Witam,

W dniu 10.01.2022 o 12:21, PiteR pisze:

> np jedziesz do rodzinki na bigos, 50km w jedna stronę
> silnik wytwarza nadto ciepła które wytraci w chłodnicy więc lepiej
> nich traci w nagrzewnicy. Warunek nie może być pasażera który niarczy
> że oczy wysychają.

Z ciekawości - masz jakieś pozytywne doświadczenia po takim zabiegu? Czy
to rzeczywiście potrafi sprawić, że np. mokre gumowe dywaniki staną się
po takiej jeździe suche? Rozumiem, że temperatura powietrza wzrośnie do
30 stC, klima osusza, ale sama tapicerka to nadal pozostanie zimna i
chyba woda z niej prędko nie wyparuje...

Miałem swego czasu problem z zalaną tapicerką pod nogami i nadmuch na
nogi podczas jazdy nic nie dawał. Ręczniki papierowe, dmuchanie farelką,
a najlepiej otwarte drzwi i samochód skierowany tak, by Słońce wprost
świeciło na mokrą podłogę...


--
Pozdrawiam,
Dykus.