Rafał pisze:
> czyli zaoszczędził bym jakieś 560zł
>
> Czyli mniej więcej tyle ile wynosi regeneracja wtryskiwacza + jego montaż.
>
> Pytanie teraz jak to się przekłada na zużycie wtryskiwaczy przy tym
> innym paliwie? Bo wychodzi że mógłbym regenerować go co jakieś 35kkm "za
> darmo"

Otóż to. Duuużo nowoczesnych diesli jednak mimo propagandy nie jest
tankowanych na BP i nie BP Ultimate i jakoś jeżdżą :) A skoro Ty
tankowałeś Ultimate a mimo to musisz regenerować wtryskiwacz, to...

Tajemnicą poliszynela jest też to, że i tak wszystkie koncerny
zaopatrują się w paliwo u tych samych (najczęściej dwóch: Lotos lub
Orlen) dostawców. A jak powstaje BP Ultimate to już inna kwestia
[polecam google w tym temacie].

W każdym razie: Twój samochód nie ma chyba na klapce napisu "BP Ultimate
Only", raczej "Diesel" :)

Nie wiem jak jest w Twojej okolicy, w Krakowie BP wyjątkowo śrubuje ceny
i można znaleźć wiele tańszych a markowych stacji- jeśli już jestesmy
bardzo wyczuleni na ewentualne machloje przy paliwie. Nie wspominając
już o tym, że stacje przymarketowe (Carrefour, Tesco, Auchan) mają też
dokładnie to samo paliwo i trzymają jakość. Gdyby naprawdę coś było nie
tak na tych tańszych stacjach, konkurencja by je zjadła w lokalnej
prasie na śniadanie.

A moim skromnym, benzynowym zdaniem, to po prostu technologia common
rail i taka precyzja całej tej aparatury *musi* powodować większą
awaryjność, wpływ jakości paliwa może mieć na to wszystko drugorzędny...
Niby "na zachodzie" "mówi się", że systemy wtryskowe są mniej awaryjne z
uwagi na paliwo lepszej jakości- być może, ale też warto wziąć pod uwagę
specyfikę dróg zachodnich a naszych i tego, jaki styl jazdy uprawia się
tu i tam.
A nawet jesli chodzi o jakość paliwa- naprawdę nie ma żadnych podstaw
żeby wierzyć, że BP jakoś odstaje pozytywnie od reszty stacji. To też
przeciez nierzadko franchise i różne rzeczy mogą się dziać.


W pogoni za lepszymi parametrami i w nierównej walce inżynierów z
zachłannym aparatem podatkowo- biurokratycznym w Europie, opracowano te
silniki tak, aby paliły mało a jeździły dobrze... tyle, że nie ma nic za
darmo... Gdyby w benzynie nie było podatków i kosztowałaby teraz lekko
ponad 2zł /l, nikt by chyba diesla do osobówki nie pakował na siłę :)



--
Michał