Dnia Mon, 7 Sep 2020 09:34:35 -0700 (PDT), Zenek Kapelinder
napisał(a):
> poniedziałek, 7 września 2020 o 18:10:46 UTC+2 Irokez napisał(a):
>> W dniu 2020-09-06 o 07:26, J.F. pisze:
>>> https://www.youtube.com/watch?v=dUuHbVZ8flQ

>> Bo to wszystko jest robione na zasadzie im większa cyfra tym lepiej dla
>> ludzi którzy po prostu nie znają się.
>> Dlaczego? Bo pięknie wygląda na etykietce a taki sprzęt i tak kupują w
>> marketach osoby do ładowania jakiegoś starego 45..60Ah z Seiczento w
>> zimie i te 15A to ma przez 30 sekund a potem prąd ładnie spada i
>> prostownik "daje rady".
>>
>> A co zrobić aby mój produkt się sprzedawał? Napiszmy pincet Amper, tak
>> jak na kablach "rozruchowych" z kilogramem gumy i drucikiem jak do
>> lampek choinkowych.
>>
>> Kto posiadający akumulatory trakcyjne kupuje takie prostowniki do nich?
>> No nikt. Jak się trafi nawiedzony klient to na gwarancji się wymieni ten
>> jeden na 10 tysięcy. Jest wkalkulowany w cenę...
>>
>> Sam mam jakiegoś Einhell'a Elektronic 10A. Ma metalową obudowę i
>> kontrolę napięcia ładowania aby nie przeładować. Przez 15 lat użyty może
>> 2-3 razy. Nigdy mu prądu nie mierzyłem i trakcyjnych nie ładowałem. Po
>> podłączeniu aku leci na maxa na niecałą minutę potem prąd pomału maleje
>> i robi co ma robić. Rano zabrałem aku do auta.

A miales rozladowany czy naladowany ?

> On to wszystko wie ale mu się nudzi.

Ja to wiem, ale jest roznica miedzy prostownikiem, co to pod koniec
ladowania prad ma mniejszy, a takim, co to nie potrafi dac 15A nawet
przez godzine, albo przetapia obudowe ...

J.