LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl> wrote:

> Uważaj. Piszesz do człowieka, który ciężko kombinował jak zasilić
> urządzenie nadawczo/odbiorcze z akumulatora w samochodzie, przez 2
> tygodnie, który musi kontrolować zdalnie i ten akumulator jest na
> zdechnięciu, zamiast wymienić akumulator lub go odłączyć na czas
> nieużywania (opcja z podładowaniem odpada).

A, ten... dlaczego? :D

Opcja z podładowaniem nie odpada jak samochód stoi na świeżym powietrzu.
Przez jakiś czas jeździłem z panelem słonecznym pod szybą. Dawał radę
skompensować normalny pobór prądu przez samochód na postoju (20 mA,
zgodnie z moimi standardami to nie jest normalny pobór prądu, ale podobno
wszystkie samochody mają podobny).

W motocyklu też długo miałem panel słoneczny na kufrze. Teraz wziąłem się
za elektrykę. Zszedłem z 4 mA do 1 mA. Walczę teraz o ten 1 mA. Nie będzie
zegarka to nie będzie, trudno.

--
Teściowa przyjeżdża w odwiedziny do zięcia i córki. Drzwi oteiera zięć:
- O, mamusia! A mamusia na długo?
- Na tak długo synku, aż wam się znudzę.
- To mamusia nawet nie wejdzie?