On Tue, 3 Oct 2023 14:21:24 +0200, Lisciasty wrote:
> W dniu 2023-10-03 o 12:14, LordBluzg®🇵🇱 pisze:
>> serwisu już zawiera 2kzł. Nie należy jednak mylić elektryki z
>> elektroniką. Elektronika to dziedzina nie znana elektrykom i bardzo
>> rzadko się zdarza żeby to ogarniali więc kabelki, wtyczki zostawiam im,
>> Ĺźeby sobie zarobili.
>
> Sprzeciw, jestem głównie elektrykiem a elektronikę zdarzało się ogarniać
> mi lepiej niĹź firmowym fachofcom ;)
>
>> To jednak żerowanie na słabej wydolności finansowej suwerena. Często na
>> granicy opłacalności.
>
> ZaleĹźy od egzemplarza. Jak dobry falownik ktĂłry nowy kosztuje 8-10
> tysiaków da się naprawić wymieniając jakąś pierdołę za 200 zeta plus
> kasując 500 za robotę to chętni się znajdą. Natomiast zgoda co do
> chińskiej taniochy po 2-3 tysiące, tego się pewnie nie będzie opłacało
> tykać.

Jak będą popularne, to może ktos zacznie naprawiac seryjnie.

> A tych lepszych falowników jest bardzo dużo, gwarancję mają na 5-10 lat,
> czasami na 12.

no i nie ma naprawiania :-(

J.