eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriaZawracanie gitary › Re: Zawracanie gitary
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!wsisiz.edu.pl!goblin2!goblin.stu.neva.r
    u!news.etla.org!news.uzoreto.com!newsreader4.netcologne.de!news.netcologne.de!p
    eer02.ams1!peer.ams1.xlned.com!news.xlned.com!feeder.cambriumusenet.nl!feed.twe
    aknews.nl!posting.tweaknews.nl!fx34.ams1.POSTED!not-for-mail
    Newsgroups: pl.sci.inzynieria
    From: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
    Subject: Re: Zawracanie gitary
    References: <rsfqbt$pvd$1$opajak@news.chmurka.net>
    <rsj3do$8tp$1$Adam@news.chmurka.net>
    <5fed270e$0$31099$65785112@news.neostrada.pl>
    <rsrvlp$20dpq$1@portraits.wsisiz.edu.pl>
    <d...@g...com>
    <rst547$227vh$2@portraits.wsisiz.edu.pl>
    <8...@g...com>
    <rsvsdm$2nhpr$1@portraits.wsisiz.edu.pl>
    <7...@g...com>
    <rt1516$3a0r0$1@portraits.wsisiz.edu.pl>
    <5...@g...com>
    <ML6JH.476736$VfRc.231378@fx07.ams1>
    <f...@g...com>
    <z5sJH.538715$T8c9.432606@fx21.ams1>
    <3...@g...com>
    <U1NJH.539994$hYm1.285721@fx41.ams1>
    <4...@g...com>
    <dxuLH.551129$AwC.515264@fx02.ams1>
    <6...@g...com>
    <CXrMH.431002$5DLb.9695@fx26.ams1>
    <6...@g...com>
    User-Agent: slrn/1.0.3 (Linux)
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=UTF-8
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Lines: 93
    Message-ID: <7R7OH.403905$EyLb.307151@fx34.ams1>
    X-Complaints-To: a...@t...nl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 21 Jan 2021 04:57:39 UTC
    Organization: Tweaknews
    Date: Thu, 21 Jan 2021 04:57:39 GMT
    X-Received-Bytes: 7042
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.inzynieria:45243
    [ ukryj nagłówki ]

    On 2021-01-16, Konrad Anikiel <a...@g...com> wrote:
    > On Saturday, 16 January 2021 at 03:11:53 UTC+1, Marcin Debowski wrote:
    >> Socjalizm też nam się w tym względzie przysłużył. Jak jest obecnie z
    >> polską kreatywnością? Nie w jakimś wzniosłym sensie, a bardziej taką
    >> codzienną zawodową i prywatną zaradnością. Tu nikt nie będzie
    >> kombinował, tylko opłaci wykonawcę. Absurd sięga braku umiejętności, a
    >> może odwago podwieszenie prostej, lekkiej lampy sufitowej. Zresztą to
    >> nie tylko tu, w Holandii też patrzyli na mnie jak na ufoludka, gdy
    >> zamiast zamówić ze sklepu gotowy zestaw (z kilkutygodniowym czekaniem)
    >> sklecałem go z tego co było pod ręką.
    >
    > Samo dawanie sobie rady tymi ręcami to jedno, ja akurat bardziej
    > patrzę na drugie: na ile "yes we can" definiuje kulturę, ile ludzie
    > "can do" mają w danym kraju do powiedzenia i co z tego wynika. Pod tym
    > względem widzę w Polsce duże pogorszenie między moim pokoleniem a
    > moich dzieci, ale czy dużo większe niż w innych krajach- nie mam jak
    > ocenić.

    A ci co mówią, yes we can to są o tym przekonani, czy tylko dodają sobie
    animuszu?

    >> >> Czy Hindusi są tacy sami jak np. Malezyjscy czy Indonezyjscy Muzułmanie?
    >> >> Hindusi są bardzo często nacjonalistyczni. Mają cały przemysł tłukacy im
    >> >> do głów, że Indie, włączając kulturę, kuchnie itp. są najlepsze i
    >> >> zasadniczo to wszystkie ważne technologie i odkrycia to pokłosie mysli
    >> >> hinduskiej. W New Delhi jest taki fajny kompleks świątyń i muzeów, zdaje
    >> >> się niedaleko słynnej Lotus Temple, gdzie płyniesz sobie łódka po
    >> >> muzeum, a tam na brzegach różne ekspozycje. I dowiadujesz się np., że to
    >> >> Hindusi wynaleźli, tj. odkryli atom.
    >> >
    >> > Nieważne jakich sposobów ktoś (no właśnie, kto?) używa żeby zrobić z
    >> > nich bandę świrów, ważny jest skutek. Jedni i drudzy żyją w
    >> > wyimaginowanym stanie własnej wyższości moralnej nad resztą świata, a
    >> > że faktycznie żyją w syfie- to im nie przeszkadza.
    >>
    >> Nie da się porównać brudu Indii z brudem np. Malezji czy Indonezji.
    >
    > No właśnie ja raczej porównuję z Pakistanem, Bangladeszem, Irakiem,
    > czy Egiptem. Wiem, nie to samo.

    To może być faktycznie inna para kaloszy.

    >> Tak, ale też mądrych rządów. Jakoś łatwo znieść zamordyzm i
    >> fragmentaryczny brak demokracji jak widać że coś działa. Mimo, że SG
    >> regularnie dostaje łatkę oprawcy, cenzora, egzekutora drakońskiego
    >> prawa, nic z tego manifestuje się w żaden negatywny sposób w
    >> codzienności. Jak już, to wręcz pozytywnie.
    >
    > Rosjanie w 1917 dali się nabrać bandzie cwaniaczków że trzeba twardą
    > ręką wziąć kraj za twarz, a przyjdzie stan powszecznej szczęśliwości.
    > Głupi byli, wiemy przecież. Potem Chińczycy, ta sama historia. Potem
    > połowa Koteańczyków. W ogóle nie jest mi ich żal. Trzeba było myśleć,
    > jak był czas. No więc teraz, nauczony lekcją twardej ręki i jak się
    > takie eksperymenty kończą, jak myślisz, czy mieszkańcy Singapuru to
    > poparcie dla takiej linii władzy to tak łatwo dali?

    Nie wiem, ale zle się działo, były gangi, handle narkotykami, zamieszki
    rasowe, jakoś to opanowano, więc zamordyści dostali pewien kredyt
    społeczny. A to nie jest przecież jakiś zamordyzm totalitarny, w naszym
    tego słowa rozumieniu. Ludzie się obecnie burzą, tzn. nie że są jakieś
    protesty, ale podnoszą głos, pokazują palcem, jedynie słuszna partia
    obrywa w wyborach ale nadal rządzi przy dużym poparciu. Bo ten zamordyzm
    w gruncie rzeczy jest spowodowany chęcią dobrobytu dla kraju a nie
    chęcią nachapania się przy korycie, zostawienia bajzlu i ucieczki. A
    ludzie się buntują bo nie mają pojęcia jak wyglądają realia prawdziwych
    demokracji. Gdyby mogli pożyć w takich Stanach czy Polsce, jestem
    święcie przekonani, że zdziebko by spotulnieli. Tu jest szklarnia, "Nany
    State" z organicznym kapitalizmem i jego ochroną, z prawie
    nieistniejącymi świadczeniami typu zasiłęk dla bezrobotnych, ale kupą
    rządowych pomocy aby ludzie nie byli bezrobotni.

    To jest taki przedziwny wytwór społeczno-prawny gdzie jest bardzo dużo
    ograniczeń ale, póki nie przegniesz, to nikt nic nie zrobi, że je
    łamiesz. Ale jak przegniesz to masz pozamiatane.

    >> one jedynie pewien pretekst i tylko odrobinę przechylają języczek wagi
    >> nięchętnych obywateli. Jak się w tym samym czasie wprowadza bzdurne
    >> zakazy w rodzaki wchodzenia do lasu lub jazdy z górki na sankach i
    >> angażuje w to policję, jak się w najbardziej skrajnie bezczelny sposób
    >> próbuje na pandemii zarabiać, jak się równie skrajnie i bezczelnie nie
    >> przestrzega własnych zaleceń pokazując tej bandzie chamów, przepraszam,
    >> suwerenów sortów obu co jest warta, to skutek będzie jaki jest.
    >
    > "Trzeba mieć świadomość" w zasadzie nic nie znaczy. W sensie że takie
    > ludziki jak ja czy Ty żadnej materialnej korzyści z tego nie wyciągną.
    > Ty mi mów gdzie taka świadomość występuje w ilości istotnej dla
    > dobrobytu państwa/regionu.

    No może i złe określenie, bo faktycznie nie o świadomość chociło, a
    prędzej o stwarzanie pozorów, że coś się robi

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: