eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia › Rozwód z TPSA
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 46

  • 11. Data: 2010-09-21 20:08:05
    Temat: Re: Rozwód z TPSA
    Od: Roman Rumian <r...@a...edu.pl>

    W dniu 2010-09-21 19:37, brum pisze:
    (...)
    > uwazam, ze jesli podpisales umowe, to powinienes sie do niej stosowac, a nie
    > uznawac za "kanty"

    Dlaczego ?
    Bo Ty zabronisz mi uważać za kant naciągnięcie klienta na dodatkowy
    miesiąc opłat, poprzez wprowadzenie go w błąd, a następnie
    zinterpretowanie własnego regulaminu na swoją korzyść (Pan w punkcie OK
    poradził mi złożyć reklamację i powiedział, że umowa MOŻE zakończyć się
    w końcu września) ?

    (...)
    > decyzje konczaca proces reklamacji mozesz podwazyc w sadzie, albo przed
    > arbitrem

    Wybacz, ale szkoda mi czasu i nerwów na sądzenie się z TPSA, o 100 zł.
    Wolę ostrzec innych przed tą nieuczciwą firmą.

    (...)
    > niemniej jednak trudno mi sie zgodzic z okresleniem jakiegokolwiek podmiotu
    > jako "kanciarza" tylko dlatego, ze realizuje postanowienia umowy

    Chyba nieuważnie mnie czytasz: nie tylko dlatego że realizuje
    postanowienia korzystnie przez siebie sformułowanej umowy, ale z
    premedytacją zmusza wprowadzanego, również przez siebie, w błąd klienta,
    do płacenia za niechciane usługi.

    > notabene, wiekszosc operatorow (a wszyscy duzi na pewno) stosuja identyczne
    > zapisy i domniemywam, ze oceniasz ich rownie restrykcyjnie

    Nie znam sposobów działania i przepisów innych operatorów, ale jeśli
    postępują identycznie jak TPSA, to dlaczego nie miałbym ich również
    oceniać negatywnie ?
    Czy chcesz zasugerować, że skoro wszyscy kantują, to należy to uznać za
    "pozytywne inaczej" ?


  • 12. Data: 2010-09-21 21:19:04
    Temat: Re: Rozwód z TPSA
    Od: Andrzej Podenkiewicz <k...@o...pl>

    W dniu 2010-09-21 14:48, Roman Rumian pisze:

    > Rzeczywiście, tak jest zapisane w regulaminie: "...
    > 1. Umowa może być rozwiązana przez Abonenta w każdym czasie, z
    > zachowaniem 30-dniowego okresu wypowiedzenia i ze skutkiem na
    > koniec okresu rozliczeniowego, ..."

    Dziwne nieprawdaż? Potrafią zacząć w dowolnym dniu miesiąca a skończyć
    nie umieją. I tak z 30 dni robi się 60. Legalnie, bo żaden UOKiK czy
    inne instytucje nie widzą w tym nic złego. A szkoda. Pewnie jak zwykle,
    systemy nie przygotowane na przyjazną obsługę klienta.
    :)

    Pzdr.
    Kferro


  • 13. Data: 2010-09-21 21:46:39
    Temat: Re: Rozwód z TPSA
    Od: wiwany <w...@g...pl>

    On 21 Wrz, 23:19, Andrzej Podenkiewicz <k...@o...pl> wrote:
    > W dniu 2010-09-21 14:48, Roman Rumian pisze:
    >
    > > Rzeczywiście, tak jest zapisane w regulaminie: "...
    > > 1. Umowa może być rozwiązana przez Abonenta w każdym czasie, z
    > > zachowaniem 30-dniowego okresu wypowiedzenia i ze skutkiem na
    > > koniec okresu rozliczeniowego, ..."
    >
    > Dziwne nieprawdaż? Potrafią zacząć w dowolnym dniu miesiąca a skończyć
    > nie umieją. I tak z 30 dni robi się 60. Legalnie, bo żaden UOKiK czy
    > inne instytucje nie widzą w tym nic złego. A szkoda. Pewnie jak zwykle,
    > systemy nie przygotowane na przyjazną obsługę klienta.
    > :)
    >
    > Pzdr.
    > Kferro

    A co w tym dziwnego. Identyczną "dziwność" macie w...Kodeksie Pracy w
    zakresie wypowiedzeń umów o pracę i jakoś nikt nie uważa tego za kant.
    Dlaczego- bo jest zapisana. Dokładnie jak ta tepsiana, tyle że w
    umowie.
    Naprawdę wiele można TP zarzucić, ale w tej sprawie jest czysto i
    jasno od lat.


  • 14. Data: 2010-09-21 22:35:03
    Temat: Re: Rozwód z TPSA
    Od: a...@p...pl

    On Tue, 21 Sep 2010 14:32:39 +0200, Roman Rumian
    <r...@a...edu.pl> wrote:

    >Szanowni Państwo,
    >
    >2 września złożyłem wypowiedzenie, które w umowie jest 30 dniowe, a TPSA
    >przysłała mi pismo potwierdzające rozwiązanie umowy 31 października.
    >Nie zamierzam łobuzom płacić extra miesiąca - mam rację ?

    nie masz racji, bo od zlozenia wypowiedzenia musi uplynac CALY okres
    rozliczeniowy. Ty skladajac wypowiedzenie zlozyles w 09, a caly okres
    to dopiero 10. Wiec wedlug umowy jest ok. No chyba, ze 1 i 2.09
    przypadalby na dzien wolny od pracy!!!!

    --
    ThinkXtra


  • 15. Data: 2010-09-21 22:42:23
    Temat: Re: Rozwód z TPSA
    Od: a...@p...pl

    a jakby to bylo, gdyby to TP tobie wypowiedziala umowe (bo ma takie
    samo prawo, jak ty), to tez byc chcial, aby zachowac sie zgodnie z
    umowa .....Czyli mialbys np. Neostrade do konca nastepnego miesiaca, a
    nie tylko przez 30 dni od wypowiedzenia..... Co jest bezpieczniejszcze
    dla ciebie????

    --
    ThinkXtra


  • 16. Data: 2010-09-22 00:00:22
    Temat: Re: Rozwód z TPSA
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Andrzej Podenkiewicz napisał:

    >> Rzeczywiście, tak jest zapisane w regulaminie: "...
    >> 1. Umowa może być rozwiązana przez Abonenta w każdym czasie,
    >> z zachowaniem 30-dniowego okresu wypowiedzenia i ze skutkiem
    >> na koniec okresu rozliczeniowego, ..."
    >
    > Dziwne nieprawdaż? Potrafią zacząć w dowolnym dniu miesiąca
    > a skończyć nie umieją.

    No bo -- cytując kalsyka -- prawdziwego operaatora poznaje się
    nie po tym jak zaczyna, ale jak kończy.

    Jarek

    --
    ...na przystanku PKS-u
    znalezionym już o zmierzchu
    z piosenkami -- jak z włóczęgą
    łatwo zacząć -- trudno przestać


  • 17. Data: 2010-09-22 05:51:30
    Temat: Re: Rozwód z TPSA
    Od: Roman Rumian <r...@a...edu.pl>

    W dniu 2010-09-22 00:42, a...@p...pl pisze:
    > a jakby to bylo, gdyby to TP tobie wypowiedziala umowe (bo ma takie
    > samo prawo, jak ty), to tez byc chcial, aby zachowac sie zgodnie z
    > umowa .....Czyli mialbys np. Neostrade do konca nastepnego miesiaca, a
    > nie tylko przez 30 dni od wypowiedzenia..... Co jest bezpieczniejszcze
    > dla ciebie????

    Widzę, że nadal kilka osób ma problem ze zrozumieniem w czym tkwi
    problem, więc opowiem anegdotę, którą opowiedział mi w poniedziałek
    kolega, szef sporej firmy IT. Był raz na szkoleniu z zarządzania, na
    którym doświadczony w biznesie prowadzący zapytał kursantów, co w ich
    firmach jest najważniejsze. Właściciel piekarni powiedział, że dobrej
    jakości mąka, z której piecze chleb, właściciel firmy przewozowej, że
    dobre, niezawodne samochody, kolega powiedział, że dobrej jakości
    światłowody, złącza. Prowadzący podsumował to krótko: "Bzdury
    opowiedzieliście: najważniejszy jest klient".

    Czy już zrozumiałeś ?

    Jestem przekonany, że pracownicy TPSA nie rozumieją tej prostej prawdy i
    to wcześniej czy później źle się dla firmy skończy.

    Roman Rumian

    P.S. Dobrze jest nie mylić prawa z przyzwoitością i pamiętać o tym co wyżej.


  • 18. Data: 2010-09-22 06:15:07
    Temat: Re: Rozwód z TPSA
    Od: "brum" <b...@o...eu>

    > Bo Ty zabronisz mi uważać za kant naciągnięcie klienta na dodatkowy
    > miesiąc opłat, poprzez wprowadzenie go w błąd, a następnie
    > zinterpretowanie własnego regulaminu na swoją korzyść (Pan w punkcie OK
    > poradził mi złożyć reklamację i powiedział, że umowa MOŻE zakończyć się w
    > końcu września) ?

    zycie Ci tego zabroni :)
    mam wrazenie, ze wlaczyles w tej sprawie tryb "ktos kalemu ukrasc krowa",
    wiec koncze wywod



  • 19. Data: 2010-09-22 11:01:47
    Temat: Re: Rozwód z TPSA
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Roman Rumian napisał:

    > Widzę, że nadal kilka osób ma problem ze zrozumieniem w czym tkwi
    > problem, więc opowiem anegdotę, którą opowiedział mi w poniedziałek
    > kolega, szef sporej firmy IT. Był raz na szkoleniu z zarządzania, na
    > którym doświadczony w biznesie prowadzący zapytał kursantów, co w ich
    > firmach jest najważniejsze. Właściciel piekarni powiedział, że dobrej
    > jakości mąka, z której piecze chleb, właściciel firmy przewozowej, że
    > dobre, niezawodne samochody, kolega powiedział, że dobrej jakości
    > światłowody, złącza. Prowadzący podsumował to krótko: "Bzdury
    > opowiedzieliście: najważniejszy jest klient".
    >
    > Czy już zrozumiałeś ?
    >
    > Jestem przekonany, że pracownicy TPSA nie rozumieją tej prostej prawdy
    > i to wcześniej czy później źle się dla firmy skończy.

    Kiedyś TPSA uruchomiła dla swoich pracowników specjalną infolinię
    pod numerem 0-800-221122. Pani Janina Magnetofon mówiła tam różnie
    ciekawe rzeczy, ale już na samaym początku padało zdanie "Klienci
    są sensem naszego istnienia". Zadzwoniłem przed chwilą, by sprawdzić
    czy firmie gdzieś się ten sens nie zgubił -- "chwilowo brak usług
    pod tym numerem, proszę odłożyć słuchawkę" -- usłyszałem. Ja już
    dawno odłożyłem.

    Jarek

    --
    Trzeba cenę swoją znać, kochana, | Trzeba wiedzieć, kiedy w szatni
    Trzeba trzeźwo życie brać, kochana, | Płaszcz pozostał przedostatni
    Trzeba wyczuć, kiedy wstać | I że to już przedo-
    I wyjść... | -statni walc...


  • 20. Data: 2010-09-22 11:44:27
    Temat: Re: Rozwód z TPSA
    Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>


    Użytkownik "Roman Rumian" <r...@a...edu.pl>

    > (...)
    >> uwazam, ze jesli podpisales umowe, to powinienes sie do niej stosowac, a
    >> nie
    >> uznawac za "kanty"
    >
    > Dlaczego ?
    > Bo Ty zabronisz mi uważać za kant naciągnięcie klienta na dodatkowy
    > miesiąc opłat, poprzez wprowadzenie go w błąd, a następnie
    > zinterpretowanie własnego regulaminu na swoją korzyść (Pan w punkcie OK
    > poradził mi złożyć reklamację i powiedział, że umowa MOŻE zakończyć się w
    > końcu września) ?

    No bo może, ale pewnie nic takiego nie nastąpi.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: