On 2014-09-12 13:05, Jarosław Sokołowski wrote:
> Pan Piotr Wyderski napisał:
>
>>> No niekoniecznie, następny akapit w artykule na wiki wyjaśnia, że
>>> jednak czasem się używa "odwróconych ohmów", bo można S pomylić
>>> z innymi znakami.
>>
>> Swoją drogą, to po kiego grzyba w ogóle wprowadzono te dwie jednostki?
>
> Może komuś te simensy zdały się wygodne, tak jak innym omy?
>
To jest malo istotne co dla kogo jest wygodne. Porzadek musi byc a nie
pie*.

>> Albo umawiamy się na omy, albo na siemensy i stosujemy konsekwentnie,
>> ale po co mieć dwa? Sprawne posługiwanie się pojęciem "opornik o
>> wartości 1 mikrosiemens" umiem sobie wyobrazić, to są rzędy wielkości
>> od dawna stosowane przy kondensatorach.
>
> Myśmy się umówili, by zużycie paliwa podawać w litrach na sto kilometrów.
> Amerykanie zaś mówią, ile mil im auto pojedzie na galonie. Podobny
> przypadek. Kiedyś też podawano długość fali, na której pracuje stacja
> radiowa. Zamiast, albo obok częstotliwości. Znów to samo.
>
Naukowcy od dawna przeszli na uklad SI, ale prostych ludzi ciezko
zreformowac. Do wszystkiego mozna sie przywyczaic, pozatym sa
przedrostki aby dobrac odpowienio skale - problem jest wylacznie w
ludziach - zreszta jak zawsze.


Pozdrawiam

Marek