> A ja Ci nieśmiało odpowiem, że tym komputerem pracuję zawodowo, nie musi
> wyglądać ładnie ważne, żeby nigdy się nie zawieszał tak jak PC'et
> Takie uwagi są nie na miejscu.

Też miałem swego czasu jako stary makowiec (hłe) ten sam problem.
Niestety jakieś w miarę sensowne programy EDA są (poza tymi wskazanymi przez
kolegów) na PC.
I dlatego mam i PC i Apple... (znaczy nie chcę obrażać użytkowników Eagle na
maku, ja jakoś nie przekonałem się...).

Teraz to o tyle mniejszy kłopot, że jeśli masz maka na intelu, to przecież
możesz sobie tam zapodać Paralels i założyć (tfu) Windows.
O ile nie posiadasz PC faktycznie.

Ja niestety jak mam coś zrobić w elektronice, to używam pc. No co zrobić. A
maka mam do prac pozostałych i odstresowania
po durnym Microsofcie :)

Poza Eagle i KiCAd sa jeszcze wynalazki w rodzaju
http://maceda.epicentertech.com/index.html
Nie znam, nie używałem.
Chyba też Cadence coś tam kombinował z Apple, ale co z tego wyszło - nie mam
pojęcia.

Swoją drogą to ciekawostka - tak jakoś zawsze było. Wszystko inne jest na
OSX, tylko EDA nie ma.
Ciekawe dlaczego. Czyżby 99% inżynierów kochało swoje PC, i źle się czuło z
komputerem, który działa bez ciągłego
wsparcia z ich strony ? ;)