eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaSolidność przelotek › Re: Solidność przelotek
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
    From: Jerry1111 <j...@w...pl.pl.wp>
    Newsgroups: pl.misc.elektronika
    Subject: Re: Solidność przelotek
    Date: Tue, 15 Sep 2009 22:26:09 +0100
    Organization: http://onet.pl
    Lines: 104
    Message-ID: <h8p0pr$9jk$1@news.onet.pl>
    References: <h8njot$7hj$1@mx1.internetia.pl>
    NNTP-Posting-Host: 94-195-52-21.zone9.bethere.co.uk
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1253049979 9844 94.195.52.21 (15 Sep 2009 21:26:19 GMT)
    X-Complaints-To: n...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 15 Sep 2009 21:26:19 +0000 (UTC)
    User-Agent: Thunderbird 2.0.0.23 (Windows/20090812)
    In-Reply-To: <h8njot$7hj$1@mx1.internetia.pl>
    X-Antivirus: avast! (VPS 090914-0, 14/09/2009), Outbound message
    X-Antivirus-Status: Clean
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.elektronika:571425
    [ ukryj nagłówki ]

    Sylwester Łazar wrote:
    > 1)Przelotki to fajna rzecz, która zrewolucjonizowała podejście do
    > projektowania płytek, zwłaszcza w drugim dziesięcioleciu istnienia
    > elektroniki, czyli w latach 1980-1990, kiedy to szyna danych, adresowa i
    > sterująca, była podstawą systemów komputerowych. Teraz prym wiodą raczej
    > transmisje szeregowe.

    Ale jest ich tyle ze bez przelotek ani rusz.

    > 2)Niestety technologia pokrycia dziurki średnicy 0.6mm w PCB nie należy do
    > chemicznie łatwych, a technologiczna jakość wykonania, jakby się zastanowić,
    > to czysta proteza i pięta Achillesa.

    Do technologii 'trudnych' to nalezy micro-via. W UK _porzadnie_ zrobi to
    jedna firma, badziewnie pewnie z 15-20.
    Jesli firma ma problem z porzaadnym zrobieniem przelotki 0.2-0.3mm, to
    ja ich _chce_ omijac szerokim lukiem. Myslisz czemu tylko niektore firmy
    publikuja zdjecia przecietych plytek?

    Ze zwyklymi przelotkami mialem podobne historie w PL. Najtansi
    producenci byli... najtansi - duzo plytek niedobrych 'na starcie' i duzo
    problemow z popeknymi przelotkami i zle wyplukanymi sciezkami.

    > 3)Technologia nie umiała sobie przez 30 lat istnienia elektroniki poradzić z
    > tym problemem.

    Technologia se poradzila, to ekonomia nie radzi (no bo po co kupowac
    drozsze plytki, jak mozna takie same i 2x tansze kupowac).

    > 4)Problem mógłby być rozwiązany zupełnie prosto, jednak nie jest stosowany.
    > Zamiast napylania należy w dziurę włożyć drut miedziany- srebrzankę, zagiąć
    > do z drugiej strony i zlutować.
    > Jest to klasyczne podejście realizowane w płytkach dwustronnych bez
    > metalizacji otworów, metodą amatorską. Ma ona dwie wady:

    Ma dwie wady - cena i rozmiary. Jak ktos napisal nie da sie zautomatyzowac.

    > a) w powszechnym mniemaniu brzydko wygląda w stosunku do metalizowanych
    > otworów.
    > b) jest technologicznie trudniejsza, bo wymaga ucięcia z dwóch stron,
    > wygięcia i zalutowania
    > W odpowiedzi na pkt. a można powiedzieć, że pogląd ten wynika z dwóch
    > czynników.
    > Jeden jest taki, że lutowana przelotka jest robiona ręcznie i mało
    > precyzyjnie.
    > Drugi jest taki, że mając coś ładniejszego (metalizacja otworów), każda inna
    > metoda będzie brzydka, bo ma coś dodatkowo na wierzchu.
    > W szczególności technologia nitowania nitami też się do tego nadaje.
    > Niestety ma ona przydomek: do prototypów i nie są chyba popularne takie
    > maszyny CNC, które wykonują przelotki automatycznie z pliku.
    > A gdyby tak zautomatyzować tą czynność i dodatkowo generować plik CAM np.
    > *.via, w miejsce pliku wierceń najczęściej *.drl który zawierałby informacje
    > o przelotkach drutowych:
    > rodzaj (tylko otwór, przelotka, rodzaj przelotki: drut/nit ), położenie, kąt
    > zagięcia na TOP i BOTTOM, długość końcówek od zagięcia.
    > Gdyby zbudować taką maszynę, która umie nawiercić dziurę, uciąć drut i
    > dogiąć go do płytki według pliku, to problem sprowadzał się do wyrzucenia z
    > procesu technologicznego metalizacji i poszerzenia funkcji wiertarki
    > sterowanej numerycznie.

    Nie ma sensu. Lepiej porzadnie zrobic przelotke - tylko ze plytka nie
    bedzie juz najtansza (ale chyba dalej bedzie tansza niz potraktowana
    takim automatem).

    W Twoim przykladzie z dojarka zastanawia mnie czemu plytka nie byla
    malowana? U mnie jako standard w kazdym wyrobie jest malowanie plytki
    (oprocz laserow, ale te to pracuja praktycznie w sterylnych warunkach).
    Malowanie plytek (przynajmniej dla mnie) mocno zmniejszylo ilosc uszkodzen.

    > Podsumowanie:
    > Widzę, że w swojej krótkiej historii (tak od 1970 można przyjąć dla prostych
    > obliczeń) elektronika poszła często w niewłaściwych kierunkach,
    > zadawalając się marną technologią, która być może ładnie wygląda, ale jest
    > jedną z przyczyn uszkodzeń urządzeń.
    > W dobie spadających samolotów i zabitych z tego powodu ludzi, nie jestem
    > przekonany, czy projektant urządzeń lotniczych może spać spokojnie,
    > projektując płytę z przelotkami metalizowanymi w ilości powiedzmy 500 szt.
    > na jednej płycie i pakując to do samolotu.

    Producent 500szt plytek do samolotow nie bedzie brac najtanszych plytek.
    Producent 10k plytek do dojarek bedzie brac najtansze z najtanszych.

    > Żadna czarna skrzynka nie zarejestruje faktycznej przyczyny uszkodzenia,
    > jeśli przelotka zacznie "przerywać".
    > Jeśli chodzi o samą technologię metalizacji, zdaję sobie sprawę, że samo
    > pokrycie metalem otworu, nie jest tak patologiczne. choć dość trudne
    > zwłaszcza w procesie kontroli . Patologiczny jest wąski styk przelotki z
    > ścieżką miedzianą.

    Ale to jest patologia robiona przez plytkarnie na wlasne zyczenie.

    > Styk, a nie zakładka. I to mam właściwie na myśli.
    > Moja diagnoza dotycząca przelotek jest niejako częścią mojej wrogości do
    > wszelkiego rodzaju złącz i styków w elektronice jak. np. przekaźniki,
    > podstawki, szybkozłączki, złącza zaciskane, trymery rezystancyjne, switche,
    > izostaty, styki obrotowe itp.
    > Co o tym sądzicie?

    O przelotkach j.w.
    O stykach/szybkozlaczkach - uzywac _odpowiednie_ do _odpowiednich_
    zastosowan, a nie zlacza IDC do pracy na zewnatrz...

    --
    Jerry1111

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: