On Tue, 16 Nov 2010 22:54:58 +0100, Paweł Gąska wrote:
>W odpowiedzi na maila od J.F.
>> Niuanse korporacyjne. Skoro premii za wykonanie planu i tak nie[...]

>nie wiem jakie reguły mieli, nie pracowałem, na szczęście, nigdy w
>korporacji (ufff), ale mnie jako klienta bolał brzuch ze śmiechu jak to
>usłyszałem... jakby zrobili bilans zysków i strat, to ciekawe czy w
>zamian za brak upust strata klienta im się opłacała?...

No wlasnie zrobili _sobie_ bilans i najwyrazniej wyszlo ze inna
decyzja _im_ sie nie oplaca :-)

>no chyba, że
>każdy "dział" robi "pod siebie"... czyli dział ofert i tak nie ma premii
>to ma to w d..., że inny dział (utrzymania klienta?) straci dużego
>klienta od razu w styczniu...

Watpie, tzn w d* pewnie ma, ale raczej to nie bylo zagranie w celu
utraty. Pewnie ten dzial sobie policzyl ze najlpiej dla nich bedzie
jak sie zgodzisz na proponowane warunki. Nie udalo sie, mowi sie
trudno, szuka nowego klienta.

>gratuluję tej firmie, jak jeden dział nie współpracuje z drugim :D

Przeciez to normalka. W kazdej wiekszej firmie tak jest :-)

J.