eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefoniasferia a telefony cdma › Re: sferia a telefony cdma
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
    sfeed.neostrada.pl!atlantis.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl!not-for-mail
    From: "vari" <v...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.misc.telefonia
    Subject: Re: sferia a telefony cdma
    Date: Mon, 2 Feb 2009 08:52:16 +0100
    Organization: TP - http://www.tp.pl/
    Lines: 94
    Message-ID: <gm697m$22e$1@nemesis.news.neostrada.pl>
    References: <gm4tqr$nef$1@inews.gazeta.pl>
    <s...@l...gdzies.tam>
    <gm579d$uin$1@news.onet.pl>
    <s...@l...gdzies.tam>
    NNTP-Posting-Host: ejn169.neoplus.adsl.tpnet.pl
    X-Trace: nemesis.news.neostrada.pl 1233561655 2126 83.21.155.169 (2 Feb 2009 08:00:55
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@n...neostrada.pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 2 Feb 2009 08:00:55 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5512
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5579
    X-RFC2646: Format=Flowed; Original
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.telefonia:226600
    [ ukryj nagłówki ]

    > No chyba że tak, podobnie jak np TPSA mówi że tylko jeden aparat
    > powinien być podłączony do klasycznej linii PSTN, a ludzie mają po 4 z
    > czego jeden to faks.

    Ciekawe o co TP opiera swoje żądania. Ja wiem, że nawet jeśli nie ma to
    można napisać "normę" z której to wyniknie (że "maksymalnie jedno urządzenie
    końcowe").
    Centrale mają jakies swoje specyfikacje na porty PSTN ale co mnie obchodzą
    specyfikacje producentów urządzeń, których ja nie kupuję.
    Owszem, opis łącza PSTN przestawia parametry z których można się domyślać iż
    włączenie więcej niż jedngo urządzenia końcowego spowoduje jakieś ich
    przekroczenie.
    Tyle, że jak uczy praktyka, ludzie podłączają co tam mają i wszystko działa
    OK.
    Czy TP te żądania wstawia gdzieś do Regulaminu. W swojej Umowie nie
    zauważyłem.
    Jeśli nie wstawia to "żądanie pana montera" mam głęboko w kablu I klasy.
    Za komuny na pomyłkowych strowgerach monterki mówiły że "maksymalnie dwa"
    aparaty można podłączać i obwód dzwonkowy drugiego jeszcze nie powinien
    wplywać na przekłamania w wybieraniu dekadowym.
    Dziś większosć urządzeń ma własne zasilanie więc od strony liniii
    telefonicznej są dość mało wymagające.
    Mogą zapinać linię do pracy małą rezystancją a dalej to już trafo czy
    transoptor i guzik obchodzi operatora co dalej.
    Podobnie z prądem dzwonienia. Można zrobić aparat wogóle nie obciążający
    prawie tego przebiegu.
    Ale nawet gdybym w linię wpiął 1uF równolegle i dzwonił w kółko na swój
    numer to i tak portowi PSTN nic się nie stanie.
    Podobnie ze zwarciem linii kablem.
    Kiedyś męczyłem Pentacontę na OBCE napięcia.
    Obce stałe napiecie do 100V jeszcze nic nie robiło kuku nawet bezpiecznikom
    (bo duża rezystancja cewki przekaźnika La),
    Dopiero włączenie tego napięcia między żyłę B a ziemię lokalną spowodowało
    spalenie bezpicznika (większych napięć niż te stosowane w ISDN bałem się
    wpuszczać ze względu na załogę centrali i ich ewentualne gmeranie) - co
    logiczne z puntu widzenia jak żyła B jest podłączona w wyposażeniu (w linii
    A miała już ten La i międy nią a ziemią też nic się nie dawało robić).
    Ktoś może mówić, że wielosć aparatów powoduje zniekształcenia mowy i błędy w
    transmisji faksowo-modemowej.
    Zgoda ale to może się przytrafic i gdy są dwa aparaty.
    Czasem gdy jest tylko jeden - chiński na przykład.
    Pamiętam za komuny taki aparat z tarczą ale dziury na paluchy były
    "otwarte".
    Aparat koloru czerwono-czarnego z elektronicznym dzwonkiem i diodą LED.
    Piszczał potwornie podczas dzwonienia ale co ciekawe..... tym piszczeniem
    piszczał też w linię podającą prąd dzwonienia co powodowało częste
    przesłuchy zwłaszcza na PC1000C na SUSie (i jego zespole filtrów). Czasem
    wręcz były to przesłuchy międzyparowe i w czasie rozmowy mozna było usłyszeć
    TEN DZWIĘK DZWONKA ale na swojej rozmowie bo komuś dzwonił z sąsiadów taki
    aparat.
    Aparat był RWT bodajże i nikt się go w tych czasach nie czepiał (ale
    zachodniej automatycznej sekretarki to już owszem i tłumaczono, że produkt
    może nie spełniać naszych rygorystycznych norm).
    U mnie jest w budynku JEDNO gniazdo telefoniczne (a instalacja prosta -
    wchodzi do budynku przewód i od razu ma na ścianie gniazdo).
    Ale do gniazda podłączone jest kilka urządzeń:
    - aparat przewodowy (tylko jeden taki) nie wymgający zasilana przy częstych
    brakach energii sieciowej tutaj
    - aparat bezprzewodowy
    - faksmodem na PCI w pececie (głównie do faksów)
    To wszystko za mikrofiltrem a przed nim jest trójnik i jeszcze wpięty modem
    ADSL na USB.
    I często podczas różnych anomalii na linii (ta jest dłuuuuuga i w opłakanym
    stanie mimo ze 100% podziemna i 100% łącze naturalne od PG do gniazda),
    muszę dla spokoju swego i ew. stojącego nad głową montera wyłączać np
    wszytko prócz modemu ADSL (zamieniać go też na bliźniaczy bo mam identyczny)
    czy zamieniać kompuer na laptop gdzie jest też skonfiguroane ANALOGICZNIE
    połączenie dial-up ADSL.
    Gdy już do montera dotrze iż "nadal nie działa" to wzdycha i spędza "dzień
    kreta" w okolicznych studzienkach z podziwu godną cokilkumiesięczną
    regularnoscią aby przywrócić działanie neostrady, "znikniętej" po jakiś
    roztopach czy deszczach.
    Od dawna już na linii przestał działać CLIP w FSK (i stąd jest DTMF) a same
    rozbowy bywają utrudnione przez uporczywy a czasem b. głośny przydzwięk
    sieciowy (spowodowany gremialnym doziemieniem wszystkich par w mniejszym lub
    większym stopniu w rejonie stadniny koni gdzie "kiedyś panie walnął piorun w
    drzewo i pod nim z kabla zrobił się makaron w ziemi").
    Tak się niestety składa iż wiele miałem do czynienia ze "służbami operatora"
    (sam będąc ich członkiem kiedyś) i nigdy nie spotkałem się z sytuacją by
    "zbyt wiele" aparatów było POWODEM ZGŁASZANYCH PROBLEMÓW.
    Na mojej centrali pokutowała opowieść opowiadana z emojcmai jak ta o
    "czarnej wołdze"o cytuję "telefonach z antenką".
    Miały być to mianowicie wszelkie przyczyny złego działania centrali (a to
    złe działanie bezczelnie wyzierało z każdego alarmu systemu bilingowego AST
    cyklicznie gaszonego co ok 15 minut przez aktualnie przechodzacego
    pracownika).
    Przez litosc nie zacytuję NA POWAŻNIE wygłaszanych opinii "technicznych"
    pewnego pracownika o długim stażu ale każdy kto wie chocby z książek jak
    działa łącznosc radiowa mogłby paść ze śmiechu.
    Telefon z antenką stał się zatem kozłem ofiarnym tym bardziej iż był
    to...telefon ABONENETA.
    vari


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: