On 16.07.2023 00:39, Arnold Ziffel wrote:
> Mirek <m...@n...dev> wrote:

>> Dostaliśmy taki długopisik i kartkę z rysunkiem punktów na dłoni i
>> polecenie, że mamy sobie wszystkie znaleźć.
>
> Jak on działał?
>

W sensie na jakiej zasadzie? Nie wiem. Pewnie jakoś rezystancja skóry,
ale omomierzem się nie da tego powtórzyć.
Skuteczność była niemal 100 procentowa - w sensie: nie przypominam sobie
żeby komuś uruchomił się w innym miejscu niż powinien, najwyżej komuś
tam nie uruchomił się przy jednym czy dwóch punktach, ale później kiedy
dokładniej poszukał to się jednak uruchomił i później w takim
zapamiętanym albo oznaczonym długopisem uruchamiał się już za każdym
razem. Kwestia przyłożenia go dokładnie w punkcie.
Ja z początku myślałem, że on cały czas wytwarza to wysokie napięcie,
ale tylko w tych miejscach czuć, bo są wrażliwe, ale prawdopodobnie
normalnie jakoś mierzy niskim, a jak namierzy to dopiero wysyła impuls.

--
Mirek.