 1 ustawy w obu przypadkach ma
obowiązek zachować szczególną ostrożność, polegającą na zwiększeniu
uwagi i dostosowaniu zachowania do warunków i sytuacji zmieniających się
na drodze, w stopniu umożliwiającym odpowiednio szybkie reagowanie. Z
kolei art. 14 zabrania mu wchodzenia bezpośrednio przed jadący pojazd
oraz zwalniania kroku lub zatrzymywania się bez uzasadnionej potrzeby
jak również przebiegania przez jezdnię. Pieszy podczas wchodzenia lub
przechodzenia przez przejście nie może również korzystać z telefonu ani
innego urządzenia elektronicznego w sposób uniemożliwiający mu
obserwowanie sytuacji na tym przejściu.

Natomiast kierujący pojazdem ma obowiązek ustąpić pierwszeństwa pieszemu
znajdującemu się na przejściu dla pieszych lub na nie wchodzącemu. Pod
pojęciem ,,ustąpienie pierwszeństwa" rozumie się powstrzymanie się od
ruchu, jeżeli ruch mógłby zmusić pieszego do zatrzymania się, zwolnienia
lub przyspieszenia kroku. Kierowca zbliżając się do przejścia musi
zachować szczególną ostrożność, obserwować nie tylko przejście ale i
jego okolice oraz zmniejszyć prędkość tak, by stworzyć możliwość
bezpiecznego przejścia przez jezdnię dla pieszych (art. 26 ust. 1 ustawy)."

https://lebork.policja.gov.pl/pm7/informacje/wiadomo
sci/121182,Pieszy-i-pojazd-na-przejsciu-dla-pieszych
-Przypominamy-najwazniejsze-przepisy.html

W sumie EOT, bo muszę być konsekwentny. Pisałem wcześniej, że jeśli
jeszcze raz napiszesz niemerytorycznie, czyli bez związku z tematem o
"pierwszeństwie na przejściu" to kończę dyskusję. Wykład prawa dostałeś
i NIGDZIE, KOMPLETNIE w żadnym miejscu, nie podałeś linka do PoRD że
jest inaczej niż ja piszę. Zero argumentów.

Pixel(R)??
Albo PiS albo Polska

do góry

W dniu 22.11.2025 o 23:02, ??x??(R)?? pisze:

>> Piesi mają pierwszeństwo na przejściach
> Nie o tym jest mowa i nie musisz w kółko tego powtarzać, bo to się nie
> zmieniło. Zmieniło się coś innego: Masz obowiązek umożliwić WEJŚCIE
> pieszemu na to przejście, czyli NIM NA NIE WEJDZIE i kiedy go tam
> jeszcze nie ma.
>

Kurwa!
Pieszy ma pierwszeństwo na przejściu! Nie ma pierwszeństwa nad
przejściem, pod przejściem, obok przejścia. Doczytaj wreszcie: pieszy ma
pierwszeństwo na przejściu! NA PRZEJŚCIU! Albowiem na przejściu
przecinają się kierunki ruchu.
A co to oznacza?
Masz jechać tak, żeby na nim nie wymuszać pierwszeństwa. Możesz, kurwa,
katapultować się, możesz skorzystać z teleportacji możesz rzucić
kotwice... A najprościej jest obserwować drogę i jechać odpowiednio do
warunków.
Kurwa!
Przeczytaj wreszcie jak udziela się pierwszeństwa!
Dowiedz się jak masz jechać, żeby pieszy nie musiał zwolnić, jeśli chce
przejść przez jezdnię na przejściu dla pieszych.
Kurwa! Wbij sobie wreszcie do głowy, ze pieszy nie dostał nowego
pierwszeństwa.

>
> jeśli
> jeszcze raz napiszesz niemerytorycznie, czyli bez związku z tematem o
> "pierwszeństwie na przejściu" to kończę dyskusję. Wykład prawa dostałeś

Kurwa!
Po raz kolejny: piesi mają pierwszeństwo NA PRZEJŚCIU! Nie pod, nie nad,
nie obok. Wyłącznie NA PRZEJŚCIU.
I masz przestrzegać prawa, czuli udzielać im tego pierwszeństwa NA
PRZEJŚCIU!
Przeczytaj wreszcie, w jaki sposób udziela się pierwszeństwa uprawnionym
do tego uczestnikom ruchu drogowego.

> i NIGDZIE, KOMPLETNIE w żadnym miejscu, nie podałeś linka do PoRD że
> jest inaczej niż ja piszę. Zero argumentów.
>

Cały czas piszę właśnie o tym, że piesi mają pierwszeństwo na przejściu,
a nie jak sobie wymyśliłeś, że mają jakieś nieistniejące pierwszeństwo
wejścia.

--
-
Akarm
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

do góry