"Bo(o)t Manager" <b...@u...wp.pl> wrote:
> Dnia Thu, 10 Nov 2016 22:16:17 +0100, Bo(o)t Manager napisa?(a):
>
> Jednak chyba upali?em porty, po kiego griba ma to wyj?cia kompatybilne z
> arduino, jak pod??czenie zwyk?ego lcd tft 2,4(o kt?rym tu mowa kiedy?
> by?a) upierd... spor? ilo?? pin?w. Cz??? pin?w z portu A i B dzia?a, a
> cz??? nie.

Hmm, nie mam Nucleo ale bawilem sie innymi plytkami z prockami STM.
Te piny gdzie STM mowi ze mozna dac 5V u mnie spokojnie pracowaly z 5V.
Shield z lcd tft 2,4 jest wewnetrznie 3.3V, wiec malo szans na
spalenie czegos. Dokladniej, ja swojego nie probowalem podlaczyc
do Ardunio 5V, bo wtedy HC245 zasilane z 3.3V dostalby 5V na
wejscia. Sygnalizacji 3.3V wszystko dzialalo OK (z Arduino 3.3V
i z STM). Wiec jak porty sie spalily to raczej bylo cos wiecej
niz dolaczenie sprawnego modulu lcd.

Co do programu to moja szklna kula mowi ze zrobiles blad. Jaki?
W 10 linijkach kodu masz z 50 okazji zeby cos zepsuc. Jak nie
pokazesz kodu to nikt nie wie co u Ciebie sie dzieje. A propo,
w takiej sytuacji najszybciej daje odpowiedz debuger: patrzysz
jaka czesc sie wykonuje i wiesz czy program dotarl tam gdzie
trzeba czy moze padl gdzies przy inicjacji. Jak pada to
krokujesz, zakladasz breakpointy czy usuwasz kod az wiesz
na czym pada (i to poprawiasz). Jak nie pada to z debugera
testujesz operacje wejscia/wyjsca. Jak zapisy do rejestrow
portu sa ignorowane to pewnie port nie ma zegara. Jak rejestr
wyjsciowy jest OK to patrzysz na kofiguracje pinow. Jak
i z konfiguracji pinow odczytujesz co nalezy a napiecia na
porcie nie ma pewnie port spalony.

P.S. W roznych seriach STM inicjowanie procka jest bardzo
podobne, ale jest dosc roznic zeby program nie dzialal
na innej serii.

--
Waldek Hebisch