eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyWysyp "30"? › Re: Wysyp "30"?
  • Data: 2015-05-21 20:00:37
    Temat: Re: Wysyp "30"?
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik bartosz b...@w...pl ...

    >>>>>>>> Rzadko da sie wyeliminować takie niebezpieczenstwo.
    >>>>>>>> Ja w takich warunkach jade raczej 70-80. Troche dlatego ze pare
    >>>>>>>> km wiecej nic nie daje czasowo, troche dlatego, ze jednak mam
    >>>>>>>> swiadomosc ze nie zawsze mozna przewidziec własnie ruch
    >>>>>>>> pieszych czy np. zwierzat domowych, troche wreszcie ze wzgledu
    >>>>>>>> na szacunek dla mieszkanców tej wioski (nie chciałbym, zeby mi
    >>>>>>>> auta "pod oknami" jezdziły 100 na godzine
    >>>>>>>
    >>>>>>> Czyli z tego wynika, ze jechalibysmy podobnie, jako ze ja
    >>>>>>> mialbym podobna predkosc po dodaniu pieszego.
    >>>>>>>
    >>>>>> Problem polega na tym, ze obecnosci pieszego raczej nie da sie do
    >>>>>> konca oszacować. Bo on moze sie pojawić z nienacka.
    >>>>>> Dlatego profilaktycznie w zabudowanym jezdzimy wolniej niz poza -
    >>>>>> ze wzgledu na prawdopodobienstwo.
    >>>>>
    >>>>> To zalezy od przeszkod terenowych - stad moje pytanie "na ile
    >>>>> blisko moze pieszy podejsc do jezdni pozostajac niezauwazonym".
    >>>>> Jesli nie ma zadnych przeszkod terenowych przy jezdni, to pieszy
    >>>>> nie ma skad pojawic sie znienacka. Dlatego w takim przypadku
    >>>>> profilaktyka nie jest potrzebna.
    >>>>>
    >>>> Po prostu nie doceniasz tego, jak szybko sie to moze stać i jak Ty
    >>>> wolno w takiej sytuacji zareagujesz.
    >>>
    >>> Po prostu ja wiem, jak szybko to sie moze stac - pieszy nie
    >>> zmaterializuje sie na drodze znikad.
    >>>
    >> Skąd wiesz jak szybko?
    >
    > Wiem - wiadomo, jak szybko moze biec czlowiek i w zwiazku z tym
    > wiadomo, jaka przestrzen ma byc widoczna, by czlowiek dobywajacy sie
    > spoza tej przestrzeni znalazl sie na drodze.
    >
    Znów wracamy do Twojej niedostaczenej umiejetnosci czytania ze
    zrozumieniem.
    Przeczytaj DOKLADNIE o szybkosci czego pisałem. Podpowiem: nie tylko o
    szybkosci pieszego...

    >>Zdarzyło ci sie?
    >
    > Nie - nie musialo sie zdarzyc, abym to wiedzial.
    >
    Tak myslałem.
    >>>>>>>>>>
    >>>>>>>>>>>>>>> Naprawde sadzisz, ze z punktu widzenia mundurkowego
    >>>>>>>>>>>>>>> zlodziejaszka nic sie nie zmienilo? - to po co te
    >>>>>>>>>>>>>>> naglosnione ustawki w kilku miastach zaraz po polnocy i
    >>>>>>>>>>>>>>> w ciagu dnia? Przeciez wczesniej tez mogli zabrac prawo
    >>>>>>>>>>>>>>> jazdy za przekroczenie 50km/h. To jak to sie stalo, ze
    >>>>>>>>>>>>>>> wczesniej nie bylo naglosnienia takich przypadkow? A
    >>>>>>>>>>>>>>> dzis po kilku ledwie godzinach nowego prawa "chwala sie"
    >>>>>>>>>>>>>>> statystyka (przyklad: wielkopolska, do godziny 13 - 11
    >>>>>>>>>>>>>>> przypadkow; w skali calego kraju - kilkadziesiat).
    >>>>>>>>>>>>>>> Bardzo szczerze watpie, by w poprzedzajace dni wyniki
    >>>>>>>>>>>>>>> byly zblizone.
    >>>>>>>>>>>>>>>
    >>>>>>>>>>>>>> Ale wczesniej mogli łapac dokładnie tyle samo.
    >>>>>>>>>>>>>
    >>>>>>>>>>>>> No wlasnie - to dlaczego nie lapali?
    >>>>>>>>>>>>>
    >>>>>>>>>>>> znów kpisz?
    >>>>>>>>>>>> Jak to nie łapali?
    >>>>>>>>>>>
    >>>>>>>>>>> A masz taka wiedze, ze lapali?
    >>>>>>>>>>>
    >>>>>>>>>> Ale to Ty twierdzisz, ze nagle zaczeli łapać, wiec jak sadze,
    >>>>>>>>>> masz wiedze, ze wczesniej nie łapali.
    >>>>>>>>>> Masz?
    >>>>>>>>>
    >>>>>>>>> Mam - tak jak pisalem o dobie i dwoch dobach przed.
    >>>>>>>>>
    >>>>>>>> Czyli Twoim zdaniem jak gdzies nie łapali wczoraj i
    >>>>>>>> przedwczoraj to znaczy ze w danym miejscu nie łapią?
    >>>>>>>
    >>>>>>> A w ktorym miejscu tak napisalem?
    >>>>>>>
    >>>>>> Rece opadają...
    >>>>>
    >>>>> No zacytuj prosze i podaj date mojego posta, zanim Ci do konca
    >>>>> opadnie to, co wlasnie opada :)
    >>>>>
    >>>> Nie chce mi sie bawić w ciuciubabkę.
    >>>> Skoro twierdzisz, ze to nie Ty powiedziałes ze nie suszyli tak ani
    >>>> wczoraj ani przedwczoraj to juz nie moja wina.
    >>>> Moge lecytynkę ewentualnie polecic.
    >>>
    >>> Hmmmm, Tobie tez puszcza juz argumentacja. Jakis pogrom dzis czy co?
    >>> Tlumacze i objasniam:
    >>> Napisales tak: "czyli Twoim zdaniem jak gdzies nie łapali wczoraj i
    >>> przedwczoraj to znaczy ze w danym miejscu nie łapią?"
    >>> Ja tymczasem nie popieram takiego twierdzenia i ponadto nigdzie nie
    >>> napisalem w ten sposob. Napisalem za to, owszem, ze nie suszyli w
    >>> przedmiotowym miejscu dzien i dwa dni wczesniej. Zuwaz, ze w zaden
    >>> sposob to, co rzeczywiscie napisalem nie implikuje tego, co
    >>> usilujesz mi wmowic, ze napisalem.
    >>>
    >>> Czy teraz juz wszystko jest jasne?
    >>>
    >> To w takim razie twierdzenie, ze to była akcja pod nowe przepisy nie
    >> ma w Twoich wypowiedziach zadnych przesłanek. Nawet błędnych!
    >
    > Alez ma. Wyjasnij prosze swoj wniosek.
    >
    Znowu? Pasuje, skoro dotychczasowe tłumaczenie nie wystarczyło.
    Proponuje zaczac od przyswojenia sobie zasad logiki.

    >>>>>> No ale czego byś dalej oczekiwał? To chyba jasne, ze jednak
    >>>>>> wiekszośc kierowców jak im się zabierze prawko to nie bedzie
    >>>>>> dalej jeździć? Nie zgadzasz się z tym?
    >>>>>
    >>>>> Odpowiedziales "ogromna wiekszosc" - z tym sie nie zgadzam. Po
    >>>>> prostu znam obecne doniesienia prasowe mowiace o rosnacej liczbie
    >>>>> kierowcow jezdzacych bez uprawnien. To chyba z tego powodu taka
    >>>>> jazde przekwalifikowano z wykroczenia na przestepstwo?
    >>>>>
    >>>> ROTFL
    >>>> To teraz posadzasz rzad o rozsadne działanie? Nie rozumiesz ze to
    >>>> pod publiczke?
    >>>
    >>> Pod jaka publiczke? Naprawde sadzisz, ze nierozsadny - jak sam
    >>> sugerujesz - rzad mial na uwadze opinie publiczna, wprowadzajac taka
    >>> regulacje prawna?
    >>
    >> Oczywiście. Nie widzisz tego, ze wiekszosc ludzi reaguje na słowo
    >> pirat gromkim: ukarac!
    >
    > Wlasnie nie - zauwazam za to liczne postawy przeciwne: powstaja
    > stowarzyszenia, sa odniesienia w haslach wyborczych, ludzie organizuja
    > sie by walczyc w sadach z bezprawiem ukrywanym pod plaszczykiem dbania
    > o bezpieczenstwo. Widac to nawet tu, na tej grupie.
    >
    Ta grupa jest w pewien sposób wyjątkowa (bo duzo bardziej swiadoma) ale
    nawet tutaj jest wielu takich co zgadza sie z postulatami typu: karac
    pijanych rowerzystów wiezieniem, pomimo tego, ze realia i statystyka
    wskazuja na to, ze rowerzysta ktory komus zrobił krzywde jest równie
    prawdopodobny co wygrana w totka.
    Wroc - duzo mniej prawdopodobne, bo w totka jednak kilkadziesiat osób w
    roku wygrywa...

    Co do reszty - chyba telewizji nie ogladasz.
    >>>
    >>> Poza tym nie rozmawiamy teraz o rozsadku rzadu, tylko o tym, jaka
    >>> czesc kierowcow bez uprawnien bedzie dalej jezdxic samochodem.
    >>>
    >>>> Znaczy sadzanie do wiezien pijanych rowerzystów tez miało sens?
    >>>
    >>> Nie - ale co to ma do naszej dyskusji?
    >>>
    >> Bo to tez było pod publiczke i tez wiekszosc ludzi przyklaskiwała.
    >> Dlaczego? Bo dali sobie wmówić, ze rowerzysta po piwku to najwieksze
    >> zło, nie znali realnych statystyk, nie rozumieli konsekwencji uznania
    >> tego czynu
    >> za przestepstwo.
    >
    > Nie jestem pewien, czy wiekszosc, czy tez tylko sluzalcze media
    > odpowiednio naswietlaly sprawe, by tak sie wydawalo. A ze wmowic i ze
    > taka propaganda urabia sie ludzi - to tak, tez to widze.
    >
    Ale to nie wazne dlaczego ludzie tak mysla - czy to efekt własnych
    przemyslen czy tego co zobaczyli w TV - wazne ze ogrom tak własnie mysli.

    >>>>
    >>>> A skad te statystyki o tych co jezdza bez uprawnien?
    >>>> Nie znam danych - mozesz przytoczyc?
    >>>
    >>> Ot, pierwsze z brzegu zrodlo:
    >>>
    >>> www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20150114/
    REGION/150119696
    >>>
    >> <cytat>
    >> Policjanci zatrzymują coraz wiecej osob nie posiadajacych prawa
    >> jazdy. W ubieglym roku na tylko drogach Kujawsko-Pomorskiego bylo ich
    >> 1324 (w 2013 -
    >> 1009).
    >> </cytat>
    >>
    >> Poniewaz artykuł brzmi, jakby go pisał 8-latek - poprosze na poczatek
    >> o wytłumaczenie tego zdania.
    >> To ilu tych bez PJ łapano?
    >
    > Zadziwiasz mnie :) - ale ok, tlumacze: w 2013 roku bylo to 1009
    > zlapanych kierujacych na jezdzie bez uprawnien, a w 2014 - 1324;
    > wszystko na terenie jednego wojewodztwa.
    >
    Ups mea culpa... Przeczytałem 2013-2009 i myslałem ze to było nieudolne
    porównanie okresów...

    Wracajac do artykułu - zauwazyłes furtke?
    >>
    >>> (Shrek juz by Cie tu wyzwal od roznych takich, co to nie umieja
    >>> korzystac z Googla :))
    >>>
    >> Pewnie tak. Ale po co mam szukac dane ktore ty posiadasz i na ktore
    >> sie powolujesz?
    >
    > No widzisz? Tez tak sadze - Ty to rozumiesz, ale Shrek juz nie....
    >
    >>>>>>> Akurat teraz pisalem szerzej - rowniez o aparacie sadowniczym -
    >>>>>>> ale skoro sugerujesz, ze policjant nie jest od myslenia (to
    >>>>>>> znaczy powinien byc, ale jego mozliwosci intelektualne na to mu
    >>>>>>> nie pozwalaja), to przeciez rozne cuda w wykonaniu mundurkowcow
    >>>>>>> sa mozliwe - w tym przedmiotowa ustawka na wyjezdzie ze
    >>>>>>> Szczecina.
    >>>>>>>
    >>>>>> Ja nie twierdze, ze myslenie przewyższa mozliwości intelektualne
    >>>>>> policjanta- ja twierdze, ze jak wiekszosc ludzi - ida po
    >>>>>> najmniejszej linii oporu. Wystawiaaja mandat i maja spokój,
    >>>>>> zamiast bujac sie z odbieraniem prawka, tłumaczeniem,
    >>>>>> interpretacją. Zreszta dopiero jakis czas
    >>>>>> temu zwrócono im uwage, ze w najbardziej drastyczych
    >>>>>> przekroczeniach powinni zastanowic sie nad odebraniem uprawnien.
    >>>>>
    >>>>> Nie zgadzam sie z powyzszymi wnioskami. Skutecznosc lapaczy jest
    >>>>> tez mierzona iloscia zlozonych wnioskow do sadow. Oni nie robia
    >>>>> tego po godzinach pracy, tylko w jej czasie i to w dodatku w
    >>>>> warunkach biurowych - nie musza wtedy latac po ulicy.
    >>>>>
    >>>> Znaczy według statystyk ktos kto nie przyjmuje mandatu jest lepszy
    >>>> od kogoś
    >>>> kto przyjmie?
    >>>
    >>> Nie zrozumiales - lepszy jest lapacz, ktory kieruje wnioski do sadu
    >>> od takiego, co ich kieruje mniej lub w ogole.
    >>>
    >> Dlaczego?
    >
    > Chodzi o wewnetrzny system oceny lapaczy, na podstawie ktorego
    > rozdziela sie premie, nagrody, czy nawet sie ich awansuje. Ilosc
    > wystawionych mandatow i wnioskow do sadu rzekomo ma pokazywac
    > skutecznosc ich pracy. Ten, ktory wystawia najwiecej jednego i
    > drugiego, jest rzekomo najskuteczniejszy i w efekcie najbardziej
    > nadaje sie do nagradzania.
    >
    Tłumaczysz truizmy zamiast odpowiedziec na pytanie dlaczego mandat gorszy
    od wniosku do sadu.
    Możesz podac jakies konkrety? Zrodła?

    >> I dlaczego łapacz ktory wystawia mandat jest gorszy od takiego co za
    >> to samo przewinienie kieruje wniosek do sadu?
    >
    > Niekoniecznie musi chodzic o to samo przewinienie, nie myslalem o tym.
    > Ale mozemy tak zalozyc - i wtedy lapacz kierujacy wniosek do sadu moze
    > byc odbierany przez przelozonych jako bardziej sumienny i stanowczy w
    > przestrzeganiu prawa od lapacza wystawiajacego tylko mandaty.
    >
    To jest tak, czy moze tak byc?
    >>
    >>>> A 500zł mandatu jest gorsze od skierowania wniosku do sadu?
    >>>> Ciekawe. Skad takie informacje? Możesz podać zródło?
    >>>>>>
    >>>>>> Natomiast ustawka to jest inny temat.
    >>>>>> Skoro twierdzisz, ze to była ustawka, to warto byłoby dac jakis
    >>>>>> minimalny dowód na to.
    >>>>>> A nie, ze przez ostatnie dwa dni tam nie suszyli.
    >>>>>
    >>>>> Ale przeciez to wlasnie jest ten minimalny dowod. Nie byloby go,
    >>>>> gdyby suszyli dzien i dwa dni wczesniej.
    >>>>> Caly czas sie zastanawiam, co Ty tak bronisz lapaczy i dlaczego
    >>>>> zapala Ci sie czerwone swiatlo na slowo "ustawka".....
    >>>>>
    >>>>>
    >>>>>> Mysle, ze w nawet najbardziej popularnych punkach suszą rzadziej.
    >>>>>> Ja zrobiłem w tym tygodniu 1500km i jakos nie zauwazyłem
    >>>>>> wzmozonego działania służb.
    >>>>>
    >>>>> No coz - a media zauwazyly i wielce uradowane nas o tym
    >>>>> informowaly przez kilkanascie godzin pierwszego dnia po zmianach
    >>>>> :)
    >>>>>
    >>>> W jakim sensie zauwazyły? Bo przyznam ze nie słyszałem takich
    >>>> wiadomości. Znaczy słyszałem, ze pierwszego dnia złapano w
    >>>> zaleznosci od radia - od kilkudziesieciu do ok 140 kierowców ktorym
    >>>> zabrano PJ. Ale nie zestawiono tego z informacją, ile np. tydzien
    >>>> temu w poniedziałek złapano kierowców na podobnym przekroczeniu
    >>>> predkosci.
    >>>
    >>> Nie zestawiono, bo przypuszczam, ze miedia takich informacji nie
    >>> otrzymaly. A mogloby byc ciekawie....
    >>>
    >>>> Gdyby okazało się ze powiedzmy tydzien temu złapano 20 a teraz
    >>>> nagle zabrano 140 PJ
    >>>
    >>> sadze, ze zapewne tak wlasnie jest
    >>>
    >> A to przepraszam. Skoro tak sadzisz... to dane sa juz nie
    >> potrzebne...
    >>
    I nie pojawiły sie... :(

    >>>> to byłby dowód na potwierdzenie Twojej tezy.
    >>>> Ale ja takiej informoacji nie słyszałem co oczywiscie nie przesadza
    >>>> ze tak nie było.
    >>>> Mozesz podac dane?
    >>>
    >>> Oczywiscie nie moge - nie mam do nich dostepu; takie dane sa w
    >>> posiadaniu lapaczy, ktorym nie na reke jest pokazanie tego typu
    >>> statystki.
    >>>
    >> Reasumujac - wyssałes swoje przekonanie z palca.
    >
    > Nie - z doswiadczenia zyciowego. Nie odpowiedziales mi na pytanie,
    > dlaczego tak sie napinasz w kwestii ustawki.
    >
    Bo nie lubie hipokryzji.
    Sam mam BARDZO krytyczną opinie działalnosci policji.
    Ale uwazam, ze nietrafiona krytyka jest gorsza od jej braku bo daje pole do
    łatwego bronienia sie.
    Innymi słowy - jak krytykowac i robic zarzuty to tylko celnie.

    Ale ja nie przesadzam - po prostu pytam o konkrety.
    Chciałem ustalic czy to tylko Twoja ocena, czy jednak fakt poparty danymi.

    >> Pomysl - 100 mandatów 500zł na całą Polske to jest duzo? 50.000
    >
    > Nie wiem, co masz na mysli i jaki ma to zwiazek z dyskusja, ale tak -
    > uwazam, ze 50.000 (czy w zasadzie 72.000,-, bo zlapano 144 osoby) w
    > ciagu doby za tylko jeden jedyny rodzaj wykroczenia to duzo.
    >
    Nie chodzi o to czy to duzo, tylko czy wczesniej było wiecej lub mniej...

    >> Widziales kwoty z mandatów w budzecie?
    >
    > Te zakladane czy te rzeczywiste? Jak masz, to podaj zrodlo za rok
    > 2014.
    >
    Niestety nie znalazłem za 2014 (chociaz za mocno nie szukałem)
    Za to w 2012 było to 16mld, w 2013 planowano 20mld.
    Czyli dziennie troche wiecej niz 70 tysiecy.
    Pamietaj tez, ze bardzo duzo mandatów nie jest płaconych. Sam mam takie 3
    na swoim koncie.

    Reasumujac - 144 mandaty na dzien to smieszna ilosc.
    Pomijam fakt, ze takie podawanie informacji przez media to szmaciane
    dziennikarstwo.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: