W dniu 2012-04-15 20:08, dominik pisze:

> To najpierw zajrzyj do tego zbiorniczka czy w ogóle masz olej
> przekładniowy czy nie. Tak - zbiorniczek jest dwuczęściowy, wyciągasz
> korek i potem zdejmujesz takie sitko, tak patrzysz czy masz w ogóle olej
> czy nie, sitko służy do filtrowania syfu wszelakiego. Jeśli jest pusto to
> dolej, zobacz czy działa wspomaganie, a potem zorientuj się czy nie masz
> wycieku z maglownicy, bo jak tak to nie pompę musisz regenerować. Czasem
> wyciek zależy od pozycji kół w jakiej zostawiasz auto, płyn Ci wtedy z
> zbiorniczka oczywiście zniknie. Patrzenie na skalę na zbiorniczku w
> przypadku tego płynu daje żadną informację, trzeba po prostu wyjąć to
> sitko tak jak pisałem wyżej.

Rozumiem, sitka hmm nie widzialem gdy odkrecalem korek - moze ktos je
wyrzucil :)
Wycieku zadnego nie ma, olej jest.
Stawiam w ciemno na pompe bo dawala "dzwiekowe" znaki, ze cos z nia jest
nie tak (takie ciche terkotanie nawet bez ruszania kierownica na
postoju). Ponadto przy skrajnych polozeniach kierownicy zaczynala
pracowac glosno. Do tego doszlo to ostatnie odpalanie silnika,
"zaterkotanie" pompy i koniec wspomagania. Wydaje mi sie, ze po prostu
urwal sie/pekl trzpien ew. zmielio lopatki. Na szczescie kolo sie obraca
wiec dojade do mechanika bez zrywania paska :)

--
jarek