eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyTransponder RFIDRe: Transponder RFID
  • Data: 2025-08-16 01:39:02
    Temat: Re: Transponder RFID
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2025-08-14, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
    > On Wed, 13 Aug 2025 23:40:17 GMT, Marcin Debowski wrote:
    >> On 2025-08-13, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
    >>> On Wed, 13 Aug 2025 12:56:58 GMT, Marcin Debowski wrote:
    >>> Natomiast ten konkretny parking ma takie czytniki, które wymagają
    >>> zbliżenia karty parkingowej na pare cm, i nie ma co kombinować,
    >>> że przeczytały z daleka.
    >>
    >> No to jesli nie rozpoznawanie rejestracji i nie rfid to może cieć za
    >> cctv, który postanowił Cię zaniepokoić i zdalnie wpuścić? :)
    >
    > Ciec na pewno nie.

    Rozmawiałeś? :)

    >>>> Sam tag nie kosztuje drogo (ca 60zł). Procedura otrzymania jest z lekka
    >>>> upierdliwa i wieloetapowa.
    >>> I nie ma tam jakiejs bateryjki?
    >>
    >> Nie ma. To jest laminat z metalowymi foliami i czipem w średku. To ma
    >> wytrzymać wystawienie na równikowe słoneczko i jest dość trudno usuwalne
    >> raz się to na lampę naklei.
    >>
    >>> wystarczy mieć w kieszeni, czy trzeba np przy szybie trzymać?
    >>> Bo odczytać z odległości rzędu metra, przez blachę samochodu, to już
    >>> jest spore osiągnięcie.
    >>
    >> Szyba (formalnie nie wolno) lub lampa.
    >
    > Na szybę nie wolno, a na lampę wolno?

    A tak. Pewnie coś ze słabym zasięgiem.

    > No tak - nikt nie wpadł, że ktoś może chciec cos na lampę nakleić,
    > to i zakazu naklejania nie ma :-)
    >
    > Po prawdzie w tych nowoczesnych lampach z soczewkami to pełno miejsca
    > które nie świeci, i tam nie przeszkadza.

    To jest małe i nie przeszkadza nawet przy tradycyjnym kasetonie.
    Bardziej cierpi poczucie estetyki.

    >>>>> A jak z ceną paliwa - taniej w Singapurze czy Malezji?
    >>>> W Malezji dużo taniej (ma własne zasoby), ale raz, zagranicznym nie
    >>>> wolno kupować najtańszej,
    >>>
    >>> Wow. Dotowana jakaś, czy co?
    >>
    >> Jak mają własne zasoby to może być tanio. Może i też dotują. Przebitka w
    >> stosunku do SG jest ze 3x na tej droższej.
    >
    > No ale w paliwach zazwyczaj sporo podatku, to się panstwa cieszą, jak
    > ktoś kupuje.

    Niektórzy mają 800+ to może inni tanie paliwa. Pewnie komuś wyszło, że
    ucierpieliby naubożsi i byłby problem, jeśli nie wizerunkowy to
    polityczny. Malezja jest w wielu apektach jak Polska ze 20-30 lat temu,
    ale kontrasty społeczne zawsze były większe.

    >>> Taa, trzeba sobie dorobić przycisk, który pokaże raz pełny bak, a raz
    >>> tylko połowę :-)
    >>>
    >>> Ile obecnie kosztuje w Singapurze zezwolenie na posiadanie samochodu?
    >>> Może bogaci się nie bawią w groszowe oszczędności, a reszty nie stać
    >>> na samochód.
    >>
    >> W granicach 280k pln.
    >
    > O curva :-)

    No i taki certyfikat to aż na 10 lat starcza. Ale to tylko tak źle
    wygląda jeśli miałbyś płacić gotówką i miał kaprys posiadania nowego
    pojazdu. W praktyce, możesz mieć rozsądny, 4-8letni samochód klasy
    sedan, MPV 1.5-2l, za jakieś 1800-2500zł miesięcznie. Kredyty na
    samochody są tanie. Przepisy wymagają wkładu własnego, ale ca 20% tej
    pierwotnej kwoty jest do odzyskania przy wyrejestrowywaniu i idzie ona
    na pokrycie własnego wkładu na następny samochód. Ile wynosi goły
    leasing czegoś podobnego w Polsce?

    >> Ale to nie jest ten powód. Jest kilka innych,
    >> które robią całą rzecz małoatrakcyjną.
    >>
    >> Po pierwsze, przeciętny Singapurczyk nie jest zbyt uzdolniony
    >> technicznie w sensie manualnym. Czym zamożniejszy, tym zwykle mniej.
    >> Może z kilka promili (nie przesadzam) byłoby w stanie taki przycisk samemu
    >> zrobić. Musieliby to komuś zlecić co kosztowałoby raczej sporo, bo rzecz
    >> jest niewątpliwie nielegalna.
    >
    > Elektroników tam przecież pełno :-)

    To są elektronicy klasy korpo. Znają się na swojej robocie, ale na ogół
    na niczym więcej. Improwizacja leży. Cokolwiek z elektryką budzi strach.
    Pamiętasz jak przy innej dyskusji, chyba na inżynierii, wspomniałem
    reakcję mojego mechanika od motoru, jak mu powiedziałem, że rozebrałem
    zacisk hamulca i dobrowadziłem tłok do stanu używalności? On by się tego
    nie podjął, a to całkiem dobry mechanik był :) A ty chcesz, żeby
    kombinowali ze wskaźnikiem poziomu paliwa jak ++95% społeczeństwa nie
    jest w stanie zawiesić lampy pod sufitem.

    >> Po drugie, jak miałby wyglądać model biznesowy? :) Przy jakiejkolwiek
    >> regularnej komunikacja przez granicę samochodem na pewno zapali się
    >> stadko czerwonych lampek i będą ten samochód trzepac równie regularnie
    >> właczając w to inspekcje baku. Jak modyfikacja wyszłaby na jaw to myślę,
    >> że właściciel miałby grubo pozamiatane.
    >
    > No nie wiem - nie ma tam ludzi, co często jeżdzą do Malezji?
    > Tzn np co tydzien :-)

    Sądzę, że są dużo częsciej i gruntowniej kontrolowani. Z raz mi się
    zdarzyło 3 dni pod rzad przekraczać granicę i już musiałem się
    tłumaczyć. Co prawda to stronie Malezyjskiej.

    >>> Ale taki zarejestrowany w Malezji, to byłoby coś ... nie, sąsiedzi
    >>> zaraz doniosą :-)
    >>
    >> https://onemotoring.lta.gov.sg/content/onemotoring/h
    ome/driving/entering_and_exiting_singapore/cars-and-
    motorcycles-registered-in-malaysia.html
    >
    > No proszę, zasada wzajemności :-)
    >
    > Drogi ten road tax i Autopass ?

    Podatek drogowy ca 2000pln na rok za pojazd wspomnianej klasy. Autopas
    to chyba raczej karta debetowa. Może pobierają coś ryczałtem na granicy.

    >> Jak jesteś obywatelem lub rezydentem to nie możesz. Ktoś nielokalny
    >> musiałby ten samochód wwieźć
    >
    > Pewnie by się dało załatwić.

    Pewnie by się dało, ale skoro proceder praktycznie nie istnieje to
    znaczy, że się w praktyce nie da.

    >> a pewnie by się przyczepili, jeśli wyjeżdżałby bez niego.
    >
    > Eee, czemu?
    > Raczej by się przyczepili, jak za długo był Singapurze ... jak już
    > wyjeżdza, to nie bardzo jest po co :-)
    >
    > Aaa, widzę, że opłat bez liku, i wszystkie przejazdy rejestrują ..

    Stan inwigilacji jest niewątpliwie powszechny. Nowa klasa czytników ERP
    ma w dodatku wbudowany gps.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: