Janusz napisał(a):
> Taki ciekawy artykuł znalazłem na joemonster-ze
> https://joemonster.org/art/39685/HVDC_Podmorskie_kab
le_ogromnych_rozmiarow

Znaczy prąd płynie jednym kablem. Za masę robi ziemia?
Bałtyk jest poddany elektrolizie?

cyt.
-W przypadku podwodnych kabli jednobiegunowych, po obu stronach linii wkopuje
się elektrody (anody). Wokół elektrod wydziela się chlor, który działa szkodliwie
na otoczenie. Obecnie odchodzi się od tego rozwiązania na rzecz kabli
dwubiegunowych z żyłą powrotną (np. linia SwePol).




> Gdzie piszą o zaletach przesyłu HVDC, ale jak zwykle najciekawsze są
> komentarze, szczególnie jeden o BHP przy pracy w stacji transformatorowej
>
> "Pamiętam taki przypadek omawiany na szkoleniach BHP w latach 60', gdzie
> pracownik zaniedbał zasady i... wyłączył działająca linię WN
> odłącznikiem (który służy normalnie do tworzenia widocznej przerwy w
> obwodzie, a nie do jego przerywania). Dach rozdzielni/transformatora
> znaleziono w odległości ponad 200m, stalowe drzwi zostały wprasowane w
> betonową ścianę odległą o 10m - tak, zostały wbite w beton, a z
> pracownika pozostały stalowe czubki butów. Z transformatora pozostała
> miedź wtopiona w betonowe ściany i kupa nadtopionego żelastwa z blach.
> Przy NN nie byłoby takich efektów, choć przeżycie byłoby też trudne."
>


Akcja = reakcja. Wypadek = przyjrzenie się sprawie i zaostrzenie przepisów.