-
11. Data: 2015-11-18 13:07:25
Temat: Re: elektroniczny zapłon w silniku 4-cylindrowym.
Od: ToTylkoJa <m...@n...chce.tego.poczta.fm>
J.F. wrote:
> Użytkownik "Robert Wańkowski" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:564b6f42$0$663$6...@n...neostrada.
pl...
> W dniu 2015-11-17 o 16:50, J.F. pisze:
>>> Inny rozklad naciec, to niewywazone kolo ...
>>Tylko co mają nacięcia do wyważenia?
>>Wyważa się w innym miejscu.
>
> No wiesz, jak w jednym miejscu jest naciecie, to gdzies po drugiej
> stronie tez trzeba troche materialu wyciac. Niekoniecznie pod
> czujnikiem, ale trzeba.
> Skoro kolo i tak wywazane, to moze i nie przeszkadza.
>
> P.S. Zobaczcie wentylatory przy chlodnicy - miewaja niesymetrycznie
> rozlozone lopaty.
>
> J.
Może nie tyle niesymetrycznie co o nie równy kąt. Właśnie przy chłodnicy
widziałem 4-łopatkowy wentylator ale o rozłożeniu łopat 70-110-70-110. Tak
trochę przypominało to skrzydła ważki.
MArek
-
12. Data: 2015-11-18 13:09:48
Temat: Re: elektroniczny zapłon w silniku 4-cylindrowym.
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 2015-11-18 o 12:20, J.F. pisze:
> Zobaczcie wentylatory przy chlodnicy - miewaja niesymetrycznie
> rozlozone lopaty.
Tak szukam i nie widzę. Poza tym jednym.
http://imged.pl/3452/nissan-x-trail-2-0-16v-chlodnic
a-wentylator-633452.jpg
Czy ten lewy wirnik ma pięć łopat czy cztery i kierownicę? Chyba jednak
pięć.
Robert
-
13. Data: 2015-11-19 11:29:52
Temat: Re: elektroniczny zapłon w silniku 4-cylindrowym.
Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)
ToTylkoJa <m...@n...chce.tego.poczta.fm> wrote:
> cylindry. W elektronicznym rozwiązaniu mamy dwie cewki z podwójnym
> wyjściem obsługującą cylindry parami np 1-4 i 2-3.
Czasem dwie, czasem cztery. Jesli sa dwie, to rozwiazanie to nazywa sie
wasted spark.
> Za przerywacz robi czujnik położenia wału (angielska chyba CPS)
Ja spotkalem sie z okresleniami CKP (w odroznieniu od CMP na rozrzadzie).
> Co decyduje która para cylindrów dostaje iskrę.
W znanych mi systemach zawsze byl czujnik na rozrzadzie, nazywany tez
czasami czujnikiem fazy, chyba zeby mniej intuicyjnie bylo. Wiem ze
Hayabusa potrzebuje sygnalu od niego tylko podczas odpalania, jak silnik
juz chodzi to mozna go odpiac - wyskoczy blad, ale komputer sobie wtedy
juz wylicza z czujnika na wale.
Tez nie bardzo sobie wyobrazam, jak mialoby to dzialac bez CMP, przeciez
wal kreci sie 2x szybciej niz rozrzad...
--
"qui hic minxerit aut cacaverit, habeat deos superos et inferos iratos"
http://www.chmurka.net/
-
14. Data: 2015-11-19 11:32:13
Temat: Re: elektroniczny zapłon w silniku 4-cylindrowym.
Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)
RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid> wrote:
> A co tu wyjaśniać? Jeśli iskra jest wywoływana parami a czujnik wału
> uznaje kąt zero dla GPZ cylindrów 1 i 4, to cewkę dla 1.4 odpala się
> tuż przed GPZ a dla 2 i 3 tuż przed 180 stopniami od GPZ. I tyle.
Ale mowimy o stopniach liczonych na rozrzadzie czy na wale? Bo jesli na
rozrzadzie to sie zgadzam, ale wal kreci sie 2x szybciej...
--
"qui hic minxerit aut cacaverit, habeat deos superos et inferos iratos"
http://www.chmurka.net/
-
15. Data: 2015-11-19 11:32:37
Temat: Re: elektroniczny zapłon w silniku 4-cylindrowym.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Adam Wysocki" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:n2k8av$urq$2$g...@n...chmurka.net...
ToTylkoJa <m...@n...chce.tego.poczta.fm> wrote:
>> cylindry. W elektronicznym rozwiązaniu mamy dwie cewki z podwójnym
>> wyjściem obsługującą cylindry parami np 1-4 i 2-3.
>Czasem dwie, czasem cztery. Jesli sa dwie, to rozwiazanie to nazywa
>sie
>wasted spark.
>W znanych mi systemach zawsze byl czujnik na rozrzadzie, nazywany tez
>czasami czujnikiem fazy, chyba zeby mniej intuicyjnie bylo. Wiem ze
>Hayabusa potrzebuje sygnalu od niego tylko podczas odpalania, jak
>silnik
>juz chodzi to mozna go odpiac - wyskoczy blad, ale komputer sobie
>wtedy
>juz wylicza z czujnika na wale.
>Tez nie bardzo sobie wyobrazam, jak mialoby to dzialac bez CMP,
>przeciez
>wal kreci sie 2x szybciej niz rozrzad...
Wlasnie dzieki tej "wasted spark". Iskrzysz w dwoch cylindrach naraz,
w tym co trzeba istra jest, a w tym co nie trzeba - tez jest, ale nie
przeszkadza.
J.
-
16. Data: 2015-11-19 12:44:08
Temat: Re: elektroniczny zapłon w silniku 4-cylindrowym.
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Adam,
Thursday, November 19, 2015, 11:32:13 AM, you wrote:
>> A co tu wyjaśniać? Jeśli iskra jest wywoływana parami a czujnik wału
>> uznaje kąt zero dla GPZ cylindrów 1 i 4, to cewkę dla 1.4 odpala się
>> tuż przed GPZ a dla 2 i 3 tuż przed 180 stopniami od GPZ. I tyle.
> Ale mowimy o stopniach liczonych na rozrzadzie czy na wale? Bo jesli na
> rozrzadzie to sie zgadzam, ale wal kreci sie 2x szybciej...
Na wale. I nie kombinuj - wszystko jest OK. Na jeden obrót wału
silnika 4-suwowego, 4-cylindrowego przypadają dwa zapłony - co pół
obrotu wału dokładnie.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
17. Data: 2015-11-19 13:19:49
Temat: Re: elektroniczny zapłon w silniku 4-cylindrowym.
Od: ToTylkoJa <m...@n...chce.tego.poczta.fm>
Adam Wysocki wrote:
> ToTylkoJa <m...@n...chce.tego.poczta.fm> wrote:
>
>> cylindry. W elektronicznym rozwiązaniu mamy dwie cewki z podwójnym
>> wyjściem obsługującą cylindry parami np 1-4 i 2-3.
>
> Czasem dwie, czasem cztery. Jesli sa dwie, to rozwiazanie to nazywa sie
> wasted spark.
>
>> Za przerywacz robi czujnik położenia wału (angielska chyba CPS)
>
> Ja spotkalem sie z okresleniami CKP (w odroznieniu od CMP na rozrzadzie).
>
>> Co decyduje która para cylindrów dostaje iskrę.
>
> W znanych mi systemach zawsze byl czujnik na rozrzadzie, nazywany tez
> czasami czujnikiem fazy, chyba zeby mniej intuicyjnie bylo. Wiem ze
> Hayabusa potrzebuje sygnalu od niego tylko podczas odpalania, jak silnik
> juz chodzi to mozna go odpiac - wyskoczy blad, ale komputer sobie wtedy
> juz wylicza z czujnika na wale.
>
> Tez nie bardzo sobie wyobrazam, jak mialoby to dzialac bez CMP, przeciez
> wal kreci sie 2x szybciej niz rozrzad...
>
Też sobie nie wyobrażałem ale oświecony przez kolegów już mogę to wyjaśnić.
Ja zastanawiając się jak działa ten system w ogóle nie pomyślałem, że
przecież producent silnika wie/decyduje o kształcie wału korbowego.
Konkretnie o przesunięciu kątowym pomiędzy kolejnymi 'korbami'. I to jest
kluczowy punkt. Jeśli kąt kolejnych 'wykorbień' to 0,180,180, 0 to zawsze
mamy dwie pary tłoków ruszających się w tą samą stronę. Czyli jedna para ma
sprężanie/wydech i tu może być iskra(w obu cylindrach naraz) a druga
ssanie/pracę. Druga para będzie miała taką samą sytuację za 180 stopni.
Wydaje mi się że gdyby 'wykorbienia' były ułożone 0,90,180,270 , to wtedy
potrzebny był drugi czujnik.
MArek
-
18. Data: 2015-11-19 14:35:08
Temat: Re: elektroniczny zapłon w silniku 4-cylindrowym.
Od: Dariusz Dorochowicz <dadoro@_wp_._com_>
W dniu 2015-11-19 o 13:19, ToTylkoJa pisze:
> Konkretnie o przesunięciu kątowym pomiędzy kolejnymi 'korbami'. I to jest
> kluczowy punkt. Jeśli kąt kolejnych 'wykorbień' to 0,180,180, 0 to zawsze
> mamy dwie pary tłoków ruszających się w tą samą stronę. Czyli jedna para ma
> sprężanie/wydech i tu może być iskra(w obu cylindrach naraz) a druga
> ssanie/pracę. Druga para będzie miała taką samą sytuację za 180 stopni.
> Wydaje mi się że gdyby 'wykorbienia' były ułożone 0,90,180,270 , to wtedy
> potrzebny był drugi czujnik.
Zdaje się, że wtedy byłby problem z równym rozłożeniem cykli pracy.
Pozdrawiam
DD
-
19. Data: 2015-11-19 14:39:04
Temat: Re: elektroniczny zapłon w silniku 4-cylindrowym.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Dariusz Dorochowicz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:564dd008$0$22821$6...@n...neostrad
a.pl...
W dniu 2015-11-19 o 13:19, ToTylkoJa pisze:
>> Konkretnie o przesunięciu kątowym pomiędzy kolejnymi 'korbami'. I
>> to jest
>> kluczowy punkt. Jeśli kąt kolejnych 'wykorbień' to 0,180,180, 0 to
>> zawsze
>> mamy dwie pary tłoków ruszających się w tą samą stronę. Czyli jedna
>> para ma
>> sprężanie/wydech i tu może być iskra(w obu cylindrach naraz) a
>> druga
>> ssanie/pracę. Druga para będzie miała taką samą sytuację za 180
>> stopni.
>> Wydaje mi się że gdyby 'wykorbienia' były ułożone 0,90,180,270 , to
>> wtedy
>> potrzebny był drugi czujnik.
>Zdaje się, że wtedy byłby problem z równym rozłożeniem cykli pracy.
Dokladnie. Chyba ze dwusuw.
Czterocylindrowy 4-ro suw wymaga 4 iskier w ciagu dwoch obrotow -
czyli co 180 deg.
Cos mi chodzi po glowie, ze niektore silniki motocyklowe sie z tej
zasady wylamuja i maja nierownomiernie.
J.