eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Z obu stron + i LED swieci
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 75

  • 61. Data: 2012-02-05 18:18:01
    Temat: Re: Z obu stron + i LED swieci
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Pszemol napisał:

    >>>> Mam na myśli te, które miały długą lampę umieszczoną pionowo
    >>>> szyjką w dół, a obraz oglądało się w lustrze zamontowanym
    >>>> w odchylanej klapie na górze obudowy.
    >>>
    >>> Jakie one miały kąt odchylania? :-)
    >>
    >> Jak w oscyloskopie. One mogły mieć również elektrostatyczne odchylanie.
    >
    > Geometria obrazu w takim TV musiała być miodzik, i to bez dodatkowych
    > układów zniekształcających sygnał piły podawany na odchylanie... :-)

    Tylko trzeba było taką idealna piłę wytworzyć.

    Wracając do samych odbiorników i ich obudów, tu można obejrzeć przykłady
    -- http://www.earlytelevision.org/prewar_gallery.html
    Choćby ten pierwszy amerykański na liście (Air King), to bardzo urodziwy
    mebel.

    --
    Jarek


  • 62. Data: 2012-02-05 18:31:31
    Temat: Re: Z obu stron + i LED swieci
    Od: Pawel <ppf9@USUN_TOpoczta.fm>

    W dniu 2012-02-05 15:48, Pszemol pisze:
    > "Pawel" <ppf9@USUN_TOpoczta.fm> wrote in message
    > news:jgjrv8$ppt$1@inews.gazeta.pl...
    >> W dniu 2012-02-04 18:49, Maciek pisze:
    >>> Użytkownik Pawel napisał:
    >>>> Na razie tylko jedna dioda ucierpiala. Co do ksiazek, to mam jedna,
    >>>> choc nie jest to ksiazka do technikum.
    >>>
    >>> Polecam Ci książki Dietera Nuhrmanna z serii "Elektronika łatwiejsza niż
    >>> przypuszczasz". Zaraz odezwą się wielbiciele nowoczesnych elementów ale
    >>> moim zdaniem te książki do nauki podstaw, nawet samodzielnej, są
    >>> znakomite.
    >>> http://lubimyczytac.pl/ksiazka/87534/elektronika-lat
    wiejsza-niz-przypuszczasz-technika-cyfrowa
    >>>
    >>>
    >> Ja mam ta:
    >> http://helion.pl/ksiazki/elektronika-dla-bystrzakow-
    wydanie-ii-cathleen-shamieh-gordon-mccomb,elebys.htm
    >>
    >
    > To teraz usiądź i przeczytaj ją, bo od samego trzymania jej na półce
    > wiedzy Ci nie przybędzie.
    Wiem, wiem. Wciaz ja czytam.


  • 63. Data: 2012-02-05 18:56:57
    Temat: Re: Z obu stron + i LED swieci
    Od: Pawel <ppf9@USUN_TOpoczta.fm>

    W dniu 2012-02-04 19:06, Grzegorz Niemirowski pisze:
    > Pawel <ppf9@USUN_TOpoczta.fm> napisał(a):
    >> Jesli mowa juz o opornikach, to takie jedno pytanie.
    >> Opornik sluzy do ograniczania "natezenia pradu" (wplywa takze na
    >> wartosc napiecia), a dioda Zenera do ograniczania samego napiecia (mam
    >> nadzieje, ze dobrze to wszystko nazywam). Czy tak?
    >
    > Prąd, napięcie i rezystancja są ze sobą ściśle związane. Prawo Ohma jest
    > nauczane w szkole nieprzypadkowo. Może w szkołach uczniowie myślą, że
    > jest ono wstawione do programu nauczania tak sobie, ale to jest
    > fundament, bez tego ani rusz. Nie wystarczy, że nauczysz się wzoru.
    > Musisz czuć, co to prawo oznacza. Nie tylko, że im większe napięcie na
    > rezystorze, tym większy płynie przez niego prąd, ale też z innej strony:
    > im większy rezystor tym większy na nim spadek napięcia (zakładając, że
    > puszczany jest prąd o tym samym natężeniu). Dlatego jak masz LEDa
    > podłączonego do zasilania przez rezystor, to ten rezystor nie tylko
    > ogranicza prąd, ale też napięcie. Zaznajom się też z pojęciem dzielnika
    > napięcia, jeśli jeszcze się z tym nie zetknąłeś. To też podstawa i też
    > dosyć intuicyjna.
    > Dioda Zenera to element nieliniowy i dlatego może być trudniejszy do
    > zrozumienia. Można powiedzieć, że jest to rezystor o bardzo dużej
    > rezystancji, która to rezystancja gwałtownie spada przy określonym dla
    > tej diody napięciu. Przy niskich napięciach zatem prawie jakby tej diody
    > nie było, bo ma bardzo dużą rezystancję i płynący przez nią prąd jest
    > bardzo mały. Przy przekroczeniu napięcia granicznego rezystancja szybko
    > spada i rośnie tym samym prąd. Dioda zwykle współpracuje z rezystorem
    > tworząc dzielnik napięcia. Jednak ze względu na tę charakterystykę
    > dzielnik ten nie działa tak jak ten tradycyjny, w którym napięcie
    > wyjściowe jest proporcjonalne do napięcia zasilającego. Przez szybko
    > spadającą rezystancję diody Zenera przy napięciu progowym wyjście tego
    > dzielnika jest coraz bardziej nieproporcjonalnie do zasilania ściągane
    > do masy. W praktyce napięcie z dzielnika wynosi mniej więcej tyle co
    > napięcie Zenera tej diody. Czyli mamy taki prosty stabilizator napięcia.
    > Napisałeś, że dioda Zenera ogranicza samo napięcie. W pewnym sensie tak,
    > interesuje nas ograniczenie napięcia. Ale to napięcie gdzieś potem dalej
    > idzie, do następnych elementów, i gdyby ono było większe, to prąd też.
    > Więc w sumie nie tylko napięcie ogranicza.
    >
    >> Jesli tak, to czy to znaczy, ze jakbym np podlaczyl diode zenera, a za
    >> dioda zenera diode LED, to czy to znaczy, ze pomimo dozwolonego
    >> napiecia dioda LED by sie spalila, bo nie wytrzymalaby natezenia?
    >
    > Dobrze by było, jakbyś narysował schemat, bo nie bardzo wiadomo o czym
    > mówisz. Jeśli mówisz o połączeniu szeregowym tych dwóch elementów, to
    > dioda LED spaliłaby się przy przekroczeniu napęcia LED+Zener. LED musi
    > mieć rezystor ograniczający prąd. Gdy napięcie na diodzie Zenera
    > przekroczy jej napięcie charakterystyczne, jej rezystancja zrobi się
    > bardzo mała i przez oba elementy popłynie duży prąd. A w ogóle to LED
    > też działa mniej więcej jak dioda Zenera. Różni się tym, że świeci i że
    > używamy go w kierunku przewodzenia a nie zaporowym. I LEDy też czasem są
    > używane do stabilizacji napięcia.
    > Jak napisałem wyżej, diodę Zenera, podobnie jak LED, używamy wraz z
    > rezystorem. Jeśli podłączysz jedną nogę rezystora do zasilania, drugą do
    > LEDa i diody Zenera a potem wolne nogi LEDa i Zenera do masy, to LED nie
    > spali się. LED będzie działał normalnie. Po prostu napięcie LEDa będzie
    > niższe niż napięcie Zenera i LED obniży napięcie na diodzie Zenera do
    > wartości niższej niż jej napięcie charakterystyczne. No chyba, że
    > weźmiesz diodę Zenera mającą napięcie niższe niż LED, ale zwykle te
    > napięcia są wyższe.
    >
    > Gorąco zachęcam do eksperymentów. Weź następujące elementy:
    > - rezystor 1k
    > - LED
    > - diodę Zenera, powiedzmy 5,6V
    > - diodę krzemową
    > - inne rezystory: np. 10k, 100 omów i drugiego 1k
    > Podłącz jedną nogę rezystora 1k do plusa zasilacza a drugą do rezystora
    > 10k. Drugą wolną nogę rezystora 10k do masy zasilacza. Zmierz napięcie
    > na połączeniu rezystorów (czyli de facto na rezystorze 10k). Zmień drugi
    > rezystor (ten 10k) na 100 omów. Powtórz pomiar. Zmień na 1k i też zmierz
    > (czyli masz dwa takie same rezystory połączone szeregowo). Wyniki
    > zanotuj. Zmień napięcie na zasilaczu, np. jak było 5V to daj 10 V. Znów
    > zrób te trzy pomiary. Porównaj ze sobą, odnieś do wzoru na napięcie w
    > dzielniku napęcia.
    > Wróć do pierwszego napięcia. Zamiast drugiego rezystora podłącz LED.
    > Zmierz napięcie na LEDzie. Zmień napięcie zasilające, znów zmierz.
    > Zamiast LEDa daj Zenera (oczywiście w kierunku zaporowym, bo tak używamy
    > tych diod, czyli katodą w stronę plusa, czyli tutaj rezystora). Zmierz
    > napięcie na nim, też dla dwóch napięć zasilających. Wreszcie zamiast
    > diody Zenera wsadź zwykłą, krzemową, w kierunku przewodzenia. Również
    > wykonaj pomiary.
    > Zbierz to wszystko w tabelce. Zaobserwuj jak zmieniało się napięcie na
    > tym elemencie, który był od strony masy (czyli nie na tym rezystorze 1k
    > co był od plusa zasilania). Jakie były wartości tych napięć i jak
    > zmieniały się przy zmianie napięcia zasilającego. Za każdym razem miałeś
    > do czynienia z dzielnikiem napięcia, na początku rezystorowym a potem
    > diodowym. W którym przypadku napęcie zmieniało się liniowo z napięciem
    > zasilania? W którym mogłeś mieć wrażenie, że coś "trzyma" napięcie,
    > niezależnie jak zmieniałeś napięcie na zasilaczu? Jeśli nie masz
    > zasilacza o regulowanym napięciu zmieniaja ten pierwszy rezystor (1k) na
    > jakiś inny (np. 2k). Co prawda to nie do końca to samo co zmiana
    > napięcia, ale efekty będzie widać podobnie.
    >
    Jak bede mial troche czasu, to skocze do sklepu po czesci i sprobuje sie
    tym pobawic.


    > Jeszcze jeden eksperyment: podłącz LEDa przez rezystor do zasilania.
    > Klasycznie: plus zasilania, rezystor, LED, masa. Tak, żeby świecił,
    > wiesz jak :) I teraz równolegle do tego LEDa podłącz diodę krzemową w
    > kierunku przewodzenia, czyli katoda diody do katody LEDa, anoda do
    > anody. LED zgaśnie. Dlaczego?
    >
    Zakladam, ze caly prad bedzie plynal (mam nadzieje, ze dobrze uzywam
    tego okreslenia) przez ta diode krzemowa. Zgaduje takze, ze bedzie to
    spowodowane na tyle wysokim napieciem, ktore sprawi, ze dioda zacznie
    przepuszczac prad (napiecie przebicia).

    Dobrze kombinuje?

    Cos podobnego widzialem na rysunkach, ale zamiast diod, byly rezystory i
    tam bylo tak, ze rezystor o mniejszej rezystancji przepuszczal wiecej pradu.


  • 64. Data: 2012-02-05 21:10:08
    Temat: Re: Z obu stron + i LED swieci
    Od: "Grzegorz Niemirowski" <g...@p...onet.pl>

    Pawel <ppf9@USUN_TOpoczta.fm> napisał(a):
    >> Jeszcze jeden eksperyment: podłącz LEDa przez rezystor do zasilania.
    >> Klasycznie: plus zasilania, rezystor, LED, masa. Tak, żeby świecił,
    >> wiesz jak :) I teraz równolegle do tego LEDa podłącz diodę krzemową w
    >> kierunku przewodzenia, czyli katoda diody do katody LEDa, anoda do
    >> anody. LED zgaśnie. Dlaczego?
    > Zakladam, ze caly prad bedzie plynal (mam nadzieje, ze dobrze uzywam tego
    > okreslenia) przez ta diode krzemowa.

    Tak

    > Zgaduje takze, ze bedzie to spowodowane na tyle wysokim napieciem, ktore
    > sprawi, ze dioda zacznie przepuszczac prad (napiecie przebicia).
    > Dobrze kombinuje?

    Nie. Obie diody są spolaryzowane w kierunku przewodzenia a nie zaporowym,
    nie możemy więc mówić o napięciu przebicia. I nie chodzi o "na tyle wysokie
    napięcie", wręcz przeciwnie. Spadek napięcia na diodzie krzemowej to ok.
    0,6V, na LEDzie 1,5-2V. Jeśli więc zasilimy opisany układ napięciem
    zasilającym o wartości powyżej 0,6V, to na obu diodach będzie napięcie
    właśnie 0,6V. A więc mniej niż potrzeba do włączenia się LEDa. Pozostałe
    napięcie odłoży się na rezystorze. Więc napięcie na diodzie jest na tyle
    niskie, że LED się nie włącza.

    > Cos podobnego widzialem na rysunkach, ale zamiast diod, byly rezystory i
    > tam bylo tak, ze rezystor o mniejszej rezystancji przepuszczal wiecej
    > pradu.

    Tak. I tutaj dioda zaczyna przewodzić (jej opór spada) przy niższym napięciu
    niż dla LEDa. Można powiedzieć, ze dioda krzemowa tak ustawia swoją
    oporność, żeby napięcie na niej wynosiło 0,6V. Przez to napięcie na LEDzie
    jest zbyt małe. LED otwiera się przy wyższym napięciu. Zamiast diody
    krzemowej można by też włączyć rezystor o odpowiednio małej oporności.
    Mieliśbyśmy wtedy de facto LEDa podłączonego do dzielnika napięcia
    dostarczającego napięcia o (zbyt) małej wartości.
    Piszesz "rezystor o mniejszej rezystancji przepuszczal wiecej pradu". Jeśli
    rozważamy połączenie szeregowe, to nie jest to prawda, bo w każdym punkcie
    połączenia szeregowego natężenie prądu jest takie samo. Natomiast na
    mniejszej rezystancji następuje mniejszy spadek napięcia. W związku z tym,
    jeśli rezystor o tej mniejszej rezystancji jest od strony plusa, to na
    wyjściu dzielnika napięcie będzie wyższe od połowy napięcia zasilania, a
    jeśi byłby od strony masy to byłoby niższe od połowy napięcia zasilającego.
    Im rezystor ma mniejszą wartość, tym bardziej "ściąga" do tej szyny
    zasilania, do której jest podłączony.

    --
    Grzegorz Niemirowski
    http://www.grzegorz.net/
    OE PowerTool i Outlook Express: http://www.grzegorz.net/oe/
    Uptime: 11 days, 18 hours, 40 minutes and 11 seconds


  • 65. Data: 2012-02-06 11:41:20
    Temat: Re: Z obu stron + i LED swieci
    Od: Piotr Gałka <p...@C...pl>


    Użytkownik "Pawel" <ppf9@USUN_TOpoczta.fm> napisał w wiadomości
    news:jgjp2g$j0h$1@inews.gazeta.pl...
    > Jesli mowa juz o opornikach, to takie jedno pytanie.
    > Opornik sluzy do ograniczania "natezenia pradu" (wplywa takze na wartosc
    > napiecia), a dioda Zenera do ograniczania samego napiecia (mam nadzieje,
    > ze dobrze to wszystko nazywam). Czy tak? Jesli tak, to czy to znaczy, ze
    > jakbym np podlaczyl diode zenera, a za dioda zenera diode LED, to czy to
    > znaczy, ze pomimo dozwolonego napiecia dioda LED by sie spalila, bo nie
    > wytrzymalaby natezenia?
    >
    Z karty katalogowej:
    http://www.nxp.com/documents/data_sheet/1N4148_1N444
    8.pdf
    - weź rysunek Fig.3,
    - wydłuż oś X do 5V,
    - namaluj prostą od punktu 0V,100mA do punktu 5V,0mA.
    Ta linia to charakterystyka rezystora (wylicz rezystancję) włączonego w
    szereg z tą diodą do źródła napięcia 5V.
    Ta linia prosta zawiera wszystkie dopuszczalne kombinacje płynącego przez
    ten rezystor prądu i napięcia na jego nie połączonej z 5V końcówce.
    Charakterystyka (2) na oryginalnym rysunku to wszystkie dopuszczalne
    kombinacje napięcia na diodzie i płynącego przez nią prądu.
    Jeśli dioda jest połączona między 0 (czyli minus od tych 5V) a rezystor to
    prąd diody i rezystora musi być taki sam (bo z tego punktu połączenia
    nigdzie na bok nie może wypływać).
    Jedynym możliwym punktem spełniającym oba wymaganie jest przecięcie się tych
    linii.
    Teraz pozmieniaj wartość rezystancji, czy pozmieniaj wartość napięcia
    zasilającego rezystor i diodę - zmieniając odpowiednio tę linię prostą.
    Zrozumienie tego jest kluczem to Twoich problemów.
    P.G.


  • 66. Data: 2012-02-06 13:51:05
    Temat: Re: Z obu stron + i LED swieci
    Od: "Artur\(m\)" <m...@i...pl>


    Użytkownik "L501 aneryS" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:4f2db0a9$1@news.home.net.pl...


    > Opornik jest jak najbardziej poprawnym słowem. Inaczej, na kondensator
    > musielibyśby, idąc tym tropem, mówić "kapacytor".

    Założyłbym się o niewielką pizzę, że ma to szanse się spopularyzować,
    bo brzmi melodyjnie:).

    ...muszę zamontować do wzmacniacza dwa kapcytory 22 uF
    bo 10uF są za małe...
    :)

    Artur(m)


  • 67. Data: 2012-02-06 14:59:36
    Temat: Re: Z obu stron + i LED swieci
    Od: "Grzegorz Niemirowski" <g...@p...onet.pl>

    Artur(m) <m...@i...pl> napisał(a):
    > Użytkownik "L501 aneryS" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
    > news:4f2db0a9$1@news.home.net.pl...
    >> Opornik jest jak najbardziej poprawnym słowem. Inaczej, na kondensator
    >> musielibyśby, idąc tym tropem, mówić "kapacytor".
    > Założyłbym się o niewielką pizzę, że ma to szanse się spopularyzować,
    > bo brzmi melodyjnie:).
    > ...muszę zamontować do wzmacniacza dwa kapcytory 22 uF
    > bo 10uF są za małe...
    > :)
    > Artur(m)

    Dla mnie, to prawdę mówiąc, brzmi mniej dziwnie niż "kondzior" :)

    --
    Grzegorz Niemirowski
    http://www.grzegorz.net/
    OE PowerTool i Outlook Express: http://www.grzegorz.net/oe/
    Uptime: 12 days, 12 hours, 46 minutes and 16 seconds


  • 68. Data: 2012-02-06 17:34:29
    Temat: Re: Z obu stron + i LED swieci
    Od: "L501 aneryS" <s...@s...pl>


    Użytkownik "Artur(m)" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:jgolsd$4ns$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > Użytkownik "L501 aneryS" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
    > news:4f2db0a9$1@news.home.net.pl...
    >
    >
    >> Opornik jest jak najbardziej poprawnym słowem. Inaczej, na kondensator
    >> musielibyśby, idąc tym tropem, mówić "kapacytor".
    >
    > Założyłbym się o niewielką pizzę, że ma to szanse się spopularyzować,
    > bo brzmi melodyjnie:).

    Na warsztatach w szkole naucyciel żartem rzucił taką propozycję - ale, mamy
    i tak już "obowiązujące" złopo jak najbardziej obce :)

    >
    > ...muszę zamontować do wzmacniacza dwa kapcytory 22 uF
    > bo 10uF są za małe...
    > :)

    Z jakiejś spsutej MB wymontuj (byle dobre), potrafią być malutkie na dobre
    napięcie.
    Albo daj jeszcze więcej, chyba że układ wymaga dokładnie określonej
    pojemności - tak jak mój dzwonek do drzwi.

    --
    Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
    ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
    Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
    i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.


  • 69. Data: 2012-02-07 07:16:33
    Temat: Re: Z obu stron + i LED swieci
    Od: "Artur\(m\)" <m...@i...pl>


    Użytkownik "Grzegorz Niemirowski" <g...@p...onet.pl> napisał w
    wiadomości news:jgopsu$id0$1@news.icpnet.pl...
    > Artur(m) <m...@i...pl> napisał(a):
    >> Użytkownik "L501 aneryS" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
    >> news:4f2db0a9$1@news.home.net.pl...
    >>> Opornik jest jak najbardziej poprawnym słowem. Inaczej, na kondensator
    >>> musielibyśby, idąc tym tropem, mówić "kapacytor".
    >> Założyłbym się o niewielką pizzę, że ma to szanse się spopularyzować,
    >> bo brzmi melodyjnie:).
    >> ...muszę zamontować do wzmacniacza dwa kapcytory 22 uF
    >> bo 10uF są za małe...
    >> :)
    >> Artur(m)
    >
    > Dla mnie, to prawdę mówiąc, brzmi mniej dziwnie niż "kondzior" :)

    Ale niestety "kondzior" jest "krótszy".
    jednakowoż twierdzę, że jest bardziej "melodyjny"
    - kapacytor.:)

    Artur(m)


  • 70. Data: 2012-02-08 19:58:33
    Temat: Re: Z obu stron + i LED swieci
    Od: Pawel <ppf9@USUN_TOpoczta.fm>


    > Teraz pozmieniaj wartość rezystancji, czy pozmieniaj wartość napięcia
    > zasilającego rezystor i diodę - zmieniając odpowiednio tę linię prostą.
    > Zrozumienie tego jest kluczem to Twoich problemów.
    Dzieki.Musze to wszystko przeanalizowac na spokojnie. Spora dawka
    informacji jak na jeden raz.

    A wlasnie, sa moze gdzies w sieci opisane te rozne wykresy (nie tylko
    diod), zebym mogl wiedziec o co chodzi w tych wykresach.
    Na obecna chwile widze wykresy (rozumiem co na nich jest), ale nie mam
    pojecia co z nich mozna wywnioskowac i w czym moze sie przydac.

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: